Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

 

 

Czy to znaczy, że jeśli jest sprawną osobą poniżej siedemdziesiątki, nieposiadającą samochodu, a musi wieczorem coś ugotować to ma zrobić sobie kilkukilometrową przebieżkę z butlą na plecach :o :o :o

 

:lol:

Kochana, nie rób scen :):) przecież może tę butlę poturlać (jak ma mniej niż 70 lat, jest sprawna i ma z górki) LOL :):) :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

 

Czy to znaczy, że jeśli jest sprawną osobą poniżej siedemdziesiątki, nieposiadającą samochodu, a musi wieczorem coś ugotować to ma zrobić sobie kilkukilometrową przebieżkę z butlą na plecach :o :o :o

 

:lol:

Kochana, nie rób scen :):) przecież może tę butlę poturlać (jak ma mniej niż 70 lat, jest sprawna i ma z górki) LOL :):) :wink: :roll:

 

Oczywiście masz rację, jak w krzyżu boli i nosić nie da rady, to przecież poturlać z górki może, a jak się spręży to pod górkę też :lol: W końcu ruch to zdrowie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki sobie radzi - przeżyje. A jak ma problem - to Eskimosi już wymyślili dawno co zrobić z taką niezgułą :):)

 

Na pocieszenie - my się też dalejmy wykorzystywać - teściowa ma poniżej 70 lat, a żarówki sama nie wkręci - dziwna jakaś :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pocieszenie - my się też dalejmy wykorzystywać - teściowa ma poniżej 70 lat, a żarówki sama nie wkręci - dziwna jakaś :):)

 

I co - pędzicie wkręcić jej tą jedną żarówkę na zawołanie wieczorem? (no chyba, że to jedyna żarówka w mieszkaniu - w takim razie też bym pojechała) :wink:

 

ps - a co to znaczy, że ktoś MUSI ugotować coś wieczorem?

Chlebkiem, chlebkiem... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i może naprawdę wykończyć...

Siedzimy sobie wieczorkiem z mężem, dziecko śpi, a tu dzowni mama, że jej się gaz skończył i trzeba podjechać i wymienić. Mama mieszka w tym samym mieście ale trochę drogi jest. Sama nie pojedzie więc mąż chcąc nie chcąc musi wsiadać w samochód, jechać do mamy, zabrać butlę, jechać wymienić, przywieźć i podłączyć. Godzinka z głowy. Dziękuję bardzo... wolę prąd :D

 

 

..i jeszcze na kolację mąż pewnie musi zostać, bo niedokarmiony jest :):):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako że jestem mieszkanką betonowego kloca blokiem zwanego, nie jestem aż tak wymagająca :lol:

 

jednak kilka na rzeczy na NIE to:

 

- białe ściany

(u mnie nawet sufity nie będą białe a kremowe lub jaśminowe)

- płytki z szerokimi fugami

(płytki akceptuję jednak tylko w łazienkach i kotłowni oraz gres wiatrołapie, nie wiem co będzie z kuchnią, jeszcze myślę)

- podłogi z linoleum

(koniecznie ma być drewno a jak nie da rady finansowo to panele, faworyt deska rustic jesion w salonie, a schody już zamówione jesionowe, parapety jesion)

- szafki wiszące w kuchni - brrr

(szkoda mi zagracić kuchnię i zaburzyć ładny i ustawny kwadrat, daję też wyspę lub półwysep)

- nie dla kuchni gazowej

 

to tyla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuchenki z błyszczącymi blatami mają i mama i teściowa, mama dodatkowo samą płytę montowaną w blacie. myślała, że bez piekarnika sobie poradzi. teraz ma z bazarku kupione blaszane pudło ze spiralą w środku, pełniące funkcję piekarnika, wywala korki średnio raz w tyg a na tą płytę to przeklina w 40-tu językach, bo nigdy nie jest dostatecznie czysta(każda kropelka itd...)

