Pomoc w aranżacji bardzo małej kawalerki dla jednej osoby.

[dicnar]

Witam.

Przeglądam forum, dużo czytam ale mimo to i tak postanowiłem poprosić o poradę w urządzeniu mojej kawalerki. Mieszkanie jest bardzo małe,(ok 24 m2) z aneksem kuchennym i łazienką do której ciężko wejść bo drzwi po otworzeniu zajmują prawie całą przestrzeń. Generalnie chodzi o urządzenie tego mieszkania dla jednej osoby tak żeby można było tam i popracować przy komputerze i odpocząć oglądając TV lub słuchając muzyki. Warto wiedzieć że okna wychodzą na ulicę, czasem bywa głośno a vis-à-vis wyrósł duży biurowiec gdzie dosłownie można śledzić jak ludzie niczym mrówki pracują w swoich pokoikach. Więc okna niestety powinny być przesłonięte.

 

Wrzucam rzut który daje jako takie pojęcie o tym mieszkaniu. Z pomysłów które mam to na pewno chciałbym wyburzyć do połowy ściankę (tą z oknem) tak żeby aneks kuchenny połączył się z dużym pokojem. I zamontować na niej jakiś blat bo w kuchni tak na prawdę nie ma miejsca na przygotowywanie jedzenia a w całym mieszkaniu nie ma też gdzie ich spożywać . Chciałbym też wyremontować szafę ścienną i wstawić do niej suwane drzwi które były by jednocześnie drzwiami do łazienki. Ponieważ jak wspomniałem wyżej wymienione , zachodzą na kaloryfer i zajmują tyle miejsca że bardziej przeszkadzają niż pomagają.

 

No i oczywiście poza funkcjonalnością dochodzą kwestie estetyczne bo mieszkanie jest po prostu brzydkie. Tak na prawdę wszystkie meble można ze spokojem wyrzucić. Na razie nie będę się brał za remont łazienki ale może w przyszłości zmienił bym wannę na kabinę prysznicową ale to już inna historia. To samo tyczy się kuchni, co prawda jeśli by otworzyć ją na salon to pewnie zdecydowałbym się zmienić kafelki bo mi się średnio podobają. Jednak na razie najważniejsze dla mnie jest rozplanować jakoś duży pokój.

 

http://img694.imageshack.us/img694/9238/dfsbw.jpg

http://img855.imageshack.us/img855/8449/img3182j.jpg

http://img266.imageshack.us/img266/2416/img3181tq.jpg

http://img32.imageshack.us/img32/892/img3160a.jpg

 

Tutaj przykładowe moje gdybanie na temat. Zaznaczyłem gdzie po wyburzeni ścianki znalazłby się blat. Ustawiłem też jakoś fikcyjne meble, jednak nie wiem czy to będzie okej. Bo jeśli miała by tu być kanapa to musiała by być bardzo mała gdyż na prawdę nie ma dużo miejsca do zagospodarowania. Zależało by mi też żeby mieć prawdziwe łózko a nie jakąś rozstawianą kanapę bo miałem z nimi złe doświadczenie ale wiem że byłoby to w sumie najlepsze rozwiązanie jeśli chodzi o oszczędzanie miejsca.

http://img845.imageshack.us/img845/4927/screenshot1pg.jpg

Edytowane 24 Marca 2013 przez dicnar

[kinka]

Może w ten sposób:

http://img10.imageshack.us/img10/5869/ertghm.jpg

Edytowane 24 Marca 2013 przez kinka

[Elfir]

Jak komputer nie jest stacjonarny tylko laptop to zamiast biurka można pracowac przy barku kuchennym.

[dicnar]

Może w ten sposób:.

To ciekawe rozwiązanie, najbardziej podoba mi się umieszczenie łóżka/kanapy tam pod tą ścianą obok balkonu, bo na szerokość można by wybrać coś co ma dokładnie 90 cm i bardzo oszczędzało by to miejsce. Może wtedy można by umieścić TV tam gdzie teraz znajduje się komputer, czyli na ścianie z umywalką. Ostatnio ktoś mi doradził że nawet w tak małym mieszkaniu warto podzielić przestrzeń na strefę wypoczynku i pracy. Zwrócił mi uwagę że można to np. zaznaczyć kolorem a jak widać na zdjęciu balkon "wchodzi" trochę na pokój i właśnie od tego miejsca można by pojechać ściany innym kolorem. I wtedy tej części znajdowało by się łóżko i telewizor.

 

Jak komputer nie jest stacjonarny tylko laptop to zamiast biurka można pracować przy barku kuchennym.

No niestety jest to komputer stacjonarny, taka stacja robocza właściwie i potrzebuje własny blat dochodzi drukarka i inne sprzęty.

