adam_mk 14.03.2013 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 A u nas, w Polsce to nie działa?TEŻ podpier...lili? Cholera! Niczego już się upilnować nie da! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 14.03.2013 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Bywał na forum TB. On chciał sweterek w domu od środka na ściany zakładać... Komu to przeszkadzało, skoro efekt jest TAKI właśnie? Wyobraż sobie duży dom z płytą grzewczą, ścianami z silikatów i monolitem stropodachem. Akumulacyjność załóżmy 80 kwh/K. Od zewnątrz ocieplenie "pasywne". Pytanie: co mogą zyski w ilości 300 W na twarz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.03.2013 00:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 A te pasywniaki TAK robią? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 15.03.2013 00:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 A te pasywniaki TAK robią? Adam M. A nie wiem i mnie to nie obchodzi. Teoretycznie można zbudować pasywniaka, któremu niespodziewane i nadzwyczajne zyski nie tylko w wymiarze 300 W na twarz, ale nawet słoneczne latają koło nosa, ale sama idea budowy pasywniaka jest delikatnie rzecz biorąc nieracjonalna, więc po co rozważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.03.2013 00:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Nadal nie rozumiem, dlaczego pasywny jest niekomfortowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.03.2013 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Listopad-luty. 4-ry miesiące ze średnim miesięcznym nasłonecznieniem 3-4 dni.Bardziej obrazowo 2880h a w tym 80h słońca.Potężne zyski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GEX 15.03.2013 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Nadal nie rozumiem, dlaczego pasywny jest niekomfortowy Może być nie komfortowy - jeżeli mówimy już o projekcie stricte pasywnym. Zima OK. Ale w lato może przeszkadzać nasłonecznienie i ciągłe zamykanie okien od strony najbardziej nasłonecznionej. Są też osoby które muszą mieć otwarte okna cały czas bo lubią świeże powietrze ... Kwestia osoby. Jeden to lubi drugiemu wystarczy energooszczędny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 15.03.2013 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Może być nie komfortowy - jeżeli mówimy już o projekcie stricte pasywnym. Zima OK. Ale w lato może przeszkadzać nasłonecznienie i ciągłe zamykanie okien od strony najbardziej nasłonecznionej. Są też osoby które muszą mieć otwarte okna cały czas bo lubią świeże powietrze ... Kwestia osoby. Jeden to lubi drugiemu wystarczy energooszczędny. Elfir, jest obszerny artykul na temat spostrzezen z uzytkowania calych osiedli domow pasywnych w roznych miejscach i wnioski sa conajmniej zaskakujace, takie jak: uciazliwe wysokie temperatury ze wzgledu na duze przeszlenia, potrzeba okien nie fixow dla odczucia komfortu swiezego powietrza itd. Polecam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 15.03.2013 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Listopad-luty. 4-ry miesiące ze średnim miesięcznym nasłonecznieniem 3-4 dni.Bardziej obrazowo 2880h a w tym 80h słońca.Potężne zyski. Miałeś ich dużo więcej niż się wydaje, promieniowanie może być także rozproszone. Jest coś takiego jak współczynnik fi, efekt jest taki, że jak się trafi słoneczny dzień w grudniu czy styczniu, to masz 0,5 kw na m2 przeszklenia, co np. przy 30 m2 szyb daje skromne 15 kw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 15.03.2013 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 adamie _mk pzdr znowu temat wraca. Zresztą widzę że o tym tu sporo się dzieje no ale jak inaczej forum by żyło . tak tylko szybko się wtrącę może trochę w temat: Każdy dom można we zakresie komfortu sp.... . Kwestia na co się godzimy. W pasywnym zyski są kluczowe, ich lokalizacja (sic!), ich ilość, ich czas pojawienia się. Jeśli są w dobrym miejscu to dobrze by było aby gdzieś się rozeszły po konstrukcji domu . Jeśli są w złym to wiadomo z czym to się wiąże itd. Jeśli codziennie przychodzi pani sprzątać (jeszcze młoda i ruchliwa ) to mamy niezły grzejniczek na parę godzin. Opiekunka