Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CZY KUPISZ POMP? CIEP?A


CZY KUPISZ LUB KUPIŁBYŚ POMPĘ CIEPŁA DO SWOJEGO DOMU  

363 użytkowników zagłosowało

  1. 1. CZY KUPISZ LUB KUPIŁBYŚ POMPĘ CIEPŁA DO SWOJEGO DOMU



Recommended Posts

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2328&start=420

 

Tutaj było sporo na temat studni i kłopotów z nimi związanych. Np.

 

Anonymous napisał:

 

Protestuję w sprawie jakości studni.

 

Rozumiem że bronisz branży, ale czy według Ciebie studni zrzutowej nie można wykonać źle?

 

Cytat:

To że studnia została zapchana wytrącącymi osadami żelaza (wodorotlenek) nie znaczy że studnia była zła. Raczej instalacja pompy ciepła źle wykonana! Przy złej jakości wody (dużo żelaza i manganu) przed pompą trzeba zastosować jakiś filtr i nie zwalać na studniarza że źle studnię zrobił.

 

Jakiś filtr? Jaki? Dobrze wiesz że żelazo występuje w wodzie w postaci wodorowęglanów, które nie poddają się filtrowaniu. Jedynym rozwiązaniem jest odżelaziacz i odmanganiacz o odpowiedniej wydajności. Powiedz mi ilu klientów-posiadaczy pomp ciepła woda-woda zdecydowało się na takie rozwiązanie.

 

Cytat:

Jak się za przeproszeniem syf pchało do studni , to i się zapchała. Niby co się z tymi osadami w studni miało stać?

 

Nikt nie pchał syfu do studni, tylko on tam właśnie powstawał. Woda zrzutowa miała w głowicy permanentny kontakt z powietrzem i dzięki temu rozpuszczone żelazo utleniało się do trójwartościowego i powstawał wodorotlenek żelaza, który odkładał się w miejscu, w którym powstał.

 

U mnie np. woda zawiera dużo żelaza więc spodziewałbym się kłopotów.

Gdybym miał kupić pompę ciepła pewnie bym zrobił pionowe odwierty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 876
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zgadzam sie z wypowiedziami Jasia, że wybierając system grzewczy nie nalezy przyjmowac np. 30 letniego okresu eksploatacji urządzen, lecz krótszy np. 15 letni okres. Czy chcielibyscie mieszkac w domu z systemem grzewczym sprzed 30 lat?

Czy uwazacie, że bedzie on nadal funkcjonowal bez zarzutu?

 

Nawet calkiem dobre urządzenia teraz sie czesciej wymienia i po prostu wyrzuca, instalując nowe, "nowoczesne", o lepszych parametrach i znacznie tansze od tych sprzed kilku lat.

 

Im bardziej zaawansowane technologicznie urzadzenia, tym szybciej sie starzeją, rowniez czesciej sie psują bez, wydawałoby sie, przyczyny

 

W "Budujemy dom" czytałem o solarach, ktore ulegly drobnemu uszkodzeniu po 5 latach eksploatacji. Gwarancja byla na lat 10, tylko, że juz po 5 latach sprzedawca zlikwidowal swoj interes, a producent szczerze poinformowal, że tych czesci nie posiada i zaproponowal kupno nowego solaru.

 

Ten czynnik nalezy wziąć pod uwage mysląc o spokojnej starosci i domu tanim w eksploatacji w długiej perspektywie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PCoferujący

Musiałem zmienić nicka, ale PCoferujący to Oferujący pompy ciepła.

 

Wreszcie ta dyskusja gdzieś sensownie zmierza. Tyle postów, żeby wytłumaczyć, że PODSTAWOWA zaleta PC to tańsza eksploatacja. no, ale w końcu doszliśmy do tego. Można powiedzieć, że jest to wybór: wydać raz dużo, a potem nie martwić się o utrzymanie domu (czy mam prace, czy jej nie mam, czy mam emeryturę, itd.), może wydać mało, ale potem wydawać sporo i biegać z kołatającym od zmartwienia sercem co roku (oj, poznałem na przestrzeni lat wielu ludzi którzy zakładali kiedyś ogrzewanie olejowe, bądź na gaz z butli - przeklinają teraz swój wybór po wsze czasy).

 

Jeszcze taki cytat z pisma "Czysta Energia". Ostatnio pisano o pompach ciepła. Dr hab. inż. Brunon J. Grochal (Instytu Maszyn Przepływowych PAN) napisał: "Jako prosty przykład zastosowania takiej analizy kosztów można podać oszacowanie kosztu przejechania jedego kilometra dwoma różnymi typami samochodów. Pierwszy, "gorszy", kosztuje 40 tys. zł i może jeździć pięć lat, po czym nadaje się tylko na złom. Drugi "lepszy", może jeździć 10 lat, kosztuje jednak półtora raza drożej niż pierwszy, tj. 60 tys. zł. Przyjmując, że w ciągu 10 lat przejeżdżamy tę samą liczbę kilometrów i jednym, i drugim samochodem, musimy kupić w tym okresie dwa samochody "gorsze". Za tę samą liczbę kilometrów przejechanych w ciągu 10 lat zapłacimy więc więcej, jeżdżąc tańszym samochodem - ponieważ musimy go kupić dwukrotnie"

 

Jeszcze jedno stwierdzenie (już moje czytając lekturę dyskusji o PC). Ci nasi Europejczycy to nie są chyba zbyt mądrzy...? Przez ponad 25 lat kupowali coraz więcej pomp ciepła....Ci to dopiero nie potrafią liczyć.....Do tego to jeszcze takie bogate społeczeństwa.

