Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Arturo72
Ja tam lubię gotować na "żywym ogniu".

Czyli na ognisku ? Bo podgrzewanie garnków gazem ziemnym nie można nazwać "gotowaniem za żywym ogniu"

Po 2,5 roku z indukcja i 40 latach z gazem stwierdzam,że indukcja jest nie o niebo a o 100 nieb lepsza niż gaz ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czyli na ognisku ? Bo podgrzewanie garnków gazem ziemnym nie można nazwać "gotowaniem za żywym ogniu"

Po 2,5 roku z indukcja i 40 latach z gazem stwierdzam,że indukcja jest nie o niebo a o 100 nieb lepsza niż gaz ;)

 

Na ognisku w kociołku też lubię gotować. To pewnie jakieś atawizmy po przodkach. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Tylko gaz, przynajmniej człowiek wie że gotuje.

;) A po czym to poznać ?

Prądu nie widać, to fakt czy to do gotowania czy do ogrzewania ale jednak schabowe na obiad jem a i w domu ciepło jest bez ognia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotowałam kilkanaście lat na gazie , teraz w nowym domu mam indukcje . Jeśli chodzi o wygodę i utrzymanie w czystości , to nie zamieniłabym na gaz, natomiast smak potraw jest inny. Nie dotyczy to zup, sosów itp. , ale wszystkie mięsa smażone smakują gorzej . Myślę,że jest to spowodowane tym,że źródło ciepła w indukcji jest " płaskie " i ogrzewa tylko spód naczynia , natomiast z palnika gazowego obejmuje również boki patelni. Mięso smaży się równomiernie i jest lepsze. Wadą indykcji jest również to,że jeśli patelnia jest większa od palnika , ( a niestety pola nie są za duże ) to na środku się przypieka a na boku smaży się wolniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

??? Garnki na indukcję kupuje się tak, żeby pasowały do palników. W każdej instrukcji kuchni indukcyjnej znajdziesz zalecenie, żeby NIE kupować garnków większych niż palniki. Co do nierównomiernego smażenia - to właśnie na gazie zawsze miałam problem, że na środku patelni podsmażone jest mocniej, a na zewnątrz prawie surowe. Teraz wrzucam schaboszczaka na patelnię i po jakimś czasie po prostu go przewracam, nie przesuwam, nie przekręcam. W każdym miejscu jest wysmażony tak samo. Różnicy w smaku brak, a nawet lepszy jest, bo tłuszcz się nie przypala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

??? Garnki na indukcję kupuje się tak, żeby pasowały do palników. W każdej instrukcji kuchni indukcyjnej znajdziesz zalecenie, żeby NIE kupować garnków większych niż palniki. Co do nierównomiernego smażenia - to właśnie na gazie zawsze miałam problem, że na środku patelni podsmażone jest mocniej, a na zewnątrz prawie surowe. Teraz wrzucam schaboszczaka na patelnię i po jakimś czasie po prostu go przewracam, nie przesuwam, nie przekręcam. W każdym miejscu jest wysmażony tak samo. Różnicy w smaku brak, a nawet lepszy jest, bo tłuszcz się nie przypala.

 

Nie lubię codziennego gotowania, ale jak już gotuję dla przyjemności, to właśnie to przewracanie, przekładanie, przesuwanie, mieszanie, próbowanie to cały sens tej czynności. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
No niestety taka prawda gazu czy ognia nic nie wyprze i smak potraw znacznie lepszy. Ale w końcu nie każdego stać na gaz w domu są to w końcu dużo większe koszty (:

No masz racje,w moim przypadku prad byl tanszy niz gaz ziemny chociaz gaz byl tanszy od ekosyfu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety taka prawda gazu czy ognia nic nie wyprze i smak potraw znacznie lepszy.

Niekoniecznie. Moim zdaniem wszystko zależy od uzytych produktów oraz ... naczyń.

Przykład z jajecznicą z tradycyjnych wiejskich jaj (nie fermowych) smażonych na patelni teflonowej. Przy gazie, indukcji, płycie elektrycznej - smak bez zauważalnych różnic. Przy smażeniu na zwykłej stalowej patelni (takiego typu jakiej używała moja babcia na swojej kuchni węglowej) ustawionej na indukcji, smak jajecznicy się zmienił - smakowała jak ta robiona przez moją babcię :)

 

Ale też nie wszystkie potrawy można zrobić wszędzie, np. do potraw z woka potrzebny jest żywy ogień, a do duszonek w grę wchodzi ognisko lub kuchnia kaflowa z fajerkami i żeliwny saganek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Indukcja wytwarza silne pole elektromagnetyczne co jest szkodliwe dla ludzi oraz produktów na nich przygotowywanych.

Coś Ci się w kadlubku pomerdalo :)

Zapewne miałeś na myśli syf z komina jaki wyrzucasz w powietrze i pył z Twojego ekosyfu.

To jest na pewno szkodliwe dla zdrowia...A nie pole elektromagnetyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...