magnolia 18.02.2013 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 owoców winorośl japońska miewa troszkę, ale one są schowane w liściach i niewielkie. Nie są smaczne więc się ich nie je, ale nie otrujesz się nimi. Ale na wszelki wypadek możesz kupić samca winorośli pachnącej jak poleca Elfir- kwitnie, wtedy coś lata wokół, więc najwyżej żona nioe będzie siedziała na tarasie jakieś 3 tygodnie późną wiosną. Nie ma idealnego rozwiązania. Zresztą jak latają owady zafascynowane czymś, to tam są a nie na tarasie- ja mam przy domu poletko lawendy- jak siedzę na schodach to widzę i słyszę całe lato pszczoły , ale sama mam spokój bo nie jestem tak ciekawa jak kwiaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 21.02.2013 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 (edytowane) szkoda, że nie chcesz owoców......jakaś odporna winorośl (u mnie np. Swenson Red) to połączenie pieknego z pożytecznym, tyle, że trzeba troszke sie podszkolić z cięcia. owadów nie zaobserwowalismy, żadne owoce nie zdążyły opaść, bo były przepyszne http://i2.fmix.pl/fmi1298/ea7e37dd0020e8cc50b65c74/zdjecie.jpg http://i1.fmix.pl/fmi1568/3205a801001e9dab50b661e6/zdjecie.jpg http://i1.fmix.pl/fmi493/cbcd5e8e001716a25024baa3/zdjecie.jpg winorośl nie potrzebuje dobrej gleby, wiaderko obornika w dołek przed posadzeniem wystarczy, podlewanie tylko w czasie suszy. dobrze jej słuzy odrobina popiołu z kominka Edytowane 21 Lutego 2013 przez Zielony ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 22.02.2013 02:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 Muszę obsadzić jakieś 8 metrów bieżących,właśnie najchętniej czymś pnącym . Najbardziej podoba mi się bluszcz,ale po wielkich mękach zapoznawania się z teorią i doświadczeniami innych wybrałam dławisza. Boję się trochę że mnie zje,ale raz kozie śmierć Ile dni musi być na plus żeby można było już sadzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 22.02.2013 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 musi ziemia rozmarznąć i być na plusie powietrze, poza tym jak kupujesz sadzonki wczesną wiosną obudzone to one są nie z pola tylko były w szklarni czy czymś takim- wtedy nocne przymrozki je 'zetną'. Bezpiecznie będzie jak poczekasz na prawdziwa wiosnę- np. koniec kwietnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frank_gr 22.02.2013 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2013 WINOBLUSZCZ - najszybciej rosnaca roslina wieloletnia, bez zadnych chorob i wymagan glebowych. Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 23.02.2013 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 (edytowane) http://edroga.pl/ochrona-srodowiska/wykonawstwo/4863-pnacza-na-ekranach-akustycznych-cz-ii http://edroga.pl/ochrona-srodowiska/wykonawstwo/4875-pnacza-na-ekranach-akustycznych-cz-iii Edytowane 23 Lutego 2013 przez marynata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agagrusz 25.02.2013 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2013 A czy możecie doradzić pnącze, które będzie dobrze znosiło cień? Na północno - wschodnią stronę? Czy jest szansa na coś innego niż bluszcz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.02.2013 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2013 Jeśli ma być rzeczywiście zimozielone to tylko bluszcz. Jeśli może zrzucać liście, to rosnąc też będzie przywarka, hortensja pnąca, winobluszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 08.05.2013 01:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 Posadziłam tego dławisza-same dziewczynki. To rośnie w oczach,trochę mi się włos na głowie zjeżył Dokopałam się do takiej informacji,że poprzez blokowanie jego wzrostu cięciem,dławisz "zamieni się" w krzak.Czy to prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablomoc 09.05.2013 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 rdest auberta, mam to posadzone przy siatce, teraz rośnie drugi sezon, przyrosty 6m na rok, kwitnie na biało, nic chyba szybciej nie rośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 10.05.2013 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 ależ kusicie szczególnie winogronami biter wybrałeś już coś? U mnie są podobne wymagania rodzinne jak u Ciebie czyli roślinki nietrujące i najchętniej bez robactwa (z tym robactwem to niemal jak bluźnierstwo brzmi w wątkach ogrodniczych) Ogólnie zagwostkę mam taką iż taras jest dość blisko granicy działki i chciałabym się trochę osłonic od sąsiadów, którzy jeszcze sie nie budują ale działka kupiona. Nie wiem na co się zdecydować czy zwarty szereg tuj czy lepiej choinki. Myślałam też o posadzeniu pnącza na siatce. Najbardziej podoba mi się winoblusz pięciolistkowy. Gubi on jednak liści i być może przyszli sąsiedzi nie zapałają do niego miłością. Piszecie, że bluszcz jest zimozielony, ale czy nie jest czasem trujący? Na działce mam glinę przeplataną kurzawkami piasku, płot do obsadzenia jest po stronie południowej. A gdybym zaszalała i spróbowała jednak winogron? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 11.05.2013 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2013 Nita,wszystko zależy od tego jak dalece czujesz się na siłach robić w tym ogrodzie.I z winogron też opadają liście.Mam w obecnym ogródku winogrono,kilka patyków dosłownie,ale rośnie to i owocuje na potęgę,nawet ucinanie siekierką przy gruncie nie wyhamowuje.Teraz nie chciałam pnączy z owocami,więc posadziłam dławisze jednej płci.Tuje też posadziłam(brabant) na długości 15 metrów(musiałam szybko i tanio osłonić jedną część,wsadziłam takie 170 cm)i całe szczęście że nie dałam więcej(a mam jeszcze ze 40 metrów żywopłotu do zrobienia).W pojedynkę jakoś wyglądały,ale po posadzeniu nie bardzo.Ni tego jakoś sensownie uformować,tu coś sterczy,tam łyso(całe lata miną zanim to nabierze w całości formy),gałęzie podsychają,jakieś pajęczyny się plączą,komary nad tym się zbierają,osiwieję niedługo od zamartwiania się czy coś z tego będzie.A akurat w tym miejscu nie mogłam dać pnączy,bo nie ma tam o co roślina się oprzeć.Także w miejscach gdzie jest podpora to jestem za pnączami,a gdzie nie ma,a leniwy inwestor(to ja)oczekuje trwałego,nie chorującego i jednolitego zasłonięcia,to najlepiej chyba jakiś badylowaty żywopłot typu liguster. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 11.05.2013 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2013 Piszecie, że bluszcz jest zimozielony, ale czy nie jest czasem trujący? Zamierzasz go jeść? Zywotnik (czyli "tuja") też jest trująca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 12.05.2013 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2013 Dzięki Marynato, może w końcu na coś się zdecyduję. Elfir, kryzys jest - nigdy nie wiadomo Myślę raczej o dzieciach, różne rzeczy potrafią włożyc do buźki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.