 

Co do sedna sprawy: kolektor gruntowy.

To zależy od technologii kolektora gruntowego, sposobu jego ułożenia i warunków gruntowych na głębokości poniżej strefy przemarzania gruntu. Podając dane dotyczące obiektu, działki, warunków gruntowych itd. sprzedawca powinien określić wymaganą powierzchnię.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego sugerujesz, ze p.c. to ten jakoby lepszy system?

 

Dlaczego uwazasz, że on ma dluzej i lepiej funkcjonowac?

 

Wez pod uwage koszty inwestycji, ilosc pozyskiwanej energii i ostateczny koszt tej energii. Moze sie okazac, jak wyzej przykonywano, że to bedzie najdrozsza energia nawet w okresie czasu odpowiadającym okresowi eksploatacji p.c.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z wypowiedziami Jasia, że wybierając system grzewczy nie nalezy przyjmowac np. 30 letniego okresu eksploatacji urządzen, lecz krótszy np. 15 letni okres. Czy chcielibyscie mieszkac w domu z systemem grzewczym sprzed 30 lat?

Czy uwazacie, że bedzie on nadal funkcjonowal bez zarzutu?

 

I w ten oto sposob zostalo pokazane jak wypowiedzi na forum sa STEROWANE pod to co jest komu wygodnie!! raz sie przyjmuje do obliczne, 5 lat, raz 10, raz 20 - bo w zaleznosci od wyliczen wychodzi przewaga tego co sie chce pokazac! BEZ SENSU!!

 

A co do instalacji - wyobraz sobie ze mieszkam w domu, w ktorym instalacja CO ma w tej chwili 21 lat - i mieszka tutaj jeszcze okolo 30 rodzin, nie wspominajac ile w innych okolicznych blokach i jedyne co moge stwierdzic na temat CO ze grzeje tak samo jak grzalo 21 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, a co powiecie na takie rozumowanie (za pompą ciepła):

Biorę kredyt 20 tys zł na 10 lat (zakładam, że tyle musiałbym dołożyć do pompy ciepła, ale mnie nie stać).

Rata kredytu wyniesie 240 zł przy oprocentowaniu 8% (pewnie można dostać lepsze z jakiegoś funduszu ochrony srodowiska lub podwyższając kwotę kredytu mieszkaniowego).

 

Pompa mi daje większe oszczędności niż te 240 zł miesięcznie. Więc pompa się opłaca! Czy jest jakiś błąd w tym rozumowaniu?

 

To dla założeń, że na pompie się oszczędza 2880 zł rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze taki cytat z pisma "Czysta Energia". Ostatnio pisano o pompach ciepła. Dr hab. inż. Brunon J. Grochal (Instytu Maszyn Przepływowych PAN) napisał: "Jako prosty przykład zastosowania takiej analizy kosztów można podać oszacowanie kosztu przejechania jedego kilometra dwoma różnymi typami samochodów. Pierwszy, "gorszy", kosztuje 40 tys. zł i może jeździć pięć lat, po czym nadaje się tylko na złom. Drugi "lepszy", może jeździć 10 lat, kosztuje jednak półtora raza drożej niż pierwszy, tj. 60 tys. zł. Przyjmując, że w ciągu 10 lat przejeżdżamy tę samą liczbę kilometrów i jednym, i drugim samochodem, musimy kupić w tym okresie dwa samochody "gorsze". Za tę samą liczbę kilometrów przejechanych w ciągu 10 lat zapłacimy więc więcej, jeżdżąc tańszym samochodem - ponieważ musimy go kupić dwukrotnie"

 

Ale ta argumentacja tutaj nie trafia .... z wiadomych wzgledow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, a co powiecie na takie rozumowanie (za pompą ciepła):

Biorę kredyt 20 tys zł na 10 lat (zakładam, że tyle musiałbym dołożyć do pompy ciepła, ale mnie nie stać).

Rata kredytu wyniesie 240 zł przy oprocentowaniu 8% (pewnie można dostać lepsze z jakiegoś funduszu ochrony srodowiska lub podwyższając kwotę kredytu mieszkaniowego).

 

Pompa mi daje większe oszczędności niż te 240 zł miesięcznie. Więc pompa się opłaca! Czy jest jakiś błąd w tym rozumowaniu?

 

To dla założeń, że na pompie się oszczędza 2880 zł rocznie.

