Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z8-semka Olci I Sebka :)


Recommended Posts

Specjalnie dla makowej_panienki wklejam zdjęcie gotowego szczytu szczyt.jpg

Na budowie panowie dopieszczali drugi szczyt, a później murowali ścianki działowe. Zmiana nastąpiła w łazience nie będzie drzwi tak jak w projekcie 80,tylko 70 bo przy 80 z kabina byłoby bardzo ciężko.

 

Pokoje bardzo mi się podobają, w porównaniu do tego jaki mam teraz to wszystkie są dla mnie duże a salon jest ogromny, bardzo mi się to podoba. Byliśmy dzisiaj po prezent imieninowy dla babci i oczywiście musieliśmy pochodzić po sklepach. Oglądaliśmy m.in. kuchnie firmy Atlas-jedna była przepiękna. Nie zrobiliśmy ani zdjęcia, ani nie spytaliśmy o cenę. Oglądaliśmy także drzwi, szafy, panele. Wszystko bardzo ładne, ale też drogie. Zobaczymy na jakiej kwocie skończymy samą budowę i ile zostanie na wykończenie.

Edytowane przez mest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 521
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bardzo dziękuję za specjalną edycję zdjęcia dla mnie :p Policzyłam sobie bloczki i wiem mniej więcej ile pójdzie.

 

Odnośnie wyposażenia wnętrz, to zobaczysz, ani się obejrzysz, a już będziesz wstawiał meble. Czas leci jak szalony, niestety. A ceny faktycznie, szokujące często, zwłaszcza, że przeważnie to co nam się podoba jest najdroższe, a przynajmniej ja tak mam :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porządki i oczekiwanie....

Tak, tak niedziela ,a my sprzątaliśmy na działce :) i... czekamy na wiązary w tym tygodniu pogoda ma być sprzyjająca, więc we wtorek bądź środę powinny być nasze ukochane,wytęsknione wiązary i wtedy można będzie pchnąć nasze prace na kolejny etap :p w między czasie wszystkie ścianki działowe są już prawie ukończone. Zostało do dokończenia pomieszczenie gospodarcze i wejście do kuchni. Bardzo nam się podoba bo już cały zarys domu jest doskonale widoczny i pokoje są dla nas naprawdę duże. Jesteśmy mile zaskoczeni.

dzialowe lazienka.jpg łazienka

działowe pokoj.jpg prawdopodobnie nasza sypialnia

działowe.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zgadza sie o jeden rząd bloczków jest więcej gdyż będą rolety i dopiero na powiększony otwór poszło systemowe nadproże a następnie wylaliśmy wieniec. Hmmm.... z tą wysokością pomieszczeń to właśnie nie wiem. Chciałbym "zostawić" wieniec powyżej linii sufitów, ale żeby nie bylo wolnej przestrzeni to między wiązary musiałbym dać coś koło 20 cm ocieplenia i 30 cm poniżej, czyli na całą wysokość wieńca a to może już być za duży ciężar i tak na tą chwilę w sumie nie wiem co robić:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tapecie taras, a wiązary....

a wiązary będą w poniedziałek, a musimy utwardzić jeszcze fragment wjazdu na działkę, żeby spokojnie auto mogło zostać rozładowane dźwigiem. Można by było pościągać z ulicy.... ale u nas są przewody wysokiego napięcia, więc odpada. Zawsze coś. Wierze, że nadejdzie czas kiedy będzie z górki.

Hmm.... co tam jeszcze aha już wiem. Podpisaliśmy umowę na okna, wyszło dokładnie z ocieplanymi roletami 15.032, dachówka już przyszła i czeka na składzie. Wykończenie komina z klinkieru-cegła pełna Robena Perth i do tego fuga Quick Mixa jasnobrązowa, braliśmy pod uwagę jeszcze biała,szarą fugę ale ostatecznie będzie ciemna. Wieczorkiem dołożę jakieś zdjęcia, mało czasu na wszystko c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nie będzie mnie na budowie a chciałem zrobić zdjęcia, no szkoda. Na okna ostatecznie wymierzyliśmy 22 cm od poziomu chudziaka, zapytałem w sklepie z oknami czy nie dać więcej bo dojdzie panel itd. Pan powiedział nam, że nie będzie problemu bo panelem ewentualnie dojadę sobie do ramy okiennej i wszystko będzie dobrze. Ma rację?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedziela czasem rozmyślań

