Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CZY KUPISZ POMP? CIEP?A


CZY KUPISZ LUB KUPIŁBYŚ POMPĘ CIEPŁA DO SWOJEGO DOMU  

363 użytkowników zagłosowało

  1. 1. CZY KUPISZ LUB KUPIŁBYŚ POMPĘ CIEPŁA DO SWOJEGO DOMU



Recommended Posts

c.w.u. to zawsze mniej niż 10% energii cieplnej w domu; to niewiele, tego się w pierwszym przybliżeniu nie uwzględnia !!!(zaraz pewnie ktoś się odezwie że to duży błąd, ale tak się składa że mam w dyplomie wpisaną specjalność automatyka i metrologia, zaręczam że "w cieple" to mała niedokładność)

To co piszesz to nie do końca prawda. W moim domu CWU to znacznie więcej niż 10%. Dziennie na CWU zużywam ok 15 kWh. i jest to 14% mojego szczytowego zapotrzebowania na ciepło i 28% zapotrzebowania na ciepło przy temp zewnętrznej w okolicach 0. W takim ciepłym styczniu jak w tym roku energi na ogrzewanie idzie tylko o 10 kWh dziennie więcej.

Jeśli chodzi o roczne zapotrzebowanie to na c.w.u zużywam ponad połowę tego co na ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 876
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przy założeniu, że decyduję sie na pompę ciepła - jaka powinnam wybrac?: w ukladzie woda-woda czy glikolowa? Dzialka ma troche ponad 1000 m2, sasiedzi maja studnie na glebokosci okolo 18 m.

 

1. Interesuja mnie koszty wstepne (tzn. montazu systemu) i pozniejsza eksploatacja (nie chodzi mi o koszty zuzytej energi elektrycznej - chyba, ze sie w jakis istotny sposob roznia)

2. Jak czesto wystepuja awarie w kazdym z systemow?

3. prosba do uzytkownikow pomp, aby wypowiedzieli sie jak dlugo ich uzywaja i jakie w tym czasie wystapily problemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. prosba do uzytkownikow pomp, aby wypowiedzieli sie jak dlugo ich uzywaja i jakie w tym czasie wystapily problemy

Od 3 miesięcy użytkuję PC z dolnym źródłem wody ze studni głębinowej. Do dziś nie miałem żadnego problemu. Okres użytkowania jest krótki z tym że studnię mam od ponad roku. Przez dwa letnie miesiące sprawdziłem jej wydajność załączając na stałe pompę głębinową o wydajności 6m3 na godzinę, tzn. pracowała 24godz/dobę bez przerwy przez 60 dni, wypompowując 8640 m3 wody. W tym okresie depresja nie zmniejszyła mi się nawet o 1cm.

Obecne zużycie wody przy PC wacha się między 24 a 42 m3 na dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do: Jezier:

No faktycznie przy takiej strukturze zużycia ciepła, to trzeba mocno się zastanowić nad celowością pompy ciepła (zresztą zawsze trzeba). Twój dom to nie przewiewna rezydencja, lecz b. dobrze ocieplony o zwartej bryle budynek, z właścicielem lubiącym czystość. Głośno myślę: gdyby jednak pompa to może jeszcze mniejsza obliczona na np. -20 st. C na samo c.o. (tańsza), a w razie większego mrozu (kilka dni w roku ?) dogrzewanie c.w.u. II taryfą grzałką elektryczną, może jednak latem jakiś kolektor słoneczny (zbiornik i tak by już był). Jest tu tyle czynników, przecież na szczęście każdy człowiek jest inny i inne są jego potrzeby, że trudno wskazać jest jedno optymalne rozwiązanie. (Gdyby było inaczej to wszystkie rozwiązania ogrzewania byłyby identyczne ?!)

Do KP: masz super warunki, tylko podaj mi proszę moc swojej pompy głębinowej bo 6 m3/h wody to starcza na jakieś 24 kW - 35 kW mocy PC (no szkoda prądu).

Do Pompiarz ciepła:

Pompy ciepła o dowolnej konstrukcji, lecz o tej samej mocy grzewczej pobiorą z dolnego źródła baaaardzo zbliżone ilości ciepła. To wniosek z zasady zachowania energii: Energia z DZ + energia zużytego prądu = energia grzewcza, no więc jak COP będzie zbliżone to patrz, jak powyżej.

