Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalatorzy pomp ciepła - uwagi


Redakcja

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 818
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ciekawy jest fakt że w dniu kiedy Pan dał mi zaliczkę osobiście i tak napisał w meilu mojej żonie :)

zapomniał że akurat tego dnia była ona ze mną u Pana :)

ale spoko ma Pan rację :)

winny instalator.

 

Byłeś wtedy sam. Data może się nie zgadzać (nie prowadzę pamiętnika).

Jeżeli nie pamietasz to znaczy że moja wiara w człowieka "bierze w łeb".

 

(Chciałem wytłuścić na czerwono ale nie dzała górna belka, ciekawe).

 

jEDNAK JESTEŚ OSZUSTEM.

 

Koniec dyskusji z tobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miki magnolia powoli jest zadowolony prawie z pompy

jeszcze tylko wyjasnij watpliwości ze swoim nazwiskiem i wszystich uciszysz.

 

Maluxie Szanowny :)

ehe, moja PC ma sie dobrze ( poza defrostami, ktore wrosly juz w moj swiatopoglad i spojrzenie na zycie ) i poza malym tuningiem instalacji do szczescie wiele nie brakuje.

Po zaplanowanej na wiosne kosmetyce i z wiedza nabyta jako 'kot' next sezon beda atakowal jak K2.

Poczekam do kwietnia i wrzuce zuzycie za sezon. Dla wielu kosmiczne dla innych bardzo przyzwoite.

Zima byla jaka byla ( normalna wg mnie ) a ja poza lataniem do sterownika ( z ciekawosci bardziej niz z potrzeby ) nie dymalem przy lopacie.

Zyski dla mnie sa spore ( dymanie, syf, awarie - raczej brak ww. wymienionych ) .

Wypasl sie i źwierz niestety. Leniwiec :|

 

PS.

Wiem wiem. Czego wamac sie czepiam/czepialem ...

Heh, poprzednia jednostka byla zwalona i to sam Miki przyznal. Ciach bajera.

Pozniej duzo mi pomoglo FM a raczej uzytkownicy o czym pisalem i znaczaco poprawilem komfort w domu bez ryzyka widma 'dziurawej kieszeni'.

 

Jestem mini optymista jesli chodzi o przyszlosc.

PC PW daje tez rade grzac bunkier, durszlak z grzejnikami/kaloryferami i nie zabijac oplatami.

Pozostaje sam koszt zakupu ale TU juz kazdy sobie Panem na zagrodzie.

Edytowane przez Magnolia18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś wtedy sam. Data może się nie zgadzać (nie prowadzę pamiętnika).

Jeżeli nie pamietasz to znaczy że moja wiara w człowieka "bierze w łeb".

 

(Chciałem wytłuścić na czerwono ale nie dzała górna belka, ciekawe).

 

jEDNAK JESTEŚ OSZUSTEM.

 

Koniec dyskusji z tobą.

 

I czekałem na te wspaniałe odkrycie Pana w stylu byłeś wtedy sam::)

Bo chyba teraz Pan czas nazwać OSZUSTEM który tworzy rzeczywistość tak aby pasowała Panu.

Jeżeli znajdzie Pan na tym forum klienta który widział mnie jak przyjechałem samochodem do niego to będę miał ubaw..

Ponad rok temu prawko mi za punkty poszło i jeżeli dobrze liczę to dopiero w kwietniu lub w maju je dostanę.

Oj Panie Tyrman czego się nie zrobi aby udowodnić że to Pan jest ten dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad rok temu prawko mi za punkty poszło i jeżeli dobrze liczę to dopiero w kwietniu lub w maju je dostanę.

.

...to chyba nie za punkty tylko za gorzałkę bo za punkty nikt nie zabiera prawa jazdy na ponad rok tylko kieruje delikwenta na egzamin ;)

 

Ty już chyba zaczynasz tracić kontrolę nad scenariuszami które tworzysz, książkę jakąś może napisz bo talent masz w tym kierunku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc skoro już jest wątek o instalatorach, to ja czekam już ponad 5 miesięcy (termin zakończenia i uruchomienia instalacji zapisany w umowie to 10.10.2012 a mamy środek marca 2013) aby Pan Michał P.

- vel miki121

- vel Ciepły Dom Sp. z.o.o. (Kozy/Żywiec)

- vel Serwis Techniczy ST24 (Bielsko-Biała/Żywiec)

- vel Energoklima (Chojnice)

- vel Rekuperatory Śląsk (Bielsko-Biała)

dokończył instalację grzewczą w moim domu.