[Aantenka]

Dicnar - jak sam piszesz masz bardzo małe mieszkanie, które musi pomieścić wiele funkcji.

Dlatego pomysł z oddzielnym łóżkiem i kanapą jest mocno zagracający. W ustawieniu takim jak u Kinki możesz albo kupić rozkładaną kanapę - ja jak zwykle IKEA Beddinge reklamuję bo u mnie służyła kilka lat z powodzeniem i najwyżej jak Ci się materac wyrobi albo coś to wymieniasz. Albo nawet postawić jakieś jednoosobowe łóżko z materacem 90cm i poduchy na nim zamiast oparcia i też może Ci służyć jako sofa. Coś takiego plus ewentualnie jakiś ładny fotel powinny załatwić miejsce wypoczynkowe.

 

No i pytanie o miejsce od przechowywania, głównie ubrań, którego w Twoim projekcie brak. Kinka zaproponowała wprawdzie coś i w przedpokoju i w salonie (chociaż w salonie to raczej płytkei półki chyba barzdiej na książki. Jeśli masz jakieś koszule wiszące albo kurtki to jakaś szafa chociaż o szerokośći 1m by się przydała) Dla miejsce do przechowywania i wygodny mini-aneks kuchenny byłby ważniejszy niż oddzielne łóżko do spania.

 

Wiadomo, wszystko zalezy od użytkownika, więc pytanie do Ciebie Dicnar, jak Ty to widzisz - ile faktycznie rzeczy do przechowywania musisz zmieścić.

 

Akurat w przypadku Twojego mieszkania nie ma IMHO co myśleć o wydzielaniu stref kolorami, bo o optycznie dzieli i pomniejsza przestrzeń. W małych mieszkaniach stosuje się właśnie tricki typu jednolita podłoga na możliwie dużej powierzchni, jak najmniej różnych kolorów na ścianach, jasne meble itd.

[dicnar]

Aantenka

 

Dzięki za odpowiedź. No właśnie wspominałem tylko o szafie ściennej w przedpokoju ale nie określiłem jej dokładnej funkcji. A wydaje mi się że w zupełności starczy jako szafa na wszystkie ubrania jakie posiadam. Wnęka ma wymiary głębokości 50, szer. 90 i wysokości 246. W tej chwili jest tam szafa z drzwiami ale oczywiście jak wszystko w tym mieszkaniu wymaga wymiany. przeglądałem też systemy PAX z Ikea bo można złożyć na prawdę kompaktowe rzeczy z małą głębokością nawet 45 cm ale ta wnęka w przedpokoju raczej rozwiąże problem posiadania dodatkowej szafy w dużym pokoju. Albo ograniczy się to do czegoś z kilkoma szufladami.

 

Jeżeli chodzi o łóżko to chyba po prostu muszę przetestować to BEDDINGE bo jak wspominałem kupiłem kiedyś rozkładana sofę z IKEA i fatalnie to wspominam, była potwornie niewygodna i szybko zaczęła się psuć.. No ale była z dolnej półki więc bardzo możliwe że po prostu muszę spróbować czegoś innego. Ale przekonałaś mnie że posiadanie i sofy i łóżka to raczej zły pomysł na tym metrażu

 

Co do przechowywania to raczej nastawiłem się że nie będę zabierał wszystkich gratów od rodziców bo po prostu musiałbym mieć osobną bibliotekę , dlatego pewnie wystarczą jakieś skromne systemy półek. można też ewentualnie pomyśleć o jakimś mini pawlaczu w przedpokoju.

 

Z kolorami kumam generalnie wiem że jasne barwy powiększają optycznie przestrzeń. Niestety bardzo boli że okna muszą być jakoś przesłonięte z tym mam zagwostkę, ale może jakieś żaluzje bo na razie wiszą tu wielkie ciemne kotary które strasznie przytłaczającą i tak małą dziuple. Dzięki za rady!

Edytowane 27 Marca 2013 przez dicnar

[robert skitek]

Kolejny raz dziś zmartwię kogoś z tego samego powodu:

 

W mieszkaniu jednopokojowym nie ma możliwości połączenia kuchni z pokojem. Aneks kuchenny może być częścią komunikacji ale nie pokoju.

Inaczej będzie problem przy najbliższym przeglądzie, np kominiarskim.

[Elfir]

Robert - tak szczerze - widziałeś, by w realizacjach wnętrz kawalerek wykonanych przez architektów wnętrz ktoś oddzielał ścianami aneksy?