A jka COP zmieni się z 4 do 8 to enrgia pobrana z DZ zmieni się z 0,75 na 0,875 energii grzewczej, no przyznasz chyba że to nie tak znacznie. różnice w temperaturach złoża DZ wynikną z jego wymiarów, przewodności cieplnej gruntu, geometrii DZ.

A od dziś moim drugim zdaniem do powtarzania będzie: Zachowaj energię !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogdan. Ja nie widzę ekonomicznej sensowności inwestowania w pompy ciepła nawet przy dużo większych domach.

Bardzo dawno temu myślałem o takim urządzeniu ale to było dawno.

Co do c.w.u to zastanawia mnie te 10% które wymieniłeś do czego ono się odnosi? Z tego co zauważyłem to domy z pompami ciepła budowane są znacznie lepiej ocieplone niż inne (gaz olej drewno), poza tym rekuperator to standard w takim domu. A zużycie c.w.u jest niezależne od ocieplenia. Często wręcz przeciwnie skoro kogoś stać na pc to stać i na inne luksusy: kilka łazienek, duże wanny, panele prysznicowe itp. a więc zużycie wody jest wysokie. Co za tym idzie 10% zapotrzebowania na ciepło CWU w porównaniu z CO to już przeszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogdan. Ja nie widzę ekonomicznej sensowności inwestowania w pompy ciepła nawet przy dużo większych domach.

Bardzo dawno temu myślałem o takim urządzeniu ale to było dawno.

Co do c.w.u to zastanawia mnie te 10% które wymieniłeś do czego ono się odnosi? Z tego co zauważyłem to domy z pompami ciepła budowane są znacznie lepiej ocieplone niż inne (gaz olej drewno), poza tym rekuperator to standard w takim domu. A zużycie c.w.u jest niezależne od ocieplenia. Często wręcz przeciwnie skoro kogoś stać na pc to stać i na inne luksusy: kilka łazienek, duże wanny, panele prysznicowe itp. a więc zużycie wody jest wysokie. Co za tym idzie 10% zapotrzebowania na ciepło CWU w porównaniu z CO to już przeszłość.

 

Z kilkunastu ostatnio instalowanych przez nas pomp ciepła jak sobie przypominam to tylko jeden budynek miał wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła. Przeważnie są to domy o pow. co najmniej 200m2, z ociepleniem jest też bardzo różnie. My operując stosunkami mocy mamy na myśli najczęsciej domy o pow. ok. 250m2, bo jakoś tak się składa że takich robimy najwięcej. Robiliśmy też rejestrację parametrów pracy pomp ciepła i naprawdę c.w.u. to był margines. Zresztą sterownik w naszych PC rejestruje czas pracy na c.o. i na c.w.u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Jezier: czasami kogoś stać na to wszystko, a po tym luksusie zap.... w gumiakach i myje się raz (no może dwa) w tygodniu. Rołem u takiego klienta zasilanie awaryjne, ale bez szczegółów bo jak opiszę układ, to to samo co bym jego adres podał. Zresztą gość mimo że go stać: pompy ciepła nie chciał, ma superkotłownię na olej, i stać go żeby za ten olej płacić ! Tak że w sprawach gustu .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładałem i pompy glikolowe i z bezpośrednim odparowaniem. Kiedy proponowałem te drugie klienci pytali „ale czy tak mała działka wystarczy? Wszyscy mi mówią że to powinno być 2 – 2,5 razy więcej gruntu przeznaczone”. Odpowiadałem „tak, owszem jeśli bym zakładał Pani/Panu pompę glikolową to i owszem”. Kręcili z niedowierzaniem głową: „A to pewnie kolektor będzie za mały, temperatura odparowania szybko spadnie i agregat pewnie duży mi tu Pan wlepia”. Uśmiechałem się i zapraszałem klienta w „małą podróż” . Porozmawiał z ludźmi, którzy użytkowali taki system 2,3 lata i dowiedział się, że koszty eksploatacji są bardzo niskie, że jest ciepło i powierzchnia na, której rozłożony jest kolektor wystarcza. Niestety te bajki o zbyt małej powierzchni cały czas słyszę......tyle że jak to określiłeś, to tylko fajny slogan konkurencji! :)

Tej całej zmarzliny kwitu jakoś nigdzie nie spotkałem :wink: To są głupoty, które słyszę na budowach rozgłaszane przez firmy, które nie miały z tym doczynienia. Zresztą proszę Pana, czy gdyby te firmy oferowały „bubel” to istniały by jeszcze na rynku?! Wiele z nich ma blisko dwudziestoletnią tradycję – oczywiście dwudziestu lat pomp na bezpośrednie odparowanie nie robią (mówię o producentach z zachodu). Rynek jest najlepszym weryfikatorem i gdyby było jak piszesz to dawno by zamiatali po sobie. Wspomnę tylko, np. rynek austriacki, bo w Polsce akurat jest przynajmniej dwóch jego przedstawicieli - proszę Pana ok. 60% rynku pomp ciepła dla c.o. w tym kraju mają pompy z bezpośrednim odparowaniem!!!! Znajdziesz tą informację na stronie Europejskiego Stowarzyszenia Pomp Ciepła.

