Nowy ogród-zaczynamy od podstaw.

[ojaka]

Witam wszystkich.

Dom wybudowaliśmy:) Mieszkamy od miesiąca. Czas zabrać się za ogród. Niestety sporo rzeczy zalega jeszcze po budowie (deski,piasek,garaż-blaszak).

W zeszłym roku nawieźliśmy masę ziemi, gdyż mamy pochyły teren. Patrząc teraz na nasz "ogród" stwierdziliśmy że jeszcze sporo ziemi nam brakuje,trzeba wyrównać itd.

No, ale:) przyszła wiosna i bardzo chciałabym aby nasz ogród był taki jak ma być a nie terenem budowy. W tym tygodniu w planach jest sprzątanie całego terenu,a ja planuje coś niecoś posadzić.

Na pierwszy plan podjazd. Narazie droga jest tylko utwardzona, kostka w przyszłości. I teraz dylemat: co tutaj posadzić? Kulki bukszpanu? Jakieś krzewinki?Berberysy? Albo taki krzaczki, które są na ostatnim zdjęciu (mamy je od roku,dostaliśmy od rodziny i tymczasowo zostały posadzone z boku):

[ojaka]

A może coś takiego? Dwa kolory krzewów?Pięknie to wygląda

To chyba berberysy..? albo tawuła? nie wiem,kiepski ze mnie ogrodnik:)

[magnolia]

to cyprysik groszkowy pewnie filifera nana

Nie zaczynaj od planowania punktów- weź mapkę, powiększ ją , wrysuj w nią co potzreba- podjazd, przyszłą drewutnie itp. Potem określ sobie co potrzeba w ogrodzie- dodatkowe miejsca wypoczynku, część warzywana, gospodarczą , plac zabaw itp. Gdzie trzeba się osłonić, gdzie potrzeba cienia. Potem określ co Ci się podoba, co pasuje- jaki styl, choćby z grubsza. I próbuj rysować zarys ogrodu, kształty, trawnik, rabaty itp.

Zanim zajmiesz się rabatami, choc z grubsza dobrze jest wiedzieć że rzeczywiście tutaj ta rabata ma sens i będzie 'grać' z przyszłym otoczeniem.

[Gierga]

Najpierw proponuje sprawdź jakie masz warunki glebowe i świetlne - czy słońce, cień jaka ziemia a potem rośliny - czy chesz mieć kolorowo, czy zimą zielono czy bez liści, czy masz zwierzęta, które siłą rzeczy będą siusiały na krzaczki. Ja np mam pięciorniki - sprawdzają się znakomicie , odporne na psa, warunki, susze, no i mam taką sobie ziemie. Kwitną długo żółtym kwiatem - zapraszam na swojego bloga tam jest moja fotogaleria (blog w stopce)/.

[ojaka]

Niestety (stety) mamy dwa psy. Jeden mega szalony...

Narazie wyrównujemy teren.

Ten fragment koło podjazdu jest jedynym który można już spokojnie obsadzić, a mnie już nosi żeby coś zaczeło rosnąć, bo nie mogę patrzeć na ten "bajzel".

 

magnolia kiedyś sobie tak orientacyjnie wyrysowałam plan ogrodu, Niestety dużo z tych planów narazie pozostanie w marzeniach przez ograniczenia finansowe.

chodzi mi o te krzewy po lewej (te żółte i czerowne) nie wiem czemu ale ten czerwony przypomina mi berberysa a ten żółty tawułe.. ale ja sie tyle znam co nic:(

 

Giegra juz pędzę na bloga, bo zapowiada się ciekawie:)

[Elfir]

to berberys i tawuła.