też. Piesek to też coś. Goście też itd. Każdy element jest istotny. Trzeba to tak zrobić aby było bezobsługowo i dobrze. Pasywniak to wg mnie prosta konstrukcja. Tylko że trzeba wszystko bardzo skrupulatnie przemyśleć, zaprojektować i WYKONAĆ. I pytanie- czy ma to być pasywniak, czy ekologiczny, czy naszpikowany technologiami dom. Bo wg mnie to trzy różne rzeczy. Cena przede wszystkim, CENA. Budujemy dla kosztów nie tylko eksploatacyjnych. Zresztą z tego względu ja polecam 3-5 litrowce. Bardziej odporne na błędy i na wysokie koszty inwestycyjne oraz eksploatacyjne., No chyba, że dla kogoś solary to mało aby wk... sąsiada i lepiej mieć dom pasywny bo tego dopiero sąsiad nie przełknie . A promieniowanie .... dłuższy temat. Owszem dużo daje ale wtedy kiedy "świeci". pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.03.2013 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Ładnie to wyłożyłeś!Pasywność to bilans energetyczny.Komfort i luksusy - to bajka o innej księżniczce.Łatwiej o komfort i luksusy bez pasywności. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaw 15.03.2013 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której MUSZĘ się zastanowić, czy się napić kawy W TEJ CHWILI i czy przez to domu nie przegrzeję... Wpada kilku gości i mówię - idę na miasto, bo zyski bytowe (po 300W na twarz) spowodują, ze w nocy będzie za ciepło... Żono, podaj im ZIMNE napoje! Adam M. Dużo dziwnych rzeczy o domach pasywnych tu słyszę. Dom pasywny jest definiowany poprzez swoje parametry (a nie fantazję budującego); energia użytkowa Eu<15 kWh/m2 rok, próba szczelności n50<0,6 1/h, mostki cieplne mniejsze od 0,1 w/mK, Jakim sposobem to osiągasz to już twoja sprawa. Czy posiada źródło ciepła ? oczywiście tak te 15 kWh/m2rok jakoś należy dostarczyć (w obliczeniach energii użytkowej (końcowej) są już uwzględnione wszystkie zyski ciepła). Opierając się na istniejących konstrukcjach można przyjąć że w celu osiągnięcia wymaganych parametrów należy zastosować rekuperację, wentylację mechaniczną, duże zyski od nasłonecznienia (latem je minimalizować). Oczywiście budynek musi gwarantować pełen komfort użytkowania. Jest on większy jak w domach normalnych. Np. zwiększenie liczby użytkowników zwiększa wymagany strumień powietrza wentylującego. Przy dobrze wykonanej wentylacji to proste do wykonania przez czujniki i odpowiedni algorytm sterowania. Problem w tym że 70% wentylacji jest źle wykonanych (były takie badania). Nauki pobierałem w oparciu o dom pasywny Politechniki Poznańskiej i tam pomimo wprowadzeniu do środka dodatkowych 7 użytkowników nadal był pełny komfort, natomiast w zwykłej Sali wykładowej po 30min następowało przekroczenie zawartości co2. Więc można. Dom pasywny wymaga pełnej analizy energetycznej i to profesjonalnej a nie przypadkowego wklepania danych do jakiegoś programu. W domu pasywnym wszystkie systemy są z sobą zintegrowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.03.2013 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 i napisałeś SAMĄ PRAWDĘ! Tu ludziska mają chęci, kielnię i OZC... Dla mnie to za mało dla DOBREGO zbudowania domu. A szczególnie - pasywnego. Walczymy powolutku o rozjaśnienie i poszerzenie horyzontów... Ale jak zawsze... Idzie jak z kamienia... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.03.2013 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Miałeś ich dużo więcej niż się wydaje, promieniowanie może być także rozproszone. Jest coś takiego jak współczynnik fi, efekt jest taki, że jak się trafi słoneczny dzień w grudniu czy styczniu, to masz 0,5 kw na m2 przeszklenia, co np. przy 30 m2 szyb daje skromne 15 kw. Dobrze napisane ,,jak się trafi". Trafia się rzadko,więc jest jak jest,w proporcji 2880:80.Mocno przereklamowane są zyski słoneczne w zimowym okresie. Temperatura mojej zewnętrznej ściany rożni się od otaczającego ją wewnętrznego powietrza o 0,1-0,2oC. Przy oknach ta różnica wynosi 2 oC.Przez 2800h jest taka właśnie różnica a potem to non stop odwrotnie(całe 80h). Od kwietnia to źródło większych czy mniejszych problemów z zacienianiem .Tak naprawdę to są dwa miesiące w roku gdzie duże przeszklenia mają