Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W trakcie budowy wiele razy słyszałam od tych, którzy już zbudowali, że za dużo stali na stropie, za dużo betonu (a beton przecież tańszy możecie skombinować!), za dużo i zbyt masywne drewno na konstrukcji dachu. Za droga ekipa - co z tego, że na budowie było czysto, materiały były przez ekipę szanowane, ściany są proste, nadproża są lane a można przecież gotowe itd, itd.

 

A to pierwsze słyszę, żeby ktoś narzekał, że ma za dużo stali, albo zbyt masywne drewno na konstrukcji dachu.

Za dużo betonu to się nie da wylać na strop, bo jest to wszystko dokładnie wyliczone.

Także Panią chyba troszkę poniosło...

 

Znam osoby, które budują tanimi materiałami, montują najtańsze drzwi i okna. A w domu sprzęty, akcesoria, meble - wszystko z górnej półki.

Ja nie znam takich osób i nie słyszałem o takich, którzy oszczędzają na materiałach budowlanych, aby potem wykończyć wnętrza akcesoriami z górnej półki :no:

Natomiast czytając to forum od paru lat, śmiem twierdzić, ze jest wręcz odwrotnie - ludzie wydają mnóstwo pieniędzy na lepsze materiały budowlane, a potem często nie stać ich na wykończenie całego domu na Tip-Top. To w ten sposób działa, moja droga koleżanko. Rzadko na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Uwierz mi, że nie każdy. W trakcie budowy wiele razy słyszałam od tych, którzy już zbudowali, że za dużo stali na stropie, za dużo betonu (a beton przecież tańszy możecie skombinować!), za dużo i zbyt masywne drewno na konstrukcji dachu. Za droga ekipa - co z tego, że na budowie było czysto, materiały były przez ekipę szanowane, ściany są proste, nadproża są lane a można przecież gotowe itd, itd.

Znam osoby, które budują tanimi materiałami, montują najtańsze drzwi i okna. A w domu sprzęty, akcesoria, meble - wszystko z górnej półki.

Ja wolę - dla mnie oczywiście - wybrać złoty środek. Najlepsze (na jakie mnie stać) materiały do stanu deweloperskiego - a meble, sprzęty itd ze średniej półki :) Czyli np lodówka w klasie A++ o dobrej pojemności - ale już bez fajerwerków typu kostkarka do lodu, czy podwójne drzwi :)

 

Ja też takie znam - to większość developerów -budują dla innych najniższym kosztem, u siebie mają zupełnie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to pierwsze słyszę, żeby ktoś narzekał, że ma za dużo stali, albo zbyt masywne drewno na konstrukcji dachu.

Za dużo betonu to się nie da wylać na strop, bo jest to wszystko dokładnie wyliczone.

Także Panią chyba troszkę poniosło...

 

Niekoniecznie poniosło, kupiliśmy gotowiec gdzie ponad 200mkw strop miał mieć podwójną siatkę i 24cm grubości - oczywiście odchudziliśmy to trochę. Pewnie nie każdemu kierownik zaproponuje odchudzenie tego czy tamtego, bo to dodatkowa praca..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to pierwsze słyszę, żeby ktoś narzekał, że ma za dużo stali, albo zbyt masywne drewno na konstrukcji dachu.

Za dużo betonu to się nie da wylać na strop, bo jest to wszystko dokładnie wyliczone.

Także Panią chyba troszkę poniosło...

 

 

Ja nie znam takich osób i nie słyszałem o takich, którzy oszczędzają na materiałach budowlanych, aby potem wykończyć wnętrza akcesoriami z górnej półki :no:

Natomiast czytając to forum od paru lat, śmiem twierdzić, ze jest wręcz odwrotnie - ludzie wydają mnóstwo pieniędzy na lepsze materiały budowlane, a potem często nie stać ich na wykończenie całego domu na Tip-Top. To w ten sposób działa, moja droga koleżanko. Rzadko na odwrót.

