Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciepły dom piętrowy z tarasem


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 137
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Będziesz robił drenaż?? jeśli tak to teraz jest chyba najlepszy moment żeby nie mnożyć kosztów poprzez późniejsze odkopywanie skoro teraz i tak masz odgarnięte...

Drenaż tak, ale w pewnej odległości od wykopu. Mam spadek na działce i grunt nieprzepuszczalny. Drenaż poprowadzimy kawałek od wykopu z dwóch stron, tak żeby woda nie spływała pod dom. To wszystko przy okazji przyłącza wody i wykopu po kawałek GWC rurowego.

 

Dzisiaj udało się zasypać i zagęścić to co pozostało zagęszczarką 500 kg.Powierzchnia piasku nie do końca jeszcze równa, ale tym zajmie się ekipa przed samym ułożeniem styropianu ( i jeszcze raz zagęszczą). Jeśli ktoś buduje w okolicy Czerwionki, to polecam pana koparkowego Dariuesza Poloka ze Szczejkowic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Płyta w tym tygodniu zrobiona pod moją nieobecność. Teraz zwilżanie wodą w dzień (tylko nie wiem jak często, jak dużo wody i przez jak długi czas), na noc przykrywanie folią, żeby woda nie parowała. W weekend jest szansa na deszcz. Dopłaciłem do betony za spowalniacze. Czytałem w sieci, że jeśli temperatura jest powyżej 15 stopni, to co trzy godziny należy polać beton wodą, co łatwe nie będzie.

 

DSCF5900.jpgDSCF5926.jpgDSCF5936.jpg

Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po wylaniu płyty w czwartek, w piątek i na weekend zepsuła się pogoda. Tak, czy tak podlewalem płytę co 3, 4 godziny z 7godzinną przerwą na noc. Folii nie stosowałem. Od wtorku przez 2-3 dni lałem jeszcze płytę dość intensywnie po południu i na noc, gdyż za dnia ekipa ciągnęła ściany.

W efekcie - żadnych spękań, czy rys skurczowych.

 

Tobie też pogoda szykuje się dobra do pielęgnacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minął tydzień od wylania płyty (w zasadzie dwóch płyt). była też podlewana co 3-4 godziny, na noc przykrywana folią (na pierwsze noce po wylaniu, kiedy było stosunkowo ciepło i sucho, potem już nie) żeby woda nie odparowała. potem trochę deszcz pomógł. jeszcze kilka dni będziemy ją w tym stanie utrzymywać, zmniejszając częstotliwość polewania wodą. w zasadzie to nie "my", tylko moja rodzina, bo ja wracam na kilka dni do domu w przyszłym tygodniu i dopiero wtedy w końcu zobaczę fundament naszego domu na własne oczy. to już prawie kawałek własnej podłogi ;).

ściany pojawią się pewnie pod koniec miesiąca, strop w czerwcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...

W końcu coś się ruszyło. Ekipa miała spore opóźnienie, wygląda niestety że u nas narobią sobie jeszcze większego..

 

W zeszłym tygodniu zostały wymurowane wszystkie ściany nośne parteru i założone nadproża, w tym tygodniu ekipa zbroi strop, mam nadzieję, że uda się go jakimś cudem zalać do piątku. Zdecydowaliśmy, że najpierw zrobimy strop nad częścią mieszkalną domu, a dopiero później niższy strop nad częścią gospodarczą, co pozwoli zaoszczędzić trochę desek i stempli. Za jakiś czas będziemy też mieć prąd na działce.

 

Czy ktoś wie ile i jakie przepusty w stropie zostawić do odwodnienia dachu płaskiego o powierzchni 70 metrów kwadratowych?

Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu jakiś postęp, ale, jak zwykle ostatnio, nie obyło się bez problemów. Strop i schody nad częścią mieszkalną zazbrojone, beton miał przyjechać o godz. 14, przyjechał o 20. Ale udało się go zalać, teraz dajemy dwa tygodnie czasu i zaczynamy murować ściany nośne piętra. Szalunki usuniemy za cztery tygodnie i wtedy też przyjdzie czas na strop nad garażem i pomieszczeniami gospodarczymi.