 

Podpisałem umowę jak należy, daty wykonania instalacji Pan Michał na moją prośbę wpisał sam, własnoręcznie. Chciałem aby nie było opóźnień związanych z tym, że "wredny klient naciskał" na termin. Podał daty, zasugerwałem wtedy aby dał sobie tydzień więcej w razie "w". To nic nie dało. Instalację mam rozpoczętą, rozgrzebaną do dzisiaj, pompy PW brak.

 

Powody opóźnienia podawane w ciągu tego 5-cio miesięcznego okresu:

- dużo innych zleceń;

- chora babcia;

- choroba;

- wypadek samochodowy;

- awaria turbo w samochodzie;

- brak środków aby zakupić pompę PW na montaż;

- ostatnio oczekiwanie na elementy montażowe.

 

Ja jestem wyrozumiały, nie jestem wrednym klientem, rozumiem że różne są sytuacje. Zaczęło się od tego (w październiku 2012) ze najpierw nie przyjeżdżał w umówiony telefonicznie dzień. Ja brałem wolne z pracy, bo wreszcie będzie ekipa, przyjeżdżałem na budowę, czekałem. Miał być do 11:00 rano, nie dzwoniłem o 11:05 tylko o 12:00, rozumiem że coś się może stać, twierdził że będzie następnego dnia. I tak kilka razy. I tak kilka miesięcy, telefony co kilka dni, słyszałem: będę jutro, będę w czwartek rano, na pewno będę w piątek. Przekładał, rozumiałem, czekałem, są różne sytuacje. Ale jak nie przyjeżdżał to nawet nie dzwonił że go nie będzie, to ja z budowy wydzwaniałem co się znowu stało. I tak przez 5 miesięcy... Pan Michał mnie po prostu olał.

 

Proszę zwrócić uwagę, że w ciągu całego tego okresu nie dokonałem również żadnego negatywnego ani złośliwego wpisu na tym forum na temat tej firmy.

 

Wyobraźcie sobie wykonawcę, z którym umówiliście się 8my raz na budowie (poprzednio 7 razy nie zdołał dojechać z różnych przyczyn) na konkretną godzinę nie przyjeżdża i jako wyjaśnienie mówi że zapomniał? I że nie jest zorganizowany... A umawialiście się dzień wcześniej. I tak kilka miesięcy.

 

Ja już wiem, że wypowiedzi miki121 na tym forum na temat inwestorów są wyrwane z kontekstu i nieprawdziwe. Ja przez cały okres współpracy z tą firmą byłem fair, a zostałem potraktowany jak śmieć. Nie byłem wrednym, marudnym, stojącym nad nim inwestorem, płaciłem na czas. Ale to nie miało znaczenia.

 

Ja już dłużej nie będę czekał. Biorę inną firmę. Niech każdy się zastanowi czy wypowiedzi innych oszukanych inwestorów na temat miki121 to „nagonka” czy po prostu rozpacz i oznaka swoistej niemocy w sytuacji w jakiej się ludzie znaleźli. Karmieni obietnicami, wymówkami i pustym gadaniem Pana Michała P. Rozpacz również z powodu tego, jak naiwni byli.

 

 

ZANIM ADMINISTRATOR SERWISU MURATORDOM.PL USUNIE LUB PRZEEDYTUJE TEN POST, INFORMUJĘ IŻ WSZYSTKO CO NAPISAŁEM JEST PRAWDĄ, NA ŻYCZENIE PODEŚLĘ PEŁNĄ DOKUMENTACJĘ SPRAWY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc skoro już jest wątek o instalatorach, to ja czekam już ponad 5 miesięcy (termin zakończenia i uruchomienia instalacji zapisany w umowie to 10.10.2012 a mamy środek marca 2013) aby Pan Michał P.

- vel miki121

- vel Ciepły Dom Sp. z.o.o. (Kozy/Żywiec)

- vel Serwis Techniczy ST24 (Bielsko-Biała/Żywiec)

- vel Energoklima (Chojnice)

- vel Rekuperatory Śląsk (Bielsko-Biała)

dokończył instalację grzewczą w moim domu.

 

Podpisałem umowę jak należy, daty wykonania instalacji Pan Michał na moją prośbę wpisał sam, własnoręcznie. Chciałem aby nie było opóźnień związanych z tym, że "wredny klient naciskał" na termin. Podał daty, zasugerwałem wtedy aby dał sobie tydzień więcej w razie "w". To nic nie dało. Instalację mam rozpoczętą, rozgrzebaną do dzisiaj, pompy PW brak.

