Wojciech Drajewicz 11.02.2013 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ilośc postów publikowanych w tym wątku forum Muratora świadczy o tym, że to ciagle temat niszowy. To smutne, bo świadczy o ciagle nikłym jeszcze zainteresowaniu tą problematyką wsród budujących. Z drugiej strony to jakoś zrozumiałe, gdy zważyć jaki styl dominuje w publikowanych masowo katalogach projektów gotowych, ktore przecież odpowiadają na zapotrzebowanie społeczne i dominujący gust budujących w Polsce. Mam wrażenie, że koresponduje to jakoś z naszymi ogólnymi poglądami na rzeczywistość, rozumieniem polityki, zachodzacych zjawisk spolecznych, zmian cywilizacyjnych i kulturowych i potwierdza jak konserwatywnym, choćby w tym zakresie, jesteśmy społeczeństwem. Cóż, jeszcze długa praca przed nami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 11.02.2013 23:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 To mi się podoba - skonsultuję to z moim instalatorem. Pozwólcie, że jescze raz skoro na początku padł ten temat przedstawię finalizacje odzysku: Wymiennik nareszcie zamontowałem u siebie i oczywiście aby ktoś nie zarzucił mi manipulacji opomiarowałem. A wyglądało to tak: http://obrazki.elektroda.pl/2712033900_1360621973_thumb.jpg Oczywiście trzeba było się dobrać do rurki kanalizacyjnej i ją trochę odgruzować, następnie: http://obrazki.elektroda.pl/5255509900_1360622123_thumb.jpg nieodzowny mój pomocnik dzielnie mi pomagał, http://obrazki.elektroda.pl/3285641700_1360622422_thumb.jpg widać w tle za stelażem wstawiony gotowy wymiennik. Natomiast mój wnusio bawi się poprzednią jego wersją. http://obrazki.elektroda.pl/2504485700_1360622576_thumb.jpg Czujniki pomontowane i efekt końcowy: http://obrazki.elektroda.pl/8953282000_1360622684_thumb.jpg Nareszcie biorę zasłużoną kąpiel i odczytuję wyniki: http://obrazki.elektroda.pl/5217948200_1360622876_thumb.jpg Co one oznaczają: T1- temperatura zimnej wody z przyłącza wodociągowego T4- temperatura wody po odzysku ciepła T3- ciepła zużyta woda z prysznica T2- temperatura "szarej wody do kanalizacji Przy zużyciu wody na poziomie ok. 5l/min Te wyniki to już nie próby ale w realu. Ponieważ został tu również przedstawiony wymiennik Zypho to w danych technicznych tego wymiennika znalazłem pewną nieścisłość a wręcz "kant" Otóż proszę się przyjrzeć temperaturom: http://obrazki.elektroda.pl/2118102000_1360623730_thumb.jpg jeżeli temp. wody z prysznica wynosi 35 stopni a po odebraniu ciepła wynosi 26 stopni to różnica wynosi 9 stopni. Ogrzana woda z przyłącza wodociągowego też musi wynosić 9 stopni a jest według rysunku ( 27-15=12). A więc różnica wynosi 3 stopnie. Jest to zafałszowany wynik bo woda może ogrzać się tylko o 9 stopni. Pobawiłem się trochę moim wymiennikiem i za każdym razem wychodziło, że o ile stopni ochłodzimy o tyle ogrzejemy. Różnica błędu najwięcej wynosiła ok. 0,3 stopnia. W marcu ruszamy z produkcją. pozdrawiam. Witold Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.02.2013 23:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 (edytowane) Akurat na forum muratora jest wielu pasjonatów tym tematem. Po prostu nie każdy zagląda do tego wątku. Ale mamy działy dla domorosłych budowniczych rekuperatorów, GWC, działy o domach energooszczdędnych (307 wątków). Ale póki koszt budowy pasywnego będzie odbiegać zdecydowanie powyżej 30% w porównanu z domem tradycyjnym a warunki, jakie trzeba spełnić by dostać dofinansowanie NFOŚ będą tak nierealne do spełnienia przez zwykłego "Kowalskiego" - nie będzie zainteresowanych budową. Nie z powodu niechęci do prostych brył (bo kolumienki przejadły się już i to widać po nowo budowanych domach forumowiczów), ale z braku środków finansowych. Przecież u nas nie buduje się za gotówkę, tylko za kredyty na 30 lat, których spłata jest ogromnym obciążeniem budżetu