ferrieha 08.05.2013 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 (edytowane) To mój pierwszy post na forum, więc na początku serdecznie wszystkich witam Szukamy właśnie z narzeczonym mieszkania - oczywiście chodzi o wynajem. To jeszcze nic pewnego, ale wstępny wybór padł na mieszkanko dwupokojowe (malutka sypialnia i mały salon + kuchnia otwarta z jednej strony na salon), nieumeblowane. Ponieważ budżet mamy raczej studencki, chciałabym zapytać o budżetowe rozwiązania wnętrzarskie - ale nie tanią lipę, która zaraz się rozsypie. Raczej o pomysły typu DIY i ewentualnie gdzie opłaca się szukać mebli tak, żeby było tanio a dobrze Oboje mamy dość duże zapędy do różnego rodzaju robótek ręcznych, odświeżania, przemalowywania i ogólnej kreatywności w tym temacie, ale potrzebujemy delikatnego nakierowania, kilku pomysłów. Mi osobiście bardzo podoba się wykorzystanie postarzonych europalet (środki do postarzania i lakierowania drewna wykorzystuję na co dzień w decoupage'u), ale nie do końca jestem pewna jak sprytnie połączyć europalety z gotowymi meblami tak, żeby jedno do drugiego pasowało. Szukam także namiaru na regał połączony z niewielką płytą biurka - ale nie drewniany w stylu gierkowskim, tylko zbudowany z blatów i rurek PCV, które można dowolnie ze sobą łączyć (gdzieś to widziałam, a teraz nie mogę znaleźć). Salon jako taki będzie połączeniem 2 części - z jednej strony część ze stołem - tutaj spotkania towarzyskie, dobre, ciepłe światło i dobre wino, no i posiłki. Druga część na przeciwległej ścianie będzie rekreacyjna - a więc sofa, stolik (tu chętnie wykorzystałabym wspomniane europalety) i małe stanowisko pracy. Reszta ścian jest wykorzystana przez okno balkonowe, wyjście na korytarz i otwartą wnękę do kuchni. Wszystkie porady mile widziane edycja: No więc pomyślałam trochę i mam bardziej doprecyzowaną koncepcję. Salon wygląda w następujący sposób: Po wejściu przez drzwi z przedpokoju (otwierane na przedpokój) niemal na przeciwko są duże drzwi balkonowe. Salon jest na planie prostokąta z usytuowaniem takim, że drzwi wejściowe są na jego dłuższym boku, na przeciwległym dłuższym boku drzwi balkonowe, natomiast ściany z lewej i prawej strony są nieco krótsze. Z prawej strony od drzwi wejściowych na dłuższym boku znajduje się otwarte wejście do kuchni (wnęka wielkości dużych drzwi, ale bez framug), więc prawa część salonu tworzyłaby jadalnię. Ścianę jadalni widzę w cegle, o ile znajdę naprawdę porządną tapetę imitującą czerwoną cegłę (dotychczas widziałam paskudne tapety tego typu, ale wszystko idzie do przodu, więc może coś sensownego znajdę). Wzdłuż krótszej prawej ściany widzę prostokątny stół w stylu industrialnym z 4 krzesłami. Całość widzę nieco wyższą, niż standardowy stół kuchenny, ze stołkami pół-barowymi - ale zobaczę co się uda znaleźć w rozsądnych cenach. Myślałam też o czymś takim: http://bi.gazeta.pl/im/ba/47/cb/z13322170Q.jpg Tylko w nieco większym rozmiarze (palety są dostępne w różnych rozmiarach, więc to nie jest problem). Narzeczony mówi, że jeśli znajdziemy taką metalową ramę, to bez problemu złoży taki stoliczek W lewej części pomieszczenia tak jak mówiłam, część wypoczynkowa, wieczorowa. Lewa ściana (naprzeciw cegły) czarna (farba tablicowa z możliwością "personalizacji" i zapisywania notatek), do tego narożna kanapa własnoręcznie zrobiona z europalet (wiem, szaleństwo). 