otwarta czy zamknieta komora spalania

[Beata Sujewicz]

Witam,musze wymienic piec a niestety nie mam pojecia jaka komore spalania powinnam miec,piec znajduje sie w lazience,mam wyprowadzony na zewnatrz komin z ruru kwasoodpornej,dwudzielnej,i posiadam takze komin wentylacyjny,,pomozcie

[KL1719510221]

jeżeli masz rure dwudzielną,z tego co rozumiem to masz rure spalinowo powietrzną przeznaczoną do typu pieca kondensacyjnego lub pieca turbo z zamkniętą komorą spalin.proponowałbym ci zamontowac do tego wkładu piec kondensacyjny typu weissmann bo jest najbardziej ekonomicznym piecem a moc pieca musi ci dobrac serwisant.

Przekroj wkladu musi byc 80/110 lub 60/100.

pozdrawiam.

[KL1719510221]

Nie daj sie nabic w butelke na plastikowe wkłady które nie maja atestu ani pozwoleń na montaz w Polsce.

[Gość Konto usunięte_12*]

Witam,musze wymienic piec a niestety nie mam pojecia jaka komore spalania powinnam miec,piec znajduje sie w lazience,

Mając do tej pory kocioł z otwartą komorą spalania zapewne w tej łazience miałaś dość "rześkie" powietrze (szczególnie dobrze hartujące zimą ), bo taki kocioł ciągnie sobie z kratki tyle powietrza, ile mu potrzeba.

Jeśli więc kocioł w łazience, to TYLKO z komorą zamkniętą (niekoniecznie kondensacyjny, bo droższy i nie w każdych warunkach kondensacja zachodzi).

A tak przy okazji - kocioł z otwartą komorą spalania w łazience już niejednego (i niejedną) "wyprawił" na tamten świat

 

Pozdrawiam

[i.buczyńska]

U mnie łazienka jest połączona z kuchnią. Łączna powierzchnia to ok 20m2, kocioł to miniterm z otwartą komorą spalania. Metr nad kotłem znajduje się kratka wentylacyjna, rura oczywiście pojedyncza i wszystko daje radę Okno jest trochę nieszczelne, więc jest dodatkowe powietrze

[tropik]

Witam, interesuje mnie ten temat bowiem wyczytałam gdzieś, że już niedługo nie będzie w Polsce można używać kotłów z otwartą komorą spalania, czy komuś jest coś wiadomo na ten temat? (to chyba jakaś dyrektywa unijna?)

[mar1973]

Witam, interesuje mnie ten temat bowiem wyczytałam gdzieś, że już niedługo nie będzie w Polsce można używać kotłów z otwartą komorą spalania, czy komuś jest coś wiadomo na ten temat? (to chyba jakaś dyrektywa unijna?)

 

witam

 

czemuż chcesz kocioł z otwartą komorą, toż to przeżytek - same minusy:)

 

pozdrawiam

[tropik]

Wiesz, rozpoznaje temat i czytam bo lubie być świadoma oferują takie na rynku, dlatego chciałabym wiedzieć coś o stronie praktycznej ale skoro zakazują to chyba w ogole nie ma co się zastanawiać. I z tego co wiem większe ryzyko czadu. Chyba ze to jakiś marketingowy bełkot znów, że coś zakazują

[Gość Konto usunięte_12*]

Chyba ze to jakiś marketingowy bełkot znów, że coś zakazują

Stawiasz na równej szali "marketingowy bełkot" i życie swoje lub któregoś

z członków rodziny

Skóra nie warta wyprawki - kotły z otwartą i zamkniętą komorą spalania

nie różnią się (cenowo) aż tak bardzo, aby ryzykować życie.

[mar1973]

Stawiasz na równej szali "marketingowy bełkot" i życie swoje lub któregoś

z członków rodziny

Skóra nie warta wyprawki - kotły z otwartą i zamkniętą komorą spalania

nie różnią się (cenowo) aż tak bardzo, aby ryzykować życie.

 

witam

 

do najważniejszej zalety kotłów z zamkniętą komorą spalania: bezpieczniejsze dodam jeszcze - brak wychładzania pomieszczenia, w którym montowany jest kocioł, zimą nie nie wpada do pomieszczenia lodowate powietrze

 

pozdrawiam

[Gość Konto usunięte_12*]

do najważniejszej zalety kotłów z zamkniętą komorą spalania: bezpieczniejsze dodam jeszcze - brak wychładzania pomieszczenia,

No to żeby postawić kropkę nad "i" należy dodać, że kotły z zamkniętą komorą spalania są oszczędniejsze, bo te z otwartą zabierają z mieszkania to powietrze, które same przed chwilą podgrzały!

A potrzebują go do spalania baaaardzo dużo!