.

skad ja to znam, moi tescie tak zrobili, bo szkoda miejsce na piekarnik

teraz w blaszaku pieka i zapiekaja miesko :evil:

mieszkam z nimi i o zapiekance pizzy lub innym jedzonku moge sobie pomarzyc :evil:

korków co prawda nam nie wywala, ale mam odruch wymiotny na to pudło

 

w swoim domku który buduje piekarnik to podstawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie MOJE propozycje do tematu wątku są w oparciu o MOJE doświadczenia, MOJE widzimisię i MOJE projekty dotyczące MOJEGO domu. nie przekonywałam na siłę nikogo do moich projektów ani nie wyszydzałam przekonań i błędów Waszych, z których to na zwykłą logikę wielu bym nie popełniła. to że JA będę mieć kuchnię gazową NA BUTLĘ nie znaczy, że Wy też musicie, ani nie daje Wam prawa do wyśmiewania mnie, bo macie indukcję, a ja tu z kuchenką na butlę wylatuję. jeśli kogoś ubodło stwierdzenie o pokazówce z tą indukcją - trudno, najwyraźniej trafiłam w czuły punkt. zresztą to było w kontekście do MOICH doświadczeń, a wyrywanie zdania z całości i wyszydzanie go jest idiotyczne. rozumiem, że Wy się budujecie w miejscu, gdzie macie dostęp do wszystkiego, i dlatego wydaje się Wam, że całą reszta świata też ma takie komforty... nie będę mieszkać ani w mieście, ani pod miastem, moje działki nie mają dostępu ani do sieci kanalizacyjnej, bo dopiero jest w planach na kiedyś, ani do gazowej, bo najbliższa jest w odl. 20 km. co częściowo mogłoby ograniczać mój wybór gazu z sieci. elektrykę na szczęście na dwóch działkach mam, ale na pozostałych np. nie. doprowadzić muszę to sama. pomijając już fakt, że w ciągu roku jest naprawdę wiele dni nie tylko bez prądu ale i bez wody, i to w centrum Polski a nie na jakiejś granicy w lesie. samo to położenie nie pozostawia mi zbytnio wyboru co do kuchenki. tego NEFER ani FENNEL pod uwagę nie biorą, bo pojęcia o tym nie mają, ale śmiać się mogą, bo w końcu One mają boską indukcję. miałam przyjemność gotować (dużo, a nie tylko wodę na herbatę) przez te kilkanaście lat na wszystkich typach kuchenek, z indukcją i zwykłą kuchnią opalaną drewnem włącznie, i nie zdecydowałabym się nigdy ani na elektryczną płytę, ani na indukcję. gdybym mogła - wybrałabym właśnie kuchnię opalaną drewnem, ale to jest poza moim zasięgiem i możliwościami. potem kuchnię gazową. opieram się więc na własnych doświadczeniach...pomijając już komentarze odnośnie sprzątania - ja nie wiem czemu Wam się te kuchenki tak brudzą, i dlaczego komfort ich mycia jest jednym z głównych kryteriów przy wyborze kuchni... to tak jakby wybierać koryta zamiast talerzy, bo ktoś je i mu czasem coś upadnie, a koryto duże, to może upadnie tam... tylko z okazji wielkich świąt zdarza mi się mycie kuchni. na co dzień przecieranie jej gąbką jest aż nadto wystarczające, a gotuję normalnie dużo dla 5-8 osobowej rodziny, w zależności od urodzaju... wymiana butli tez nie aż taki problem, jakim go tu robicie, raz na miesiąc ja wymieniam (40 zł na miesiąc...), jak ktoś ma mniej liczną rodzinę i mniej gotuje to jeszcze rzadziej, osoba mądrzejsza ma drugą pełną w zapasie, na nieprzewidziane okazje. zresztą, faktycznie, jak się ruszy tyłek po tą butlę i zmarnuje pół godziny to straszliwa strata czasu... prędzej martwiłabym się o rozwój psychoruchowy co poniektórych osób z tego forum, co to chcą mieć dom samoodkurzający, samosprzątający i w ogóle żeby się wszystko samo robiło, bo nie po to się dom buduje, żeby w nim sprzątać :D chyba Was trzeba będzie niedługo turlać, a nie butle gazowe... :D mam wrażenie, że mieszkacie w bloku... i nie do końca zdajecie sobie sprawę z tego, że we własnym domu jest trochę więcej do zrobienia na co dzień, niż w bloku, o ogródku nie wspomnę... nie da się wybudować domu który nie będzie się brudził, chyba że nie będziecie w nim mieszkać. a nie, wtedy też będzie się brudził :D ot, choćby okna...

