Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy zamieszkasz w domu o powierzchni 500 m2?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 79
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie chciałabym mieszkać w tak dużym domu, nawet gdyby od strony finansowej było wszystko zabezpieczone po kres moich dni. Taka powierzchnia oznacza, że trzeba byłoby zatrudnić kogoś do sprzątania choć co jakiś czas, a ja tego strasznie nie lubię i byłby to dla mnie potężny dyskomfort psychiczny - a z kolei sprzątać osobiście te hektary, to wątpliwa przyjemność. Mam też obawę natury emocjonalnej - oczami wyobraźni widzę, jak każdy członek rodziny zaszywa się u siebie i spotykamy się tylko na obiedzie lub kolacji przy kilometrowym stole ;) - mały przecież nie pasowałby do domu tej wielkości. I życie rodzinne zdycha z nadmiaru dobrobytu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 4 osobową rodzinę i dom 125 m2, jest w sam raz, nie za duży nie za mały, ale 500m2 to obłęd, przynajmniej dla mnie, takiej powierzchni raczej nie kojarzył bym z przytulnością co uważam jest ważne w domu. Rozumiem że dom może mieć 300 m2 w tym sauna, sypialnia dla gości, siłownia itp ale 500m2 ? jeszcze pewnie do tego garaż na przynajmniej 2 samochody, trochę dużo.

 

Wszystko i tak zależy od gustu. W polsce też jest dziwna tendencja do ścigania się z innymi, ten ma 300m2 ? to ja będe miał 400m2. Szanuje ludzi którzy mimo tego że stać ich na ogromne domy budują mniejsze przytulne domki nie patrząc na innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od funkcji. Zwykle dom pełni kilka, ale można zapytać siebie, która jest decydująca.

 

1. Mieszkanie (miejsce dla rodziny). W tym przypadku optymalna wielkość jest proporcjonalna do ilości dzieci

2. Symbol statusu. Tu, czym więcej, tym lepiej. Nieużywane pomieszczenia można pozamykać i udostępniać tylko w celu prezentacji. Nie trzeba ich także ogrzewać.

3. Dom otwarty. Tu wielkość zależy od wyobraźni i relacji towarzyskich. Na filmach widzę domy, w których robi się częste imprezy na kilkadziesiąt osób. Oczywiście konieczna jest służba i obsługa. Znam sytuację, gdzie dom (chyba ponad 1000m2) projektowany był w takiej konwencji, miał skrzydło dla gości, pion dla służby itd, jednak czynnik społeczny nie istniał i domyślam się, że rzeczywistą potrzebą był pkt.2. Budowa nie zostało ukończona.

4. Dom-inwestycja. Chodzi o duży dom kierowany argumentami o możliwości wynajmu, założenia szwalni itp dopełniane przekonaniem o tezauracyjnej funkcji murów (że niby nabierają na wartości jak wino). Te czasy właśnie się skończyły.

Edytowane przez MaciekTyr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że byłoby mnie stać na wybudowanie i utrzymanie takiego domu (oraz goszczenie przyjezdnych), to pytanie

500m2 powierzchni całkowitej czy użytkowej? ;)

Jeśli całkowita, to sądzę, że nie miałabym większego problemu z rozplanowaniem domu o takiej powierzchni, chociaż pewnie była by wydzielona przestrzeń domowa i rekreacyjna (kryty basen z sauną, bawialnia, sala kinowa, muzyczna)... A jeszcze łatwiej jeśli jest się rodzinnym a np dziadkowie czy rodzeństwo mieszkają chociaż 60km dalej).

 

Taka powierzchnia użytkowa nawet będąc bardzo gościnnym by mnie przerażała, część pokoi na pewno byłoby "zapomnianych" a tym samym budzących jeszcze większą grozę ;)

 

Dla mnie olbrzymie domy są oznaką próżności ich mieszkańców. Jeśli ktoś chce się "pokazać" może to zrobić przy pomocy odpowiedniego projektu domu (+wnętrza) i otoczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zależy od funkcji. Zwykle dom pełni kilka, ale można zapytać siebie, która jest decydująca.

 

1. Mieszkanie (miejsce dla rodziny). W tym przypadku optymalna wielkość jest proporcjonalna do ilości dzieci

2. Symbol statusu. Tu, czym więcej, tym lepiej. Nieużywane pomieszczenia można pozamykać i udostępniać tylko w celu prezentacji. Nie trzeba ich także ogrzewać.

