Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłoga drewniana na podłogówce a temperatury


Recommended Posts

Jak chcesz mieć jednolite długie "deski" pasujące do ścian z bala, to prawdopodobnie odpowiednie będą klejone warstwowo deski z firmy Karelia.

http://www.kareliaparketti.fi/karelia-en/pages/hardwood_floor_info/character_of_the_hardwood_floor/selections/

http://www.kareliaparketti.fi/karelia-en/pages/distributors/

To były jak do tej pory najlepsze jakie widziałem na własne oczy deski warstwowe lakierowane ale bez fazy oraz z jednolitej warstwy wierzchniej.

 

Np. deska 182 mm szerokości na 2266 mm długości, a warstwa wierzchnia cięta z jednego kawałka drewna, bez sęków i innych wad. Coś pięknego. Tylko cena:bash: mnie nie zachwyca.

A, zapomniałbym , marka Karelii "DuoWood" to jest druga klasa tej firmy. Taka informację uzyskałem bezpośrednio od Producenta z Finlandii. Mogą się w niej znaleźć bardzo drobne sęczki, małe plamy po barwieniu walcem, drobne ryski itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę miał podłogę z desek dębowych (litych) gr. 20mm, szer. 120mm, długości do 2m i przymierzam się do podłogówki i/lub ściennego. Liczę i sprawdzam to i owo, i mam pytanie: jakie temperatury i jaka ich rozpiętość są dopuszczalne dla takiej podłogi (będzie klejona do posadzki).

Szczególnie chodzi mi o rozpiętość temperatur na długości podłogi (w płaszczyźnie poziomej) , np. czy na odcinku 30cm różnica w temperaturze na spodzie deski może wynieść 6? A może śmiało więcej (np 10°)?. Dlatego akurat 30cm, bo rozważam ogrzewanie ścienne, ale brakuje mi "dobrych" ścian do tego, więc myślę uzupełnić podłogówką w takim rozstawie.

JEZELI CHCESZ MIEĆ CIEPŁO I W MIARĘ DOBRZE WYGLĄDAJĄCĄ PODŁOGĘ Z DESEK, to musisz zrezygnować z takich grubych, długich i szerokich desek. Jezeli chcesz mieć rozstaw 30cm między rurami z wodą, to narobisz sobie biedy z uzyskaniem bezpiecznej ilość wody zarobowej pozostałej w podkładzie ogrzewanym!

Pozostając przy takich deskach ogrzewanie z rurami meandrycznie ułożonymi w odstępach 10-15cm. Ogrzewanie podłogowe może być tutaj jedynie tylko ogrzewaniem uzupełniającym, które podłogę utrzyma w temperaturze 20-21C. Ważne jest też jak gruby jest podkład (wylewka) ogrzewany. Gdy już będziesz miał te sprawy rozwiazane, stoją przed tobą następne. Mianowicie, czy twoja "wylewka" nadaje się na klejenie do niej desek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jarekkur,

 

Co do desek to raczej założeń nie zmienię.

 

Co do grubości wylewki zakładam jakieś 6,5-7cm, ale mogę rozważać grubszą do 5cm (zmniejszając nieco izolację od gruntu).

 

Obniżać temperatury czynnika nie chcę (bo inne pomieszczenia są już policzone dla takiego, wiązałoby się to z przeliczaniem, i rozbudową wszystkich płyt grzejnych bo 100% mam podłogówki), ale sądzę że ta jest OK.

 

Rozważam tylko zastosowanie podłogówki w dużym rozstawie (30) lub mniejszym (15-20), ew. wcale (to szczególnie niechętnie m.in. ze względu na użytkowe ograniczenia przy "ścianówce").

 

Dlaczego meander lepszy od ślimaka (szczególnie przy tym mniejszym rozstawie), przecież wówczas na jednym skraju pętli będziemy mieć wyższą temperaturę a na przeciwnym niższą (w porównaniu do temperatur przy układzie ślimakowym). Jedyne co mi przychodzi do głowy to że przy meandrze układanym jak zakładam prostopadle do desek unikamy sytuacji gdzie jeden rząd desek leży nad cielpejszą rurą (zasilaniem) a ten obok nad chłodniejszą (powrotem). Przyznam że o tym już myślałem, i rozważałem np. "obrócenie" takiego mandra o 45°, ale to może już przesada (szczegłonie przy mniejszym rozstawie gdzie różnice pod deską powinnym wynosić max. 3°...?

