Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zmieścić 5-osobową rodzinę w "Małym" pracownii Domek !


macio

Recommended Posts

Witam,

 

Czuję się wprost jak debiutant ;), kilka lat minęło od mojego ostatniego postu! Szkoda, że licznik nie pokazuje przeczytanych wątków, to by mi się uzbierało :D.

 

Ale do rzeczy - "Mały wybudowany w 2006 był dla 3-osobowej rodziny, ale się troszkę zmieniło i mimo, iż od ponad 100 lat (bo nikt nie pamięta więcej) bliźniaków w rodzinie żony nie było (mamy bliźniaki dwujajowe -więc wina żony ;) ) to zapoczątkowaliśmy tą " tradycję rodzinną" :D i mamy bliźniaki. W tej chwili mają już ponad 2,5 roku plus najstarszy syn prawie 10 lat. Bliźniaki to chłopiec i dziewczynka:)

 

I tak oto stanęliśmy przed faktem, że jest nam ciasno :/ Domek (bo trudno pisać dom przy takiej powierzchni ;) ) jest powiększony od metr od frontu czyli kuchnia, wiatrołap, łazienka na dole i górze i mniejsza sypialnia na górze. Zaraz wkleję rzuty ( o ile pamiętam jak to się robi ). W zasadzie ustawienie jest takie jak na rzutach, w sumie to wydawało mi się, że to nie problem wymyslić jak to wszystko przeorganizować, ale... jednak to problem :/

 

Ja tam bym się rzucił na budowę nowego :D no ale to jest dość skomplikowane do przeprowadzenia, żeby nie powiedzieć bardzo :/ (ten temat powinienem rozwinąć u psychologa dyżurnego ;) )

 

Może rzuty teraz : hmmm... w załączniku są? coś to "skomplikowaniej" wygląda :/

 

Nic może jakoś to będzie ;) Dam link :D http://www.domek.net.pl/projekty-gotowe/maly-004-bk-v1,33

 

 

Pomysłem na udoskonalenie jest dobudowanie na ścianie bez okien, za salonem sypialni dla rodziców z garderobą.

 

I w tym miejscu chciałbym poprosić o rady :) jak to ogarnąć, żeby jakoś miło było...

 

pozdrawiam

macio

parter.jpg

poddasze.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dziękuję za odzew :)

 

Rzuty tego projektu nie są za szczegółowe i niestety na górze jest komin od kominka (kominek widać na dole) co na tak niewielkiej powierzchni zabiera dość dużo. Tak jak piszesz ściana powinna być grubsza, ale nie ma to znaczenia dla sytuacji poglądowej :) . Podział górnej sypialni braliśmy pod uwagę już przy wykańczaniu (peszle do lamp w suficie, szersza ścianka między drzwiami balkonowymi ) tylko nie bardzo widzimy, żeby bliźniaki w przyszłości dały radę mieszkać w jednym pokoju (pomijając płeć, to różnorodność charakterów by ich wykończyła ;) ) stąd też pomysł rozbudowy.

 

Myślałem też, czy by jakoś nie dobudować od strony kuchni, jadalni w ostateczności od tarasu (tu mam tak 3 do max 4 metrów miejsca) ale wizji to już zupełnie nie mam :/

 

Chętnie poczytam (pooglądam) różne pomysły :)

 

P.S.

Z punktu widzenia mojej żonki to jak dla niej najlepiej by było jakby się udało coś fajnego wymyślić bo jak nie to będę jej dalej dziurę w brzuchu robił, że nic z tym się nie da zrobić i tylko budowa nowego nam pozostaje!!! :D (tylko jak przekonać pogniewanego teścia, że druga działka mu też nie potrzebna-obecną dostaliśmy od niego właśnie ;) )

 

EDIT:

 

Albo niech z 1000 osób napisze, że lepiej nowy, ja żonie pokaże i nie będzie miała wyjścia ;) :D

Edytowane przez macio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobiła podział dużej sypialni na 2 pokoiki dla bliźniaków a trzeci dla starszego syna.

Na dole dobudówka waszej sypialni tak jak na rzucie Lelik,jest to nieduża zmiana z małą ingerencją w ściany zewnętrzne,najkorzystniejsza i najtańsza do realizacji.

 

http://img585.imageshack.us/img585/170/45ryuik.jpg

Edytowane przez kinka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dziękuję za odpowiedzi, widzę, że Wasze rady pokrywają się z tym co do tej pory wymyśliłem :) tylko mnie to nie do końca satysfakcjonuje, ale zdaję sobie sprawę, że wiele więcej nie da się wymyslić - za małe pole do popisu - a tu w kuchni ciasno, na przedpokoju ciasno, nie mówiąc o braku przyzwoitego pomieszczenia gospodarczego... ale kto by o tym myślał jak buduje pierwszy dom ;)

 

Co do rozbudowy w bok i zrobienia góry to odpada bo za duży koszt i totalne rozwalanie w domu - przeróbka konstrukcji dachu, ściany kolankowej, itp. to już by i żona wolała budować nowy jakbym jej pół domu rozwalił ;)

 

A może któraś z Pań miałaby by pomysł co zmienić, poprzestawiać w salonie, żeby nie był taki standardowy... ? dodam, że mamy pianino i dla niego musi być miejsce zawsze :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą rzeczą, którą wywala się w małym domu jest kominek - to wielki kloc, który zajmuje miejsce. Gdyby nie było komina, można byłoby bardziej otworzyć kuchnię na salon i tym samym powiększyć przestrzeń.

