Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

NFZ zaleca budowę domów parterowych, hehe. I tak większość domów z pięterkiem powstaje ze względu na zbyt małą działkę lub zapis w PZP. Reszta to późniejsze przekomarzanie się o guzy od skosów, poprzecinane meble, straszące pustką klatki schodowe i tym większe przypadki bólu w krzyżu czym niższa jest ścianka kolankowa :)

 

Mam parterówkę, mieszkam co prawda krótko, ale od początku byłam za parterem (mąż chciał poddasze) i po tych 7 miesiącach mieszkania tutaj powiem tyle: kocham parter i nigdy z własnej woli bym sobie schodów i domu z poddaszem nie zafundowała, mąż już też podziela moje zdanie :) I nie chodzi tylko o schody i złamaną nogę;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój następny dom też będzie parterówką, po warunkiem, że znajdę projekt w którym jest co najmniej 160 m2 p.u., w tym 5 pokoi, 2 łazienki i 2 duże garderoby. I jeszcze żeby nie zajmował pół działki. Niestety dotąd nie znalazłem takiego projektu, więc zamieszkaliśmy w domu z poddaszem użytkowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam, my dopiero będziemy budowac swój wymarzony M132b, ale w starej kostce mamy zamontowane własnie metalowe z ociepleniem itd, kosztowały nie mało ale mniej od drewnianych i w nowym domu zamówimy drewniane bo mozna kupić od 2500 pln a całkiem inne odczucie cieplne... nie mówiąc o tym ze sa cichsze przy zamykaniu(porównuje bo rodzice sobie zamontowali drewniane):p Edytowane przez Motke
niedopowiedzenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

My dopiero przed budową pierwszego domu, ale w wielu mieszkaniach się mieszkało i wiem na 100% czego muszę unikać w nowym domu, a co mogę spokojnie prznieść...więc tego błędu ponownie nie popełnię czyli:

1. Ciemne meble - zgroza, pył, kurz, przecierasz, polerujesz a kłaki psa i kota i tak wszędzie widoczne.... A jak jeszcze słońce zaswieci :bash:

2. Ciemne meble w kuchni- moją kuchnią goście się zachwycają- ale ludzie - tego nie da się utrzymać w czystości... Jest ok w półmroku, w dni słonecznnaljepiej rolety opuścić hehe

3. Wielka uwaga do włączników światła- tu mam tak, że drzwi od łazienki otwierają się w lewo, i za nimi jest włącznik (otwarte drzwi go zasłaniają) - idiotyzm, jak trafi sie nieśmiały gość jest ryzyko, że po ciemku skorzysta z łazienki... I łazienka bez okna- dramat- wilgoć i mało estetyczne humistopy (nowy blok, szybko budowany, wentylacja jest beeee)

5. Białe drewniane okna- od balkonu już się wyrobiły i nie idzie zamknąć + ślady od pazurów psa - ale to też wina tanich okien :(

6. Brud w korytarzu na ścianach, głównie od psa, a ściany wymalowane Fluggerem więc farba dobra...tylko błoto same z niej nie zejdzie ;) jakoś muszę to przemyśleć jak zabezpieczyć ściany w ciągach komunikacyjnych...

7. Panele w kuchni- bez komentarza

8. W łazience prysznic z brodzikiem i plastikowymi drzwiami - masakraaaaa

9. Moze strasznie zabrzmi ale nie jestem pewna lodówki w zabudowie- mamy taką obecnie i jak była awaria nijak nie idzie się tam dostać, i do tego juz drugi raz siadły nam zawiasy- wymiana para koszt - 600zł :( chyba lepiej mieć estetyczna lodówkę- ozdobę kuchni + większą zamrażarę w kotłowni?????

10. Koniecznie miejsca takie jak pralnia, spiżarnia, schowki na mopa, kotłownia, garderoba, a nie jak teraz cygańska rodzina z kartonami na szafach i mopem sterczącym w łazience obok pralki :(

 

Co chętnie przeniosę:

1. Białe listwy przypodłogowe- super wygląd i się nie brudzi

2. Dobre farby na ścianach- po 4latach wyglądają super, jak podczas tańcowanie imprezy spadł nam obrazek- zero śladu i obrysów

3. Jasne podłogi (w salonie mamy skrajną- białą płytę mdf) i rewelacja- nie widać kłaków, piachu etc (pczywiście pustyni nie da się zrobić) ;)

4. Kuchnię oddzieloną na pół- czyli łączoną z salonem przez mini jadalnię gdzie stoi stół jadalny na 6osób, szafki zasłonięte ścianą- musiałabym na zdjęciu pokazać- u mnie życie towarzyskie toczy sie w kuchni, ale siedząc na kanapie w salonie nie widać nawet pol mebla kuchennego - tak samo chce mieć w domu

5. Rolety zewnętrzne na parterze konieczne! :)

6. W łazience nawet szczoteczka do zębów jest schowana- przemyślane, zrobione pod wymiar szafki, jedyne co stoi przy umywalce to mydło w mydlniczce. Nic na wierzchu! (Prócz wyżej wspomnianego mopa w duecie ze zmiotką haha)- ale wiaderko już też mieści się w zabudowanej szafce w łazience :)

 

Chyba tyle z takich luźnych myśli :)

 

Ps. Inicjacja czyli mój pierwszy post na forum uaaaa ::wiggle:

 

Ps2. I nigdy nie kupiłabym iPada bo na tym :p nie da się napisać jak człowiek bez błędów, ale że śpię jednym okiem pozostaje mi przeprosić za literówki...