3. Dom otwarty. Tu wielkość zależy od wyobraźni i relacji towarzyskich. Na filmach widzę domy, w których robi się częste imprezy na kilkadziesiąt osób. Oczywiście konieczna jest służba i obsługa. Znam sytuację, gdzie dom (chyba ponad 1000m2) projektowany był w takiej konwencji, miał skrzydło dla gości, pion dla służby itd, jednak czynnik społeczny nie istniał i domyślam się, że rzeczywistą potrzebą był pkt.2. Budowa nie zostało ukończona.

4. Dom-inwestycja. Chodzi o duży dom kierowany argumentami o możliwości wynajmu, założenia szwalni itp dopełniane przekonaniem o tezauracyjnej funkcji murów (że niby nabierają na wartości jak wino). Te czasy właśnie się skończyły.

 

 

Jeżeli chodzi o 500m2 i przy domu prowadzić działalność gospodarczą to rozumiem, wtedy to ma jakiś sens.

 

Racja, można budować bez opamiętania, projektować bezproduktywne metry które będą nie wykorzystane, a później człowiek sam siebie pyta po co.

 

Budowanie domu na pokaz jak uwidocznienie swojego statusu materialnego to czysty snobizm. Osobiście znam ludzi których sytuacja materialna pozwoliła by wybudować ogromny dom a mieszkają w niewielkim, wręcz małym ale eleganckim domu.

 

Pokaż mi swój dom a powiem ci kim jesteś - ma to sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bardzo chętnie, warunków niewiele: dochód pozwalający na ogrzanie tego i zatrudnienie dwóch osób do prac porzadkowych w godzinach, w których nie ma mnie w domu. wcale nie na pokaz, bo ten dom dla mnie wyglądałby jak parterowy australijski bungalow z ogromnymi oknami ukryty w zieleni, i wcale nie prowadziłabym domu otwartego. po prostu dom z trzema sypialniami:

- 50m2 pokój dzienny (tzw.salon) - akurat, żeby postawić duże kanapy i stolik kawowy na środku

- 20 m2 kuchnia ze stołem do sniadań

- 20m2 jadalnia na rodzinne spotkania - nawet troche za ciasna

- 30m2 sypialnia główna - wreszcie byłoby miejsce na wielki fotel do czytania oprócz łóżka

- 3 sypialnie dla dzieci i gości po 20 m2 - takie akurat, podójne łózko plus komoda.

- 30 m2 na tzw. media room - wielki tv, komputer do gier, sprzet grający, wygodne fotele, lodówka na napoje

- 20 m2 hol - szafy na płaszcze i buty, lustro, stolik - tak akuratny rozmiar

- powiedzmy ok. 20m2 na korytarze (parterówka)

- 20 m2 na trzy niewielkie łazienki

- 20m2 pokój kapielowy z malutka sauną

- 10 m2 pralnia

- 30m2 pomieszczenie na stół do pingponga

- 10 m2 pomieszczenie "ogrodnicze" - do przechowywania ciepłolubnych roslin tarasowych

- 20 m2 garderoba - szafy dookoła, pufa na środku - cos pięknego

- 30 m2 oranżeria (nie na pokaz, po prostu hobby)

- 30 m2 kotłownia

- 60m2 garaz na dwa samochody

 

kurde już jest 500, zabrakło miejsca na pomieszczenie gospodarcze na środki czystości i na spiżarkę.

 

tymczasem na razie mam domek 96m2 i spełnia on również wszystkie powyższe funkcje (no może poza stołem do ping ponga, który rozkładamy pod gołym niebem). wprawdzie oranżeria to parapety, ale nie jest źle:)

wcale nie pisze złośliwie - naprawdę jest to bardzo fajna powierzchnia wcale nie na pokaz, jeżeli ma sie odpowiednie fundusze.

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie-jakby mnie było stać na tak duży dom to pewnie by i starczyło na panie do sprzątania, i pana do ogrodu, i pana "konserwatora", i zatrudnienie projektanta, który by stworzył z takiego domu "przytulne gniazdko".

Ale tak na poważnie - nie chciałabym tak dużego domu, bo bym się zwyczajnie musiała dużo nachodzić - przecież to multum kilometrów do przejścia ;) nie lepiej pobiegać po polach czy w lesie niż w czterech ścianach ? ;)

 

Poza tym - jak ktoś napisał wcześniej - rodzinkę pewnie bym przez telefon zwoływała na obiad, bo pewnie nikt by nie usłyszał mojego wołania :)

 

Inna sprawa - jesli w takim domu zamieszka rodzina z np.6 dzieci, do tego dziadkowie mieliby swoje apartamenty - to chyba w sam raz taki domeczek .... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie w takim dużym domu to niezłe doświadczenie psychiczne.

