Elfir 01.06.2013 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2013 dlaczego uwązasz, że klon palmowy ma rosnac w słońcu? On woli półcień. W naturze rośnie w poszyciu lasu. Drzew o czerwonych liściach jest trochę - śliwa wiśniowa "Pissardii", czeremcha wirginijska "Shubert", "rajskie" jabłonki (np. "Royality"), buk "Purpurea pendula", "Purple Fountain" i in, grujecznik "Rotfuchs" i wiele innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika.Sz-a 02.06.2013 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2013 o klonie czytałam, że najbardziej kształtne korony mają rosliny rosnące w słońcu, a jeśli trochę suche stanowisko, to bezpieczniej sadzić w półcieniu.. stąd mój pomysł z tym słonecznym miejscem..powoli jednak żegnam się z tym pomysłem.. i wiesz-skłaniałam się ku jabłonce royalty, więc super się "wstrzeliłaś"..podpowiedz mi tylko, jaka odległość pnia jabłonki powinna być od jałowców spartan, żeby się nie podusiły o siebie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 02.06.2013 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2013 jabłonka będzie miała 5 m średnicy jako dorosła, wiec co najmniej 2 m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika.Sz-a 02.06.2013 22:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2013 za dużo-powinno być coś mniejszego.. tak na odstęp 1-1,5m jabłonek fastigiata nie ma oczywiście:D oszaleję z tym rogiem-nic mi tam nie pasuje.. czytałam teraz o chorobach klona palmowego-jak trudna jest uprawa.. chyba gra niewarta świeczki, skoro po kilku latach uprawy może uschnąć, albo dostać jakiegoś grzyba na którego nie ma lekarstwa.. szkoda-ale chyba muszę się z niego wyleczyć. co może zjadać liście rudbekii- nie ma szans na urośnięcie- już z ziemi sterczy kilkanaście patyków z chyba obżartymi listkami.. ślimaki...? obok rośnie hosta z wielkimi liśćmi-czemu jej sobie nie jedzą. rudbekia chyba umrze, bo nie ma możliwości wypuścić żadnego liścia.. nie wydaje mi się, żeby tak zaczynała rosnąc teraz-już właściwie w czerwcu-patyczki na 2cm nad ziemią, bez liści. zaczynam szukac czegoś na jej miejsce.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika.Sz-a 03.06.2013 00:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 wracając do tego południowo-zachodniego narożnika.. może klon pospolity crimson sentry... znalazłam takie "coś" przeglądając strony..liście troche czerwone-bordo (na foto..), wielkość też dla mnie ok.. jak sądzisz..? a co dołem- co będzie pasowac, żeby posadzić pod nim.. coś kwitnącego najchętniej.. może jakaś kompozycja żółto-czerwona ładnie by sie komponowała z jego kolorem liści.. a może nie kombinowac i na tle spartanów posadzic jakieś zielone drzewo- a dołem kwitnące byliny robić będą spektakl..? albo na tle spartanów jakiś fajny krzew, a dookoła niego i przed nim byliny kwitnące.. która z tych opcji wyglądałaby najlepiej na takim unoszącym się pagórku w rogu ogrodzenia? chciałabym, żeby było ciekawie dla oka w tym głównym miejscu przy tarasie.. jabłonka ładna- ale troszkę za szeroko rośnie, czytałąm też juz troche o niej- że podatna na parcha.. juz mam dosyc tego miejsca, kombinuję jak koń pod górę- a w międzyczasie wymyśliłam rabatę u Rodziców- już przekopana, większość roslin kupiona- i jakoś się kurcze dało- a tu blokada, chyba za bardzo chcę żeby było fajnie a na razie dziura w ziemi i zima mnie nad tą dziurą zastanie:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.06.2013 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 musisz wybrac drzewko o bardzo wąskiej koronie, skoro ma być tylko 1 m od spartanów. Jak drzewko zacznie zacieniać spartany, jałowce zrobią sie łysawe, bo nie tolerują zacienienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika.Sz-a 03.06.2013 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 dzięki!! bardzo ważna uwaga, musze więc to bardzo dobrze rozplanować.. dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Katti 06.06.2013 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Dziewczyny, moja Koleżanka walczy z rdestem. Możecie coś poradzić? Wykończy się bidula! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 06.06.2013 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2013 Ja na rabatach się zbytnio nie męczyłem: wydeptałem budziorami, wyłożyłem gazetami, kartkami, papierem, przysypałem warstwą skoszonej trawy. Deszcz popadał i po rdeście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.06.2013 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 a jak walczy z tym rdestem? Herbicydem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Katti 08.06.2013 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 a jak walczy z tym rdestem? Herbicydem? Przekopuje, wyrywa, opryskuje roundup'em , ostatnio wstrzykuje go za pomocą strzykawki w roślinę. Męczy się okrutnie, bo to dziadostwo, jak zostanie w ziemi puszcza natychmiast młode pędy. Jeśli możecie coś poradzić proszę o pomoc. Chciałabym, żeby ten jej koszmar już się skończył. Dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.06.2013 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 Nic, prócz pedzlowania liści herbicydem nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 08.06.2013 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2013 Ja na rabatach się zbytnio nie męczyłem: wydeptałem budziorami, wyłożyłem gazetami, kartkami, papierem, przysypałem warstwą skoszonej trawy. Deszcz popadał i po rdeście. A długo już tak nie wyłazi? Ja też stosuję metodę przyduszania chwastów tekturami (tylko oset potrafi przebić tekturę po deszczu),nie wygląda to za pięknie,ale dosyć skuteczne.Jednak podczas prób przekopania często natrafiam na głębokości szpadla na bardzo zdrowo wyglądające rozłogi (wcale nie są zasuszone,wręcz zielonkawe) i nie chcą wyjść ani metodą rwania,ani podkopywania.Jako niedoświadczony ogrodnik boję się używać chemii,więc sypnę tam na nie parę garści żwiru,zakopuję i na to znowu tektura. Obawiam się jednak że to nic nie da i powinno się tak jak mówi Elfir-zapędzlować.bo prędzej czy pózniej to wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz_si 09.06.2013 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2013 A długo już tak nie wyłazi? Ja też stosuję metodę przyduszania chwastów tekturami (tylko oset potrafi przebić tekturę po deszczu),nie wygląda to za pięknie,ale dosyć skuteczne.Jednak podczas prób przekopania często natrafiam na głębokości szpadla na bardzo zdrowo wyglądające rozłogi (wcale nie są zasuszone,wręcz zielonkawe) i nie chcą wyjść ani metodą rwania,ani podkopywania.Jako niedoświadczony ogrodnik boję się używać chemii,więc sypnę tam na nie parę garści żwiru,zakopuję i na to znowu tektura. Obawiam się jednak że to nic nie da i powinno się tak jak mówi Elfir-zapędzlować.bo prędzej czy pózniej to wyjdzie No czasem gdzieniegdzie się pojawi, ale wyrywam na bieżąco bo to pojedyncze przypadki. Tam gdzie zakładałem trawnik też miałem plantację rdestu. Największe okazy powyrywałem rękami i zakopałem na niewykończonej rabacie a resztę przekopałem motyką i posiałem trawę. Wyłaził też trochę, ale przy regularnym koszeniu po roku nie ma po nim śladu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.