Kocioł z komorą zamkniętą "ciągnie" sobie zimne powietrze z zewnątrz, wyrzuca je potem w formie spalin a podgrzewa ciągle to samo powietrze

w mieszkaniu (uzupełniane w znacznie mniejszej ilości przez nawiewniki/nawietrzaki tylko dla celów gotowania potraw i oddychania)

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez Konto usunięte_12*

[Elfir]

tyle, że z zamkniętą są droższe. A jeśli to tylko piecyk do wody, to szkoda kasy na zamkniętą.

[mar1973]

tyle, że z zamkniętą są droższe. A jeśli to tylko piecyk do wody, to szkoda kasy na zamkniętą.

 

witam

 

dla wielu argument, że coś tańsze - to żaden argument:yes:

dla wielu niestety to najważniejszy argument:(

 

pozdrawiam

[Elfir]

jeśli dom lub mieszkanie byłoby dostosowane do wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej, to oczywistym jest, że piec z komorą zamkniętą jest najlepszym i najnaturalniejszym wyborem.

Ale skoro w łazience i tak jest kratka wentylacyjna, to po co płacić za zamkniętą komorę? Kratki, niezaleznie od pieca, i tak zamykać nie powinno się, bo wentylacja nie jest tylko potrzebna do spalania gazu.

[mar1973]

jeśli dom lub mieszkanie byłoby dostosowane do wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej, to oczywistym jest, że piec z komorą zamkniętą jest najlepszym i najnaturalniejszym wyborem.

Ale skoro w łazience i tak jest kratka wentylacyjna, to po co płacić za zamkniętą komorę? Kratki, niezaleznie od pieca, i tak zamykać nie powinno się, bo wentylacja nie jest tylko potrzebna do spalania gazu.

 

witam

 

jeżeli jedynym kryterium wybory jest cena - to masz rację

wiadomo każdy chciałby jeździć nowym samochodem - cena jednak zmusza do zakupu ....

 

pozdrawiam

[Gość Konto usunięte_12*]

Ale skoro w łazience i tak jest kratka wentylacyjna, to po co płacić za zamkniętą komorę?

A choćby po to, aby podczas kąpieli się nie przeziębić, bo gdy kocioł z otwartą komorą pracuje, to najczęściej ciągnie sobie z kratki (zazwyczaj zimą) - raczej zimne powietrze

[Elfir]

Hmm... Mam piecyk gazowy "junkers" do ogrzewania wody, starego typu. Mam w bloku wentylację grawitacyjną. I nijak nie leci mi zimno kratką. Kratka służy do wentylacji wywiewnej a nie nawiewnej. Za nawiew powietrza odpowiadają nawiewniki w oknie i otwory wentylacyjne w drzwiach łazienki.

Jak ktoś ma spartaczoną instalację wentylacyjną, to zimno będzie wiało bez względu na rodzaj pieca.

[Gość Konto usunięte_12*]

Mieszkając jeszcze jakiś czas temu w bloku sprzedałem moje mieszkanie ze starą termą gazową ze Świebodzic jako ostatnią, która w tym bloku się ostała. A to tylko z tego powodu, że dobrze znałem jej konstrukcję i miałem możliwość dorabiać sobie części zapasowe oraz samodzielnie konserwować. Odkąd pojawiły się kotły z komorą zamkniętą - nie chcę już w ogóle słyszeć o żadnych komorach otwartych! Znałem bowiem statystyki "zejść" śmiertelnych z całej Polski (a było tego sporo!). Jeśli terma nie ciągnie powietrza z kratki, świadczy o tym, że nawiewniki mają naprawdę duży wydatek a sama terma jest niezbyt duża. Nie można porównywać podgrzewacza (termy) gazowej z kotłem C.O. z komorą otwartą, bo znacznie różnią się zapotrzebowaniem na powietrze potrzebne do spalania.

[Greengaz]

Przyjmuje się dla pełnego spalania zapotrzebowanie 10 m³ powietrza na 1 m³ gazu ziemnego.

Dostarczenie mniejszej ilości powietrza powoduje wytwarzanie tlenku węgla /czad/ i to on właśnie jest przyczyną wypadków śmiertelnych.

[Gość Konto usunięte_12*]

Przyjmuje się dla pełnego spalania zapotrzebowanie 10 m³ powietrza na 1 m³ gazu ziemnego.

Dostarczenie mniejszej ilości powietrza powoduje wytwarzanie tlenku węgla /czad/ i to on właśnie jest przyczyną wypadków śmiertelnych.

No właśnie - znaczy to także, że mało które nawiewniki są w stanie zapewnić wystarczającą ilość powietrza potrzebną do spalania dla pieca gazowego (czy to będzie kocioł C.O. czy nawet popularny "junkers"). Każdy piec gazowy "ciągnie" sobie powietrze, skąd tylko się da. Dlatego najbezpieczniej jest unikać montażu takich odbiorników z otwartą komorą spalania w lokalu mieszkalnym. Najlepszym miejscem do tego celu będzie wydzielona kotłownia wyposażona zgodnie z przepisami w odpowiednio wydajny nawiew

i kratkę wywiewną.

Pozdrawiam