Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No właśnie 20 lat temu funkcjonowała teza, że naleźy kleić styropian tak, aby pomiędzy nim, a murem hulał wiatr.

Obecnie klei się na grzebień (w przypadku równych ścian), lub na placki i ramkę (ktora zamyka cyrkulację powietrza).

Jasne, źe możesz zrobić ocieplenie "po staremu" - tylko rachunki za gaz staną sie mniej sympatyczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki za rady =]

 

...czy przed wyjściem do pracy. Jeśli wychodzisz z domu to bez różnicy jest czy na salonach będzie coś widać czy nie.

 

Złodzieje takie sytuacje wręcz uwielbiają ;)

 

Co do szwagra i twojego ojca. Kiedyś może mieli racje, nadal można zrobić po ichniemu, tylko zapytaj ich co jest przyczyną grzyba, ocieplenie domu czy słaba wentylacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc wybaczcie, im ufam bardziej niż Wam ;)

 

 

Jakbym słuchała doradców, którzy budownictwa uczyli się 20 lat temu, to miałabym kotłownię na miał, najwyżej 5 cm styropianu na ścianie i płaciłabym za ogrzewanie po 3 tyś w sezonie grzewczym :D

Technologia poszła do przodu i to bardzo źle świadczy o wiedzy szwagra (i pseudo-fachowców w twojej okolicy), że upiera się przy przestarzałych rozwiązaniach.

 

Pokaż chociaż jeden rysunek systemów BSO (metoda lekka mokra), który zaleca jakieś pustki powietrzne.

Chyba, że masz ocieplenie robione metodą ciężka mokrą na wełnie mineralnej (jakie właśnie wykonywano 20 lat temu)?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady. To, że ktoś pracuje kilkadziesiąt lat w zawodzie nie oznacza, że ciągle stosuje te same stare technologię.

Nie jestem w stanie podać Wam, dokładnych parametrów ocieplenia poza tym, że styropian nie jest grubszy niż może z 5cm. Więc i tak w końcu będziemy musieli zmienić ocieplenia chociażby ze względu na to.

Co do grzyba opcji jest wiele. Głównie była mowa o tym, że styropian został po prostu przyklejony do ściany i to był koniec roboty. Chociaż słaba wentylacja też robi swoje.

Złodzieje takie sytuacje wręcz uwielbiają ;)

Gdybyśmy jeszcze posiadali coś co warto byłoby ukraść to może bym się przejmowała ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do grzyba opcji jest wiele. Głównie była mowa o tym, że styropian został po prostu przyklejony do ściany i to był koniec roboty. Chociaż słaba wentylacja też robi swoje.

 

A do czego ma się niby przyklejać? :eek:

 

Wentylacja i grzanie, nie ma innej metody na pozbycie się raz na zawsze problemów z grzybem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmienanie ocieplenia nic nie zmieni

Zmierzyć higrometrem wilgotność wględną w miejscach pojawiania się grzyba. Pewnie będzie szokująco wysoka.

Wentylacja to nawiew i wywiew. Nowoczene okna są zbyt szczelne by zapewnić choć szczątkową wentylację. Istnienie kominów i wywiewek wwentylacyjnych samo w sobie nie zapewnia wymiany powietrza.

Regularnie wietrzyć co godzine 5 minut/ rozszczelnione trzymać/ wentylacja mechaniczna.

Przy prawidłowej wentylacji grawitacyjnej nie ma szans na to, by rachunki za ogrzewanie gazem były takie same jak przy węglowym.

Edytowane przez strusp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przed zakupem dwie osoby mówiły "byle nie junkers". tyle, ze w interesującym nas przedziale mocy nie było specjalnie wyboru.

 

Po jakim czasie się rozsypał? Da się go naprawić?

Może to tylko pierdulka tak jak było u nas w wynajmowanym domu- kocioł systemowy Vailant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Moje uwagi odnoszą się do mojego rodzinnego domu, mieszkania w którym mieszkam a także najbliższego otoczenia.

W planach budowa, ale tak za dwa latka może ...

 

Co mnie boli:

1. Wentylacja grawitacyjna - w domu nie było cudów, ale w bloku zimą tragedia- wieje z kratki w kuchni.

W swoim domu zrobię rekuperację.

2. Przed moim rodzinnym domem rosną dwa srebrne świerki - kiedyś były śliczne (małe) i ładnie się prezentowały. Wyrosły ogromne, teraz problem.

Lubię zieleń, ale będę unikał drzew, które po kilkunastu latach są problematyczne: cień, brak trawy pod nimi, problem z ewentualnym wycięciem.

3. Mój dom rodzinny jest odsunięty od drogi ok. 6 metrów. Rano przejeżdżające szybko samochody potrafią obudzić człowieka ! W dodatku drogę przedłużono i połączono z sąsiadującą dzielnicą - ruch się zwiększył.

Pamiętajcie, jeżeli jest możliwe lepiej dom wybudować dalej od drogi oraz z materiałów o dobrej dźwiękochłonności - ja bynajmniej tak planuję.