 

Co do jakości wylewki - jestem świadomy że to b.ważne.

 

Dla podjęcia decyzji najcenniejsze dla mnie są rygory dotyczące wysokości temperatury i akceptowanych różnic wierzch/spód oraz w płaszczyźnie podłogi. Parkietkomplex mnie nieco uspokoił, Ty jak widzę masz bardziej rygorystyczną opinię?

 

Nie rozumiem tego zdania z "bezpieczną ilością wody zarobowej"?

 

Pozdrawiam, dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jarekkur,

 

Co do desek to raczej założeń nie zmienię.

 

Co do grubości wylewki zakładam jakieś 6,5-7cm, ale mogę rozważać grubszą do 5cm (zmniejszając nieco izolację od gruntu).

 

Obniżać temperatury czynnika nie chcę (bo inne pomieszczenia są już policzone dla takiego, wiązałoby się to z przeliczaniem, i rozbudową wszystkich płyt grzejnych bo 100% mam podłogówki), ale sądzę że ta jest OK.

 

Rozważam tylko zastosowanie podłogówki w dużym rozstawie (30) lub mniejszym (15-20), ew. wcale (to szczególnie niechętnie m.in. ze względu na użytkowe ograniczenia przy "ścianówce").

 

Dlaczego meander lepszy od ślimaka (szczególnie przy tym mniejszym rozstawie), przecież wówczas na jednym skraju pętli będziemy mieć wyższą temperaturę a na przeciwnym niższą (w porównaniu do temperatur przy układzie ślimakowym). Jedyne co mi przychodzi do głowy to że przy meandrze układanym jak zakładam prostopadle do desek unikamy sytuacji gdzie jeden rząd desek leży nad cielpejszą rurą (zasilaniem) a ten obok nad chłodniejszą (powrotem). Przyznam że o tym już myślałem, i rozważałem np. "obrócenie" takiego mandra o 45°, ale to może już przesada (szczegłonie przy mniejszym rozstawie gdzie różnice pod deską powinnym wynosić max. 3°...?

 

Co do jakości wylewki - jestem świadomy że to b.ważne.

 

Dla podjęcia decyzji najcenniejsze dla mnie są rygory dotyczące wysokości temperatury i akceptowanych różnic wierzch/spód oraz w płaszczyźnie podłogi. Parkietkomplex mnie nieco uspokoił, Ty jak widzę masz bardziej rygorystyczną opinię?

 

Nie rozumiem tego zdania z "bezpieczną ilością wody zarobowej"?

 

Pozdrawiam, dzięki.

 

 

 

Zapotrzebowanie na ciepło w budynku wpływa na temperaturę podłogi ogrzewanej a ta z kolei z uwzględnieniem oporu cieplnego posadzki i podkładu jest podstawą do określenia gęstości przewodów grzewczych przy optymalnej temperaturze czynnika grzewczego. Obliczenia z uwzględnieniem wszelkich szczegółów wykonuje projektant, lub inwestor o ile się w tym orientuje.

Przy projektowaniu ogrzewania podłogowego, bez znajomości rodzaju okładziny podłogowej, przyjmuje się wartość jej oporu = 0,1 m2W/K i jest ona równa oporności cieplnej 20mm deski dębowej litej, który z kolei jest niewiele większy o oporu desek warstwowych grubości 15mm (od 0,09 do 0,096m2W/K).

Jak widać grubość deski dębowej 20mm nie jest problemem w zakresie przenikalności ciepła. Problemem może być natura drewna w zakresie odkształceń czy naprężeń przy zmianach wilgotności powodowanych zmianą temperatury. Pisał o tym kol. Subfosylny.

Ślimakowy układ przewodów grzewczych daje bardziej równomierny rozkład temperatury od meandrowego.

Przy temperaturze czynnika grzewczego ok. 50/40oC przy 15 cm rozstawie rurek oraz 7cm grubości wylewki temperatura jej powierzchni będzie wynosić ok. 31oC, gdzie przy desce dębowej 20mm temperatura powierzchni podłogi będzie miała ok. 27oC, co przy budynku energooszczędnym powinno wystarczyć jako ogrzewanie podstawowe.

