Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze M-71 czyli noc księżycowa


Recommended Posts

Dawno nie pisalem co u nas na budowie. Troche sie pozmienialo ale nie az tak wiele. Z przyczyn finansowych ( a budujemy bez kredytu poki co) i z braku pracy w tym roku nie wiele zrobilismy nad czym ubolewam. Okna kupilismy juz na poczatku 2014 roku chyba gdzies w marcu ale dopiero teraz byly zamontowane. No i zmienil sie "status" budynku z SSO na SSZ co mnie bardzo cieszy. Zakupilismy okna Dako DPQ-82 w kolrze zlotego debu. Okna zamontowane na tasmach od zewnatrz i wewnatrz a w srodku wypelnione piana po calym obwodzie oczywiscie. Montazu pilnowalem osobiscie i przyznaje,ze na moje szczescie trafili mi sie montarzysci , ktorzy wiedzieli jak i na czym polega ich zadanie.

Zdjecia wstawie pozniej.

Zgodnie z obietnica dodaje zdjecia;

okna 4.jpg

okna.JPG

okna2.JPG

okna3.JPG

Edytowane przez stam222
dodanie zdjec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

MIalem napisac jeszcze o tarasie bo tez juz jest a nie bylo okazji sie nim pochwalic. Zaczalem tez (troche pozno ale tez z powodow finansowych) zabezpieczac dach tarasu od wewnatrz. Troche sie zfrajerowalem bo nad takim tarasem powinny byc deski na P+W czyli taka boazeria a u mnie niestety jest dokladana deska do deski . Nie jest to az taki minus przynajmniej ja tego tak nie widze bo drewno dobre jakosciowo i zawsze to drewno naturalne. Bylo zaimpregnowane tym zielonym czyms ale po ocheblowaniu juz tego nie widac i zostalo czyste drewno. Stalo to tak przez rok ponad i teraz wzialem to przeszlifowalem i zaimpregnowalem Sadolin'em Base a na to pojdzie 2x Sadolin kolor ale dopiero za 4 tyg. bo musze wrocic do domu.

Powieszchnia tarasu miala byc wylozona deskami ale stwierdzilem (dla wlasnej wygody) ze nie chce potem co kilka lat odnawiac czy w przypadku oleju corocznie. A przypominam, ze powieszchnia tarasu wynosi okolo 70 m2 wiec bylo by co smarowac. Postanowilismy, ze bedzie zatem jakas plytka ceramiczna i pod takie plytki zostal ten taras wylany. No i dopiero wtedy doczytalem i dowiedzialem sie z roznych zrodel , ze to niezbyt dobry pomysl te plytki, ze jak woda podejdzie w zimie i przymarznie to beda odpadac i w symie cos w tym jest bo jak patrze po osiedlu na balkony sasiadow to widze wiele ubytkow. wim ze balkon i taras to nie to samo bo na tarasie moze jeszcze nastapic kapilarne podciaganie wody z gruntu. Jeszcze dokladnie nie mierzylem ale mam nadzieje, ze jest tam na tyle miejsca, ze jakas cienka okladzina kamienna sie zmiesci albo cos innego co nie bedzie nam sprawialo klopoty przez najblizsze kilka /nascie lat. No ale zanim bedziemy wyklejac taras to tez jeszcze sporo czasu musi uplynac.

taras.jpg

taras1.jpg

taras2.JPG

taras3.JPG

taras4.JPG

Edytowane przez stam222
dodanie zdjec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się w dzienniku. Widzę, że mamy podobne gusta co chcodzi o tarasik od północy. Będziemy mieli podobny, ale mniejszy, bo 25m2. Do belki to szerokość u nas 2m, a u Was ile jest i jaka długość domu skoro aż 70m2 tarasu? :jawdrop: Co Wy tam wesela będziecie urządzać? Od razu biznes można kręcić :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

U nas z tym tarasem nie bylo prosto od poczatku a to z kilku powodow.