Tylko 500m2 to malutki "duży domek"

Oczywiście, trzeba mieć na to pieniądze, aby TAK mieszkać.

To chyba jedyny warunek , bo pozostałe problemy da się pieniędzmi rozwiązać.

 

Znajomy mi człowiek, dla którego wielokrotnie pracowałem rozwiązując mu różne problemy techniczne, kupił dom z ogrodem w stanie dewastacji.

Odbudował go tam gdzie trzeba i odrestaurował wnętrza.

Jest sala balowa, jest basen i sauna, jest salka audio-video ...

Parter jest tą częścią reprezentacyjną. Wysokość pomieszczeń 5-6m.

Inne kondygnacje są "niższe".

Przyziemie to (zgodnie z tym, jak dom budowano) obszar służby

Pralnia, kuchnia, spiżarnia i LODOWNIA i podobne pomieszczenia.

Oczywiście - WINDA KUCHENNA...

Jest kilka kominków, jakie na filmach widać czasem - pół dębu na raz wchodzi.

Całość przytulna, bo raptem 1100 m2 po podłogach.

Przy bramie wjazdowej - strażniczka.

Jest spory podjazd na kilka autek...

W ogrodzie - domek ogrodnika/konserwatora/speca od wszystkiego.

Jak się wchodzi do gabinetu, to ma się wrażenie uczestnictwa w audiencji u jakiegoś monarchy...

:lol:

Trzeba się sporo nadeptać od drzwi, aby zasiąść przed kobylastym biurkiem pana domu po stronie "gościa"

:lol: :lol: :lol:

Rodzina niewielka bo 2 + 1.

Problem im rozwiązałem.

Gubili się i kupę czasu marnowali, aby się wzajemnie zlokalizować.

Dostali po telefonie wewnętrzno/zewnętrznym.

W domu - lokalny a po oddaleniu się - normalna komórka.... (są takie)

Mieszkają jak normalni ludzie.

Takie było to takie wzięli i uzdatnili.

 

Tam widać jak LUDZIE (szlachta, magnateria) w odróżnieniu od plebsu - mieszkali.

:lol: :lol: :lol:

 

Ale... nie!

Ja nie chciałbym mieszkać w aż tak dużym domu.

Nie mam agorafobii...

Dobiło by mnie ciągłe myślenie - co się jeszcze zepsuje i co by tu jeszcze poprawić.

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki dom implikuje jeszcze inne problemy!

NORMALNE meble w nim wyglądają jak wyposażenie domku dla lalek posiadanego dziecięcia płci piękniejszej...

Kompletnie się nie nadają.

(Toteż TAM takich nie ma w wielu pomieszczeniach)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buduję skromnie,na dwóch kondygnacjach po 70 metrów i co pojadę na budowę to mierzę krokami ile to będę miała z kanapy do miejsca w którym kawę będę robić i za każdym razem mnie to przeraża :p nawet sypialnię wykroiłam na dole z postanowieniem że na górę w ogóle nie będę wchodzić :o jestem za leniwa na użytkowanie takiego domu 500 m :p straszne :sick:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam..

 

  • biblioteczka żeby przyzwoicie książki poukładać ze 20m by się przydało
  • płytoteka żeby przyzwoicie płyty poukładać ze 30m (tak, więcej słucham niż czytam)
  • pomieszczenie odsłuchowe ze 25m (tak, nie da rady Słuchać w płytotece)

 

i tak dalej można ciągnąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, jak najbardziej dodatkowe metry zagospodarował bym w stół do ping ponga, saunę, pomieszczenie gospodarcze, większą kotłownię i garaż, ewentualnie sypialnia dla gości. Nie ulega wątpliwości że bez każdego z tych pomieszczeń da się żyć i nie są one niezbędne. Ale nigdy przenigdy nie inwestował bym w żadne sale balowe, salony po 80 m2 wzwyż, jadalnie i inne zacne komnaty. :) takie duże domy można urządzać w różnego rodzaju meble ale cóż w tych meblach trzymać :)

 

Lada chwila będę się przeprowadzał do domu 125m2 z dwiema garderobami i z naszych obserwacji ciężko będzie nam w pełni zagospodarować jedną, nie mówiąc o dwóch, nie wspomnie jeszcze o tym że połowa rzeczy wyląduje w koszu przy przeprowadzce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...