 

Powody opóźnienia podawane w ciągu tego 5-cio miesięcznego okresu:

- dużo innych zleceń;

- chora babcia;

- choroba;

- wypadek samochodowy;

- awaria turbo w samochodzie;

- brak środków aby zakupić pompę PW na montaż;

- ostatnio oczekiwanie na elementy montażowe.

 

Ja jestem wyrozumiały, nie jestem wrednym klientem, rozumiem że różne są sytuacje. Zaczęło się od tego (w październiku 2012) ze najpierw nie przyjeżdżał w umówiony telefonicznie dzień. Ja brałem wolne z pracy, bo wreszcie będzie ekipa, przyjeżdżałem na budowę, czekałem. Miał być do 11:00 rano, nie dzwoniłem o 11:05 tylko o 12:00, rozumiem że coś się może stać, twierdził że będzie następnego dnia. I tak kilka razy. I tak kilka miesięcy, telefony co kilka dni, słyszałem: będę jutro, będę w czwartek rano, na pewno będę w piątek. Przekładał, rozumiałem, czekałem, są różne sytuacje. Ale jak nie przyjeżdżał to nawet nie dzwonił że go nie będzie, to ja z budowy wydzwaniałem co się znowu stało. I tak przez 5 miesięcy... Pan Michał mnie po prostu olał.

 

Proszę zwrócić uwagę, że w ciągu całego tego okresu nie dokonałem również żadnego negatywnego ani złośliwego wpisu na tym forum na temat tej firmy.

 

Wyobraźcie sobie wykonawcę, z którym umówiliście się 8my raz na budowie (poprzednio 7 razy nie zdołał dojechać z różnych przyczyn) na konkretną godzinę nie przyjeżdża i jako wyjaśnienie mówi że zapomniał? I że nie jest zorganizowany... A umawialiście się dzień wcześniej. I tak kilka miesięcy.

 

Ja już wiem, że wypowiedzi miki121 na tym forum na temat inwestorów są wyrwane z kontekstu i nieprawdziwe. Ja przez cały okres współpracy z tą firmą byłem fair, a zostałem potraktowany jak śmieć. Nie byłem wrednym, marudnym, stojącym nad nim inwestorem, płaciłem na czas. Ale to nie miało znaczenia.

 

Ja już dłużej nie będę czekał. Biorę inną firmę. Niech każdy się zastanowi czy wypowiedzi innych oszukanych inwestorów na temat miki121 to „nagonka” czy po prostu rozpacz i oznaka swoistej niemocy w sytuacji w jakiej się ludzie znaleźli. Karmieni obietnicami, wymówkami i pustym gadaniem Pana Michała P. Rozpacz również z powodu tego, jak naiwni byli.

 

 

ZANIM ADMINISTRATOR SERWISU MURATORDOM.PL USUNIE LUB PRZEEDYTUJE TEN POST, INFORMUJĘ IŻ WSZYSTKO CO NAPISAŁEM JEST PRAWDĄ, NA ŻYCZENIE PODEŚLĘ PEŁNĄ DOKUMENTACJĘ SPRAWY.

 

 

Dobrze że się ujawniłeś.

 

Miałem dokładnie tak samo, nawet ściemy te same. Tylko że ja na budowę mam 30km.

 

U mnie "uwinął się" w 4 miesiące. Tylko ja telefonicznie stawiałem sprawę "na ostrzu noża" trzy razy.

 

Na FM też wspominałem w trakcie. Niestety większość postów została usunięta.

 

Ze mnie zrobił alkoholika. Ciekawe co wymyśli na ciebie;)

 

 

Ciśnij go ile wlezie.

 

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, skoro firma z którą podpisałeś umowę już nie istnieje to chyba nie ma co liczyć na dokończenie instalacji...

 

Dokończenie nie, ale obciążyć właścicielkę byłej firmy - i owszem, oczywiście jak sa podstawy w podpisanej umowie, np, kary umowne za niedotrzymanie terminu.

Cisnąć do oporu - warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie sądzę, że prowadząc w ten sposób swój "biznes" właścicielka umieszczała takie zapisy w umowach, ale dobrze , że w ogóle jakaś umowa jest bo jeżeli ozzy nadpłacił to przynajmniej może uda mu się odzyskać swoją kasę...

 

a z powództwa cywilnego nie może w takiej sytuacji wystąpić o odszkodowanie z tytułu poniesionych strat w związku z niewywiązaniem się z umowy? (o ile oczywiście będzie w stanie takie straty udowodnić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...