Posadzki drewniane na podkładach grzewczych to trudny temat, jednak wykonalny w wielu wydaniach przy dogłębnej znajomości całej tematyki związanej z tego typu podłogami.

Ponieważ świadomość wykonawców jest coraz większa, systematycznie wzrasta ilość posadzek drewnianych pełniących funkcję grzewczą. Pozdrawiam

PS. Przy rozstawie rurek = 30 cm należałoby podnieść temperaturę czynnika grzewczego o 6-7oC aby uzyskać podobny efekt grzewczy.

Edytowane przez Parkiet
Uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEZELI CHCESZ MIEĆ CIEPŁO I W MIARĘ DOBRZE WYGLĄDAJĄCĄ PODŁOGĘ Z DESEK, to musisz zrezygnować z takich grubych, długich i szerokich desek. Jezeli chcesz mieć rozstaw 30cm między rurami z wodą, to narobisz sobie biedy z uzyskaniem bezpiecznej ilość wody zarobowej pozostałej w podkładzie ogrzewanym!

Pozostając przy takich deskach ogrzewanie z rurami meandrycznie ułożonymi w odstępach 10-15cm. Ogrzewanie podłogowe może być tutaj jedynie tylko ogrzewaniem uzupełniającym, które podłogę utrzyma w temperaturze 20-21C. Ważne jest też jak gruby jest podkład (wylewka) ogrzewany. Gdy już będziesz miał te sprawy rozwiazane, stoją przed tobą następne. Mianowicie, czy twoja "wylewka" nadaje się na klejenie do niej desek?

 

Zapotrzebowanie na ciepło w budynku wpływa na temperaturę podłogi ogrzewanej a ta z kolei z uwzględnieniem oporu cieplnego posadzki i podkładu jest podstawą do określenia gęstości przewodów grzewczych przy optymalnej temperaturze czynnika grzewczego. Obliczenia z uwzględnieniem wszelkich szczegółów wykonuje projektant, lub inwestor o ile się w tym orientuje.

Przy projektowaniu ogrzewania podłogowego, bez znajomości rodzaju okładziny podłogowej, przyjmuje się wartość jej oporu = 0,1 m2W/K i jest ona równa oporności cieplnej 20mm deski dębowej litej, który z kolei jest niewiele większy o oporu desek warstwowych grubości 15mm (od 0,09 do 0,096m2W/K).

Jak widać grubość deski dębowej 20mm nie jest problemem w zakresie przenikalności ciepła. Problemem może być natura drewna w zakresie odkształceń czy naprężeń przy zmianach wilgotności powodowanych zmianą temperatury. Pisał o tym kol. Subfosylny.

Ślimakowy układ przewodów grzewczych daje bardziej równomierny rozkład temperatury od meandrowego.

Przy temperaturze czynnika grzewczego ok. 50/40oC przy 15 cm rozstawie rurek oraz 7cm grubości wylewki temperatura jej powierzchni będzie wynosić ok. 31oC, gdzie przy desce dębowej 20mm temperatura powierzchni podłogi będzie miała ok. 27oC, co przy budynku energooszczędnym powinno wystarczyć jako ogrzewanie podstawowe.

Posadzki drewniane na podkładach grzewczych to trudny temat, jednak wykonalny w wielu wydaniach przy dogłębnej znajomości całej tematyki związanej z tego typu podłogami.

Ponieważ świadomość wykonawców jest coraz większa, systematycznie wzrasta ilość posadzek drewnianych pełniących funkcję grzewczą. Pozdrawiam

PS. Przy rozstawie rurek = 30 cm należałoby podnieść temperaturę czynnika grzewczego o 6-7oC aby uzyskać podobny efekt grzewczy.

Edytowane przez Parkiet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem na fachowy tekst, gdzie znajduję odp na moją wątpliwość dot:

Nie rozumiem tego zdania z "bezpieczną ilością wody zarobowej"

http://geoheating.pl/informacje/drewno-a-ogrzewanie-podlogowe.html

Po nazwisku autora przenikliwie wnioskuję że jest nim jarekkur :)

 

Jest tam również uwaga dot. długich desek (>1200mm), przyznam że też o tym myślałem, przy małych elementach parkietów ten problem jest rozumiem odpowiednio mniejszy. Czterostronna faza jest jak zgaduję korzystna.

