Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Druga sprawa. Stoję przed wyborem grzejników.

Miałam wziąć KFA ale natrafiłam na REGULUS - moim zdaniem jakość i cena super. Gorzej z wyglądem, bo nie są urodziwe. Mam pytanie do użytkowników: jakie wzięliście kolory, jak się prezentują i działają. Czy polecacie czy nie.

 

My wybraliśmy Quatro z firmy Enix - wygląda fajnie, pasuje do łazienki ze srebrnymi dodatkami, ale jest troszkę za słaby, nawet jak na naszą niewielką łazienkę. Mamy co gazowe.

 

http://www.enix.pl/_img_produkt/large/quatroq.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nie znam natomiast zachowania zbiorników montowanych pod tynkiem po 8-12 latach

 

A ja z znam :) - u rodziców są 10 lat i nie ma absolutnie żadnego problemu :)

 

u moich tesciow był montowany jakies kilkanascie lat temu, gdzie podwieszany kibelek był nowoscia i cudem techniki

działa bezproblemowo do dzisiaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam natomiast zachowania zbiorników montowanych pod tynkiem po 8-12 latach

 

A ja z znam :) - u rodziców są 10 lat i nie ma absolutnie żadnego problemu :)

 

u moich tesciow był montowany jakies kilkanascie lat temu, gdzie podwieszany kibelek był nowoscia i cudem techniki

działa bezproblemowo do dzisiaj :)

 

kibel podwieszany w blokach miałam lat 11, bez problemu, kostki wrzucam do spłuczki zdejmując przycisk. Teraz tez mam podwieszane, na geberitach, nie wyobrażam sobie inaczej.

Miałam gaz w bloku, teraz mam indukcję, robię naleśniki, nic mi nie pulsuje i nawet nie brzęczy, super sprawa. Garnki stare też grzeją takie emaliowane z olkusza, kupiłam też patelnie na straganie za 18 zł i działa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam natomiast zachowania zbiorników montowanych pod tynkiem po 8-12 latach, jesli chodzi o szczelność podpłytkowych zbiorników nie mam doświadczeń

a ja mam nadzieję że po tych przykładowych 12 latach taki przycisk mi się zepsuje bo wtedy będzie okazja na nową łazieneczkę 8)

nie mam zamiaru całe życie spędzić tylko w jednej aranżacji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kuchence gazowej chodzi też o bezpieczeństwo. Jak dla mnie jest ona o wiele bardziej niebezpieczna niż elektryczna, nie mówiąc o indukcyjnej.

 

dlaczego bardziej niebezpieczna??? rozwiń jak możesz. Nasza kuchnia ma zawór bezpieczeństwa nie ma czegoś takiego jak ulatujący gaz

 

Mysle, ze chodzilo raczej nie tyle o ulatniajacy gaz, a o latwosc poparzenia (szczegolnie dzieci), lub przez nieuwage moze sie nam sciereczka zapalic :wink:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też zapaliła się ściereczka :) i opalił kawałek blatu. Ale w traume mnie to nie wpedziło.

 

Nie mam żadnych urazów do gazu, uważam, ze jest wygodniejszy w użyciu i tanszy w eksploatacji niz prad, ale...

1. brudny, tłusty osad

2. mycie płyty wokół palników

 

Dlatego poważnie rozważam w domu indukcję. Nie tansza, nie wygodniejsza ale latwiejsza do utrzymania w czystosci. Jestesmy z TŻ-em kosmicznymi leniami i w przyszlosci chyba skonczy sie na gosposi, jesli nie bedziemy mieli domu brudoodpornego :)

 

I nigdy wiecej inox!

W salonie ewentualne szafki-komódki beda wiszące

Bedzie garderoba z wieszakami, bo na polkach nikomu sie ubran nie chce skladac.