domowego. Ludzie nie mają dochodów umożliwiających im otrzymanie kredytu jeszcze wyższego, by zainwestować w pasywne rozwiązania. Przykładowo - ja otrzymałam z banku kredyt na 220 tyś i muszę się z budową do stanu deweloperskiego zmieścić w tej kwocie. A planuję zbudowanie domu energooszczędnego. Chciałam pasywny, ale zabrakło mi pieniędzy na te kilka cm styropianu więcej, na te ciut lepsze okna, na kolektory, na elektroniczne sterowanie. Edytowane 11 Lutego 2013 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 13.02.2013 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2013 buduję się na wsi, ale stodoły nie potrzebuję. Siano w takich dobrze trzymać. Nie chciałbym mieszkać w stodole, a co dopiero budować. Niestety, te wizje projektantów nie dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ENDO 19.02.2013 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Projekty są genialne Najbardziej podoba mi się ostatni, obudowany panelami fotowoltaicznymi. Prostota bryły, ekonomia i innowacyjne rozwiązania na poziomie domów energooszczędnych są tym co mi się bardzo podoba. Mój dom, który właśnie rysuje, będzie przypominał kilka konkursowych I jeszcze jedno, nie demonizujmy kosztów domu energooszczędnego Jest droższy, ale różnica wraca, kiedy zrezygnujesz z kominka za 30k i/lub ogrodzenia z kamienia Stodoła rules! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 19.02.2013 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Ja nie demonizuję kosztów energooszczędnego tylko pasywnego. W realiach Polski różnica między domem tradycyjnym a pasywnym jest wyższa niż 30% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 19.02.2013 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Dla jednego 50-100 tysięcy to żaden problem, a dla innego bariera nie do przeskoczenia. Owszem przy założeniu konkursowym - koszt budowy do 500 000 zł to przy uwzględnieniu np. działki za 300 000zł tworzenie pasywnego nie jest problemem ( różnica ca. 10% kosztów). Dlatego nie generalizujmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ENDO 20.02.2013 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Dla jednego 50-100 tysięcy to żaden problem, a dla innego bariera nie do przeskoczenia. Owszem przy założeniu konkursowym - koszt budowy do 500 000 zł to przy uwzględnieniu np. działki za 300 000zł tworzenie pasywnego nie jest problemem ( różnica ca. 10% kosztów). Dlatego nie generalizujmy. Uważam, że bryła jaką jest dom to ostatni obszar gdzie można szukać dużych oszczędności oraz dodatkowych kosztów. Ta sama bryła, a co za tym idzie izolacje, materiały etc. jest w dużej mierze fundamentem ideologii domów pasywnych. Rok 2013 będzie rokiem pod znakiem zysków energii oraz jej oszczędności. Mnie osobiście to bardzo cieszy. A przecież jesteśmy dopiero na początku drogi do doskonałości. Nanotechnologia już puka do naszych drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 21.02.2013 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Uważam, że bryła jaką jest dom to ostatni obszar gdzie można szukać dużych oszczędności oraz dodatkowych kosztów. To chyba tylko ty tak uważasz. To jest akurat najważniejszy obszar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ENDO 21.02.2013 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 To chyba tylko ty tak uważasz. To jest akurat najważniejszy obszar. Ile kosztuje ssz vs. Wykończenie pod klucz? Podpowiem ze ssz kosztuje kilka razy mniej. Upss dopiero teraz zauważyłem ze zupełnie nie zrozumiales mojej wypowiedzi, a szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ENDO 23.02.2013 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 szkoda że ten projekt jest tylko dla domów... Nie od razu, Rzym zbudowano Nasze społeczeństwo dopiero się oswaja z istotą energooszczędności i bycia EKO. Branża się formuje, wielki boom dopiero przed nami potem przyjdzie czas na bardziej rozbudowane projekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
