Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

20 arów. Tylko nacią od pietruszki…


Recommended Posts

Witajcie!

Zapraszam wszystkich, którzy z nadmiaru dobrego serca i wolnego czasu mają chęć pomóc nam w wybraniu roślin na 20-arową łysą połać ziemi.

 

Generalnie:

Piękne ogrody są piękne, ale... mamy tyle innych dzieci i zajęć , że czasu na utrzymanie ogrodu po prostu nie zostanie zbyt wiele...

 

No ale rządka tuj i gołej trawy nawet w tym międzyczasie nie zniesiemy, więc posadzić coś trzeba.

 

Założenia:

- brak misz-maszu (ale to jasne )

- wymagający możliwie mało pielęgnacji

(niestrzyżone żywopłoty, rośliny niewymagające okrywania zimą, odporne na choroby i szkodniki, okrywowe, wieloletnie)

- styl zbliżony do naturalnego – nie piszę, że naturalistyczny, bo nie zamierzam spędzić na pielęgnacji całej uciekającej młodości ;)

 

Warunki:

- strefa 6a, choć to minimum programowe. Preferuję 5b ze względu na lenistwo i święty spokój kiedy wiucha lodowaty wiatr a śniegu ani widu :)

- pod spodem glina, na wierzchu 20-30 humus - bardzo kwaśny, chyba bardzo nawożony przez lata

- siłą rzeczy działka jest wilgotna (całe pola uprawne były w okolicy drenowane), lecz zmieniliśmy jej ukształtowanie i nie jesteśmy w stanie zaobserwować jak bardzo namokła – bo na pewno nie wyschła (poza paroma utworzonymi wniesieniami)

 

 

 

Ogólna koncepcja jest znana od dawna, pozostaje TYLKO ;) wybrać gatunki… Bagatelka.

http://imageshack.us/a/img560/7595/ogrd1f.jpg

Układ mam nadzieję czytelny.

 

Na rozgrzewkę chcielibyśmy zabrać się za fragment o roboczej nazwie „Skarpa północ” (choć dokładnie to pn.-wsch. + kawałek zachodu) – na rysunku kolor ciemniejszy zielony.

 

Omawiany fragment:

Orientacja: wystawa długiej skarpy południowa, wysokość ok 1,5m, w poziomie ok. 2m. Boczne skarpy maleją w kierunku południowym do zera. Skarpy umocnione geokratą. Praktycznie brak cienia. Osłonięte od wiatru z kierunków od płn-zach do płd-wsch, możliwe silne wiatry z kierunku płd-zach.

http://imageshack.us/a/img546/7665/ogrd2.jpg

 

Kolorystyka dyktowana głownie przez wrzosowate - fiolet, wrzos (ale nie róż) na tle ciemnej zieleni przełamanej jasnozielonymi plamami:

 

A – bluszcz Białystok

B – ostrokrzew Heckenstar

 

nr 1 - drzewo:

Powinno zasłaniać dom z poddaszem, wybudowany na rogu nieco powyżej. Wysokość w perspektywie 10 lat około 8 metrów

Wariant 1: sosna czarna

Wariant 2: jodła kalifornijska (Argenta?)

 

nr 2 - drzewa:

Powinny "dopełniać" wysokie drzewo nr 1. Wysokość (10 lat) 3-4 m.

Wariant 1: sosna czarna nana albo limba

Wariant 2: jodła koreańska Wariant 1: sosna czarna nana albo limba

Wariant 3: „płaczący” jałowiec (uwielbiam wszelakie płaczące), może Horstmann?

 

nr 3 - krzewy:

Niższy "Stopień" pomiędzy drzewami nr 2 a wrzosowiskiem

Wariant 1: sosna czarna Globosa, kosówka, bośniacka Compact Gem

Wariant 2: jodła górska (compacta, green globe)

Wariant 3: zimozielona azalia, różanecznik

 

nr 4 - roślina okrywowa, np. borówka brusznica

nr 5 - wrzośce (wystawa wschodnia, mniejsze nasłonecznienie)

nr 6 - wrzosy (wystawa płd)

nr 7 - jałowce niskie (okrywowe)

 

Rabatka 1 (przed domem) - pomysłów brak.

 

Największy problem mam z wyobrażeniem sobie, jakie drzewa będą grały koło siebie – żeby nie było nudy kolorów i formy, ale by znów nie przesadzić. To już wole nudę

 

A tak było/jest:

 

P.S. Bruk się robi, zdjęcia nieaktualne - podbudowa już jest.

 

 

Proszę, pomóżcie, bo na razie to ja, zamiast ogrodu, jestem kompletnie zielona.

 

 

P.S. Jeśli znajdzie się ktoś chętny do pomocy, dodam zdjęcia ogrodów, które są w moim stylu.

Edytowane przez pidodi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzosowane nie tolerują zalewania korzeni, więc raczej na górce. Nie tolerują zbitej, gliniastej ziemi, więc trzeba górkę usypac z czegoś luźnego.

 

Na wilgotne beda pasowac rózne wierzby.

Z drzew iglastych jodła balsamiczna, świerk kłujący, choina kanadyjska

 

Jałówców szkoda na gliny. Lepiej będa się czuły mikrobioty, zywotniki, cyprysiki, a po zwapnowaniu cisy (cisy nie lubią kwaśnych gleb)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, wielkie dzięki za zainteresowanie!

 

Wrzosowate zaprojektowane są na skarpie, więc na pewno nie będą przemaczane. Skarpa wyłożona jest geokratą i obsypana humusem, więc i gleby bardzo ciężkiej mieć nie będą.

 

Zaproponowanym drzewom nie mówię nie, problem tylko taki, ze właściwie każde z nich posiada odmiany niskie i wysokie, różnokolorowe, o wszelakim pokroju. I teraz co z czym połączyć?

 

Jałowce wiem, że niekoniecznie są na te gleby. Jednak to taka alternatywa - problem w tym, że mikrobioty, żywotniki, cyprysiki bardzo nam się nie podobają, nie lubimy łuskowatego ulistnienia.

Alternatywą jest uwrzosowienie całej długości skarpy i poprzetykanie ich kosówką, która po 20-tu latach może zarośnie skarpę :)

 

W cisy wolimy się nie pakować, trochę przeraża nas wizja wapnowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem... Tyle że fragment, o którym mówimy, ma także zadanie pozaestetyczne - izolację przed sąsiadami (także w zimie). Stąd na płocie (w linii A-D) bluszcz Białystok, a nad skarpą (linia (A-B) ostrokrzew Heckenstar.

 

Liściaste mogą znaleźć się na dole działki (róg D), tam jest przewidziany lasek - fakt, że głównie iglasty, ale nie tylko, oraz oczywiście w mini-sadzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...