Mam dzisiaj trochę wolnego czasu i rozmyślam na wszystkie strony, budowlane oczywiście:) bo na prywatne nie zostało za dużo czasu. Zastanawiam się cały czas czy robić ten cholerny drenaż, odpowiedź nasuwa się sama-POWINIENEM a chyba nawet MUSZĘ. Kolejna sprawa co z deszczówką z rynien? Myślałem wkopać w ziemię parę zbiorników 1000L i doprowadzić do nich wodę. Zawsze będzie jakiś pożytek czy to do mycia auta czy podlewania ogródka, mogę też rurami odprowadzić wodę do rowu, ale jak będzie jej naprawdę sporo to żeby się nie przelało. Dużo rzeczy się bardzo zazębia, z zewnątrz nie mam do końca obsypanych fundamentów i teraz.... robić drenaż przy mniejszym kopaniu, ale wjedzie później koparka i zacznie obsypywać fundamenty i może połamać rury, czy obsypać i później robić kosztem głębszego kopania. Wszystko dotyczy terenu wokół i nie za bardzo wiem jak sobie z tym poradzić.

 

Tymczasem na budowie...

jak pisałem wcześniej dachówka wybrana i zrobiłem jej zdjęcie na magazynie, no cholera podoba Nam się bardzo. Zaczyna się powoli etap jak to nazywam "wrażeń estetycznych" bo mury to... mury, białe i nie ma czym się za bardzo podniecać tyle, że stoją. A teraz właśnie będzie dachówka-już jakiś kolor, okna-także urozmaicenie dla murów, zburzą harmonię białego koloru;). Prawie zrobiony jest już taras, będzie w płytkach a nie w kostce co też rozważaliśmy. Będzie miał 28m2.

Plan na najbliższy tydzień:

pon - wylanie betonu na tarasie i montaż wiązarów-wreszcie

od środy bądź czwartku - pokrycie dachu.

 

dachówka paleta.jpg Creaton Brązowa glazurowana

taras ubicie.jpg

 

taras ubicie1.jpg "ubity" taras z różnych perspektyw.

Edytowane przez mest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiązary dzień 1, beton na tarasie wylany

Napiszę tylko tyle, że wiązary prawie zamontowane a beton na tarasie wylany. Jestem mega wkurzony bo nie takie wiązary chciałem i nie mogę mieć do nikogo pretensji ani na nikogo zwalić. Przesłałem dokumenty z projektu i Pani zrobiła mi tylko użytkowy strych i wyszło jak wyszło a ja nie dopilnowałem i jestem mega wkur...... Dziewczyna mówi, że będzie ok a mi się chyba nie spodoba. Po prostu nie zmieniliśmy kąta nachylenia dachu i mamy "drewnianą ściankę kolankową"-tak to nazywam. Muszę ochłonąć.

wiązary.jpg wiązary1.jpg wiązary2.jpg wiązary3.jpg

 

Próbuję znaleźć plusy tego dachu ale nie widzę.... tragedia.

Edytowane przez mest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kąt wiązarów idealnie pasuje do ścianki szczytowej czyli powinno byc ok ? Projektantka wpasowała wiązary w bryłę budynku zgodnie z projektem. O zmianie nachylenia połaci dachowej musiałbyś myśleć już na etapie adaptacji. Teraz już "po ptokach". Dasz szerszą deskę podrynnową, zabudujesz podbitką i ścianka trochę zniknie. Eeee nie ma tragedii :no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w skeczu kabaretu Ani mru mru " Będzie Pan zadowolonyyy!":D. Zobacz fotkę podobnego do Twojego domu w moim dzienniku post 133. Wysoka ścianka kolankowa, a chałupka wygląda super. Nie trzeba dawać desek elewacyjnych, można pobawić się kolorami tynku. Jakieś kontrastowe akcenty w okolicach okien i będzie git, ścianka zniknie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nie ma mnie na budowie a mają kończyć te wiązary. Napisałem upoważnienie swojemu kierownikowi i ma odebrać prace od kierownika firmy, któa montowała wiązary jeśli wszystko będzie dobrze.

artix1 kiedy myśleć o tej desce? Przed zamontowaniem rynny, czy po zamontowaniu? Żeby znowu nie było za późno:( przekonuję się coraz bardziej, że trzeba mieć dużą wiedzę by mieć wszystko tak jak się chce. Czytam, podpatruje..... a i tak za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorbag dobrze napisał, że Twój dom idzie właśnie w nowoczesny styl, więc jest ok. A jak zrobisz jak artix1 radzi, to i Ty będziesz w końcu zadowolony.

