Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Płacić odsetki w kwocie wyższej aniżeli oprocentowanie lokaty?

Plus prowizje wszelakie, ubezpieczenie kredytu, uruchomienie i inne koszty i kłopoty?

Nie ma w tym krzty sensu

Ale to moje zdanie

 

Jeśli większość domu budujesz za swoje to wzięcie jakiejś jego części nie jest wcale kosztowne. Ja mam lokatę brutto na poziomie 6% (nie będę tu reklamował banku). Myślę, że kredyt jest tańszy. Ubezpieczenia niskiego wkładu nie ma, a z prowizjami też jest różne.

Chodzi o to, że lepiej mieć zapas gotówki i kredyt niż ani jednego ani drugiego. Kredyt na 100 tys. a może to być 50 tys., bierzesz na 10 lat i go spłacasz. Kasa przez ten czas leży i procentuje. Na koniec okresu odsetki z lokaty powinny pokryć koszty kredytu. Kasa odkłada się na emeryturę/dla dziecka itp zabezpieczając nam spłatę kredytu którego rata nikomu, kto odłożył kasę na całość domu ,nie powinna mocno obciążyć portfela.

Koniec offtowpu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czytam ten wątek chyba już z tydzień czasu :)

Mam parę pytań, na które odpowiedzi nie znalazłem

1. Czy praktyczne są drzwi białe wewnętrzne i listwy białe przypodłogowe jak na zdjęciu?

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/uc/ya/bphf/kS8k42eVO4U2YacqxB.jpg

2. Jak wam sprawdza się elewacja silikonowa biała? czy, aż tak bardzo niepraktyczna?

3. Czy macie jakąś najtańszą terakotę w garażu ogrzewanym (około +5 stopni)? ślisko w zimę jak śnieg się roztapia? sól nie niszczy fug?

4. Czy lepiej na schodach taśmę Led pod każdym stopniem, czy może lampki w ścianie, np. co drugi schodek? schody będą na przeciwko sofy (żeby nie oślepiało)?

5. Jest sens założyć alarm na poddaszu użytkowym (bez balkonów)? czy tylko na parterze?

6. Czy praktyczna jest pralnia w piwnicy, skoro sypialnie są na poddaszu? Przy małych dzieciach, często się pierze (góra - dół ;/ )

7. Co zamiast schodów strychowych? Mam wrażenie, że będzie mi zimno wiało przez tą cienką płytę, a b.rzadko będę korzystał ze strychu http://ronix-ledziny.com.pl/wp-content/uploads/2013/02/fakro_schody_strychowe_segmentowe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Białe drzwi wewnętrzne miałem w poprzednim domu - sprawdzały się bez większego problemu (myć trzeba:) )

2.Nie posiadam

3.Terakota + woda =zawsze ślisko. Pytanie tylko, jak często będziesz wjeżdżał/wyjeżdżał w ciągu dnia - no i ile będzie śniegu:)

4. U siebie nie robiłem, i nie odczuwam braku - mam kinkiet z wyłącznikami schodowymi i jest ok, natomiast nad schodami mam też okno połaciowe - polecam jako doświetlenie, choć trudno umyć (wysoko).

5.U siebie założyłem, ale mam balkon+1 okno w ścianie szczytowej . W oknach dachowych nie zakładałem.

6.Może zrób "rynnę" na pranie z piętra? Z tego co pamiętam, to kolega JarekP w swoim dzienniku (chyba "dom w lesie") opisał wykonanie.

7.Kup takie z ociepleniem klapy i uszczelką - ja mam i nic nie wieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam białe drzwi i białe listwy przypodłogowe. Sprawdzają się bardziej niż ciemne ( miałem poprzednio) zwłaszcza przy małych dzieciach. Łatwiej je umyć i nie widać śladów palców. Ale na pewno najlepiej sprawdzają się takie gdzie nie ma jednolitego koloru . Co do prania polecam rurę spustową do piwnicy, jeśli zaś nie ma takiej możliwości, to może w łazience na górze zrobić kosz na budy, który można spokojnie znieść na dół i na odwrót ( nawet wbudowany w jakiś mebel stojący w łazience)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam białe drzwi i białe listwy przypodłogowe. Sprawdzają się bardziej niż ciemne ( miałem poprzednio) zwłaszcza przy małych dzieciach. Łatwiej je umyć i nie widać śladów palców. Ale na pewno najlepiej sprawdzają się takie gdzie nie ma jednolitego koloru

 

Białe drzwi pewnie z czasem zżółkną. Te drzwi masz pewnie lakierowane? to łatwiej się myją.