menthol architects 24.02.2013 01:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 Świetne pytanie. A zatem: Jak zaprojektować pasywniaka w cenie budowy dla przeciętnego Kowalskiego? Biorąc pod uwagę ceny materiałów oraz sztywne koszty robocizny z katalogów średnich kwartalnych zaprojektowanie takiego domu nie jest największym problem. Problem w chili obecnej stanowi ekipa budowlana. Tzw. przeciętny Kowalski bierze do wykonania roboty lokalnego wykonawcę z najtańszą ofertą, która na wieść o tym, że ma budować budynek pasywny uśmiecha się podejrzanie. Wprawdzie wykonawca słyszał już o tym, ale po przeanalizowaniu tematu próbę podjęcia takiej budowy wykonana za odpowiednio wyższą kwotę. Niestety nasi wykonawcy są jeszcze niewyszkoleni w tym temacie i bojąc się popełnienia błędów podczas pracy zabezpieczają się w ofercie cenowej. Najgorszym rozwiązaniem jest tutaj tzw. system kontraktowy gdzie to inwestor sam zatrudnia poszczególnych wykonawców. Jak na razie takie rozwiązanie może przynieść tylko jeszcze większą rozpacz. Otóż na przykład elektryk, który o domach pasywnych słyszał tylko w telewizji a sam nie przeanalizował tematu co to oznacza dla niego bo po prostu nie miał czasu ze względu na ilość pracy, przyjdzie na budowę i może zrobić poważne szkody. Na każdej budowie domu pasywnego powinno zostać przeprowadzone zbiorowe szkolenie dla osób tam pracujących. Takie szkolenie-rozmowę powinien przeprowadzić projektant domu lub kierownik budowy znający temat. Im więcej będziemy o tym mówić i wskazywać na potencjalne błędy tym ekipa wykona pracę lepiej i nie będą już się tak bać budować dom pasywny dla sąsiada. Odnośnie większych nakładów finansowych na same materiały chciałbym tu zwrócić uwagę, że koszt tych materiałów cały czas spada, i jak to słusznie zauważył jeden z forumowiczów, dodatkowy nakład możemy zredukować nawet podczas budowy ogrodzenia (nie mówiąc tu o nawet o przyszłych oszczędnościach na ogrzewaniu). Konkurencja pomiędzy producentami powoduje, że na przykład okna z podwójną komorą staną się za chwilę standardem. Na koniec można jeszcze zadać pytanie, jaką tak naprawdę kwotą dysponuje przeciętny Kowalski do budowy domu? Organizatorzy konkursu na pewno zadali sobie to pytanie organizując konkurs pod tytułem dom dostępny, dla średniozamożnej rodziny. Założenie granicy 500 tysięcy złotych netto to dla niektórych dużo, ale odzwierciedla średnie koszty budowy domu w Polsce. Czy można taniej? Można, ale wymaga to sprytnego projektu zaspokajającego naprawdę tylko podstawowe potrzeby przyszłych domowników oraz wkładu nie tylko własnych sił przy budowie i poszukiwaniu materiałów itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
menthol architects 24.02.2013 02:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 (edytowane) Tylko,że to pytanie nie do architekta.Jego rolą jest stworzenie pięknej bryły.Ktoś inny powinien zadbać aby ta bryła była pasywna. Za stworzenie projektu, który spełnia wymogi domu pasywnego odpowiada tylko i wyłącznie główny projektant. Może to być i architekt i konstruktor, jeżeli posiada takie uprawnienia. To projektant musi zadbać o to, aby szybko reagować na zmiany wprowadzane prze klienta i cały czas mieć pod kontrolą bilans energetyczny domu. Chodzenie do architekta po poradę w kwestii estetyki a następnie niezależna rozmowa z instalatorem czy weryfikatorem energetycznym jest nieporozumieniem. Przed przystąpieniem do prac nad takim projektem powinniśmy sprawdzić czy projektant potrafi we własnym zakresie sprawnie sporządzić charakterystykę energetyczną domu. Zdecydowanie przyśpieszy to proces projektowy. Zaprezentowanie odpowiednich szkoleń czy certyfikatów na