Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A czemu piździ? Masz okna dachowe z dolnym, czy z górnym otwieraniem? Rozumiem, że masz wentylację grawitacyjną?

Pytam, bo sam mam 7 okien dachowych i nie zaobserwowałem przeciągów.

 

Okienka dachowe , drewniane z dolnym otwieraniem , wentylacja grawitacyjna .

Przypuszczam że drewno z którego zostały wyprodukowane się zeschło, wypaczyło .

Najbardziej wieje z nich w silne wiatry , bez przeciągów ale porażka jakaś . Wymiana teraz ich ( jedno w łazience ) nie wchodzi w rachubę .

W o góle tego nie widzę - rozgrzebywać dach i obróbki .. Zostało to jakoś uszczelnić i nie otwierać .

 

Z rzeczy których bym na pewno jeszcze nie zrobił to płytki na tarasie - temat pewnie oklepany no ale im więcej się pisze tym świadomość większa .

Po 2 latach zaczęło to odłazić ,odklejać się , (pomimo gruntów , super klejów itp itd ) Nigdy więcej . Wszystko musiałem skuć i wywalić w śmietnik a zamówiłem u kamieniarza płyty granitowe. To na placki z kleju osadzone, zafugowane - granatem tego się nie oderwie no i wygląda . - owszem były drogie ale praktyka zycie pokazuje że tanio jest jeszcze drożej ( oprócz piwnicy bo było drogo i tylko tyle )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To najważniejsze że jesteś zadowolony .

Przez pierwszy rok sie cieszyłem z piwnicy . Ale to raczej w kategoriach co tam sie zrobi i co tam bedzie w przyszłości .Nie z tego co jest .

Teraz po 7 latach , zrobiła sie tam graciarnia a planowane ,zamierzane słlownie , bilardy itd jednak nie powstały bo nie lubię tam chodzić (mam nieogrzewaną , także średnia przyjemność tam siedzieć ) Jedynie garaż w piwnicy jako tako mi pasuje( wiązało się z wygrzebaniem do niego wjazdu ,postawienia murków oporowych , poprawek , dodatkowej bramy , tynku na tych murkach bo wygladały obskurnie , no i po 4 latach zaczeło mi je przechylać ... koparka , gruchy z betonem ,kamień bo od razu mój spec nie zrobil uczciwie -ogólny pierdolnik ...koszty i i co za to - goowno,goowno i jeszcze raz goowno .

 

U mnie w obecnym domu też jest piwnica. W tym, który dopiero buduję, nie będzie. Pomimo, że obecna jest ogrzewana, też nie lubię tam chodzić i trzeba bardzo pilnować, bo co rusz zamienia się w graciarnię, którą trzeba odgruzowywać. Jedno z pomieszczeń jest przeznaczone do ćwiczeń, ale nikt tam nie chce chodzić ćwiczyć, bo jest nudno. ;) Jednak koronnym argumentem jest moja nienawiść do schodów, zwłaszcza gdy coś trzeba po nich wnosić czy znosić. Dlatego obecny dom parterowy i z pomieszczeniem gospodarczym na tym samym poziomie, bez piwnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś podać ze trzy największe wady takich okien?

Pytam, bo sam mam takich 6 i się troichę martwię. Jeszcze nie użytkowałem ich przez cały rok, więc być może są jakieś wady, o których nie wiem?

Z góry dzięki.

 

Mam dwa od północy i niestety dwa od południa. Od północy jedynym problemem jest śnieg, który na nich zalega (ciemno), a od południa dochodzi jeszcze słońce, które mocno latem przegrzewa pomieszczenia. Na śnieg nie mam patentu, a przeciw nadmiernemu słońcu zamontowałem markizy zewnętrzne, które nad wyraz dobrze się sprawują. Myślę dać jeszcze folie przeciwsłoneczną.

Innych wad nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupiłbym wanny z hydromasażem . Raz że jest niepraktyczna ( sprzedałem już dawno tak jak kabinę s sauną ) Trzeba duuużo wody do zapełnienia w temperaturze satysfakcjonującej ( wiec przeróbki w kotłowni ) Dwa że nie ma tak naprawde czasu na to żeby w niej siedzieć ( btw tylko dlatego że się ją ma ) Przez 3 lata mieszkania 4 kapiele a pryszniców tysiąc .

 

Moze żeby złamać to narzekanie to pare rzeczy z których jestem zadowolony i polecam .

-Garaż połączony z domem ( to taki mój pokój jakby i spędzam tutaj najwięcej czasu . ( mam z niego osobne wejście na podwórko przez małe drzwi i super się to sprawdza jak u mnie )

- 2 łazienki 2 wc

-umywalka w garażu

Szczerze to jest mi przykro, że mogę tylko tyle tutaj napisać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie odetniesz części słoneczka, to będzie bolało po kieszeni.

 

Hmm... pewnie masz rację. Pocieszam się tym, że to tylko dwa miesiące w skali roku, kiedy klimatyzator będzie pracował. A już pełną mocą, to pewnie tylko w najbardziej upalne dni. Liczę się z kosztami za prąd około 500-600zł. przez te dwa miesiące + oczywiście koszta konserwacji.