W projekcie jest taki wypierdek na 2 metry i nie wiadomo czy to taras czy daszek. Bylem czesto na budowie od samego poczatku i zdazalo sie , ze deszcz zacinajacy wlasnie od Pn, Pn-Zach dawal mi do myslenia, ze takie cos niby tarasowe to nie spelni swojej roli. Na poczatku mialo byc tylko czesciowo zadaszone ale myslalem jak to bedzie potem z dachem i polaczeniem tego itd. Takie wewnetrzne przemyslenia. No i pomyslalem, ze nie bede potem dorabial plastikowych daszkow i rozbudowywal tarasu, pomyslalem, ze zrobie to raz o porzadnie i tak powstal taras dlugi wzdluz budynku 14m i szeroki na 5m. Nie bedzie problemy z postawieniem stolu i kszesel i ze swobodnym poruszaniem sie pomiedzy. A co do wesel to ..... mam 3 corki ;) wiec kto wie , moze i wesela tez bedziemy na tarasie urzadzac.

Zobacz na taras w projekcie na zdjeciu.

M-71 dach.jpg

 

A teraz na taki na jaki sie zdecydowalismy

taras do forum.jpg

taras2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie. U nas dom długi na 12,55 m dla na dwie osoby tylko i też nam się nie podobało z wyglądu, aby dach był nie na całej powierzchni tylko np. na połowie domu, ale wydawało się nam że te 25m2 naszego tarasu to dużo, ale i tak zdecydowaliśmy, że robimy na całej długości domu, żeby ładnie wyglądało, bo potem te obróbki blacharskie i łączenia mogłyby szpecić dach. My najczęściej wiatry mamy od zachodu, w zasadzie południowego zachodu i czasem od północnego wschodu, to myslę, że nie będzie problemu aż takiego z zacinaniem deszczu na taras, mam nadzieję. :rolleyes:

No to będę podglądać Waszą postępy w budowie czasami. My chyba wystartujemy na przyszły rok jak dobrze pójdzie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caly czas zastanawiamy sie jakie dachowki wybrac ale wstepny sort juz jest zrobiony i teraz na polu bitwy zostaly

Creaton Titania i Bogen Innovo 12

Titania jest tansza i ma kilka drobnych minusow Innowo jest drozsze i technicznie jakby lepsza dachowka ale tez nie pozostaje bez minusow bo jest sprowadzana z "Niemcow" i ponoc ciezko w razie reklamacji z jej egzekwowaniem (OPINIE UZYTKOWNIKOW FORUM) , dlatego szala sie delikatnie przechyla na strone Creatona chocby dlatego, ze produkuja gdzie pod Poznaniem no i cenowo jest roznicy kilka tysiecy (okolo 4). Zbieram opinie i porownuje poki co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 months później...

Jakiś już czas minął a ja nic nie napisałem, co nie oznacza, że nic się nie działo.

Może zacznę od rzeczy największych czyli dachu.

Dachówka już jest położona i jestem zadowolony bardzo. Razem z dachówką położyliśmy okna dachowe. Fakro FTT U6 , jedno w pokoju córki,w pralni, w łazience i jedno nad schodami.

CAM01696.jpg

CAM01697.jpg

CAM01698.jpg

CAM01699.jpg

CAM01696.jpg

CAM01697.jpg

CAM01698.jpg

CAM01699.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie kiedy dekarze zajmowali się dachówką i oknami ja szlifowałem i malowałem drewniane elementy okapu, które nie będą przykryte. Póki co nie planujemy robić podbitki więc pomalowałem taras i okapy Sadolinem "złoty dąb" (a może jasny dąb). Tak czy inaczej naskakałem się na tej drabinie ale z efektu jestem zadowolony , no i cieszę się, że pogoda w grudniu była taka, że mogłem to wszystko pomalować.

Malowanie dachu.jpg

 

CAM01671[1].jpg

 

DSC00400[1].jpg

 

CAM01674[1].jpg

 

CAM01675[1].jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Witajcie,

Ostatni wpis widzę, ze jest z Grudnia 2014 w sumie sporo tego.

Nie pisałem bo trochę z czasem i trochę z lenistwa . Niewiele też godnego uwagi w tym terminie się działo więc szczegółowo nie pisałem a poza tym jak byłem cały czas na budowie to po powrocie już nie bardzo się chciało siadać i pisać sprawozdanie.

Jak wspomniałem prace typowo budowlane ustały i w zasadzie cały czas stoją a to z prostej przyczyny, która przejawia się chronicznym brakiem gotówki.

Nie mniej jednak nie zaniedbywałem budowy i co mogłem we własnym zakresie robiłem, coś co oczywiście nie było "kasożerne".