pewno jest atutem, nic też nie zastąpi doświadczenia. Na ostatnich targach budowlanych w Poznaniu uczestniczyłem jako słuchacz na konferencji budownictwa pasywnego. Niektórzy z projektantów prezentujących tam swoje doświadczenia wykazali się bardzo dobrą znajomością tematu, inni wręcz przeciwnie prezentując rozwiązania, które są wręcz wymienione jako zabronione w każdym podręczniku projektowania domu pasywnego, jak na przykład uszczelnianie pianką poliuretanową czy używanie zwykłej szarej taśmy do uszczelniania. Jak się później okazało, błędy wychodzą na budowie podczas testu szczelności. Projektowanie domów pasywnych nie jest 'czarną magią' ale wymaga podstawowego szkolenia i korzystania z przeszło dwudziestoletniego doświadczenia w tym temacie. Po co dwa razy powtarzać te same błędy. W Niemczech czy Austrii udając się do architekta po projekt domu nie musimy wspominać, że chcielibyśmy dom pasywny. Jest to powszechnie przyjęty standard. Wszystko zmierza do tego, że i w Polsce budownictwo energooszczędne będzie się dynamicznie rozwijać w nadchodzących latach. Edytowane 24 Lutego 2013 przez menthol architects Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ENDO 24.02.2013 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 menthol architects świetne posty Dwadzieścia lat temu opel astra I, był mega kozakiem na naszych drogach... ogólnie to mało samochodów wtedy jeździło po naszych drogach. Jak jest teraz nie muszę mówić, bo wszyscy wiedzą. Jesteśmy w dalszym ciągu na krzywej wzrostu gospodarczego - gonimy zachodnich sąsiadów. Za kilka lub kilkanaście lat domy pasywne będą u nas standardem, a to dlatego, że wymogi EU, a to dlatego, że koszt energii skoczy o 100%, a to dlatego, że będzie know how, a koszty równe zwykłym domom. To przed nami, dziś potrzebna jest edukacja, chociażby w postaci FM. ENDO ps. co złego jest w uszczelnianiu pianką poliuretanową (domy pasywne) - pytam błąkając w niewiedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
menthol architects 24.02.2013 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 ps. co złego jest w uszczelnianiu pianką poliuretanową (domy pasywne) Na wstępie poprawiam moje wcześniejsze użycie słowa 'zabronione' na 'niewskazane', z tego względu, że dom pasywny to zestaw pewnych reguł, które zostały nam podane w celu łatwiejszego osiągnięcia tego standardu. O tym czy dom jest pasywny i może uzyskać certyfikat decyduje nie to czy zastosowaliśmy potrójnie przeszklone okna na południe tylko pięć wyznaczników: 1- zużycie energii na ogrzewanie ≤ 15 kWh/m2rok lub obciążenie cieplne ≤ 10W/m2 2 - zużycie energii na chłodzenie ≤ 15 kWh/m2rok 3 - Energia Pierwotna ≤ 120 kWh/m2rok 4 - Szczelność budynku ≤ 0.6/h 5 - Częstość przekroczenia temperatury maksymalnej ≤ 10% Powyższe można spełnić używając różnorakich technologii i materiałów (konstrukcja murowana, drewniana, ocieplenie z wełny czy z bali ze słomy itp) Natomiast korzystając z wcześniejszych doświadczeń możemy nie polecać materiałów i rozwiązań, które się nie sprawdziły bądź też poniesiony nakład finansowy jest niewspółmierny. Pierwsze domy pasywne, które powstały w Niemczech są w chwili obecnej jak laboratoria. Instytut w Darmstadt zainstalował tam wszelkiego rodzaju urządzenia pomiarowe oraz na bieżąco sprawdza sprawność materiałów. Znany jest przypadek kiedy to instytut zakupił wyburzaną ścianę od inwestora, który postanowił rozbudować sobie dom. Instytut zrobił po to by przeanalizować znajdujące się tam materiały jak np. wytrzymałość taśm. Nic dziwnego skoro zainteresowanie tym standardem i przede wszystkim materiałami rośnie z roku na rok a biznes jest wart miliony euro. Z takich różnych doświadczeń na budowie oraz po latach użytkowania wiemy, że pianka poliuretanowa (chodzi tu o natryski) się nie sprawdza, zarówno pod względem szczelności