Dziennik budowy domu D. i E.

[M.A.G.]

ja już pogodziłem się z zimą zrzuciłem zimowe zapasy z brzucha i generalnie doszedłem do perfekcji w operowaniu przedsiębierną, zasięrzutną koparką o napędzie ręcznym z drewnianą rękojeścią a mój traktorek do odśnieżania właśnie się organizuje i jak dobrze pójdzie będę go miał akurat na koniec zimy jak już odśnieżać nie będzie potrzeby na szczęście będzie służył jeszcze innym celom U nas na działce Geofizyka takim sprzętem niestety wyrobiła się pod naszą nieobecność. Na szczęście było to przed rozpoczęciem budowy, w zeszłym roku latem.

Warunki na prąd mam od lipca zeszłego roku a prąd optymistycznie będzie może w listopadzie bo zmienili zasady przetargów i zbierają kilka/kilkanaście wniosków i organizują przetargi na większe zamówienia niż pojedyncze budowy. U Was na pewno jest więcej tego typu inwestycji więc możliwe że szybko pójdzie. Ciekawe jak wyjdzie Wam projekt czekam na szczegóły, może jakiś rzut pomieszczeń??

[Jane Says]

po ostatnich śniegach przyszło mi w piątek odwalać 100m drogi dojazdowej .... !$%@#%

traktorek jedynie w sferze marzeń

 

Konradzie,

 

jak już wejdę w posiadanie traktorka (pewnie na zimę 2014/2015 dopiero) i będzie taki opad jak w piątek to gwarantuję bezpłatnę usługe odśnieżenia - nie gwarantuję zrobienia tego do 7 rano dnia nastepnego, ale kilkadziesiąt metrów odwalania śniegu na pewno zaoszczędzisz. Sam mam 110m wewnętrznej więc wiem czym to pachnie przy takiej ilości

Z czwartku na piątek znów mega opady prognozują, a miejsca na odwalanie zaczyna brakować...

,

[Jane Says]

ja już pogodziłem się z zimą zrzuciłem zimowe zapasy z brzucha i generalnie doszedłem do perfekcji w operowaniu przedsiębierną, zasięrzutną koparką o napędzie ręcznym z drewnianą rękojeścią a mój traktorek do odśnieżania właśnie się organizuje i jak dobrze pójdzie będę go miał akurat na koniec zimy jak już odśnieżać nie będzie potrzeby na szczęście będzie służył jeszcze innym celom U nas na działce Geofizyka takim sprzętem niestety wyrobiła się pod naszą nieobecność. Na szczęście było to przed rozpoczęciem budowy, w zeszłym roku latem.

Warunki na prąd mam od lipca zeszłego roku a prąd optymistycznie będzie może w listopadzie bo zmienili zasady przetargów i zbierają kilka/kilkanaście wniosków i organizują przetargi na większe zamówienia niż pojedyncze budowy. U Was na pewno jest więcej tego typu inwestycji więc możliwe że szybko pójdzie. Ciekawe jak wyjdzie Wam projekt czekam na szczegóły, może jakiś rzut pomieszczeń??

 

Andrzeju,

Od końca zacznę - rzuty pomieszczeń wrzucę, obecnie się dogrywają, pewnie jeszcze kilka dni i będę mógł się pochwalić.

Co do PGE - nie wiem jaki wpływ ma ilośc zamówień na tempo wykonania, z tego co się dowiedzieliśmy to warunkiem koniecznym jest przedstawienie PnB. Jeśli się to przedłoży, to rzekomo 2-3 miesiące i mamy prąd wykonany. Jak będzie w rzeczywistości to sie okaże, aczkolwiek nie wydaje mi się, iż ilość zleceń ma w moim przypadku wpływ na wykonanie, jedynie PnB.

Jak przez 7-8 lat biegałem po 10-14km dziennie, więc brzuszka nie było, teraz od 2-3 lat jakoś w okres roztrenowanie wszedłem i wyjśc z niego nie mogę . Więc trzydniówkę z koparką o napędzie ręcznym też tłumaczyłem sobie niwelowaniem zimowych zapasów okołobrzusznych

Geofizyka to już odrębny temat, widzę, że Paodkarpacie traktują jako swój dom, w którym można panoszyć się i robić co się chce. Żałosne.

[Jane Says]

Witam,

 

Dwa miesiące ponad nic nie pisałem w swoim dzinniku, nie znaczy to, że nic się nie działo. Działo się i to sporo, w dużej mierze w kwestiach koncepcyjno-biurokratycznych, o wszystkim postaram się po krótce napisać.