 

Kwitu zapraszam do telefonu, dzwoń do działów technicznych firm, które oferują pompy na bezpośrednie odparowanie, umawiaj się na wizytę i jedź oglądaj, oglądaj inwestycje, pomierz temperatury gruntu, odparowania itd., co tylko chcesz. Tu nie ma nic do ukrycia. Proszę więc nie opisywać bajek o zmarzlinach i co by tam jeszcze z tym kolektorem miało być nie tak. Może z drugiej strony te firmy nie wiedzą co robią? :) Sami sobie pętlę na szyję zakładają oferując kolektor, który nie będzie wydajny, ziemia w syberyjską pustynię się zamieni i nic na niej nie wyrośnie. Przepraszam jeśli uraziłem tonem wypowiedzi, ale powoli tracąc cierpliwość pomyślałem „niech zobaczy, a uwierzy” :)

Informacja jest najcenniejszą rzeczą na rynku. Szczegóły kwitu, jak konstrukcyjnie i technologicznie rozwiązał sprawę kolektora dany produceny powie Ci on sam. Zapraszam więc do współpracy z tymi firmami. Poznasz produkt, jego szczegóły i wtedy będziesz mógł wypowiedzieć się tak precyzyjnie jak teraz na jego temat. Czy miałeś kiedyś okazję przebywać w budynkach ogrzewanych pompami na bezpośrednie odparowanie? Bo ja widziałem, montowałem jedne i drugie. Ale bajek ludziom nie opowiadam. Klient ma prawo wyboru, ale na podstawie prawdziwej informacji.

Nie będąc gołosłownym przygotuję Ci "białoruśkę", będziesz mógł kopać na początku kolektora, w środku i na końcu :wink: I tak na kilkudziesięciu budowach jak chcesz. Potem zapytaj kogos czy mu zimno w domu :)

Serdecznie dziękuję, ale zanim coś jeszcze dodasz na temat takich rozwiązań to zapoznaj się z nimi :)

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie systemu woda - woda: najbardziej stabilne parametry pracy, ale dlaczego nikt nie mowi o dodatkowej energii potrzebnej n atransport wody ze studni? Wszystko ok. jeśli lustro wody jest dość płytko i można nawet zastosować pompę samozasysającą. Tę dodatkową moc, którą pobiera pompa głębinowa też trzeba uwzględnić w całym bilansie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładałem i pompy glikolowe i z bezpośrednim odparowaniem. Kiedy proponowałem te drugie klienci pytali „ale czy tak mała działka wystarczy? Wszyscy mi mówią że to powinno być 2 – 2,5 razy więcej gruntu przeznaczone”. Odpowiadałem „tak, owszem jeśli bym zakładał Pani/Panu pompę glikolową to i owszem”. Kręcili z niedowierzaniem głową: „A to pewnie kolektor będzie za mały, temperatura odparowania szybko spadnie i agregat pewnie duży mi tu Pan wlepia”. Uśmiechałem się i zapraszałem klienta w „małą podróż” . Porozmawiał z ludźmi, którzy użytkowali taki system 2,3 lata i dowiedział się, że koszty eksploatacji są bardzo niskie, że jest ciepło i powierzchnia na, której rozłożony jest kolektor wystarcza. Niestety te bajki o zbyt małej powierzchni cały czas słyszę......tyle że jak to określiłeś, to tylko fajny slogan konkurencji! :)

Tej całej zmarzliny kwitu jakoś nigdzie nie spotkałem :wink: To są głupoty, które słyszę na budowach rozgłaszane przez firmy, które nie miały z tym doczynienia. Zresztą proszę Pana, czy gdyby te firmy oferowały „bubel” to istniały by jeszcze na rynku?! Wiele z nich ma blisko dwudziestoletnią tradycję – oczywiście dwudziestu lat pomp na bezpośrednie odparowanie nie robią (mówię o producentach z zachodu). Rynek jest najlepszym weryfikatorem i gdyby było jak piszesz to dawno by zamiatali po sobie. Wspomnę tylko, np. rynek austriacki, bo w Polsce akurat jest przynajmniej dwóch jego przedstawicieli - proszę Pana ok. 60% rynku pomp ciepła dla c.o. w tym kraju mają pompy z bezpośrednim odparowaniem!!!! Znajdziesz tą informację na stronie Europejskiego Stowarzyszenia Pomp Ciepła.