 

P.S

Dzięki za odp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. w bloku miałam białe matowe drzwi Porty i były o niebo praktyczniejsze niż obecne brązowe, gładkie, laminowane, na których znać każdy paluch:mad:

2. elewację mam kremową, czasem od strony kurzącej drogi myję karcherem, nie zmienia odcienia - po 3 latach były drobne poprawki i nic nie znać ( ciemna trochę płowieje)

3. w garaży mam gres techniczny, łatwo się myje więc jest czysto, woda z rozpuszczającego się śniegu spływa do odpływu i szybko wysycha ale u mnie zimą jest ok. 12st - gdy zapomnę przed wjazdem obstukać chlapaczy z nabitego śniegu i spadają to zgarniam je z grubsza gumową ściągaczką, NIGDY nie było ślisko!

4. mam tak jak przemo1

5. mam tylko na parterze

6. mam pralnię na piętrze

7. patrz punkt 4

odżałowałam trochę kasy i na strychu dałam między krokwiami 1 warstwę wełny Isover Super Mata, dzięki temu zimą nie jest zimno a latem gorąco

Obraz z płyty 997.jpg

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dwa lata temu, wkrótce po zamieszkaniu, napisałam kilka zdań. Dziś przemyśleń więcej:

1. Nie zrobiłabym grzejników w sypialniach na poddaszu, tylko podłogówkę. Bałam się, że nie będzie można wystarczająco obniżyć temperatury na noc, ale podłogówka, mimo bezwładności, też okazuje się "regulowalna", tylko trzeba ją rozgryźć. Zostawiłabym grzejniki drabinkowe w łazienkach i w sypialni (docelowo dla ciepłolubnej Mamusi) na dole (niskotemperaturowe).

2. Decyzję o WM podjęłabym wcześniej , co pozwoliłoby uniknąć problemów z prowadzeniem rur przez poddasze i dwoma miejscami, w których ich zabudowa trochę nabruździła.

3. Znalazłabym lepszą ekipę od kartongipsów - zrobili to kiepsko, przy pierwszym remoncie będą poprawki.

4. Okna zrobiłabym jednak złoty dąb a nie orzech - są jak dla mnie za ciemne.

5. Analizując projekt dopilnowałabym ,a by wszystkie otwory drzwiowe można było bez problemu wyposażyć w ościeżnice regulowane. W kilku miejscach mam drzwi na styk i choć panowie montażyści jakoś sobie poradzili, to drażni mnie to niesłychanie/

6. Betonowy taras z płytkami - dziś zrobiłabym na gruncie, ale taras (zadaszony ) wykorzystywany był jako składzik materiałów w czasie budowy a poza tym wcześniej miałam z kostki i zamiatanie piasku i igieł sosnowych doprowadzało mnie do furii/

7. Brązowe płytki na ganku - zostaje na nich osad z gliniastego piasku, jakiego pełno na działce. Na tarasie mam płytki piaskowe i nic nie widać.

8. Jasnym fugom mówię nie, ale chciałam jasne płytki (włoski gres porcelanowy barwiony w masie - rewelacyjnie się użytkuje i myje) a nie chciałam kratki. Niestety kratkę mam, tylko niejednorodną i seans szorowania co jakiś czas.

9. Inaczej rozmieściłabym otwory w salonie , tylko ja widzę, co jest nie tak. I tak dobrze, że dołożyliśmy dodatkowe okno, bo byłoby ciemno.

10 Kilka punktów świetlnych jest nie na miejscu, będą przenoszone podczas remontu.

Z całej reszty jestem zadowolona, w tym:

- paneli na poddaszu (kolor wiąz, nie stuka , nie skrzypi, nie klawiszuje)

- wentylacja mechaniczna (miodzik)

- kuchni oddzielnej z miejscem do jedzenia dla 3-4 osób, ale bez drzwi i blisko wejścia, spiżarni i salonu

- pomieszczeń pomocniczych - schowków, garderoby, spiżarni. Chowam w nich cały bałagan i na szafy nie muszę tyle wydawać

- tarasu zadaszonego od wschodu (choć zacienia kuchnię) i odkrytego od południa. Jest idealnie jak dla nas.

