Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ja zapytam o to przejscie prze garaz do kotlowni.ja tak zamierzam zrobioc.czy to naprawde uciazliwe???

 

Akurat u nas zostaje w garażu niewiele miejsca, gdy się wstawi dwa samochody, przejście do kotłowni jest więc trochę niewygodne. Inna sprawa, że kocioł gazowy, więc w zasadzie bezobsługowy.

Poza tym raczej już tam nie wstawię pralki i suszarki na bieliznę :roll: , ani podręcznych mopów i szmat do sprzątania, co najwyżej zapasową lodówkę :-? . Zanosi się na to, że mąż pewnie zaanektuje kotłownię na kącik majsterkowicza 8) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bo mam też zlewozmywak metalowy, ale matowy o fakturze lnu i czyści się go doskonale.

 

 

Mam teraz dokladnie taki - jest KOSZMARNY! widac kazda najmniejsza plamke wody - ktora po zaschnieciu zamienia sie w bialawy nalot (jakby sola ktos posypal)

tylko bardzo staranne wytarcie do sucha najmniejszej kropelki pozwala bez obrzydzenia mi sie na ten zlew patrzec

to masz problem z wodą

u mnie tak samo - w mieszkaniu było super - po przeprowadzce tak samo jak u Ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie wiem dlaczego wszyscy nazekaja na kuchenke gazowa lodowa firmy Ariston, myje sie rewelacyjnie, tylko trzeba wiedziec czym, ja na poczatku zmywam najwiekszy tlusty brud Ludwikiem, nastepnie biore zwykly plyn do mycia szyb, spryskuje cala plyte i wycieram do sucha recnikiem papierowym. Zadnych smog zaciekowwszystko czyste.

Poz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam - kiedyś od początku do połowy a dziś od połowy do końca 8)

 

Same cenne uwagi. Niektóre rzeczy ... jak w życiu są baaardzo subiektywne :wink:

 

Obecnie mieszkam w dużym mieszkaniu w kamienicy.

I czego będzie mi brakowało w domu, to z pewnością wyjścia na balkon z kuchni :oops: - super sprawa, zawsze garnki można wystawić jeśli chcemy, aby coś szybko przestygło itd.

Teraz mam również w kuchni ... i spiżarkę i to z małym okienkiem. 8)

Nie wyobrażam sobie swojej nowej kuchni bez spiżarki. W moim projekcie jest ona bez okna, ale i tak będę trzymała w niej artykuły niepsujące się .... a warzywa , owoce i słoiki ... pod schodami ( znajdującymi się vis-a-vis drzwi do kuchni) w pomieszczeniu z okienkiem.

Kolejna potrzeba wiążąca się z porządkiem w domu to posiadanie pomieszczenia gospodarczego do którego wrzucimy nie tylko mopy, większe ilości środków czystości ....ale przede wszystkim pralkę. U mnie będzie to spore pomieszczenie zwane pralnio-kotłownią 1 m poniżej poziomu 0.

Łazienki z pojedynczymi umywalkami, blatami i dużymi lustrami.... szt.2 - w tym jedna od sypialni.... i wc ogólnodostępne na dole.

Jak najbardziej wentylator włączający się wraz z zapaleniem światła.

Kuchnia - absolutnie bez widoku z salonu ( chociaż rozumię ludzi ceniących taki układ) ale połączona z jadalnią.

 

Generalnie uważam, że dom buduję dla siebie i swojej NAJBLIŻSZEJ rodziny.

Nie chce mi się myć garów to ich nie myję ... kuchnia oddzielona od przedpokoju - inkasent nie musi ich widzieć.....a i ja nie będę ich widziała jak leń mnie ogarnie i nie włożę do zmywarki.

Wiatrołap nie jest wielki ,ale my się pomieścimy - jesteśmy towarzyską rodzinką ale nie zdarzyło nam się aby codziennie były imprezy, przychodzili goście i z tego powodu jego powierzchnia miałaby być uciążliwa :wink:

Koniecznie wiatrołap z małym grzejniczkiem i podłogówka też będzie.

 

Na podłogach na dole wszędzie gres.

Na ścianach w kuchni sprawdziła mi się farba lateksowa duluxa - parokrotnie spadł kubek pełen kawy po turecku paskudząc strasznie ściany .... umyłam i po krzyku, ani plamy. Ale może to też zasługa oliwkowego koloru ...nie wiem jak by było na ecru :wink:

 

Schody- betonowe obkładane drewnem w klatce schodowej - nie chciałam aby były w salonie - powodów było kilka...

 

Ale się rozpisałam.