 

Za tydzień wracam do domu na tydzień urlopu i zobaczę jaki będziemy mieć widok z okien na piętrze. Trzeba będzie też zainteresować się więźbą dachową. Chciałbym jak najszybciej zadaszyć dom (dachówkę już kupiliśmy :)) i zrobić sobie zimową przerwę na przemyślenie kilku rzeczy.

 

Jeden ze słupów przy schodach

DSCF4820.jpg

 

Połączenie stropu, schodów i trzech belek. Na początku ekipa odwalała fuszerkę ze zbrojeniem, ale po małej wojnie udało się ich przekonać i w końcu nawet kierownik budowy pochwalił ich dzieło.

DSCF4845.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten projekt :-) Bez okien dachowych i z prostymi ścianami piętra

 

Ten projekt wygląda na lepiej zaprojektowany od mojego. Może jedynie dodałbym ogród zimowy przed tarasem, na grubej wylewce, jako akumulator ciepła słonecznego w okresach przejściowych.

 

Co do wyższego niż pasywne zapotrzebowania na ciepło, to może wynikać z wyższej temperatury. Ja mam mieć 20 stopni, pomieszczenia techniczne zimniejsze.

 

Drzwi po stronie północnej zrobiłbym podwójne - tak balkonowe, jak i garażowe. Np. w środku ściany i w warstwie izolacji. Dzięki temu ucieczka ciepła przez nie spadłaby o połowę. Najlepiej, jeśli to możliwe, zrobiłbym zadaszony przedsionek - przejście z garażu nie bezpośrednio do domu, ale w bok do drzwi głównych. Wtedy o jedne drzwi mniej by było na parterze, czyli mniejsza ucieczka ciepła o 50% przez otwory drzwiowe po stronie północnej.

W wersji obecnej drzwi po stronie północnej prowadzące praktycznie bezpośrednio do salonu o temp. 22'C sporo 'ciągną' w bilansie energetycznym :-)

 

Klatkę schodową na parterze chyba oddzieliłbym drzwiami od salonu - można by w niej ustawić temp. o 1-2 stopnie niższą. Dzięki temu można by było ustawić o 1-2'C niższą temp. w korytarzu na piętrze. To chyba trochę ekstremalne rozwiązanie (u mnie jest taka sama temp. na klatce schodowej), ale odczuwalna temp. w przypadku ogrzewania podłogowego i tak podobno jest dostatecznie wysoka nawet w 19'C.

 

Zdecydowanie drzwi przesuwne do tarasu - mniej ramek, więcej szyby. Dzięki temu mogą wyjść drzwi tarasowe o U=0.8. Poczwórne drzwi (tak jak jest obecnie) będą chyba zimniejsze (a pewnie i droższe niż przesuwne), ze względu na cztery ramy otwierane.

Ja bym dał jedne drzwi przesuwne o szerokości 1,5 metra, reszta okno nieotwierane bez skrzydła (tzw. witrynka). Ta witrynka mogłaby mieć ze względu na dużą powierzchnię szyby nawet U=0,6.

 

Resztę okien na parterze też bym dał nieotwieranych, z zasłoniętą ramą. U około 0,7.

Północną ścianę ociepliłbym pianką PUR. Dałbym dwa obiegi wentylacji mechanicznej: parter i piętro. Są fajne przeciwprądowe rekuperatory o małych przepływach, prawie 2x tańsze niż jeden duży. U góry masz pewnie sypialnie, więc na noc wyłączałbym wymianę powietrza na parterze, na dzień rekuperator piętra włączany by był fotokomórką. Dzięki temu mniejsza wymiana powietrza, mniejsze zużycie ciepła i niższy rachunek za prąd.

I po tych zmianach ogólnie wyszłoby pewnie mniejsze zapotrzebowanie na ciepło :-)

 

Takie moje luźne propozycje - przemyśl, czy ci odpowiadają, albo spytaj architekta, czy któreś warto zastosować :-)

Edytowane przez maciejzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Dawno mnie tu nie było :). maciejzi, dzięki za propozycje. Te drzwi w salonie są dla mnie największym problemem, ale już tam jest otwór. Drzwi tarasowe na pewno nie będą wyglądały tak jak ten na wizualizacji :). Zmieniliśmy też trochę rzut piętra ostatnio (trzy większe sypialnie zamiast czterech małych, większa garderoba i większa łazienka), a w tej chwili na dachu jest już więźba. Relacja za jakiś czas :). Ciągle zastanawiam się nad ogrzewaniem i chyba w połowie już wiem jak będzie wyglądało ;) Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam po przerwie.