ja swój dom zamierzam sprzątać. sprzątanie ok 120 m powierzchni jakoś nie zajmuje mi wiele czasu. mycie 9 okien również. nie widzę problemu. + duży ogród i działka z warzywami. jakoś mam czas na wszystko, na leżenie i inne przyjemności również :) może to kwestia zorganizowania...

 

monika13 - faktycznie, jeśli mieszkacie w mieście i dzwoni do was mamusia z taką pierdołą wieczorem to to jest zawracanie d... nie pytam, czyja mamusia...

 

samigom dzięki za odp. :-) wyciąganie z szafek wszystkiego tylko po to, żeby dostać się do talerzy z tyłu mnie wykańcza... muszę mieć coś łatwiejszego w obsłudze :)

josephine - rogi w każdym aspekcie, i jako kanty mebli, i meble, bo obijam się codziennie głową o zbyt niski wyciąg w kuchni zamontowany właśnie rogiem prostopadle do kuchenki (głupooota, zwłaszcza, że jest tylko dla ozdoby, bo do kanału w ścianie za daleko i nie działa, i nie można go zdemontować, bo "tak ładniej"), jak i o zlewozmywak, też wystający rogiem na korytarz... rodzice zaokrąglili blaty w kuchni, bo wszyscy chodziliśmy w siniakach w okolicach bioder. wystarczy mi jeden guz, żebym marzyła o zaokrąglonych rogach :) zabudowa w rogach też nietrafiony pomysł. ani kuchenka ustawiona normalnie, ani narożna szafka - bo upycha się do niej wszystko, ciężko coś z niej wydobyć a po jakimś czasie drzwiczki sąsiadujących z nią szafek zaczynają na siebie zachodzić podczas otwierania się...

 

co do tematu wątku - żadnych płyt KG. wytynkowanie całego domu może i trwa, ale jest WG MNIE lepsze. ja u siebie kg nie będę miała.

i koniecznie ocieplony wiatrołap, ganek czy co kto tam ma. nieocieplony i nieogrzewany jest koszmarem i zimą (bo zimno jak ch...) i latem (bo potworny upał).

można już się naśmiewać i linczować dalej. zwłaszcza że jestem nowa i po doopie muszę dostać :)

eeee jeszcze - łazienka (zwłaszcza jeśli jest jedna) obok czyjegoś pokoju sypialnego. pewnie wina hydraulika, ale rury potwornie szumią podczas mycia, w pokoju sąsiednim można czegoś dostać, zwłaszcza jeśli rodzina duża i ktoś już śpi a drugi ktoś się myje i szumi ... na pewno można tego uniknąć, ale warto przemyśleć taką kwestię, bo nigdy nie wiadomo, czy się na partacza nie trafi.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pocieszenie - my się też dalejmy wykorzystywać - teściowa ma poniżej 70 lat, a żarówki sama nie wkręci - dziwna jakaś :):)

 

I co - pędzicie wkręcić jej tą jedną żarówkę na zawołanie wieczorem? (no chyba, że to jedyna żarówka w mieszkaniu - w takim razie też bym

Mam zdrowe rączki, nózki i samochodzik.

Nie widzę w tym "pędzeniu" nic niewłaściwego - ale może to kwestia priorytetów ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to golden_eye pojechałaś :lol:,

ale sporo w tym racji.

Wiele osób uważa, że jak jest coś najnowszego, to wszystkie starsze rzeczy są do d... Odnośnie kuchenek, to ludzie świadomie decydują się na gaz, bo z ognia potrawy smakują inaczej.