I tak na przykład stała sobie taka góra humusu dość sporych rozmiarów i czekała na swoją kolej no i się doczekała, wziąłem taczkę łopatę i zacząłem równać nierówności, które powstały w czasie robót po sprzęcie ciężkim itd. Różnego rodzaju koleiny, dołki, podmycia spowodowane deszczami. Powoli i systematycznie rozplanowałem całą ziemię.

A tak wyglądała ta górka;

CAM01834.jpg

 

CAM01943.jpg

 

CAM01950.jpg

e7a78f08cc4a6e5fmc.jpg

e6ced5ca867336eamc.jpg

Edytowane przez stam222
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym nie sprawiedliwy gdybym napisał, ze nie miałem wsparcia w rodzinie. Zawsze jak była taka możliwość zona i dzieci też przyjeżdżają i każdy coś tam zrobi, no może za wyjątkiem dzieci bo im ciężko na dłużej się czymś konkretnym zająć. Biegać, hasać i się bawić to i owszem ale mają miejsce to niech biegają i nawet niech krzyczą do woli ;) .

A to żona rozgrabia to co ja nawoziłem taczką :D .

http://images66.fotosik.pl/921/837bed5aac5eb4degen.jpg

 

Tak to teraz wygląda;

 

http://images68.fotosik.pl/905/43b64dc4038ba3ccgen.jpg

 

http://images67.fotosik.pl/906/51c3d49edd28f3d1gen.jpg

 

http://images66.fotosik.pl/906/592cfbbbe6d4ca8agen.jpg

Edytowane przez stam222
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego, że cały stos ziemi został rozplanowany po działce to zanim do tego doszło musiałem odkopać wokół czerpni bo zmieniłem nico koncepcję i teraz mam 2 studnie chłonne do rekuperacji. Jedna zaraz przy czerpni , wyłożyłem porothermem i kamieniami, na to geowłóknina i zakopane. Zamontowaną mam rurkę fi 110 i w razie gdyby za dużo tych skroplin było to będzie się przelewało do drugiej studni.

http://images67.fotosik.pl/906/c9c417366a64d0d8gen.jpg

Na powyższym zdjęciu widać trójnik , redukcję i rurę fi 110. Ten trójnik jest teraz odwrócony i "patrzy" w kierunku ziemi a rura 110 jest obcięta w obrębie tego wykopu, po czym zabezpieczona siatką stalową i geowłókniną (tak samo jest zabezpieczona od strony studni).

O tak;

http://images68.fotosik.pl/905/72e917718697a7b5gen.jpg

 

Z budowy komina została mi taka betonowa konstrukcja więc ją wykorzystałem ;) , poza tym połamane dachówki, i kamienie,których jest cała masa na działce.

http://images69.fotosik.pl/905/2ef0317528e8cd9dgen.jpg

http://images68.fotosik.pl/905/ded43590f9c4fd34gen.jpg

zakopywanie szło już znacznie łatwiej ale nie powiem też się ciut umęczyłem ;) .

http://images70.fotosik.pl/905/455fad130469649bgen.jpg

 

http://images66.fotosik.pl/906/88eb04ec53616f5egen.jpg

Edytowane przez stam222
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem trochę kupionego wcześniej szlamu cementowego i postanowiłem go wykorzystać do zrobienia izolacji pionowej na ścianach piwnicy, ponieważ do tej pory były tam "surowe" m-ki .

Położyłem w sumie 2,5 warstwy ( no bo mi na całą trzecią warstwę nie starczyło już materiału ;). Tak czy owak jako ciężką przeciw wodną izolację producent zaleca 2 warstwy, a na izolacje p. wilgoci jedna starcza. Wniosek wyciągam taki, że mam wystarczająco zaizolowaną piwnicę (piwniczkę). Sama piwniczka powstała w zagłębieniu pod schodami a jej podłoga jest na równi z ławami fundamentowymi. Ma nam służyć jako spiżarenka na przechowywanie wcześniej zakupionych produktów, zapasów, może coś z warzyw z naszego ogródka oraz wyrobów własnych takich jak drzemy ,konfitury no i wina własnej roboty ;).

http://images68.fotosik.pl/918/f37626f6c94abfc3gen.jpg

 

http://images67.fotosik.pl/919/13476fe0f6bfc3c2gen.jpg

 

http://images69.fotosik.pl/918/26e0425c226d6ae6gen.jpg

 

http://images68.fotosik.pl/918/dc5eb7fb8e398d4cgen.jpg

 

Niby nie duża ta piwnica ale lepiej chyba mieć taką niż wcale.