W tym konkretnym przypadku aneks jest otwarty na korytarz a korytarz na pokój

[Aantenka]

Kolejny raz dziś zmartwię kogoś z tego samego powodu:

 

W mieszkaniu jednopokojowym nie ma możliwości połączenia kuchni z pokojem. Aneks kuchenny może być częścią komunikacji ale nie pokoju.

Inaczej będzie problem przy najbliższym przeglądzie, np kominiarskim.

 

Nie wiem skąd posiadasz takie informacje. Mieszkałam przez 5 lat w mieszkaniu z aneksem kuchennym, który bynajmniej nie był częścią ciągu komunikacyjnego i z przeglądami kominiarskimi nie było problemu. Aneks otwarty był na częśc wypoczynkową, która otwarta była na przedpokój.

Nie wiem, czy to kwestia nowego budownictwa i rozwiązań konstrukcyjnych czy pobłażliwych kominiarzy, ale nie miałam żadnych problemów.

[robert skitek]

Skąd? Z obowiązującego prawa

 

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

§ 93.

1. Pomieszczenie mieszkalne i kuchenne powinno mieć bezpośrednie oświetlenie światłem dziennym.

2. W mieszkaniu jednopokojowym dopuszcza się pomieszczenie kuchenne bez okien lub wnękę kuchenną połączoną z przedpokojem, pod warunkiem zastosowania co najmniej wentylacji:

1) grawitacyjnej - w przypadku kuchni elektrycznej,

2) mechanicznej wywiewnej - w przypadku kuchni gazowej.

3. W mieszkaniu wielopokojowym kuchnia może stanowić część pokoju przeznaczonego na pobyt dzienny, pod warunkiem zastosowania w tym pomieszczeniu wentylacji grawitacyjnej lub mechanicznej z podłączeniem do niej okapu wywiewnego nad trzonem kuchennym, a także z zapewnieniem odprowadzenia powietrza z pomieszczenia dodatkowym otworem wywiewnym, usytuowanym nie więcej niż 0,15 m poniżej płaszczyzny sufitu.

 

Elfir, wiele widziałem.

Róbcie jak chcecie, przecież to Wasza sprawa.

[Aantenka]

Wnęka ma wymiary głębokości 50, szer. 90 i wysokości 246.

 

To ty wiesz, co masz do przechowywania w mieszkaniu i ile tak naprawdę tego wszystkiego. Jeśli możesz część rzeczy trzymać u rodziny albo masz piwnicę, to wiadomo, że nie musisz mieć na wszystko miejsca w domu. Proponowałabym tylko właśnie np. kupując meblościankę pod TV dobrać ją tak, żeby pozwolia chociaż na schowanie podstawowych rzeczy do ubrania, żeby np. po skarpetki nie musieć biegać do przedpokoju

 

Jeżeli chodzi o łóżko to chyba po prostu muszę przetestować to BEDDINGE bo jak wspominałem kupiłem kiedyś rozkładana sofę z IKEA i fatalnie to wspominam, była potwornie niewygodna i szybko zaczęła się psuć

 

W dzisiejszych czasach większość mebli psuje się po okresie gwarancji i dlatego trzeba zawsze rozważyć, czy lepiej zainwestować w coś droższego i solidniejszego czy się zadowolić tańszym rozwiązaniem, z założenia do wymiany. Przetestuj, zobacz co będzie dla Ciebie najwygodniejsze. Tak jak wspominałam, łóżko z materacem też jest alternatywą

Mnie podoba się takie z oparciami, które nie wygląda jak zwykły tapczan. Tutaj np. z IKEA Hemnes

http://czasnawnetrze.pl/i/dz04MDAmaD02MDA=/1fbbdd22/6407-wiejska_chata.jpg

http://i.pinger.pl/pgr390/457cf2c90010078c5058abd2/_MG_0428.JPG

http://1.bp.blogspot.com/-Dv4h2BcmK_4/Tm2jaWwY9dI/AAAAAAAADhw/BWWB-2-5b4Q/s400/HEMNES_rama_lezanki_z_3_szufladami.jpg

http://img109.imageshack.us/img109/1446/hemnesczarna2.jpg

 

Cóż, dopasujesz do swoich potrzeb i oczekiwanego przez Ciebie stylu mieszkania. Oczywiśćie nie musi być IKEA - ja podrzucam inspiracje stamtąd bo dobrze znam sklep.

 

Niestety bardzo boli że okna muszą być jakoś przesłonięte z tym mam zagwostkę, ale może jakieś żaluzje bo na razie wiszą tu wielkie ciemne kotary które strasznie przytłaczającą i tak małą dziuple. Dzięki za rady!