I malo miejsca na przechowywanie pierdul, moze nas zmobilizuje do wyrzucania gratow zamiast upychania po katach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I malo miejsca na przechowywanie pierdul, moze nas zmobilizuje do wyrzucania gratow zamiast upychania po katach

 

Gromadzenie gratów bardziej zależy od natury danej osoby niż ilości "powierzchni odkładczej". Należę do tych, którzy gromadzą. A że mam mało miejsca - co jakiś czas robię zagęszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrmny minus posiadania gazu to mycie płyty i rozkładanie tych cholernych palników na "czynniki pierwsze" celem ich umycia, mimo tego do nowego domu już wybrałam plytę - też gazową. Stawiam na gaz , mimo wszystko dla mnie więcej plusów niż minusów :D

Napewno NIE dla dużego kominowego okapu inox, Będę miała teleskopowy.

A propos- moja znajoma bardzo chce w nowym domu indukcje , nie dla jej praktycznego wykorzystania, jak sama stwierdziła - bo tak ffffffffffffffajnie wygląda :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrmny minus posiadania gazu to mycie płyty i rozkładanie tych cholernych palników na "czynniki pierwsze" celem ich umycia, mimo tego do nowego domu już wybrałam plytę - też gazową. Stawiam na gaz , mimo wszystko dla mnie więcej plusów niż minusów :D

Napewno NIE dla dużego kominowego okapu inox, Będę miała teleskopowy.

A propos- moja znajoma bardzo chce w nowym domu indukcje , nie dla jej praktycznego wykorzystania, jak sama stwierdziła - bo tak ffffffffffffffajnie wygląda :wink:

 

 

Ale ona wygląda tak samo jak ceramiczna bez indukcji :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrmny minus posiadania gazu to mycie płyty i rozkładanie tych cholernych palników na "czynniki pierwsze" celem ich umycia, mimo tego do nowego domu już wybrałam plytę - też gazową. Stawiam na gaz , mimo wszystko dla mnie więcej plusów niż minusów :D

Napewno NIE dla dużego kominowego okapu inox, Będę miała teleskopowy.

A propos- moja znajoma bardzo chce w nowym domu indukcje , nie dla jej praktycznego wykorzystania, jak sama stwierdziła - bo tak ffffffffffffffajnie wygląda :wink:

 

A co to jest ten teleskopowy okap?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawę znam z autopsji gdyż równolegle używam stojących i podwieszanych do wielu lat,w przypadku awarii podwieszanego kucie płytek.

Bzdura. Cały mechanizm daje się wyciągnąć i wymienić przez otwór przycisku. Chyba, że coś by ci pękło (nie wiem jak) i powstałaby nieszczelność, ale to samo dotyczy każdej rurki w ścianie czy w podłodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pam- to okap , który ideanie wpasowuje się pod szafkę (jest zabudowany)

a dokladnie mozna go złozyc, zwinąć, schowac, zsunąc jak rolete na oknie :D łagodzi to walory estetetyczne z użytkowymi hmmmm :roll:

 

nie wiem czemu ale ja jestem zwolennikiem duzego okapu, co by ładnie kuchnia wygladała, nie wiem może nie sparzyłem sie jeszcze tak jak Wy :roll:

 

ja dodam cos od siebie:czego w urzadzaniu domu nie zrobilibyscie ponownie?

 

oczywiście wszystko zależy od tego KTO mieszka w domu

ja mieszkam ze starszym tatą, prawie jak dziecko :wink:

 

- panele, nigdy więcej! mieszkam w bloku, przez 30 lat "trzymał się" parkiet, mozajka, i to było najlepsze! u ojca dałem panele, i teraz jest tragedia, nie wierze też w to aby panele wytrzymały drugie 30 lat, mysle że tak około 10ciu i wymiana, skrzypi to to, strasznie hałasliwy materiał, coś puknie, stuknie, spadnie, nie chodzi o to że są źle położone, wg mnie panele to jedna z najgorszych rzeczy jakie wymyslono na rynku :roll:

zdecydowanie lepszym materiałem na podłoge jest deska podłogowa, parkiet, deska parkietowa, panele to taka droga na skruty........