Edytowane przez KaLOLina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaLOLina - popieram w 100% - między 3 a 4 mieszkaniem zrezygnowaliśmy z ciemnych mebli na rzecz białych. Ciemna kuchnia u nas też tylko po zmroku była ładna. U nas też zwierzyniec.

Białe podłogi też o niebo lepsze przy zwierzyńcu, nawet od takich w kolorze drewna.

I łazienka i kuchnia będzie u nas tak zaplanowana, że poza mydłem, płynem i czajnikiem nic nie będzie stało na blatach.

Zwrócę uwagę na włączniki, aby w pozycji zgaszonej były skierowane ku górze.

Nie kupię już przy psach sofy stawianej bezpośrednio na podłodze lub na mikro nóżkach (nie ma jak odkurzyć pod)

 

Nasze ciemne ściany w ciągach komunikacyjnych malowałam po farbie lakierem wodorozcieńczalnym, efekt mi się podoba, a brudu nie ma;)

 

Nefer - a Ty nie masz podłogówki? Kaloryferom też mówię nie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My dopiero przed budową pierwszego domu, ale w wielu mieszkaniach się mieszkało i wiem na 100% czego muszę unikać w nowym domu, a co mogę spokojnie prznieść...więc tego błędu ponownie nie popełnię czyli:

1. Ciemne meble - zgroza, pył, kurz, przecierasz, polerujesz a kłaki psa i kota i tak wszędzie widoczne.... A jak jeszcze słońce zaswieci :bash:

2. Ciemne meble w kuchni- moją kuchnią goście się zachwycają- ale ludzie - tego nie da się utrzymać w czystości... Jest ok w półmroku, w dni słonecznnaljepiej rolety opuścić hehe

3. Wielka uwaga do włączników światła- tu mam tak, że drzwi od łazienki otwierają się w lewo, i za nimi jest włącznik (otwarte drzwi go zasłaniają) - idiotyzm, jak trafi sie nieśmiały gość jest ryzyko, że po ciemku skorzysta z łazienki... I łazienka bez okna- dramat- wilgoć i mało estetyczne humistopy (nowy blok, szybko budowany, wentylacja jest beeee)

5. Białe drewniane okna- od balkonu już się wyrobiły i nie idzie zamknąć + ślady od pazurów psa - ale to też wina tanich okien :(

6. Brud w korytarzu na ścianach, głównie od psa, a ściany wymalowane Fluggerem więc farba dobra...tylko błoto same z niej nie zejdzie ;) jakoś muszę to przemyśleć jak zabezpieczyć ściany w ciągach komunikacyjnych...

7. Panele w kuchni- bez komentarza

8. W łazience prysznic z brodzikiem i plastikowymi drzwiami - masakraaaaa

9. Moze strasznie zabrzmi ale nie jestem pewna lodówki w zabudowie- mamy taką obecnie i jak była awaria nijak nie idzie się tam dostać, i do tego juz drugi raz siadły nam zawiasy- wymiana para koszt - 600zł :( chyba lepiej mieć estetyczna lodówkę- ozdobę kuchni + większą zamrażarę w kotłowni?????

10. Koniecznie miejsca takie jak pralnia, spiżarnia, schowki na mopa, kotłownia, garderoba, a nie jak teraz cygańska rodzina z kartonami na szafach i mopem sterczącym w łazience obok pralki :(

 

Co chętnie przeniosę:

1. Białe listwy przypodłogowe- super wygląd i się nie brudzi

2. Dobre farby na ścianach- po 4latach wyglądają super, jak podczas tańcowanie imprezy spadł nam obrazek- zero śladu i obrysów

3. Jasne podłogi (w salonie mamy skrajną- białą płytę mdf) i rewelacja- nie widać kłaków, piachu etc (pczywiście pustyni nie da się zrobić) ;)

4. Kuchnię oddzieloną na pół- czyli łączoną z salonem przez mini jadalnię gdzie stoi stół jadalny na 6osób, szafki zasłonięte ścianą- musiałabym na zdjęciu pokazać- u mnie życie towarzyskie toczy sie w kuchni, ale siedząc na kanapie w salonie nie widać nawet pol mebla kuchennego - tak samo chce mieć w domu

5. Rolety zewnętrzne na parterze konieczne! :)

6. W łazience nawet szczoteczka do zębów jest schowana- przemyślane, zrobione pod wymiar szafki, jedyne co stoi przy umywalce to mydło w mydlniczce. Nic na wierzchu! (Prócz wyżej wspomnianego mopa w duecie ze zmiotką haha)- ale wiaderko już też mieści się w zabudowanej szafce w łazience :)

 

Chyba tyle z takich luźnych myśli :)

 

Ps. Inicjacja czyli mój pierwszy post na forum uaaaa ::wiggle:

 

Ps2. I nigdy nie kupiłabym iPada bo na tym :p nie da się napisać jak człowiek bez błędów, ale że śpię jednym okiem pozostaje mi przeprosić za literówki...

 

nie łatwiej byłoby pozbyć się zwierzaków? :lol2: żarcik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...