Jak z czegoś nie będę zadowolona- to po zamieszkaniu dam znać. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo mam też zlewozmywak metalowy, ale matowy o fakturze lnu i czyści się go doskonale.

 

 

Mam teraz dokladnie taki - jest KOSZMARNY! widac kazda najmniejsza plamke wody - ktora po zaschnieciu zamienia sie w bialawy nalot (jakby sola ktos posypal)

tylko bardzo staranne wytarcie do sucha najmniejszej kropelki pozwala bez obrzydzenia mi sie na ten zlew patrzec

to masz problem z wodą

u mnie tak samo - w mieszkaniu było super - po przeprowadzce tak samo jak u Ciebie

 

calkiem mozliwe :-?

 

YreQ - ja musze miec kuchnie widoczna z salonu :)- bo to mnie mobilizuje do utrzymywania czystosci w kuchni i sprzatania garaow zaraz po przygotowaniu jedzenia (fakt ze nie gotuje dla 6 osobowej rodziny tylko dla 1-2 osob) :)

Gdybym tak nie miala to tak trrrrruuuuudno sie zmobilizowac do umycia tych naczyn :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielonooka - czemu do NAS nie zaglądasz ? :-? :wink:

 

A w sprawie kuchni - dlatego też rozumiem osoby , które taką otwartą kuchnię chcą.

Ja też bym chciała, ale musiałby inwestorek spełnić warunek - zrobić drugą kuchnię ....taką do gotowania, gdzieś blisko pomieszczenia gospodarczego.... i spiżarki ze słoikami. I wówczas ta od salonu byłaby tylko do podziwiania (widziałam kiedyś taką w salonie ....zapragnęłam na sekundę, jej piękne oblicze zostało zniszczone wizją smażonego mięsa do bigosu 8) ) i parzenia kawy z ciśnieniowego

:wink:

I to dla mnie byłby luxus. :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A macie może ciemno grafitowy zlew? Jak z tymi zlewami w praktyce? Zostaja ślady?

 

Mam grafitowy zlew i zaczyna mnie wkurzać. Sam zlew jest ok. brudu nie widać i wystarczy od czasu do czasu przetrzeć cifem ale ociekacz nie wwygląda już tak dobrze. Na ociekaczu są rowki, które mają za zadanie odprowadzenie nadmiaru wody i tam osadza się kamień jeśli dokładnie nie wytrę na sucho. Na grafitowym ociekaczu bardzo widać te białe plamki z kamienia. Moja mama ma taki sam zlew ale beżowy melanż i jest dokładnie odwrotnie: na ociekaczu nic nie widać, za to ze zlewu bardzo ciężko umyć plamy po kawie czy herbacie. Chyba nie ma zlewu idealnego, ale gdybym miała jeszcze raz wybierać to pozostałabym przy swoim :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ma zlewu idealnego

Biały emailiowany. Żadnych zacieków nie widać ;)

He, he.

Moja mama miała taki przez wiele lat. Zacieki robią się dokładnie tak samo jka na każdym innym. I wyglądają równie okropnie.

 

Ja miałam w mieszkaniu biały ceramiczny (czy to to samo, co emaliowany???)

Nie było widać absolutnie nic... Po umyciu naczyć przecierałam zlew i był czysciutki...

 

Teraz mam stalowy (bez mikrotekstury, bo mi się nie podobała) i utrzymanie w czystości wymaga nieco wiecej wysiłku, ale albo spryskuję go czymś do stali neirdzewnej (na przyklad srebrny CIF), albo wycieram ściereczką nasączona oliwką. Wygląda jak nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceramiczny to nie to samo, co emaliowany.

Mam teraz ceramiczny i faktycznie póki co nic się z nim nie dzieje - ale używam od 2 tygodni. Zobaczymy, co dalej :wink:

Nie robią się żadne zacieki, nie widać kamienia i osadów - a wodę mam bardzo twardą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od mniej więcej dwóch tygodni jestem na tym forum i tylko wszystko czytam i czytam na potęgę, aż wreszcie trafiam na wątek, w którym mogę się też wypowiedzieć :wink:

Domu jeszcze nie wybudowałam, ale mieszkalam już w kilku mieszkaniach, w tym dwa remontowałam, więc jakieś doświadczenia już mam.

zdecydowany minus

 

- małe płytki w kuchni to więcej fugi i większy z nią problem. Nie ma znaczenia, czy fuga ciemna czy jasna. Moja jest brązowa, ale nad kuchenką ciemnobrązowa :evil:

 

- nigdy blatu z laminatu, z mojego doświadczenia prędzej czy później gdzieś spuchnie, choćby się wkładało uszczelki, silikon i uważało z każdą kroplą wody.