Śmieszą mnie też teksty niektórych, że panel na podłodze to największy szajs, bo to nie drewno a plastik, a większość z nich oprócz parkietu na podłodze mają plastikowe okna i parapety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bond to chyba bardziej wyluzowany jest... :roll:

Pojechałaś... Ale też coś tam skrytykowałaś po drodze to daj i innym do tego prawo...

Tak to chyba już jest, że jak jeden coś napisze to drugi to odnosi do siebie i komentuje-w końcu to forum publiczne.

Fajnie, że masz dużo pomysłów i przemyśleń - wszystko to się przyda i temperament też...

Pozdrawiam :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie MOJE propozycje do tematu wątku są w oparciu o MOJE doświadczenia, MOJE widzimisię i MOJE projekty dotyczące MOJEGO domu.

.

.

.

..

.

.

.

.

.

.

.

.

.

..

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

Ojojoj, widzę tu jakiś problem wewnętrzny :):)

Akcja = reakcja Droga Złotooka. To nie ja mam problem z kupowianiem "żeby się popisać przed innymi".

Też podejmuję MOJE wybory i wyrażam MOJE opinie. Mogę ? Dzięęęęęęęęęęeki.

A indukcji jeszcze nie mam , więc spoko, może połączę się z Tobą w smutku i będę z roziskrzonymi oczami patrzec na indukcje znajomych :):)

W dobrym tonie jest pozwolić ludziom podejmować ich własne decyzje a nie imputować im zachowań społecznie nagannych :) Bo można dostać po uszach :)

 

P.S. baaardzo wielu "nowych" po doopie nie dostawało - może dlatego, że umieli się zachować ? Jak myślisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bond to chyba bardziej wyluzowany jest... :roll:

Pojechałaś... Ale też coś tam skrytykowałaś po drodze to daj i innym do tego prawo...

Tak to chyba już jest, że jak jeden coś napisze to drugi to odnosi do siebie i komentuje-w końcu to forum publiczne.

Fajnie, że masz dużo pomysłów i przemyśleń - wszystko to się przyda i temperament też...

Pozdrawiam :D :D :D

 

dlatego ja to tylko wszystkowidzące oko... :) nie zabraniam krytyki, ale konstruktywnej. nie zdenerwowałabym się o ironiczny komentarz, dwa o tą kuchnię, ale urządzanie sobie OT tylko po to, żeby się z mojego widzimisię pośmiać to lekka przesada, zwłaszcza że jak zauważyłam, nie obchodziło nikogo jakie racje za moją decyzją stoją. poza tym tendencyjne naśmiewanie się ze wszystkich przez osoby "starsze" na tym forum... przecież też mogę się pośmiać z indukcji albo otwartej kuchni itp. tylko - po co? każdy urządza po swojemu, a potem może narzekać - na swoje... :)

 

odnośnie jeszcze tej INDUKCJI - ponieważ moi znajomi powiedzieli, że kupili płytę, bo ładnie wygląda, bo nowoczesna, bo niewiele osób ją ma, kupili bez wcześniejszego wypróbowania, bo po prostu chcieli mieć wszystko nowoczesne i ładne, i że wszyscy się zachwycali tą kuchenką, to napisałam co napisałam. zaznaczyłam w tekście, że przyznali się, że dla szpanu. nie napisałam, że wszyscy tak robią. ta IRONIA była skierowana do znajomych, a nie do wszystkich posiadaczy kuchenek indukcyjnych.

nefer w smutku pozostaniesz sama... ja się nie dołączam z względów wiadomych wyjaśnianych wcześniej :) powiedz mi w jakim tonie jest nabijanie się z kogoś, kto ma odmienne poglądy od większości? np z takiej kuchni z butlą? :) pozwól mi podjąć własną decyzję i nie kop tylko dlatego, że masz inny pogląd.

czy każdy na tym forum umie się zachować? jak myślisz? bo mi sie nie wydaje, wyjątkiem - jak mi sugerujesz - nie jestem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...