 

JEśli chodzi o okna, to wiele zależy od preferencji i stylu mieszkania. Jeśli masz ładny parapet, nie za duży, to można zrobić tylko rolety (ja celowałabym w jakiś jasny kolor żeby stworzyć jak najbardziej jednolitą powierzchnię z ramą okienną, np. jasny szary) i dla dekoracji jakąś zasłonkę. Można też natomiast zastanowić się nad następującymi opcjami

- drewniane żaluzje (ew. bambusowe)

http://img839.imageshack.us/img839/9238/werandaiwykusz2.jpg

http://www.producentrolet.pl/media/rokgallery/7/7eca3a68-5a10-43ea-a03a-eba196ccc5c0/89c9a80e-52fc-4d8d-9f8b-0d1d3f0d4564.jpg

http://dor.blox.pl/resource/okno3_300x300.jpg

 

-zwykłe żaluzje plus firanki z mało widocznym wzorkiem i cienkie zasłonki po boku

http://bi.gazeta.pl/o/a/forum/446/8/446893.jpg

http://www.roletex.pl/uploads/oferta/drewniane_3w-1-_1.jpg

 

- ostatecznie rolety rzymskie

http://www.zaluzje.sklep.pl/galeria/zdjecia/164/rolety%20rzymskie%20biale%20-%20popup.jpg

[Aantenka]

Skąd? Z obowiązującego prawa

 

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie

§ 93.

1. Pomieszczenie mieszkalne i kuchenne powinno mieć bezpośrednie oświetlenie światłem dziennym.

2. W mieszkaniu jednopokojowym dopuszcza się pomieszczenie kuchenne bez okien lub wnękę kuchenną połączoną z przedpokojem, pod warunkiem zastosowania co najmniej wentylacji:

1) grawitacyjnej - w przypadku kuchni elektrycznej,

2) mechanicznej wywiewnej - w przypadku kuchni gazowej.

3. W mieszkaniu wielopokojowym kuchnia może stanowić część pokoju przeznaczonego na pobyt dzienny, pod warunkiem zastosowania w tym pomieszczeniu wentylacji grawitacyjnej lub mechanicznej z podłączeniem do niej okapu wywiewnego nad trzonem kuchennym, a także z zapewnieniem odprowadzenia powietrza z pomieszczenia dodatkowym otworem wywiewnym, usytuowanym nie więcej niż 0,15 m poniżej płaszczyzny sufitu.

 

Elfir, wiele widziałem.

Róbcie jak chcecie, przecież to Wasza sprawa.

 

Ja się na prawie budowlanym nie znam. Ale moja kawalerka miała w czesci kuchennej i okno i spełniałą warunki wentylacyjne.

 

Wniosek jest taki, że trzeba się po prostu za każdym razem przyglądać konkretnej sytuacji.

 

A oczywiście że zawsze można zrobić co się chce i liczyć, że się uda albo nie uda . Zwłaszcza w starym budownictwie, które ma różne dziwnotwory.

[Elfir]

Moja kuzynka miała kawalerkę jako pokój kuchnią, przy czym częśc kuchenna nie miała okna ani nie była korytarzem.

[dicnar]

.

 

No jeżeli chodzi o przechowywanie to raczej nastawiam się na niezbędne minimum, nie mam żadnych szans żeby gdziekolwiek umieścić tu moją bibliotekę książek ani kolekcje filmów więc pewnie się jej po prostu pozbędę. Coś za coś

Dzięki za kolejną dawkę inspiracji. Co do łózka to po prostu muszę poprzebierać. Aczkolwiek najwięcej zaufania mam do zwykłej wersalki bez żadnej obudowy, po prostu zwykłe łóżko bez żadnych transformacji w kanapę. Najwyżej rzuci się na nie parę poduszek żeby ktoś mógł siedzieć.

 

Co do zasłaniania okna to paradoksalnie najbardziej podobają mi się te rolety rzymskie, będę musiał bardziej im się przyjrzeć. Niestety muszę trochę wyhamować z totalnym remontem na skutek przyczyn ode mnie nie zależnych ale nadal będę zbierał pomysły i inspiracje żeby jakoś sobie w przyszłości to miejsce urządzić.

 

Kolejny raz dziś zmartwię kogoś z tego samego powodu.

 

Jeżeli chodzi o sprawę z rozbijaniem ścianki od kuchni to pytałem sąsiadów, niektórzy mają właśnie wyburzoną tą ściankę i przeszli kontrole także nie będzie z tym raczej żadnego problemu. Jakiś czas temu pomagałem koledze w remoncie jego kawalerki gdzie miał identyczną sytuację, wyburzyliśmy ściankę do kuchni. Jak ostatnio mu powiedziałem że podobno jest takie prawo to powiedział ze pierwsze słyszy ale też przeszedł kontrolę bez problemu.