 

Kwitu zapraszam do telefonu, dzwoń do działów technicznych firm, które oferują pompy na bezpośrednie odparowanie, umawiaj się na wizytę i jedź oglądaj, oglądaj inwestycje, pomierz temperatury gruntu, odparowania itd., co tylko chcesz. Tu nie ma nic do ukrycia. Proszę więc nie opisywać bajek o zmarzlinach i co by tam jeszcze z tym kolektorem miało być nie tak. Może z drugiej strony te firmy nie wiedzą co robią? :) Sami sobie pętlę na szyję zakładają oferując kolektor, który nie będzie wydajny, ziemia w syberyjską pustynię się zamieni i nic na niej nie wyrośnie. Przepraszam jeśli uraziłem tonem wypowiedzi, ale powoli tracąc cierpliwość pomyślałem „niech zobaczy, a uwierzy” :)

Informacja jest najcenniejszą rzeczą na rynku. Szczegóły kwitu, jak konstrukcyjnie i technologicznie rozwiązał sprawę kolektora dany produceny powie Ci on sam. Zapraszam więc do współpracy z tymi firmami. Poznasz produkt, jego szczegóły i wtedy będziesz mógł wypowiedzieć się tak precyzyjnie jak teraz na jego temat. Czy miałeś kiedyś okazję przebywać w budynkach ogrzewanych pompami na bezpośrednie odparowanie? Bo ja widziałem, montowałem jedne i drugie. Ale bajek ludziom nie opowiadam. Klient ma prawo wyboru, ale na podstawie prawdziwej informacji.

Nie będąc gołosłownym przygotuję Ci "białoruśkę", będziesz mógł kopać na początku kolektora, w środku i na końcu :wink: I tak na kilkudziesięciu budowach jak chcesz. Potem zapytaj kogos czy mu zimno w domu :)

Serdecznie dziękuję, ale zanim coś jeszcze dodasz na temat takich rozwiązań to zapoznaj się z nimi :)

[/img]

 

Powiedz to Magdzi (kilkadziesiąt postów wcześniej). Popularność PC z bezp. odparowaniem polega na możliwości pracy na małej pow. działki (ceny ziemii w Austrii, Szwajcarii), gęstość zabudowy. Ale idąc tym tropem to jeszcze nowszym rozwiązaniem jest tzw. wymiennik masowy stojący na powietrzu, zajmujący kilka m2. Blok rurek pokryty lodem podczas pracy. Też są firmy, które oferują takie rozwiązania. Ale to już gdy nadprawdę nie ma miejsca na działce. Ich retoryka jest podobna do twojej. I nie wymyślaj bajek o dodatkowej pompie ciepła na cwu i jej zaletach tylko dlatego, że montowane przez ciebie pompy ciepła z bezpośrednim odparowaniem nie mogą najprawdopodobniej sterować niezależnym przygotowaniem cwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz to Magdzi

 

To argument po bandzie bo nie wiadoma dokładnie co jest skopane w jej instalacji. Tak naprawde to nie jestem pewien co kraży w jej kolektorze bo tego nie napisała, wiec te lierki i cyferki to może byc handlowy symbol glikolu :wink:

 

Kwitu,

napisz prosze ile kosztuje metr rury do kolektora glikolowego oraz litr solanki czy glikolu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz to Magdzi

 

To argument po bandzie bo nie wiadoma dokładnie co jest skopane w jej instalacji. Tak naprawde to nie jestem pewien co kraży w jej kolektorze bo tego nie napisała, wiec te lierki i cyferki to może byc handlowy symbol glikolu :wink:

 

Kwitu,

napisz prosze ile kosztuje metr rury do kolektora glikolowego oraz litr solanki czy glikolu.

 

Zależy od średnicy i grubości ścianki: od 2 do 4 PLN.

1l koncentratu etylenowego (nie szkodliwego) z odpowiednimi dodatkami przeciwkorozyjnymi i zmniejszającymi lepkość ok. 8 do 10PLN za litr.