sens.Jest to marzec i wrzesień lub październik.Pozostałe miesiące to kłopoty. Nie piszę tego bo tak mi się wydaje ale dla tego że tak mam i to są obserwacje z dwóch lat funkcjonowania dużego południowego przeszklenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 15.03.2013 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Od kwietnia to źródło większych czy mniejszych problemów z zacienianiem .Tak naprawdę to są dwa miesiące w roku gdzie duże przeszklenia mają sens.Jest to marzec i wrzesień lub październik.Pozostałe miesiące to kłopoty. Z oknem jest o tyle dziwnie, że z jednej strony masz przenikanie i różnicę temp., z drugiej promieniowanie rozproszone o wart. rzędu 50 W / m2, które jednak wpada do domu. Znaczy się mniej go wpada, bo współczynnik g, ale wciąż, nawet w trakcie zachmurzonego dnia okno może wyjść na plus. Naprawdę nie musi być słonecznie. Co do zacieniania sprawa była wałkowana wiele razy: nie zapanujesz nad oknami od wschodu i zachodu, a od południa obowiązkowa powinna być markiza. Bez niej ma się przejebane. Tyczy się to także południowego tarasu. Wiele rzeczy zrobiłeś u siebie super, ale akurat tej lekcji nie odrobiłeś. Mnie bardzo pasują duże przeszklenia i empirycznie nauczyłem się nad nimi panować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.03.2013 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Masz rację że okien nie przerobiłem ale nie żałuję choćby dla tej panoramy.Ale wytłumacz mi dlaczego czarny przedmiot ustawiony w pochmurny zimowy dzień przed oknem ma taką samą temperaturę jak w ,,cieniu" za ścianą.Czy to jest tak pomijalna różnica temperatur,że mój pirometr tego nie wychwyci,czy różnica jest żadna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andriuss 15.03.2013 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Masz rację że okien nie przerobiłem ale nie żałuję choćby dla tej panoramy.Ale wytłumacz mi dlaczego czarny przedmiot ustawiony w pochmurny zimowy dzień przed oknem ma taką samą temperaturę jak w ,,cieniu" za ścianą.Czy to jest tak pomijalna różnica temperatur,że mój pirometr tego nie wychwyci,czy różnica jest żadna? Moim zdaniem różnica jest pomijalna. Bo załóżmy, że za oknem jest 50 W/m2, w środku już 20 W/m2, czyli na przedmiot pada ile - 2 W? To się szybciutko wyrówna z otoczeniem. Ja też tych watów nie widzę, ale jak ściągniesz dane z: http://www.transport.gov.pl/2-48203f1e24e2f-1787735-p_1.htm to tam one są. Albo oszukują, albo coś jest na rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.03.2013 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Nie wiem,nie znam się,zarobiony jestem:D.Niemniej, wydaje się ważny faktyczny-namacalny uzysk ciepła przez okna w okresie zimowym.Bez specjalnego zagłębiania się w temat,postawiłem na duże przeszklenia południowe,uznając że specjaliści to policzyli wzdłuż i wszerz.Właściwie w ciemno postawiłem na takie rozwiązanie.Nie mnie sądzić czy oszukują,czy to matematyka grup interesu.Wiem jedno .W Bydgoszczy to nie działa,chyba że chiński pirometr jest do d.py. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.03.2013 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Tu ludziska mają chęci, kielnię i OZC... Dla mnie to za mało dla DOBREGO zbudowania domu. A szczególnie - pasywnego. . Wiec nie pisz o braku wygody, tylko po prostu o kosztach budowy nieadekwatnych do uzyskanych efektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 16.03.2013 00:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2013 Ja?Ja elektronikiem jestem no i fizykiem też...To Wy macie wydawnictwo!Napiszcie o tych pasywniakach nogami robionymi...Napiszcie też - czemu nogami!ElfirPrzecież wiesz, ze dobre budowanie to nie to samo co stosowanie najlepszych ( i najdroższych) technologii.To przede wszystkim stosowanie ROZUMU do tego, co się buduje!A tego ani w marketach ani w Muratorowych reklamach nie ma!Każdy dom jest inny...Jak kto nie wie CO buduje to zbuduje to, co "wyjdzie".Nawet, jak ten cud umysłu, kasy inwestora i trudu budowlańców energii mało będzie konsumował...Bywa, ze w nim mieszkać się nie będzie dało... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.