12 europalet ułożonych w stosy po 3 sztuki jedna na drugiej dają 4 części kanapy, z czego 3 byłyby ułożone w narożnik, a czwarta tworzyłaby stolik kawowy z możliwością dosunięcia do reszty kanapy i stworzenia w ten sposób łóżka dla gości. Cała kanapa miałaby: Dłuższy bok narożnika - 240 cm, krótszy bok - 200 cm, szerokość 80 cm, wysokość 43,2 cm (samo drewno, bez siedziska). Do tego siedziska z gąbki/pianki tapicerskiej (wyniuchałam, że najlepsza do kanapy będzie o gęstości 100-110, jeśli się mylę, to poprawcie) i uszyte na wymiar przez jakąś lokalną krawcową z maszyną obicie (materiał tapicerski do kupienia na allegro). Muszę tylko sprawdzić jaki jest wymiar pokoju, żeby zobaczyć czy kanapa nie jest za duża w stosunku do pomieszczenia). Pytanie do Was: - jakiej grubości powinna być gąbka, żeby kanapa nie była zbyt twarda? Myślałam o 15 cm, czy to wystarczy? - jaki kolor obicia na kanapę? Czarna ściana, pod nią kanapa - może być grafitowe obicie + kolor wprowadzony poduszkami? (oparcie kanapy będzie wykonane z poduszek albo z większych kawałków gąbki tapicerskiej, jeszcze nie zdecydowałam). Inspiracja do koncepcji kanapy pochodzi stąd: http://bi.gazeta.pl/im/4e/ed/ca/z13299022AA,Sofa-i-stolik-kawowy-z-europalet-.jpg Naprzeciw kanapy w drugim rogu małe biureczko (jednak zwykły czarny/szary stolik), nad nim narożne półki wwiercone w ścianę - myślałam o grubej sklejce przemalowanej na kolor stolika, ale nie wiem czy sklejka wytrzyma obciążenie książek/dokumentów? Wszelkie potrzebne szafki planujemy kupować w stanie surowym za taniochę i malować również na czarno farbą tablicową. Daje to imho niezły i pasujący do koncepcji efekt: http://i1.fmix.pl/fmi2145/58c9fe91000fff5f4c93cde6/zdjecie.jpg Przy okazji kupowania gąbki tapicerskiej i zamawiania obicia na kanapę z tego samego materiału zrobię też legowisko-materacyk dla psa. Do tego wszystkiego lampka stojąca w stylu industrialnym, w kolorze aluminium, tekstylia i dodatki (poszewki na poduszki, podkładki pod talerze, doniczki na parapet) wprowadzające optymistyczne kolory do tej szarości, brak zasłon i firanek w drzwiach balkonowych (są duże, ale to jedyne źródło światła w tym pokoju). Co myślicie o tej koncepcji? Jest to w miarę spójne i kupy się trzyma? Najbardziej wątpliwy wydaje mi się pomysł z tapetą cegłopodobną, ale... no cóż, może się uda trafić na tapetę dobrej jakości z dobrym odwzorowaniem starej cegły. Edytowane 9 Maja 2013 przez ferrieha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 09.05.2013 03:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Wiem, że rysownik ze mnie żaden, ale tak poglądowo: Niestety programy mi dostępne nie potrafią oddać tego, co mam na myśli, więc przynajmniej może coś z tego szkicu będzie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.05.2013 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 szukaj starych mebli na Allegro i przemaluj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 09.05.2013 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 Hmm, to chyba nie będzie konieczne.Rozglądałam się dzisiaj w Obi za inspiracjami i materiałami, jest nieźle. Myślę, że uda mi się wykombinować sporo fajnych rzeczy - mam nadzieję pasujących do siebie stylem. Więcej ogłoszeń meblarskich jest na tablica.pl, na allegro głównie wystawiają antyki (niektóre całkiem tanie, jeśli ktoś lubi ten styl - serio, warto się rozejrzeć) i nowe mebelki. Wolę jednak zrobić coś nowego od podstaw wg własnego pomysłu, niż kupować meble, które nie zawsze są takie jak na fotce i każdy z innej parafii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.05.2013 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 te tanie na allegro to nie antyki, tylko stare rupiecie Nie każdy stary mebel to antyk. Tak, jak nie każdy mebel ze zdobieniem opisany przez wystawiającego jako "secesja" (chociaż ostatnio modne zrobiło się pojęcie "art-deco") jest secesją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 09.05.2013 23:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 No dobra, nie antyki-antyki, które są rzeczywiście wartościowe, bo wiadomo, że takie meble kosztują krocie (moja mama je kocha ku mojej rozpaczy i próbuje sukcesywnie doposażać dom... gdzie cały dom wymaga