Na początku października dom zaczął bardziej przypominać dom - w końcu pojawiło się pokrycie dachowe. Panom dekarzom bardzo sprawnie poszło, brak kominów objawił się brakiem odpadów i obniżeniem kosztów budowy :).

 

W tej chwili zostały jeszcze do wymurowania działówki i część balustrady na tarasie. Zostanie ona wymurowana z betonu komórkowego, podobnie jak ściany szczytowe i jeden rząd powyżej wieńca. Na ścianach szczytowych dodatkowo umieściliśmy 16 cm grafitowego styropianu.

 

Dom jest przygotowywany do zimowania - robiona jest opaska przeciwwysadzinowa, a otwory okienne zostały już zadeskowane. Prace będą kontynuowane w przyszłym roku. Teraz jestem w trakcie wyceny okien, dzięki użytkownikowi fotohobby wyeliminowałem już jedną firmę z "przetargu", czekam na kolejne wyceny.

 

Podjęta też została decyzja w sprawie ogrzewania. Będzie kocioł elektryczny + bojler do CWU. Przewymiarowana podłogówka wodna, żeby kiedyś ewentualnie zasilić ją pompą ciepła. Do tego chyba kable/maty w łazienkach (o niewielkiej mocy), bo są w północnej części domu. Przewiduję, że będzie tam potrzebne ogrzewanie wcześniej niż w pozostałych pomieszczeniach a nie ma sensu uruchamiać całej podłogówki i kotła i bawić się w zamykanie/otwieranie poszczególnych pętli.

 

Został jeszcze wybór rekuperatora - Onyx czy Jan-Gaz?

 

Na jednym ze zdjęć widać wpływ okapu na zacienienie okien na południowej ścianie o godzinie 13.50 na początku października. Później będzie jeszcze 30 cm styropianu i okna wysunięte w warstwę ocieplenia. Powinny być nieznacznie zacienione o tej porze roku, za to w lecie cienia będzie o wiele więcej. Mam nadzieję, że to w połączeniu ze sporą izolacją stropu pozwoli uniknąć przegrzewania się piętra a zimą i w okresach przejściowych słońce trochę je dogrzeje.

Edytowane przez imrahil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam po przerwie.

[...]

Do tego chyba kable/maty w łazienkach (o niewielkiej mocy), bo są w północnej części domu. Przewiduję, że będzie tam potrzebne ogrzewanie wcześniej niż w pozostałych pomieszczeniach

 

 

[ATTACH=CONFIG]219627[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]219628[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]219621[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]219622[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]219623[/ATTACH]

 

Witam, czy możesz rozwinąć tę myśl? Te maty elektr montuje się na wylewkach? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy możesz rozwinąć tę myśl? Te maty elektr montuje się na wylewkach? Pozdrawiam

 

Witam,

Maty elektryczne i kable montować można w warstwie kleju na wylewce pod kafelkami. O montażu można poczytać w wątku o ogrzewaniu elektrycznym chociaż ostatnio zrobił się tam bałagan. Ja bardziej skłaniam się do zamontowania kabli bezpośrednio na płycie fundamentowej, czyli pod wylewką i wodnym ogrzewaniem podłogowym (lepsza akumulacja). Montaż w celu podgrzewania łazienek w okresach przejściowych, kiedy cały dom będzie dogrzany słońcem, a w łazienkach (w północnej części domu) słońca będzie brakować, w związku z czym może tam spadać temperatura, a przecież dobrze by było mieć w łazienkach cieplej niż w innych pomieszczeniach. Dodatkowo takie kable to ogrzewanie niecentralne. Każdy obwód ma swój sterownik/termostat, dzięki czemu nie trzeba uruchamiać całej wodnej podłogówki i pomp obiegowych w celu dogrzania samych łazienek. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...