powietrznej, sprawność termicznej jak i kilka innych czynników: - w przypadku użycia pianki na przykład do izolacji cieplnej i zarazem uszczelnienia powietrznego więźby dachowej dachu (natrysk) trudno nam będzie uzyskać wymaganą szczelność a powstałe błędy naprawdę trudno jest znaleźć i naprawić. Wprawdzie niektórzy producenci zapewniają o jakości, ale problem polega na tym, że może i sama skorupa jest szczelna i może dobrze wypełniać szczeliny, niestety na łączeniach z innymi materiałami jest mało elastyczna i po odkształceniu nie wraca do stanu pierwotnego. Jak wiemy budynki pracują zarówno na wietrze jak i podczas osiadania na gruncie itp. - szybki proces starzenia się materiału, który wpływa zarówno na szczelność jak i parametry izolacyjności termicznej. Dwa powszechnie używane rodzaje natrysków to pianka z otwartymi komórkami powietrza i pianka z komórkami, w których uwięziony jest gaz izolacyjny (inny niż powietrze). Pierwszy typ ułatwia dyfuzję pary wodnej i wymaga folii paroizolacyjnej drugi jest bardziej szczelny, ale może stracić swoje właściwości po latach. Wszelkie nieszczelności mogą również doprowadzić do powstawania pleśni. - materiał jest nieprzyjazny dla środowiska oraz dla użytkowników. Dom pasywny to również ekologia i zdrowie. Pianki poliuretanowe używane w natryskach powstają z połączenia Izocyjanianów i alkoholi polihydroksylowych (taki plastikowy alkohol). Osoba wykonująca taki natrysk wygląda jakby wybierała się na księżyc, ponadto wszyscy na budowie opuszczają teren, cała sytuacja wygląda jak oględziny radioaktywnej strefy z archiwum X. Izocyjaniany są szkodliwe dla zdrowia i powodują choroby płuc (astma). Sprawa 'pianek' została ostatnio mocno wyeksponowana za sprawą Instytutu Budownictwa Pasywnego w Stanach Zjednoczonych, gdzie budownictwo pasywne mocno wkracza na rynek. Stosowane tam powszechnie metody tzw budownictwa taniego i szybkiego (szkielet plus pełny oprysk pianką) nie sprawdza się dla budynków pasywnych, ponadto jest przyczyną wielu problemów zdrowotnych. To co wsadzamy do swoich ścian wprawdzie nie możemy porównać do zjadanej kanapki, ale pozostawiam to do refleksji dla przyszłych budujących. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
menthol architects 24.02.2013 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 (edytowane) Ponieważ został tu również przedstawiony wymiennik Zypho to w danych technicznych tego wymiennika znalazłem pewną nieścisłość a wręcz "kant" Cieszę się polska innowacja techniczna dynamicznie wchodzi na rynek materiałów i produktów związanych z budownictwem energooszczędnym. Było to wyraźnie widoczne na ostatnich targach. W odpowiedzi na post mogę tylko doradzić aby dokładnie przeanalizować, wręcz w tajemnicy porozbierać produkty konkurencji i sprawdzić jak rzeczywiście działają, zrobić pomiary i usprawnić własny produkt by był lepszy nie naruszając patentów i dopiero wtedy publicznie spróbować rozłożyć konkurencję na podłogę. Jako wyjaśnienie czemu tak rozkłada się temperatura w wspomnianym wyżej produkcie, proszę wziąć pod uwagę to, że podczas rozpoczęcia kąpieli pod prysznicem mieszamy około 4l/min zimnej wody o średniej temp. 15ºC z 4l/min gorącej wody o średniej temp. 55ºC, i otrzymujemy średnio strumień 8l/min 35ºC spływający do spustu. Reszta energii pobierana jest przez nasze ciało, armaturę, parowanie. Wymienniki tego typu działają w ten sposób, że podgrzewają zimną wodę dostarczaną do punktu mieszającego. W związku z tym, że przepływ szarej wody nie jest równy do zimnej (szara woda 8l/min) powoduje to, że delta t dla tych dwóch układów nie jest równa. Przynajmniej taka analiza przychodzi mi do głowy. Najlepszą odpowiedzią byłoby poproszenie o wytłumaczenie do producenta lub własne pomiary. Edytowane 24 Lutego 2013 przez menthol