gruntownego remontu, instalacje się sypią, a mamuśka woli wywalić całą emeryturę na śliczny regał - to akurat prawda, bardzo ładny - ale pasujący do wszystkiego jak pięść do nosa). Widziałam natomiast na allegro mebelki w stylu tych stojących u mojego dziadka - a te są bardzo porządnymi meblami, które zdobią dziadkowe mieszkanie od okresu międzywojennego i naprawdę są w super stanie To chyba też jeszcze antyki? Nie wiem, nie znam się za bardzo na tym Stołu jednak robić nie będziemy - podliczyliśmy koszta (głównie rama i szklana tafla) i stwierdziliśmy, że to bez sensu. Zamówiłam na allegro to: http://img15.allegroimg.pl/photos/oryginal/32/11/44/64/3211446454 Mam nadzieję, że nie będzie to straszna lipa. W każdym razie nie szukamy na razie mebli na lata, a raczej mebelki na studencką kieszeń Trzymajcie kciuki, bo jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to w poniedziałek podpiszemy umowę na mieszkanko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 10.05.2013 02:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 A propos ceglastych tapet - coś z amazona: http://ecx.images-amazon.com/images/I/71dfMgHqpCL._SL1000_.jpghttp://images.ilovewallpaper.co.uk/images/products/1356094900-10541700.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KarolaTom 10.05.2013 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 Urządzanie małych wnętrz to dopiero sztuka, ale mam pytanie, wynajmujecie mieszkanie nie urządzone? Bardzo rzadko się to zdarza dlatego pytam i raczej wynajmujący nie decydują się na pchanie kasy w obce mieszkanie tak na prawdę choć z drugiej strony inwestycja w meble polega na tym, że zawsze je można zabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 10.05.2013 15:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 (edytowane) Wynajmujemy nie urządzone właśnie dlatego, żeby móc urządzić je wg własnego pomysłu i poczuć się w nim jak u siebie Dotychczas wynajmowaliśmy umeblowane, ale ciągle miałam wrażenie, że to nie mój styl, nie mój klimat - choć mieszkanie, w którym teraz mieszkamy jest całkiem ładnie umeblowane, to jednak nie w moim guście. Poprzednie mieszkanie (pierwsze po przyjeździe na studia) było tak gierkowskie, że nie potrafiłam tego zamaskować. Poza tym niedługo bierzemy ślub i chcemy mieć coś swojego, bo na własne mieszkanko chyba jeszcze nieprędko będzie nas stać. A jeśli będziemy się przenosić na swoje, to meble zabieramy ze sobą No i jeszcze jeden powód: Lubię się bawić. Zmieniać kolory dodatków, przemalowywać, oklejać, zmieniać układ mebli - a w umeblowanym cudzymi meblami mieszkaniu ciężko cokolwiek tknąć - bo w końcu jest to często dorobek czyjegoś życia, a gusta są różne. Z cudzymi meblami ciągle mam stracha - tu kawa chlapnie na kanapę, tu pokrycie krzeseł się wyciera... A ze swoimi nie mam takich problemów Edytowane 10 Maja 2013 przez ferrieha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 15.05.2013 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 Cześć Wam A więc tak - mieszkanko jest już nasze, tzn. wynajęte, umowa podpisana, klucze mamy Nie jest to to samo mieszkanie, o którym była mowa na początku, bo niestety zjawił się kupiec i nas ubiegł. Ale mieszkanie jest w tym samym bloku, klatka w klatkę, praktycznie prawie że bliźniacze. Jutro lecimy do leroya po resztę potrzebnych rzeczy i zaczynamy odświeżanie. Trzeba powyciągać wszystko, co było wwiercone w ścianę (sporo tego), podrównać białym gipsem, potem robić nasze własne "odwierty" pod system szafopodobny (w sypialni będzie coś a'la otwarta garderoba, szyny przykręcane do ściany). No i malowanko. Do sypialni kolory już wybrane - miały być jak najbardziej energetyczne, wybrałam 4 kolory na cztery ściany: Słoneczny, mocny żółty, nasycony niebieski, trawiastozielony i róż, ale bardzo specyficzny róż - między cukierkiem pudrowym a maliną, nieco brudny odcień. Niestety na 2 ścianach (1 w sypialni i 1 w salonie) jest średnio udany tynk strukturalny, ale nie będziemy tego poprawiać, bo nie sprostamy temu. Także tapeta w salonie odpada (może to i dobrze), będziemy malować jedną ścianę całą farbą tablicową, ta naprzeciwko niej (z tynkiem) będzie w kolorze jak najbardziej zbliżonym do ceglastego (muszę jutro poszukać takiej farby, co nie będzie łatwym wyzwaniem). Stół już jest (krzesełka też), system pod garderobę zamówiony, podobnie jak materac do łóżka. Łóżko i sofę robimy sami, pozostało jeszcze z 'gotowców' kupić regał - chcemy czarny regał garażowy na książki Z biurka na razie rezygnujemy, bo nowy salon ma nieco inny rozkład (jeszcze szersze okno balkonowe) i zmniejszyła się nam powierzchnia ścian. Narzeczony mówi, że przy kompie można pracować spokojnie przy pełnowymiarowym stole (w sumie teraz też nie mamy biurka i jest ok). Zobaczymy, jeśli biurko jednak będzie konieczne i znajdzie się miejsce na nie, to dokupimy (widziałam w jysku takie, które pasuje mi do koncepcji). Do tego jeszcze trzeba będzie zamontować drewniane czarne półki, ale to na samym końcu, na razie priorytetem jest łóżko, sofa i system ciucharski. Ja chciałam okna bez zasłon, ale narzeczony upiera się, że jakieś się przydadzą (okna sąsiadów z naprzeciwka). Co będzie najlepiej pasować do lekkiej stylizacji industrialnej w salonie? Chyba najbardziej grafitowe rolety, prawda? A jeśli rolety na duuuże okno to lepiej jedna szeroka (tak ze 3 metry by musiała mieć) czy 4 krótkie? (2 okna i 2 skrzydła drzwi balkonowych) No i jaki kolor do przedpokoju? Przedpokój raczej ciemny, dotychczasowy kolor to okropny pastelowy pomarańcz. Najbardziej pasowałby biały, ale mamy psa, który często wraca umorusany ze spaceru i wystarczy, że przejedzie długą sierścią po boku ściany i już będzie brudne. Może jakaś jasna, gołębia szarość? Ale jak ją rozświetlić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 15.05.2013 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 Wklejam fotkę przedpokoju (od razu uprzedzam, że fota stara, a ten żółciutki kolor jest całkiem, całkiem - może nie w moim guście, ale prezentuje się nieźle. Natomiast obecny pomarańczyk jest koszmarny) Na wprost widoczny salon z oknem, za plecami fotografa sypialnia. Z prawej widać szafę wnękową, dokładnie naprzeciwko niej są szare drzwi wejściowe. Z lewej stronie kolejno: Bliżej fotografa drzwi do łazienki i dalej półotwarta kuchnia. Kafle są jasno beżowe, w słońcu prawie piaskowe. Ściany w kuchni białe i takie zostają. jakieś pomysły? Może jasny kolor greige w przedpokoju? Może greige i dodać akcent kolorystyczny (np. fuksja, cegła, czerwień, śliwka?) A jeśli akcent to gdzie? Mamy rolkę takiej tapety: Myślałam, żeby ją wykorzystać na ścianę pomiędzy szafą a drzwiami wejściowymi, stanowiłaby tło do wieszaka na kurtki dla gości. Co myślicie? Uprzedzam, że tapeta jest bardzo w moim stylu, więc nie chodzi o to, żebyście mi wyperswadowali, że jest okropniasta (wiem, że wielu osobom się nie spodoba), ale o ogólną spójność koncepcji. Sypialnia celowo ma być w innym, jaskrawym i energetycznym stylu. Przedpokój i salon muszą być w miarę spójne. Lepiej greige lub gołębia szarość i taka tapeta, czy lepiej greige i akcent kolorystyczny? Tylko jaki akcent będzie pasować do stylu dominującego w salonie? Żeby nie wyszło z tego każde pomieszczenie z innej parafii. I jeszcze jedno zdjęcie przedpokoju - w drugą stronę, teraz widok na drzwi wejściowe i sypialnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joliska 16.05.2013 05:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Wątek dla Ciebie obowiązkowy: http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,35,83871967,83871967.