 

Miesza się go w stosunku 1/3 do 1/4 z wodą w zależności od projektu DZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz to Magdzi

 

To argument po bandzie bo nie wiadoma dokładnie co jest skopane w jej instalacji. Tak naprawde to nie jestem pewien co kraży w jej kolektorze bo tego nie napisała, wiec te lierki i cyferki to może byc handlowy symbol glikolu :wink:

 

Kwitu,

napisz prosze ile kosztuje metr rury do kolektora glikolowego oraz litr solanki czy glikolu.

 

3x60 to trochę za mało dla poziomego glikolowego na 7kW. Natomiast to jest dokładnie tyle ile podaje na swojej stronie pewien dystrybutor pc z bezp. parowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markus,

Uzytkownik zadowolony z zakupu z regóły zapomimna o sprzecie który nie sprawia problemów. To dobrze świadczy o PC bo na kilka działających instalacji na Forum narzeka jak na razie tylko Magdzia, ale w jej przypadku ewidentnie cos skopano w instalacji.

POza tym wiedza techniczna jest w przypadku tego forum jak najbarzdiej pożądana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do KP: masz super warunki, tylko podaj mi proszę moc swojej pompy głębinowej bo 6 m3/h wody to starcza na jakieś 24 kW - 35 kW mocy PC (no szkoda prądu).

Pompę głębinową kupiłem pół roku przed instalacją PC. Do planowanej pompy 17kW jej producent zalecił mi głębinówkę 750W, wyd. 4m3. Też z takimi parametrami ją kupiłem. Niestety dopiero po 4 miesiącach sprawdziłem że faktycznie zużywa ona 1,2kW przy wydajności 6m3. Ciężko mi ją fizycznie reklamować, czyli wyjąć ze studni i przesłać do importera gdyż oprócz faktu że woda studzienna napędza pompę ciepła to również jest ujęciem wody użytkowej dla domu. Próbując reklamować telefonicznie jestem niestety zbywany. Mając tę pompę mniejszej też nie kupię gdyż liczę że oszczędność 500W przy pracy pompy, w skali roku, oscylować będzie w granicach 100zł, więc się nie kalkuluje.

Tak z tymi super warunkami rzeczywiście trafiłem. Największym plusem, o którym w tym wątku jeszcze nie pisałem, jest bezproblemowy zrzut wody do własnego, blisko 3ha, zbiornika wodnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markus,

Uzytkownik zadowolony z zakupu z regóły zapomimna o sprzecie który nie sprawia problemów. To dobrze świadczy o PC bo na kilka działających instalacji na Forum narzeka jak na razie tylko Magdzia, ale w jej przypadku ewidentnie cos skopano w instalacji.

POza tym wiedza techniczna jest w przypadku tego forum jak najbarzdiej pożądana.

 

Na szczęście należę do tych zadowolonych. Popadam tylko w lekką konsternacje jak czytam te wszystkie techniczne rozważania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka grubość jest zalecana do kolektorów w przypadku przeciętnej PC o mocy powiedzmy 10kW.

W jaki sposób odpowietrza się taki kolektor i ile to trwa. Czy do takiego kolektora używa się rury z barierą dyfuzyjna czy niekoniecznie?

 

Używa się do tego zwykłych rur wodociągowych PE (rzecz jasna bez bariery). Zazwyczaj stosuje się sr. 32 i 40, ale są i tacy co stosują 25 i 50. DZ projektuje się tak, aby uzyskać jak najmniejsze opory przepływu przy jak najmniejszych wydatkach inwestycyjnych. Ważne jest czy to wymiennik poziomy czy pionowy czy też spiralny. Układ dzieli się na równoległe gałęzie tak aby otrzymać niskie opory całkowite przy żądanym przepływie. Taka optymalizacja pozwala zastosować małą i tanią pompę obiegową.

 

Odpowietrzanie. Każdy układ najlepiej się odpowietrza jako układ otwarty.

Czyli przed połączeniem każdej z gałęzi z kolektorami zbiorczymi należy podłączyć bieżącą wodę do jednego końca i drugim końcem wypuszczać wodę, dopóki nie przestanie wychodzić powietrze. Potem taki układ się łączy i dokonuje końcowego odpowietrzenia. W odpowietrzeniu pomaga pompa obiegowa oraz zwiększone ciśnienie. Wtedy trzeba trochę wyczucia (tak aby na sucho nie zarżnąc pompy) i można układ odpowietrzyć w godzinę. Czasem gdy kolektor jest ułożony z syfonami to może to trwac i kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...