Miałem w głowie pomysł na piwnicę pod szopką/warsztatem i już nawet chciałem działać ale w związku z wysokimi wodami gruntowymi musiałem się z tym planem pożegnać .

A teraz mam nowy pomysł ;) .

Edytowane przez stam222
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku ze szlamowaniem w piwnicy pisałem, że zabrakło mi tego szlamu a to dlatego, że jeszcze do zrobienia była izolacja tarasu, oczywiście pionowa. Jakoś tak dy dysperbitu nie mam przekonania, a że i koncepcji co do wykończenia tarasu jak i cokołu całego ani też poziomu nie znam do którego miałbym zasypywać dookoła tego tarasu, postanowiłem użyć szlamu. Jest ciut droższy od mas asfaltowych, które jak podkreślają co niektórzy są wątpliwej jakości i trwałości zrobiłem taras szlamem i mam teraz pewność, ze jest to szczelne (oczywiście połączone z papą na ławach) a dodatkowo spokój ponieważ mam otwartą drogę do wykończenia tego tarasu. Czy to jakieś płytki czy tynk, wszystko powinno się trzymać, na pewno lepiej niźli do dysperbitu.

 

http://images69.fotosik.pl/918/1e37c9d11c1d2514gen.jpg

Tak to wyglądało przed przystąpieniem do działania.

Musiałem oczywiście wyczyścić i pogłębić ten wykop bo woda po deszczu spadająca z dachu strasznie to wszystko podmyła a poza tym musiałem się dostać do papy na ławach. Potem oczywiście zamiatanie itd., aż byłem gotowy do szlamu.

 

http://images67.fotosik.pl/919/7ef324695feecc9fgen.jpg

 

http://images66.fotosik.pl/919/4ffd39f9a8dc943bgen.jpg

 

http://images69.fotosik.pl/918/167994053908e22dgen.jpg

 

Po szlamowaniu rozgrabiłem troszeczkę te ziemię i grabiąc tak wpadłem na pomysł, że gdyby tak użyć jakiś kantówek i ściągać tę ziemię deską po tych kantówkach, można by uzyskać efekt idealnie prostej powierzchni. Nie czekałem długo tylko zabrałem się za robotę.

http://images68.fotosik.pl/918/c88ce421522c0f94gen.jpg

Kantówki na tarasie leżą ;)

http://images67.fotosik.pl/919/22898b8266d5d1d6gen.jpg

 

Tutaj zdjęcie z później i jak widać zielsko już atakuje ale też było prościusieńko.

http://images66.fotosik.pl/919/a7b432a12c1608degen.jpg

 

No z daleka to mniej więcej tak to wyglądało zaraz po zrobieniu ;).

http://images70.fotosik.pl/918/b25adc717d4eeeadgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że pogoda na początku roku sprzyjała, to jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłem to pomalowanie okapów dachu bo na jesień były tylko zaimpregnowane i pomalowane tylko jeden raz. Dla pewności zaimpregnowałem drugi raz w miejscach gdzie były surowe deski i pomalowałem wszystko kładąc codziennie jedną warstwę i tak przez kolejne 3 dni. Druga strona była łatwiejsza bo już na jesień raz było malowane i musiałem tylko 2 razy pomalować. Przy garażu i kotłowni samą drabiną nie byłem wstanie sięgnąć do kalenicy i musiałem pożyczyć na tę okoliczność 6 ramek rusztowania.

http://images69.fotosik.pl/918/d1d84b9df0531dbbgen.jpg

 

http://images67.fotosik.pl/919/7ae961854538d58fgen.jpg

 

Deski pod tarasem są tylko zaimpregnowane i raz pomalowane więc teraz po powrocie czeka mnie kolejnych kilka dni na drabinie , no i z przodu okap też jest do pomalowania ale to są już małe powierzchnie (no taras może nie taki mały) ale na pewno nisko i nie trzeba będzie tyle skakać ;)

http://images69.fotosik.pl/918/e77e14b0f9b22b87gen.jpg

 

http://images70.fotosik.pl/918/36d9aa0fa2d9e996gen.jpg

Edytowane przez stam222
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...