- z kolorystyki - w sumie trochę sama wyszła , ale jest spokojnie i tak jak lubimy - ciepło, choć na pewno nie nowocześnie i modnie. W tym cieszę się, że nie dałam lawendowych płytek w łazience, choć mnie urzekły.

 

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu, wkrótce po zamieszkaniu, napisałam kilka zdań. Dziś przemyśleń więcej:

1. Nie zrobiłabym grzejników w sypialniach na poddaszu, tylko podłogówkę. Bałam się, że nie będzie można wystarczająco obniżyć temperatury na noc, ale podłogówka, mimo bezwładności, też okazuje się "regulowalna", tylko trzeba ją rozgryźć. Zostawiłabym grzejniki drabinkowe w łazienkach i w sypialni (docelowo dla ciepłolubnej Mamusi) na dole (niskotemperaturowe).

2. Decyzję o WM podjęłabym wcześniej , co pozwoliłoby uniknąć problemów z prowadzeniem rur przez poddasze i dwoma miejscami, w których ich zabudowa trochę nabruździła.

...

1. Nie macie grzejników drabinkowych w łazience? Jak schną ręcznik?

2. Jakieś problemy były z wentylacją grawitacyjną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czytam ten wątek chyba już z tydzień czasu :)

Mam parę pytań, na które odpowiedzi nie znalazłem

1. Czy praktyczne są drzwi białe wewnętrzne i listwy białe przypodłogowe jak na zdjęciu?

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/uc/ya/bphf/kS8k42eVO4U2YacqxB.jpg

2. Jak wam sprawdza się elewacja silikonowa biała? czy, aż tak bardzo niepraktyczna?

3. Czy macie jakąś najtańszą terakotę w garażu ogrzewanym (około +5 stopni)? ślisko w zimę jak śnieg się roztapia? sól nie niszczy fug?

4. Czy lepiej na schodach taśmę Led pod każdym stopniem, czy może lampki w ścianie, np. co drugi schodek? schody będą na przeciwko sofy (żeby nie oślepiało)?

5. Jest sens założyć alarm na poddaszu użytkowym (bez balkonów)? czy tylko na parterze?

6. Czy praktyczna jest pralnia w piwnicy, skoro sypialnie są na poddaszu? Przy małych dzieciach, często się pierze (góra - dół ;/ )

7. Co zamiast schodów strychowych? Mam wrażenie, że będzie mi zimno wiało przez tą cienką płytę, a b.rzadko będę korzystał ze strychu http://ronix-ledziny.com.pl/wp-content/uploads/2013/02/fakro_schody_strychowe_segmentowe.jpg

 

Też mam białe drzwi już od jakiś 20 lat te same i szczerze mówiąc nic się z nimi nie dzieje, nie żółkną, nie widać żadnego brudu, jedynie jak w łazience i toalecie na dole jest kratka, to tam widać kurz, ale odkurzaczem łatwo się to ściąga, jak ktoś lubi jasne kolory i ma jasne wnętrza, to nie ma się co martwić. Co innego, że te drzwi które ja kupiłem te 20 lat temu, w porównaniu do tych, które teraz robią to niebo a ziemia, ale to co kto woli, czy zapłacić mało i mieć drzwi z tektury, czy więcej i nie mieć problemu przez kilkanaście lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ja, przedewszystkim, nigdy nie zdecydowałbym się na kuchnie otwartą na salon i jadalnię. To raz. Dwa - zrobiłabym piwnicę. Trzy - wydzieliłabym jadalnię. Teraz duży stół zagraca niewielki salon - więc to błąd przy wyposażeniu. Cztery 0- inaczej, bardziej funkcjonalnie zaprojektowałbym kuchnię i szafki w niej. Nie uległabym wizji projektanta wnętrz, który zaprojektował piękne, podświetlane szafki z regipsów, których w żaden sposób nie można zamknąć i które zbierają tylko kurz, a w kuchni dzięki nim brakuje miejsca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu, wkrótce po zamieszkaniu, napisałam kilka zdań. Dziś przemyśleń więcej:

1. Nie zrobiłabym grzejników w sypialniach na poddaszu, tylko podłogówkę. Bałam się, że nie będzie można wystarczająco obniżyć temperatury na noc, ale podłogówka, mimo bezwładności, też okazuje się "regulowalna", tylko trzeba ją rozgryźć. Zostawiłabym grzejniki drabinkowe w łazienkach i w sypialni (docelowo dla ciepłolubnej Mamusi) na dole (niskotemperaturowe).