architects Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dana54 28.04.2013 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Witam.Wybudowalismy z firma /posiada certyfikat budowy domow pasywnych/ dom pasywny.Koszt przeszlo 500 000 tys zl oczekujemy na certyfikat.W tej chwili najwiekszym naszym problemem jest od wewnatrz budynku pekniecie szyby podczas budowy.Producent szyb twierdzi ze dostarczyl szyby w calosci jako 100% material w stanie b.dobrym z certyfikatem Domow |Pasywnych w Darmsttad do fabryki domow prefabrykowanych.Glowny budowniczy twierdzi ze pomimo pekniecia w trakcie budowy on nic o tym nie wie dlaczego sie tak stalo/zapisane w protokole odbiorowym domu ze pekniecie w trakcie budowy/Okna osadzali w scianach pracownicy podobno uprawnieni do tego z firmy budujacej nasz dom.Odbior budynku nakazuje firmie budujacej aby do 15 marca wykonala reklamacje i naprawe szyby .Firma budujaca udaje ze jej nie ma nie odbiera telefonow ani poczty.My nie mozemy domagac sie reklamacji w firmie sprzedajacej owe szyby bo nie bylismy zamawiajacy no i ....stoimy od 15 lutego.Stoimy bo gdy na wlasna reke probowalismy wymienic szybe to gdy szyba dotarla na miejsce nikt nie umial jej podniesc bo to 150kg na wysokosc 1 pietra,chociaz byl widlak i rusztowanie.Szyba musiala odjechac do fabryki.Tak wiec prosze architektow szyby duze sa piekne ale.....co w wypadku gdy dochodzi do pekniecia i nic nikt nie moze poradzic bo za duze i za ciezkie,bo teren wokolo domu /wiadomo po budowie/za luzny na sprzed ciezki itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dana54 28.04.2013 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Do powyzszego dodam ze te 500 000 tys zl to koszt z schodami wewnetrznymi I podlogami i solarami.koszt budowy naszego domu w stanie surowym zamknietym bez kosztow schodow wewnetrznch ,zamontowana rekuperacja mechaniczna plus zamknieta komora spalania gazu to 420 000tys zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.08.2013 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 Na pewno nie jest energooszczędny (w takim sensie, o jakim rozmawia się tutaj na forum). Pakiety "energooszczędne" w tego typu projektach to jedynie dostosowanie żarłocznego energetycznie projektu (czyli o E powyżej 140) do współczesnych standartów (E ok. 70). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 10.08.2013 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2013 (edytowane) Ilośc postów publikowanych w tym wątku forum Muratora świadczy o tym, że to ciagle temat niszowy. To smutne, bo świadczy o ciagle nikłym jeszcze zainteresowaniu tą problematyką wsród budujących. Z drugiej strony to jakoś zrozumiałe, gdy zważyć jaki styl dominuje w publikowanych masowo katalogach projektów gotowych, ktore przecież odpowiadają na zapotrzebowanie społeczne i dominujący gust budujących w Polsce. Mam wrażenie, że koresponduje to jakoś z naszymi ogólnymi poglądami na rzeczywistość, rozumieniem polityki, zachodzacych zjawisk spolecznych, zmian cywilizacyjnych i kulturowych i potwierdza jak konserwatywnym, choćby w tym zakresie, jesteśmy społeczeństwem. Cóż, jeszcze długa praca przed nami... nie jest to temat niszowy - jak pisała Elfir - jest wiele wątków i coraz więcej osób buduje domy z bardzo niskim zapotrzebowaniem na energię od 15 do 30 kWh/1m2/rok - wystarczy tylko poszukać na forum - jak się chce to nic trudnego Ciekawe czy wśród nagrodzonych projektów jest przynajmniej jeden, który zmieści się w kosztach budowy w 400-500 tyś.? i to chyba największy problem wszelkiego rodzaju konkursów - że są one "odjechane" od rzeczywistości - Czy bryłę domu energooszczędnego, pasywnego można kształtować dowolnie - skoro mamy tak doskonałe materiały i okna? niemal dowolnie - zależy jaki cel sobie wyznaczymy i jakie przeznaczymy na to środki - Czy aktywny pozyskujący energię dach i