 

ja w urządzaniu mieszkania, po raz drugi nie kupiłbym tyle mebli! w tych małych mieszkankach w bloku, z ładnych mebli, po czasie, robi się jedna wielka graciarnia, wszystko na nich mieszka...... ja teraz po czasie jestem zwolennikiem ładnej kanapy, stolika pod telewizor i ładnej szafy i basta! ewentualnie jakaś ława, stół i koniec. Reszte niech wypełnią kwiaty, duże piękne, nie wolno se żałować :D :roll:

 

ja widze, sam po sobie, że wpadłem w tzw. skażony po moich rodzicach amok, ale skutecznie staramn sie od tego leczyc :D... kiedys były tylko meble, segmentowe (zestaw, komplet, jak zwał tak zwał) i z przyzwyczajenia ludzie kupowali (po x-latach, wymiana na lepsze, nowsze) znów te same tylko z innego materiału :D..... Dla mnie meble, komplet, cokolwiek, jakas nie potrzebna szafka mała, barek, komoda, na cholere mi to! :D Sam nie wierzyłem w to jak potrafi sie zmienić mieszkanie kiedy wszystko prócz w/w rzecz (stolik pod rtv, szafa na ciuchy, stół/ława) na wiele wiele lepsze......

powiem tak, człowiek wtedy czuje że oddycha....... a nie jak rodem z lepszego współeczesnego PRLu

 

parapet warto sobie nie załować i kupić lepszego materiału, okno to rzecz na którą sie czesto patrzy i co za tym idzie parapet odgrywa tu ważną role, ja żałuje że nie kupiłem parapetu z drewna, w sensie "tak jak natura chciała" :D

 

kuchnia gazowo elektryczna. Ja jestem "za", piekarnik zadko używam, płyta gazowa - ogień, płomień, piekełko to jest to co mięsko lubi najbardziej :D :lol: :roll: i wszystko w temacie..

 

płyta indukcyjna, czy to może sie zbić? do tego potrzeba specjalnych garnków, hmmm, gaz jest tanszy, zawsze był i będzie......

 

umywalka do łazienki nigdy wiecej z szafką z dołu, ostatnio w marketach budowlanych odkrykłem z tą całą dupką, kolankiem, nie wiem jak to sie nazywa, ale niskim, nie całkiem do ziemii, całkiem fajnie to wygląda, łazienka nabiera więcej przestrzeni kiedy podłogi jest więcej, taki komplet kosztuje około 200 zł niebawem wymiana :D

 

toaleta, kibelek, drugi raz nie położyłbym tyle kafli na scianie, nie wiem czemu ale panowie którzy budowali te bloki, było "coś" w tej farbie olejnej na ścianie co sprawiało że łazienka robiła się przytulna, a po modzie na kafle ludziska tak sobie zagracili łazienke tą kafelkową boazerią że wchodząc, siedząc, medytucjąc :D czuje się jakbym byl w basenie lub u taniego rzeźnika...... lipa wg mnie, kafle są ładne, ale jak ich jest za dużo, to już traci efekt. wg mnie kafle są dobre na podłowe, na krawężnik do podłogi, i delikatnie nad wanną w łazience i zlewozmywakiem w kuchni, reszta w gips, kolor, jakas ozdoba, tynk być może, plakat zabezpieczenie i heja :-) teraz wydruk zdjecia plakatowego co sami sobie sfotografowalismy kosztuje ok. 35 zł za metr, efekt jest pioronujący, zobaczcie sami......

http://regional.allegro.pl/show_item.php?item=530079855

 

ja chce cos takiego dac u siebie..

i won! z kaflami :D :roll:

zerknijcie na efekty, zdjecia sa ponizej........

 

a na koniec dodam że moim błedem było również "zainstalowanie" halogenów i tych całych ozdób z nimi związanych, esy floresy, ja mam fale na suficie w przedpokoju, tak na poł sufitu, w kuchni rąb, nie ma to jak stare lampy, wiszące, sufit to sufit, w małych pomieszczeniach efekt "schalogenowania" odpada wg mnie....

 

pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam płyte ceramiczna ,ale żałuję ,że nie kupiłam płyty ceramicznej chociaż z jednym palnikiem gazowym .....dlaczego ? ano dlatego ,że kilkakrotnie podczas awarii prądu ( 2 lata temuw styczniu prądu nie było kilkanaście godzin ! ) nie mieliśmy możliwości zrobienia nawet jednej herbaty .... Teraz mam nabitą butlę turystyczną tak na wszelki wypadek 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...