 

- zmywarka 45 - nie mieszczą mi się do niej wszystkie gary, marzę o 60tce

 

- wentylator w łazience włączany z zapaleniem światła! Nigdy więcej, tylko osobny przycisk, włączasz kiedy chcesz. Dostawałam obłędu chcąc się zrelaksować i wyciszyć w wannie i słysząc ciągle jednostajny szum i delikatne terkotanie. Z czasem to się nasiłało (szum, nie obłęd :wink: ), bo wentylator chodził coraz głośniej. Dodatkowo osoba przebywająca w łazience z powodu szumu wentylatora nie słyszała niczego co poza łazienką - ani telefonu, ani domowników, ani domfonu itp.

 

- kuchenka z palnikami na skos. Może i ładnie wygląda, ale moim zdaniem to niepraktyczne rozwiązanie. Garnki umieszczane na palnikach po prawej i lewej stronie spychają garnek stojacy z przodu, najbliżej krawędzi blatu, już parę razy w ostatniej chwili łapałam zjeżdżający na mnie rondelek. Znowuż palnik znajdujący się najbliżej ściany jest kompletnie niepraktyczny, nie sposób postawić na nim większy garnek (patelni i czegokolwiek z jedną długą rączką już w ogóle nie) ani na przykład zamieszać tego co gotujemy, bo zastawiają go kompletnie garnki na palnikach bocznych. Gotuję często, ale bez przesady, robię normalne obiady w małych i średniej wielkości naczyniach (nie robię na przykład wielkich garów bigosu), czasami zapraszam gości i ciągle mam dyskomfort czując się jakbym używała kuchenki dwupalnikowej.

 

- kuchnia całkowicie otwarta na pokój dzienny (częściowo otwarta jest super!) W obecnym M mam kuchnię otwartą calkowicie i to jest kiepskie rozwiązanie. Nie ma gdzie postawić zgrzewki wody, blachy z ciastem czy też garnka z małosolnymi :wink: Poza tym w domu na pewno będe miała spiżarnię.

 

- terakota z nierówną, chropowatą na brzegach powierzchnią. Fajnie wygląda, ale brudu w szczelinach nie myje się szybko i ładnie mopem, tylko trąc szczotą na kolanach.

 

plusy

 

- rozplanowanie kuchni według zasady lodówka -blat- zlewozmywak - duży blat-kuchenka. Gotuje się wygodnie i człowiek nie miota się bez potrzeby.

 

też kuchnia - duże i głębokie szuflady wyciągane do samego końca. O wiele łatwiej do takiej szuflady przerzucić talerze ze zmywarki, czy wyciągnąć jakąś rzecz, która w szafce byłaby na samym końcu.

 

- bateria kuchenna z wyciąganą wylewką - doskonałe rozwiązanie zarówno do opłukania zlewu jak i wlania wody do jakiegoś naczynia. W ogóle nie zawracam sobie głowy z pakowaniem większych naczyń do zlewu, stawiam je na blacie i wyciągam baterię.

 

- wydzielone schowki w domu na deskę do prasowania, suszarki, transportery dla zwierzaków, drabiny itp. Nic nie stoi w kącie za zaslonką albo w przypadkowym miejscu. Teraz wymyślam jak mieć w domu jak najwięcej schowków i powierzchni gospodarczej, bo sądzę że tego typu szpargałów będzie jeszcze więcej.

 

 

Na koniec chciałabym o coś zapytać. Czytając to co piszecie wyleczyłam się już na przykład ze schodów na górę bezpośrednio z salonu, ale w dalszym ciągu marzy mi się otwarta przestrzeń nad salonem. Czy ktoś tak ma? Jak się to sprawdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowany minus[/b]

- wentylator w łazience włączany z zapaleniem światła! Nigdy więcej, tylko osobny przycisk, włączasz kiedy chcesz. Dostawałam obłędu chcąc się zrelaksować i wyciszyć w wannie i słysząc ciągle jednostajny szum i delikatne terkotanie. Z czasem to się nasiłało (szum, nie obłęd :wink: ), bo wentylator chodził coraz głośniej. Dodatkowo osoba przebywająca w łazience z powodu szumu wentylatora nie słyszała niczego co poza łazienką - ani telefonu, ani domowników, ani domfonu itp.

 

masz kiepski wentylator - ja na początku też dostawałem szału - teraz kupie porządny sprzęt, którego prawie nie słychać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...