 

Niestety nie jest to takie kolorowe - BOS - teoretycznie dajacy preferencyjne warunki na zakup takich zrodel energi owszem daje kredyt na 1% ale tylko na rok i przy marzy wlasnej 10%, wiec to sie mija z celem.

 

Zwykly kretyt to juz blizej tak jak napisales.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał wg, inwestycja opłaca sie, przy załozeniu, że na pompie zaoszczedza sie te 2880 złotych kazdego roku przez lat 10, jezeli inwestycja w p.c. jest wyzsza od inwestycji w inne zrodlo ciepła o 20.000 zł.

 

Wiec w sezonie grzewczym trwającym przez 6 miesiecy nalezaloby oszczedzic 480 złotych miesiecznie. A wiec o ponad 480 złotych miesiecznie musialyby byc wyzsze koszty ogrzewania innym zrodlem ciepła, aby moc zacząc mowic o jakichkolwiek "zyskach", czy tez "oszczednosciach"

 

W praktyce to akurat 500 złotych miesiecznie to jest koszt ogrzewania domu za pomocą dowolnie wybranego zrodla ciepła, a nie kwota, ktora stanowic ma roznice pomiedzy innym zrodlem ciepła a p.c.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PCoferujący

W zasadzie co ten Pan dr. może wiedzieć o pompach........ tak, przecież u nas w kraju brak autorytetów bo te co były albo zmieszano z błotem, albo się ich nie słucha.......każdy Polak na zagrodzie równy wojewodzie.

 

Co do kredytu. Rzeczywiście są juz teraz na inwestycje związane z pompą ciepła lepsze kredyty. Chociażby w BOŚ - oprocentowanie ok. 2,8% w skali roku, okres kredytowania 5 lat. Oczywiście zależy to od romiarów budynku i wielkości (moc) systemu grzewczego oszczędności rzędu 240 zł (i więcej) są jak najbardziej realne (inaczej, sprawdzone doświadczalnie przez użytkujących).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec w sezonie grzewczym trwającym przez 6 miesiecy nalezaloby oszczedzic 480 złotych miesiecznie. A wiec o ponad 480 złotych miesiecznie musialyby byc wyzsze koszty ogrzewania innym zrodlem ciepła, aby moc zacząc mowic o jakichkolwiek "zyskach", czy tez "oszczednosciach"

 

W praktyce to akurat 500 złotych miesiecznie to jest koszt ogrzewania domu za pomocą dowolnie wybranego zrodla ciepła, a nie kwota, ktora stanowic ma roznice pomiedzy innym zrodlem ciepła a p.c.

 

Wiec 6 miesiecy * 500 zl -> 3000 zl

Mnie 1 rok kosztuje 1600 zl z CWU przez caly rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1600 zł. kosztuje Ciebie chyba tylko rocznie energia elektryczna do p.c.(czy serwis tez?).

 

3000 zł. powinienes dodac do Twoich rocznych kosztow ogrzewania, jesli Twoja inwestycja w całą instalacje ogrzewania wody p.c. byla drozsza o 20.000 zł od hipotetycznej innej instalacji ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1600 zł. kosztuje Ciebie chyba tylko rocznie energia elektryczna do p.c.(czy serwis tez?).

 

Kosztuje uzytkowanie wszystkiego przez rok. i to wszystko.

 

3000 zł. powinienes dodac do Twoich rocznych kosztow ogrzewania, jesli Twoja inwestycja w całą instalacje ogrzewania wody p.c. byla drozsza o 20.000 zł od hipotetycznej innej instalacji ogrzewania.

 

?????????????????????? co za pokretna logika, a moze ci co maja instalacje za mniej niz 20000 maja sobie rocznie odejmowac 3000 zl?? czyli wyjdzie im ze CO im DOPLACA do ogrzewania - no brawo!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neptunek, zle mnie zrozumiales, jesli ktos ma instalacje o 20.000 zl. tanszą niz Twoja, to ma sobie odjąc 3000 zł rocznie od kosztow, ktore ponosi, dla porownania ich z rzeczywistymi Twoimi kosztami, uwzgledniającymi koszt inwestycji.

 

A tak w ogole to ile wydaliscie na caly system co?

 

Ja sie otwarcie przyznaje do 18.000 złotych układ c.o. z zasobnikiem 120l c.w.u., plus 1500 złotych instalacji gazowa gazu ziemnego, łącznie prawie 20.000 zł. a Wy?

 

Moze sie okazac, że po porownaniu pełnych kosztow nowi inwestorzy dokonają prawidlowego wyboru, moze innego niz my.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja porównuję samą kotłownię z uwzględnieniem zbiornika na cwu.

 

Resztę systemu grzewczego i tak muszę zrobić. Będę miał w całym domu podłogówkę wodną więc dla mnie różnica polega na zamianie wyposażenia kotłowni.

 

Strasznie wzrosła cena ropy, a może jednak pompa ciepła? Muszę się tylko przekonać ile będzie kosztowac do mojego domu komplet instalacji.

 

Kotłownia olejowa + zbiorniki wychodzi ok 13-15 tys. zł. Gazu ziemnego nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...