ściany to przyszłość domu energooszczędnego? Ile tych instalacji pozyskiwania OZE ma być w powłoce domu? dom ma być jak najprostszy i najtańszy w eksploatacji - wiele komercyjnych rozwiązań nie znajduje ekonomicznego ich zastosowania najważniejsze to 1. odzysk ciepła (lub jego zagospodarowanie) z usuwanego powietrza z domu - 2. ozdyzk ciepła z szarych ścieków 3. pozyskiwanie ciepła z spod dachu lub ściany południowej - Czy w domu energooszczędnym i pasywnym wystarczy prosty wręcz prymitywny sposób ogrzewania czy raczej potrzebna jest wyrafinowana technika? skoro zapotrzebowanie niskie to i układ czym prostszy tym lepszy , należy sprawdzić nakład inwestycyjny do czasu zwrotu - najpopularnijsze obecnie są PC i ogrzewanie elektryczne - Czy w domu pasywnym i energooszczędnym udaje się wyeliminować przegrzewanie się wnętrza latem? dom musi być pod tym kątem odpowiednio zaprojektowany - chroniony - przy gługotrwałych upałach obawiam się że jest to niemożliwe ja bym podyskutowała raczej na temat - jak zaprojektować pasywniaka w cenie budowy dla przeciętnego Kowalskiego? Sądząc z instalacji, rozwiązania konkursowe są tylko dla bogatych budujących. Świetne pytanie. A zatem: Jak zaprojektować pasywniaka w cenie budowy dla przeciętnego Kowalskiego? Zalacznikiem do konkursu był kosztorys. Limit kosztów wynosił 500 tys. Zł w stanie deweloperskim. Wydaje mi sie jednak, że nie wszyscy wykonali go rzetelnie. Raczej trudno utrzymać sie w tych kosztach, jeśli dom ma powierzchnię dużo większa niż 150 m2... I wcale nie musi to być dom pasywny Z całym szacunkiem, ale to wynika z geometrii, która ze swojej natury podlega kategorycznym regułom. Nie twierdze, że dom parterowy nie może być domem pasywnym, lecz że może nim być większym kosztem. Zatem, to kwestia wyboru, upodobań, priorytetów, wygody, a czasem konieczności n.p. uwarunkowań prawnych (plan zagospodarowania) czy życiowych (osoby starsze czy niepełnosprawne). Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie czy dom zaizolowany w taki sposób j.w. może czy nie może być domem pasywnym bez odniesienia sie do konkretnych uwarunkowań i wykonania specjalistycznych obliczeń w oparciu o model konkretnego budynku. tak >> ??? 420 tyś pod klucz!?!? 420m3 / 173 m2 pow grzewczej, 146 m2 pow użytkowej http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=196666&d=1371795340 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=141117&d=1349794283 oczywiście pasywny nie wyszedł - bo nie mógł - od początku wiadomo było że szanse są nikłe ale .... jeśli przyjmiemy że założeniem było wybudowanie domu 15kWh/1m2 - to tak nie udało mi się - poniosłem sromotną klęskę jeśli weźmiemy pod uwagę najoptymistyczniejsze wyliczenia Andrzeja (asolt) z bardzo niską wymianą WM to dom byłby 21 kWh/1m2/rok a jest po 1 sezonie 28kWh/1m2/rok - czy to jest porażka ... sam nie wiem ... każdy niech ocenia jak chce ... zwłaszcza w kontekście - nietypowego projektu - pierwszego sezonu, - nie wygrzanej płyty, - niedokończonych kilku rzeczach, które w wyliczeniach były przyjęte że będą , - temperatura w domu 21.5 względem 20*C przyjętym do OZC - oraz ogrzewaniu przez pierwsze 2-3 miesiące znaczenie większej kubatury domu (3 pomieszczenia na poddaszu) i dodam że nie poprzestaje nam tym i podejmuję kolejne 2 próby ... prace przygotowawcze i teoretyczne trwają - wiele osób już tam jest , uczestniczy w tym ... to będzie forumowy DOM PASYWNY z wszelkimi możliwymi - ekonomicznie uzasadnionymi "bajerami" w rozsądnej cenie - przewiduję że stan deweloperski potencjalnego inwestora z działką kosztować będzie nie więcej niż 350 tys zł (z działką) za 100-110 m2 >> LINK W STOPCE to co może konkurs ?? może ktoś coś zaprojektuje i udowodni że się tak "nie da" ??? Edytowane 15 Sierpnia 2013 przez R&K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.