 

 

Nie doprecyzowałam - Ci którzy już zbudowali swoje domy - a widząc to jak my budujemy, ciągle zwracali nam uwagę, że np mamy za dużo stali.

Nie wszyscy, którzy budują swoje domy zaglądają na forum. Ja znam takie osoby. Różne rzeczy można zrobić, żeby wybudowanie domu od fundamentów pod dach było tańsze.

 

Bez sensu jest spieranie się o to, kto jakich ma znajomych.

 

Ja tylko wyraziłam swoje zdanie i będę się go trzymała. Warto używać dobrych materiałów :) Np. warto dołożyć kilka tys. do porządnych okien, niż za kilka lat przymierzać się do wymiany tych kiepskich. :) Skoro ceny okien zaczynają się np od 300 zł a potrafią kosztować 1200 zł - to znaczy, że są osoby, które wybierają i to za 300 zł i to za 1200 zł (nie mówię o kolorze). Jeżeli na rynku są drzwi wejściowe np za 2000 zł a są też po 10 000 zł - to znaczy są są klienci na te i na te :) Prosta sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy człowiek myśli inaczej . Jeden kupi najtańsze okna , aby tylko były i dało się już zamieszkać jak najszybciej bo budżet napięty a drugi wybierze te najdroższe ,bo przecież go stać.. Nieważne że parametry nienajlepsze no ale on ma najdroższe . Ja unikałem skrajności w obie strony . Edytowane przez Widmo80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłbym jeden przedsionek wejściowy do domu(śluzę) Tzn takie rozwiązanie w którym do jednego przedsionka wchodzi się zarówno z garażu jak i głównym wejściem. Zawsze buty będą we właściwym miejscu, kurtki etc no i jedna powierzchnia stracona. A obecnie mam osobne wejście z garażu (przedsionek) i osobne glówne w efekcie czasami musze przenosić buty/kurtki

Drzwi wyjściowe z domu/przedsionka - minimum 90cm w świetle - pomaga przy wnoszeniu do domu mebli, wynoszeniu worów śmieci etc.

 

Oczywiście musi być śluza, rozwiązanie w którym wchodzi się z podwórka/garażu od razu do pomieszczeń mieszkalnych jest niekorzystne (ktoś wchodzi i wiatr ciagnie na całym parterze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Czego nie zrobię na podstawie tego mam teraz:

1. Bateria w łazience na blacie szafki osobno od wylewki. Efekt taki, że szafka wiecznie jest zalana. Wiecznie.

2. Szafka z umywalką nie jest stojąca tylko przymocowana do ściany. To plus bateria z powyższego punktu powoduje, że "dudni" po drugiej stronie ściany jak ktoś korzysta z umywalki.

3. Szafki, które się otwiera popchnięciem/naciśnięciem (nie wiem jak to się fachowo nazywa) Im dłużej tego używam tym bardziej mnie drażni.

4. Pralka w szafce. Ogólnie same plusy. Poza tym, że jest tak zbudowana, że do szuflady nie ma jak proszku wsypać od góry. Na szczęście przerzuciłem się na płyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi o to, że przez szafkę ze sklejki, która wisi na ścianie przenoszą się drgania, czy jak to nazwać. Wylewka i perlator, którego nie ma, nie mają nic do rzeczy. To jest taki tępy dźwięk. A, że ściana z ceramiki, tej co wg niektórych taka cicha to jeszcze lepiej. Każdy dźwięk szafki przenosi się z 3 razy większą mocą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłbym jakiś gazobeton czy beton komórkowy (jak kto woli), cena nie była dużo wyższa, chata cieplejsza i dzisiaj bym mógł bez problemu coś na ścianie powiesić, a tak 95% wierceń to trafiasz w pustkę.

 

Mam porotherm i nie widzę problemu z powieszeniem czegokolwiek, obrazki, zdjęcia na gwoździkach w tynku, a reszta na kołkach - tyle że odpowiednio długich i wiertarka udarowa, ale nie za mocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...