 

Pierwsza kwestia - złożony został wniosek o pozwolenie na budowę garażu dwustanowiskowego. Własnie jesteśmy po formalnym uzupełnieniu wniosku w Starostwie, teraz niby do trzech tygodni weryfikacja i dostaliśmy zapenienie, że za ok. 6 tygodni powinna być decyzja.

Wcześniej - dopięliśmy kwestię zakupu działki rolnej gdzieś na Lubelszczyźnie, po to tylko, by móc dostać zaświadczenie ze Starostwa o braku konieczności dokonywania wyłączenia gruntów z produkcji rolnej. Dzięki tej operacji zaoszczędzimy dobrych kilka tysięcy na przestrzeni najbliższych kilkunastu lat.Mamy też teraz zielone światło do występowania z wnioskiem o PnB dla domy, w tym zakresie oczywiście.

 

Jeśli chodzi o kwestię domu, w tej materii nbardzo dużo się pozmieniało. Końcem marca ostatecznie porzuciliśmy pomysł budowania Zx101 GP2, w zasadzie rozchodziło się o dwie kwestie. Niemożliwość dopasowania strefy prywatnej i brak koncepcji na budowę schodów na taras na dachu. Podchwyciliśmy pomysł budowy Zx64 z pewnymi modyfikacjami i przez ok. 2-3 tygodnie dopasowywaliśmy sobie ten dom pod siebie. Jeśli chodzi o funkcjonalność wnętrz wszystko praktycznie idelanie nam się zgrało, lecz znów "wyłożyliśmy się" z tym projektem, tym razem w kwestiach wizualizacji zewnętrznycg. Za nic nie udało się nam tego przeskoczyć. Znowu poszukiwania i natrafiliśmy na Nowoczesny 2 z pracowni Projekty z Wizją. Znowu dwie noce nad rzutami i znowu prawie wszystko się zgrywało i znowu coś nie do końca pasowało.

 

Ostatecznie robimy projekt indywidualny lecz w dużej mierze stowrzony przez nas samych. Układ polega na tym, że przedłożyliśmy architektowi rzuty, przekrój i wizualizacje, a on ma do tego dopasować konstrukcję i stworzyć z tego kompletny projekt budowlany. Dziś jesteśmy własnie umówienie na ostatenie doszczegółowienia i za 2 miesięce mamy skłądać wniosek o PnB do Starostwa.

[Jane Says]

Kilka wizualizacji zrobionych w scatchupie. Nie są to wersje ostateczne - architekt może jeszcze coś od siebie zaproponuje, ale w pewnym sensie pozwoliliśmy sobie narzucić mu swoją wizję.

 

Widok od wschodu:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=191332&d=1369374173

 

Od południa:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=191331&d=1369374167

 

Od pólnocy:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=191330&d=1369374158

 

Liczę też OZC, za około tydzień mają być wyniki.

[Jane Says]

Poza sprawami papierkowymi, na przełomie kwietnia i maja wykonliśmy pierwszą budowlę na naszych działkach - mostek. Projekt mostka wykonał inwestor T.

 

Wpierw, przed weekendem majowym zalaliśmy ścianki betonem B25 W8, zbrojone są prętami fi12. Piewszy dzień wykopy i przygotowanie zbrojenia, drugi zbicie szalunków - od wewnątrz dykta przyczepiona do płyty OSB (na części, która będzie ponad poziomem ziemi) oraz zalanie betonem z udziałem wypożyczonego wibratora.

tak wyglądały ściany po zalaniu:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=191350&d=1369376505

 

W drugim etapie, po ok. tygodniu rozszalowaliśmy ściany, koparka wybrała ziemię w przestrzeni ścian, na podbudowę pod tłuczeń weszło 24m3 piasku, całośc była dokładnie zagęszczona skoczkiem, ze szczególną starannością w przestrzeni między rurami. Rury Wavin X-Stream. Z uwagi na dość niskie przykrycie rur przez tłuczeń - jest go obecnie ok. 30cm (plus 5cm piasku) nad górną częscią rury zastanawiamy się, czy przed dalszym utwardzaniem i wjazdem wywrotek z kruszywem nie położyć na czas budowy dodatkowo na mostek płyt betonowych. Mostek docelowy ma być przykryty wylaną płytą betonową, ale zrobić to chcemy dopiero po zakończeniu budowy.

 

Tak wygląda mostek tuż po wykonaniu:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=191349&d=1369376500

 

A tak tuż po wykończeniu z zewnatrz - po obu stronach 3 płyty ażurowe na podbudowie z suchego betonu i wykonaniu korytek na wejściu i wyjściu z rury:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=191348&d=1369376495

[belgijska pralinka]

co dalej sie dzieje z tym pieknym domkiem:bye:

[kamilb1987b]

dziennik umarł już na wieki zanim dobrze się zaczął? szkoda