 

@parkietkomplex

Przy rozstawie rurek = 30 cm należałoby podnieść temperaturę czynnika grzewczego o 6-7oC aby uzyskać podobny efekt grzewczy.

Dla opcji rozstawu 30cm, jak wspominałem, nie podnosiłbym temperatury, tylko drugą połowę potrzebnej moc uzyskał ze ściennego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jarekkur,

 

Co do desek to raczej założeń nie zmienię.

 

Co do grubości wylewki zakładam jakieś 6,5-7cm, ale mogę rozważać grubszą do 5cm (zmniejszając nieco izolację od gruntu).

 

Obniżać temperatury czynnika nie chcę (bo inne pomieszczenia są już policzone dla takiego, wiązałoby się to z przeliczaniem, i rozbudową wszystkich płyt grzejnych bo 100% mam podłogówki), ale sądzę że ta jest OK.

 

Rozważam tylko zastosowanie podłogówki w dużym rozstawie (30) lub mniejszym (15-20), ew. wcale (to szczególnie niechętnie m.in. ze względu na użytkowe ograniczenia przy "ścianówce").

 

Dlaczego meander lepszy od ślimaka (szczególnie przy tym mniejszym rozstawie), przecież wówczas na jednym skraju pętli będziemy mieć wyższą temperaturę a na przeciwnym niższą (w porównaniu do temperatur przy układzie ślimakowym). Jedyne co mi przychodzi do głowy to że przy meandrze układanym jak zakładam prostopadle do desek unikamy sytuacji gdzie jeden rząd desek leży nad cielpejszą rurą (zasilaniem) a ten obok nad chłodniejszą (powrotem). Przyznam że o tym już myślałem, i rozważałem np. "obrócenie" takiego mandra o 45°, ale to może już przesada (szczegłonie przy mniejszym rozstawie gdzie różnice pod deską powinnym wynosić max. 3°...?

 

Co do jakości wylewki - jestem świadomy że to b.ważne.

 

Dla podjęcia decyzji najcenniejsze dla mnie są rygory dotyczące wysokości temperatury i akceptowanych różnic wierzch/spód oraz w płaszczyźnie podłogi. Parkietkomplex mnie nieco uspokoił, Ty jak widzę masz bardziej rygorystyczną opinię?

 

Nie rozumiem tego zdania z "bezpieczną ilością wody zarobowej"?

 

Pozdrawiam, dzięki.

 

Jarekkur ma na myśli wytrzymałość Twojej wylewki pod pracę drewna którą najlepiej uzyskasz dodając kruszywo 2-8mm.może się okazać ,że zanim połóżysz swoje deski miną długie miesiące ze względu na wodę w podkładzie.Wytrzymałości pod deskę nie uzyskasz robiąc posadzki na piasku 0-2mm.6cm na podłogówce wystarczy pod warunkiem ,że miałeś niwelowane poziomy stropu,chudziaka pod styropiany.Może sie okazac ,że będą rownież grubości betonu 10cm.Ty musisz o tym wiedzieć i dopasować ewentualnie grubości styropianów

Edytowane przez teka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim jeszcze wylewałem posadzkę skonsultowałem to z wykonawcą podłogi. Grubości wylewki OK-ca 6,5-7 cm-należy dobrze wygrzać zanim zaczniecie kłaść podłogę. Zarówno proces wygrzewania, wilgotność, grubości posadzki, poziom posadzek kontrolował wykonawca podłogi drewnianej [moderowano] prawdopodobnie po to, żeby uniknąć problemów przy wykonaniu podłogi-i tak się stało. Użytkuję podłogę drewnianą i ma ona bardzo dobre warunki grzewcze-firma poleciła mi szerokie deski podłogowe warstwowe, orzech amerykański i dąb. Nie ma żadnego problemu z przenikalnością ciepła na dużej powierzchni. Warunek solidnie wykonane i nadzorowane-podłoga na specjalistycznym polimerowym kleju, nie pływająca-to warunek. Temperatury podłogi to 29 stopni. Efekt super. Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mowa jest o dwóch ogrzewaniach. Podłoga i ściana. Sciana i podłoga powinny miec wyważoną temperature czynnika grzewczego uwzględniając, czy wszystkie ściany będą grzać. Wyważoną ze względu na okładziny na ścianach jak i na podkładzie podłogowym. Zalezy to też od wielkości budynku, usytuowania budynku i rejonu w którym panują określone zimy i wiatry, nasłonecznienia pomieszczenia czy pomieszczeń etc. Zakładając, że ściany grzeją a podłoga tylko wyrównuje ocieplenie podłogi dla komfortu uczucia od stóp ciepła. To rozstaw rur 20cm i deski szerokie 150mm. Temperatura drewna nie powinna przekraczać 22C.