2. Decyzję o WM podjęłabym wcześniej , co pozwoliłoby uniknąć problemów z prowadzeniem rur przez poddasze i dwoma miejscami, w których ich zabudowa trochę nabruździła.

3. Znalazłabym lepszą ekipę od kartongipsów - zrobili to kiepsko, przy pierwszym remoncie będą poprawki.

4. Okna zrobiłabym jednak złoty dąb a nie orzech - są jak dla mnie za ciemne.

5. Analizując projekt dopilnowałabym ,a by wszystkie otwory drzwiowe można było bez problemu wyposażyć w ościeżnice regulowane. W kilku miejscach mam drzwi na styk i choć panowie montażyści jakoś sobie poradzili, to drażni mnie to niesłychanie/

6. Betonowy taras z płytkami - dziś zrobiłabym na gruncie, ale taras (zadaszony ) wykorzystywany był jako składzik materiałów w czasie budowy a poza tym wcześniej miałam z kostki i zamiatanie piasku i igieł sosnowych doprowadzało mnie do furii/

7. Brązowe płytki na ganku - zostaje na nich osad z gliniastego piasku, jakiego pełno na działce. Na tarasie mam płytki piaskowe i nic nie widać.

8. Jasnym fugom mówię nie, ale chciałam jasne płytki (włoski gres porcelanowy barwiony w masie - rewelacyjnie się użytkuje i myje) a nie chciałam kratki. Niestety kratkę mam, tylko niejednorodną i seans szorowania co jakiś czas.

9. Inaczej rozmieściłabym otwory w salonie , tylko ja widzę, co jest nie tak. I tak dobrze, że dołożyliśmy dodatkowe okno, bo byłoby ciemno.

10 Kilka punktów świetlnych jest nie na miejscu, będą przenoszone podczas remontu.

Z całej reszty jestem zadowolona, w tym:

- paneli na poddaszu (kolor wiąz, nie stuka , nie skrzypi, nie klawiszuje)

- wentylacja mechaniczna (miodzik)

- kuchni oddzielnej z miejscem do jedzenia dla 3-4 osób, ale bez drzwi i blisko wejścia, spiżarni i salonu

- pomieszczeń pomocniczych - schowków, garderoby, spiżarni. Chowam w nich cały bałagan i na szafy nie muszę tyle wydawać

- tarasu zadaszonego od wschodu (choć zacienia kuchnię) i odkrytego od południa. Jest idealnie jak dla nas.

- z kolorystyki - w sumie trochę sama wyszła , ale jest spokojnie i tak jak lubimy - ciepło, choć na pewno nie nowocześnie i modnie. W tym cieszę się, że nie dałam lawendowych płytek w łazience, choć mnie urzekły.

 

Pozdrawiam wszystkich

 

U nas w projekcie taras zadaszony wypada właśnie od wschodu i nie zadaszony (ściana szczytowa) od południa. Chcemy zlikwidować zadaszenie od wschodu, bo będzie przyciemniać salon a jednak wschodnie słońce nie jest tak intensywne jak od strony południowej.

A teraz dałaś mi do myślenia z tym zadaszeniem od wschodu, a mam tylko kilka dni do namysłu, bo architekt już robi poprawki do projektu i czas się ostatecznie zdecydować.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny problem z wentylacja grawitacyjną jest taki że zimą działa za dobrze a latem wcale nie działa.

j

 

W górnej łazience mam komin wentylacyjny oraz okno połaciowe z nawiewnikiem... Nie wykonałem jeszcze otworu wentylacyjnego do komina. Zastanawiam się czy koniecznie trzeba go zrobić? Skoro jest okno, zawsze będzie można je rozszczelnić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W górnej łazience mam komin wentylacyjny oraz okno połaciowe z nawiewnikiem... Nie wykonałem jeszcze otworu wentylacyjnego do komina. Zastanawiam się czy koniecznie trzeba go zrobić? Skoro jest okno, zawsze będzie można je rozszczelnić ?

 

musi być nawiew - przez rozszczelnione okno i wyciąg - przez komin wentylacyjny, przynajmniej teoretycznie;)

u nas wyciąg w tej łazience jest kiepski bo komin krótki:(

najlepiej by było dać kratkę z wyciągiem elektrycznym do wzmocnienia ciągu, ona też zapobiega wianiu z kratki ale wyciąga praktycznie tylko gdy jest włączona lub z z żaluzją do zamykania gdy za mocno wieje i wpycha zimne powietrze do łazienki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...