Byle by tylko takie problemy były z tymi oknami, bo jak czytam niektóre wątki, to po paru latach te okna mogą się rozszczelnić itd... Mam nadzieję, że moi fachowcy dobrze je zamontowali i ocieplili, bo na razie nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buahaha :lol2:

 

A 800zł rocznie za CO dla 133m2 to dużo czy mało? I bez zniżek :D

 

Tylko pozazdrościć. Choć dziwi mnie to, bo ja więcej wydaje na gaz do kuchenki, mieszkając w bloku :p

 

 

@dancos: a ty jesteś pewien, że Twoi rodzice mają PC gruntową? Bo raczej wygląda to na te magiczne pompy indukcyjne z allegro, co mają 2x lepszą wydajność od zwykłych.

 

Chciałem się upewnic będąc u rodziców, co to za model pompy, a tu taki widok:

 

cae0abc4e4e1.jpg

 

Znów jakaś usterka. Standardowo zagadka dla serwisu, trzeba rozłożyć prace na kilka dni.

Wychodzi na to, że pompa po 7 -8 latach, bo tyle pracowała, po prostu zaczyna się utylizować. 20 lat deklarowane przez producenta, ...... hmmm to nawet jest niemożliwe.

Uświadczyło mnie jeszcze bardziej, że wymiana pompy co 10 lat za kwotę 30 tys. i pewnie po 20 trzeba zrobić nowe odwierty. Dziękuje.

Oczywiście fajnie, że jest taka alternatywa (pseudo ekologiczna-nadal trzeba pompy napędzać prądem z 50-letnich elektrowni węglowym)

więc poczekam, aż coś naprawdę fajnego dopracują. Dla mnie eko groszek i gaz nie ma konkurencji.:p

 

Czy jest ktoś na forum kto użytkuje pompę ciepła dłużej niż 10 lat ?

Edytowane przez dancos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dancos niech rodzice wymienią ten szmelc na prostą polską pompę ciepła za kilkanaście tys. zł.

 

a wysokie rachunki świadczą raczej o dużym zapotrzebowaniu domu na ciepło albo jakimś babolu w instalacji na skutek którego załącza się grzałka lub pompa chodzi z niskim COP.

 

Zgadza sie, w koncowym rozrachunku wyjda na tym lepiej niz placac za kolejny serwis starego trupa. Tak naprawde nie doknca bedzie wiadomo czy reanimacja bedzie skuteczna, jesli tak to na jak dlugo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fugowanie kostki granitowej , zbyt miałkim żwirem . Po 3 latach od ułożenia zaczęła z fug wyrastać trawa i inne chwasty . Zwłaszcza w miejscach gdzie się mało / wcale chodzi . Sąsiad w fugi dał grubsze kruszywo ( grysik) i u niego nic nie rośnie . No chyba że regularnie to plewi i się tym nie chwali . Co prawda randap spali wszystko , ale po czasie się pokazują nowe zielone badyle . Chyba rozsypie po niej ze 100 kg soli .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pozazdrościć. Choć dziwi mnie to, bo ja więcej wydaje na gaz do kuchenki, mieszkając w bloku :p

 

Bardzo mi z tego powodu przykro.

 

Wychodzi na to, że pompa po 7 -8 latach, bo tyle pracowała, po prostu zaczyna się utylizować. 20 lat deklarowane przez producenta, ...... hmmm to nawet jest niemożliwe.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?174839-Najstarsze-dzia%C5%82aj%C4%85ce-pompy-ciep%C5%82a&highlight=Najstarsze+dzia%C5%82aj%C4%85ce+pompy+ciep%C5%82a

 

Uświadczyło mnie jeszcze bardziej, że wymiana pompy co 10 lat za kwotę 30 tys. i pewnie po 20 trzeba zrobić nowe odwierty.

 

Nie słyszałem jeszcze, żeby ktoś kiedykolwiek musiał robić nowe odwierty. A każdą pompę można naprawić, nie potrzeba wymieniać na nową. Cenę też oczywiście musiałeś podać z kosmosu, moja PC kosztuje około 12tys.

 

Dla mnie eko groszek i gaz nie ma konkurencji.:p

 

Do gazu nic nie mam, po za tym że drogi. Węgiel w XXI wieku pozwolisz, że przemilczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie zrobiłbym w nowym domu:

-skosów czyli użytkowego poddasza i to nieważne jak wysoka kolankowa

-piwnicy - kosztuje majątek, przydatność znikoma. Jakby kosztowała 5tys to bym sie zastanawiał ale budowa kosztuje prawie 10 razy tyle

-wąskiego garażu - minimum 4m, lub 4,2m.

-calkowicie otwartej kuchni - widok na nieład i odgłosy z kuchni

-wielkich okien tarasowych od zachodu - wieczny gorąc

I potwierdzam - żadnych iglaków, chyba że min 50m od domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez nie rozumiem dlaczego " iglaki nie " 17 lat temu , 10 lat przed budową posadziłem obok granicy rządek świerków srebrnych .

Teraz mają wysokość domu , albo i wyższe i fajnie podwórko mam osłonięte od wścibskich spojrzeń i wiatru . Jeśli chodzi o igły brązowe które się sypią , to dla mnie nie problem , bo rosną za siatką i większość tam spada tworząc taki " dywan " na którym nie rosną mi chwasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...