4. Marzy mi się kominek. Często odwiedzamy znajomych, którzy kominkiem ogrzewają prawie przez cały rok dom. Lubię błysk ognia w kominku, takie miłe ciepło, zapach drewna. Rada znajomego, żeby przy budowie domu nie robić drewutni, ale zwiększyć zadaszenie np. przy garażu - wiele nie kosztuje a umożliwi składowanie drewna, nie mówiąc już o tym, że zimą blisko po opał.

 

PS

Przeczytałem ostatnich 58 stron - super porady :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie boli:

1. Wentylacja grawitacyjna - w domu nie było cudów, ale w bloku zimą tragedia- wieje z kratki w kuchni.

W swoim domu zrobię rekuperację.

 

W bloku źle zrobiona wentylacja a właściwie jej brak (pewnie szczelnie zamkniętne okna) dlatego wiało zimne powietrze kratką

 

2. Przed moim rodzinnym domem rosną dwa srebrne świerki - kiedyś były śliczne (małe) i ładnie się prezentowały. Wyrosły ogromne, teraz problem.

Lubię zieleń, ale będę unikał drzew, które po kilkunastu latach są problematyczne: cień, brak trawy pod nimi, problem z ewentualnym wycięciem.

 

Świerk, jak i każde inne drzewo można kształtować i przycinać - nie urośnie gigantyczne., trawa rośnie gorzej to fakt, ale może rozsypać tam korę/kamień

Fakt z wycięciem dużego drzewa mogą być problemy

 

3. Mój dom rodzinny jest odsunięty od drogi ok. 6 metrów. Rano przejeżdżające szybko samochody potrafią obudzić człowieka ! W dodatku drogę przedłużono i połączono z sąsiadującą dzielnicą - ruch się zwiększył.

Pamiętajcie, jeżeli jest możliwe lepiej dom wybudować dalej od drogi oraz z materiałów o dobrej dźwiękochłonności - ja bynajmniej tak planuję.

 

Najlepiej nie kupować działki przy ruchliwej drodze, niestety w większości przypadków linia zabudowy wyznacza granice możliwości odsunięcia domu od drogi. Inna sprawa to im dalej dom od wjazdu/drogi tym dłuższy podjazd (dodatkowe koszty)

 

4. Marzy mi się kominek. Często odwiedzamy znajomych, którzy kominkiem ogrzewają prawie przez cały rok dom. Lubię błysk ognia w kominku, takie miłe ciepło, zapach drewna. Rada znajomego, żeby przy budowie domu nie robić drewutni, ale zwiększyć zadaszenie np. przy garażu - wiele nie kosztuje a umożliwi składowanie drewna, nie mówiąc już o tym, że zimą blisko po opał.

 

 

kominek fajna sprawa sam go mam i używam (zimą kilka razy w tygodniu)ale to tez uciażliwość, nosić drewno, rozpalać, wybierać popiół, co jakiś czas czyścic szybę, no i pomieszczenie w którym stoi szybciej sie brudzi - trzeba częściej odświeżyć

 

Napisałem to, tylko dlatego żeby pokazać jak rożne są aspekty każdej sprawy i jak różny może być punkt widzenia, na każdą rzecz ( nie tylko w domu)

Czyli ile osób tyle poglądów i opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Przed moim rodzinnym domem rosną dwa srebrne świerki - kiedyś były śliczne (małe) i ładnie się prezentowały. Wyrosły ogromne, teraz problem.

Lubię zieleń, ale będę unikał drzew, które po kilkunastu latach są problematyczne: cień, brak trawy pod nimi, problem z ewentualnym wycięciem.

 

działka całkiem bez drzew jest łysa, blisko domu mogą rosnać liściaste żeby latem dać cień a zimą nie zacieniać:yes: zaraz padnie problem z liśćmi - grabienie to świetne ćwiczenie, ew. można użyć dmuchawy a potem zebrać je kosiarką;)

u siebie przed oknami kuchennym i salonowymi ( strona połuniowo-zachodnia) posadziłam ciekawe odmiany brzóz o delikatnych wiotkich gałęziach a pod nimi płożące jałowce zamiast trawy:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jakim czasie się rozsypał? Da się go naprawić?

Może to tylko pierdulka tak jak było u nas w wynajmowanym domu- kocioł systemowy Vailant.

 

Poszedł wentylator za 1500 zł :( Po półtora roku od uruchomienia. Wiecznie odkręcają się śrubunki i cieknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomimo, że jestem nowy, to zaprawiony w budowie. Chce przestrzec przed stosowaniem paneli bambusowych. Ten szmelc tylko ładnie wygląda w sklepie. Mam ogrzewanie podłogowe i rekuperację, w połączeniu z bambusem na podłodze to tragedia. Rozpada się na kawałki pomimo regularnej i drogiej konserwacji. na nic się zdają chodzące w domu dwa nawilżacze powietrza. Mieszkamy w ciągłym szumie nawilżaczy i z drzazgami w stopach od sypiącego się bambusa. Jak ktoś planuje założyć podłogę bambusową niech pisze śmiało. Podeślę mu parę fotek i skany odrzucenia reklamacji przez sklep i producenta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...