 

Tylko dostawka na parterze ma sens. Nie musi mieć takiego samego dachu jak dom. Moze być odrębną konstrukcją (najlepiej konstrukcja szkieletu - szybko się buduje), ale wymagałaby pociągnięcia instalacji (elektryczna, cieplna), co wiąże się z remontem parteru.

 

Jak chcesz zmieniać więcej, to pomyślcie o kupieniu większego domu. Moze ktoś chce zamienić większy dom na mniejszy? Duży remont typu wydłużanie ścian i konstrukcji dachu, podnoszenie piętra, wymagałby wykwaterowania rodziny na kilka miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też teraz tak widzę sprawę z kominkiem, zwłaszcza, że od dwóch lat nie używamy (bezpieczeństwo latajacych wszędzie dzieci!)

 

Dom mamy w dobrej lokalizacji, jakbyśmy chcieli kupić większy w pobliżu to po prostu masakra cenowa... mówią wszędzie, że nieruchomości tanieją, itp a w mojej okolicy za stan surowy zamknięty trzeba zapłacić 400 tys tak około140 m2 nie mówiąc o wykończonych domach po 700, 800 tys.

 

Dlatego tak kombinujemy co by było dobre albo nawet lepsze dla nas, bo jakbym wiedział, że będziemy mieć bliźniaki to ... ;) i żeby się nie okazało za parę lat, że jednak trzeba było to albo tamto... :/

 

Ot takie rozterki mamy :)

 

Przynajmniej widzę, że brak specjalnych możliwości nie jest spowodowany moim "napaleniem" na budowę nowego ;) (bo jak twierdzi żonka-jak nie buduję to chory jestem ;) - własnie na wiosnę wykańczał będę garaż wolnostojący, który praktycznie sam zbudowałem (elektrykę, tynki i wylewki pozostawiłem fachowcom :D )

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj propozycja z rozbudową wykorzystującą istniejące otwory okienne.

 

http://images45.fotosik.pl/1710/8c704e040bb8b243.jpg

 

Przybudówkę dobudowuje się z boku domu, po zadaszeniu wyjmuje się okna, zamurowuje zbyt szeroki otwór po oknie. Jedno z okien mozna wykorzystać do sypialni. W miejscu istniejących nadproży okiennych montuje się drzwi. Wyjmuje się drzwi wejściowe, zamurowuje otwór po nich i wstawia do dobudówki. Ociepla całość i już. Jeśli sypialnia będzie dobrze ocieplona, można zastosować ogrzewanie elektryczne, zamiast ciagnac rury od c.o.

Jak skończy się dobudówkę, to później mozna przestawić ściankę w kuchni likwidując poprzedni wiatrolap i tym samym powiększyć kuchnię. Zlew stoi w tym samym miejscu co poprzednio, więc w kuchni nie ma potrzeby zmieniać instalacji.

 

Dzięki wykorzystaniu istniejących otworów remont nie będzie tak uciązliwy jak kucie nowych i wstawianie nadproży w ścianie nośnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Co do wartości nieruchomości to myślę, że jest dość duża (ok.550tys?) tylko, że tak naprawdę trudno to ocenić bo niby na rynku ciężko jest. Problemem jest trochę kredyt frankowy, który mamy i w razie sprzedaży musiałbym uwzględnić tą stratę (bo dość duża różnica w stosunku do 2006 roku :/ ) Na remont mogę przeznaczyć ok.60 tyś na dziś, coś drobnego mógłbym kończyć z bieżących dochodów.

 

Tylko cały czas w głowie mi siedzi nowy ;) i trochę szkoda mi inwestować, bo szczerze podejrzewam, że nie będzie wielkiej satysfakcji. Nie ma się co oszukiwać, ale z rozbudowy, przebudowy itp. to idealnie nie będzie, nie mówiąc już o tym, że od jakiegoś czasu sobie powtarzam, że nigdy więcej żadnych prowizorek (kilka poczyniłem w ramach oszczędności a i braku doświadczenia )!

 

Gdyby tylko ceny działek w Wieliczce i okolicy oscylowały wokół 60-80tys a nie 150-200tys za rozsądnie 10 arów...

 

Elfir, pomysł calkiem fajny tylko te okna są od strony południowej co daje nam słonko cały dzień praktycznie, a w tym układzie to tego nie będzie.

 

Dziekuję i doceniam Twoją pomysłowość, powiem więcej, wiele Twoich rozwiązań mi się podoba :) (popodglądałem co nieco ;) )

 

pozdrawiam

 

P.S. Myślę nad tą zamianą - może rzeczywiście trzeba spróbować... (jak zrobię kostkę przed garażem -znaczy ekipa - i ogrodzenie lepsze niż rozwalająca się siatka :/ -to już siam :D ) - na to mam osobną kaskę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...