 

Swoją drogą, budując dom to trzeba mieć stalowe nerwy, o czym sama się przekonałam. Nam robotnicy ZAPOMNIELI zrobić w stropie miejsce na wentylację w kuchni i łazience i teraz trzeba kuć terivę. No ale sami jesteśmy sobie winni, bo nie dopilnowaliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale sami jesteśmy sobie winni, bo nie dopilnowaliśmy.

Jak dla mnie nie jestescie. Nie kazdy musi o wszystkim wiedziec, ich zadaniem jest posiadzc taka wiedze zeby zrobic dobrze, ale wlasnie najwiecej nerwow traca inwestorzy. Ja mam od 2 dni takie nerwy ze az szkoda gadac. Kierownik od wiazarow nie moze dogadac sie z kierownikiem budowy i nie chce mi odebrac dachu bo cos wymysla. Dzisiaj mam z nimi spotkanie i albo sie dogadaja albo z jednym z nich sie pozegnam. Pozniej napisze co i jak bo zalalo mi laptopa i nie mam za bardzo z czego pisac( teraz pisze z tel).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj weszli dekarze a mnie na budowie nie ma i nie będzie do poniedziałku, wszystko odbywa się telefonicznie i znając życie jakieś sprawy będą nie tak zrobione i ustalone. Dochodzę do wniosku, że na czas budowy trzeba brać urlop, jeśli już to kiedyś pisałem to doszedłem do takiego wniosku po raz drugi.

Z tego co wiem to panowie jak deskę podrynnową nabili 3 łaty. Nie wiem czy to jest poprawnie? Można to jakoś później obrobić bo widok łat jest średnio przyjemny:)

Wracając do sprawy wiązarów i kierownika. Mój kierownik wymyślił sobie, że chce mieć zrobiony projekt zamienny bo moje wiązary są inne niż w projekcie. Ja się pytam jak inne? Przecież ja wysłałem przeskanowane strony z projektu i na tej podstawie został sporządzony "wygląd" wiązara, który dla mnie wcale się nie różni oprócz tego, że ma użytkowe poddasze. Kąt dachu jest zachowany. Mówię do niego może Pan pomylił projekty to się zaczął śmiać. Powiedziałem mu, że dzisiaj wchodzą dekarze a on, że może być tak że on tego nie zatwierdzi i trzeba będzie ściągać dachówkę. Krew mnie zalewa bo na te wiązary mam wszystkie dokumenty, projekt (nawet ten zamienny specjalnie dla mnie zrobili), podpisy kierownika firmy od wiązarów, certyfikaty. Jak tego nie zaakceptuje to zmieniam kierownika. Nie wiem tylko jaka jest procedura z tym związana. Co ja mogę jeszcze zrobić żeby było dobrze? I cały czas dochodzą nerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój kieras jest po prostu nadgorliwy. Moje wiązary są całkowicie zmienione i kierownik nie miał żadnych problemów z akceptacją tego faktu. Cały projekt łącznie z obliczeniami wykonuje firma produkująca więźbę. Niech wydrukują dokumentację dla kierasa jak tak bardzo chce, mają wszystko w kompie.

Jeżeli nabite łaty będą obrobione blachą to ok, nie sądzę, że zostaną tak jak teraz tylko malowane bo wizualnie nie będzie szaleństwa. Myślałeś, że da się budować bez wku....nia się, o nieee :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Formalnie kierownik ma rację. Jego zadaniem jest pilnowanie żeby było zgodnie z projektem, pod którym podpisał się ktoś inny, biorący odpowiedzialność. W razie dużych problemów, to kierownik odpowiada za to czy było zgodnie, czy nie. Ale na budowach bywa już różnie. Pewnie wielu przymknęłoby oko.

 

Projekt zamienny masz w ręce i żaden problem go złożyć, ale nie wiem czy podmiana nie wstrzymuje prac. Trzeba by się zorientować, czy możesz lecieć z tym co jest i jednocześnie nie zatrzymać się z robotą. Ewentualnie może uda się włączyc w urzędzie jakiś szybki tryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...