Co to jest "bezpieczna ilość wody zarobowej". To jest ta ilość wody zarobowej, która pozostała w podkładzie i która nie spowoduje, że pod wpływem ogrzania desek do 27C ich deformacji "wyłódkowania" lub zniszczenia całej posadzki. "Bezpieczna" dla parkieciarza. Niestety tu leży pies pogrzebany, bo tego parkieciarze nie wiedzą. Nie wiedzą też ci, którzy robią podkłady podłogowe. Nie wiedzą ci którzy produkują cement i opracowują receptury dla podkładów podłogowych.

Wie to jedynie firma DNS Denzel i ja. Generalnie podaje się, nie wiedząc na jakiej podstawie i dlaczego, że wszystko co cementu wysycha do 2,0CM%, a na ogrzewaniu podłogowym 1,8CM%. Jest to katastrofalne kłamstwo z którym parkieciarz zostaje sam w razie problemów. Zapraszam na stronę http://www.parpo.pl link technologie o ogrzewaniu podłogowym a także link do "pomiary wilgoci w jastrychu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jarekkur, @parkietkomplex, jestem świeżo po wykonaniu obliczeń zapotrzebowania na ciepło, wynika z tego że dla podłogi drewnianej max wymaganą moc (dla -18°C) mogę przyjąć na deskach 30W/m2 (na części otwartej przestrzeni są też płytki, tam mogę ew. "podgonić" nieco mocą) . Z tabel ogrzewania (dla parametrów, moc/rozstaw/opór) wynika z tego rozstaw 17,5cm przy temp. wody 30°C (średnia zasilanie/powrót). Wedle moich prognoz oznacza to temp. na powierzchni deski do 23°C. Na tę chwilę skłaniam się iść tylko w ogrzewanie podłogowe, będę się starał tego należycie dopilnować i nie spiepszyć.

 

Dziękuję Wam za dotychczasowe wskazówki (również p.Arturowi/Teka, z którym kiedyś miałem okazję rozmawiać tel. o wylewkach:) ). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jarekkur, @parkietkomplex, jestem świeżo po wykonaniu obliczeń zapotrzebowania na ciepło, wynika z tego że dla podłogi drewnianej max wymaganą moc (dla -18°C) mogę przyjąć na deskach 30W/m2 (na części otwartej przestrzeni są też płytki, tam mogę ew. "podgonić" nieco mocą) . Z tabel ogrzewania (dla parametrów, moc/rozstaw/opór) wynika z tego rozstaw 17,5cm przy temp. wody 30°C (średnia zasilanie/powrót). Wedle moich prognoz oznacza to temp. na powierzchni deski do 23°C. Na tę chwilę skłaniam się iść tylko w ogrzewanie podłogowe, będę się starał tego należycie dopilnować i nie spiepszyć.

 

Dziękuję Wam za dotychczasowe wskazówki (również p.Arturowi/Teka, z którym kiedyś miałem okazję rozmawiać tel. o wylewkach:) ). Pozdrawiam.

Przy swoich obliczeniach założyłeś temperaturę zewnętrzną -18oc i w tej sytuacji wydajność cieplna posadzki drewnianej wynosi 30W/m2 (budynek energooszczędny, znaczny udział posadzki ceramicznej) nie spowoduje zbytniego „obciążenia drewna”. Nie zwalnia Cię to z przestrzegania wszelkich zasad wynikających z technologii wykonania tego typu podłóg. Myślę, że wziąłeś pod uwagę kilka lub kilkanaście dni w roku kiedy temperatura spada znacznie poniżej zakładanej. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...