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 16.05.2013 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Dzięki, już czytam i oglądam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WRC20 16.05.2013 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Pojawił się temat ceglastej tapety, to mam pytanie czy taką tapetę kupuje się z prostą płaską fakturą, czy są też jakieś inne rodzaje tapety, które bardziej imitowałyby prawdziwą cegłę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 16.05.2013 23:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Cześć, z tego co się orientowałam (oglądałam tapety w sieci, również te, o które ciężko w kraju, ale można ściągnąć np. z Amazona), to są i takie i takie - i całkiem płaskie i półwypukłe z fakturą. Tyle, że z tych półwypukłych nie widziałam nic sensownego, tzn. dobrze odzwierciedlającego cegłę. W ogóle ciężko o coś sensownego jak chodzi o tapety dostępne w naszych sklepach. Jeśli chcesz ładną imitację cegły, to chyba lepiej jednak poszperać w sieci. Wpadliśmy pod wieczór do leroya, wybraliśmy farbę do przedpokoju (częściowo już pomalowaliśmy, także jeszcze jedna warstwa i poprawki przy suficie i będzie git) - wybraliśmy Luxens, kolor Nordyckie mgły.Coś w tym stylu:http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/original/18932_P1100329.JPGZ tym, że w naszym przedpokoju kolor wydaje się być bardziej szary - mimo, że kładziony na pomarańcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 17.05.2013 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Siema siema, z okazji otwarcia Jysku były rabaty - mamy regał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 24.05.2013 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 Cześć, mam pytanie z innej beczki, może będziecie w stanie pomóc Szukam firmy kurierskiej przyjmującej zlecenia od osób prywatnych, która podejmie się transportu materaca (paczka 202 x 163 x 18 cm) na terenie Polski we w miarę korzystnej cenie. Kupiłam materac do nowego mieszkania na allegro - i niestety został dostarczony na adres mojego zameldowania, a nie zamieszkania. Pomyłka adresu była nie z winy sprzedawcy ani kuriera, więc tu nic nie wskóram. Po prostu serwis Allegro jest na tyle durny - wypełniłam najpierw formularz dostawy i rozpoczęłam płatność, ale w tym momencie zobaczyłam, że sprzedawca jest z mojego miasta, więc nie dokończyłam płatności, tylko wysłałam maila do sprzedawcy, czy istnieje możliwość odbioru osobistego materaca. Po 2 dniach dostałam odpowiedź, że w moim mieście - Lublinie - firma jest jedynie zarejestrowana, a wysyłka następuje z Olsztyna. Wróciłam więc na allegro, ale nie mogłam dokończyć płatności, wiec anulowałam ją i rozpoczęłam od nowa. Niestety nie zauważyłam, że anulowanie płatności równa się z anulowaniem wcześniejszego formularza dostawy, a skoro nie podałam od nowa lubelskiego adresu, allegro w automatyczny sposób uzupełniło adres dostawy, pobierając dane z konta, czyli mój adres zameldowania na Śląsku. Uważajcie na takie sprawy na Allegro, można się nieźle przejechać. Kurier, który dostarczył materac do domu mojej mamy był tani (105 zł za taką przesyłkę), ale niestety nie przyjmuje zleceń od osób prywatnych. Większość kurierów nie chce mi przyjąć przesyłki o długości powyżej 180 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyanna 24.05.2013 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 Wpadliśmy pod wieczór do leroya, wybraliśmy farbę do przedpokoju (częściowo już pomalowaliśmy, także jeszcze jedna warstwa i poprawki przy suficie i będzie git) - wybraliśmy Luxens, kolor Nordyckie mgły. Coś w tym stylu: Z tym, że w naszym przedpokoju kolor wydaje się być bardziej szary - mimo, że kładziony na pomarańcz. Cześć, czy dobrze rozumiem, że już pomalowaliście tym kolorem? My kupiliśmy tę farbę ze dwa czy trzy lata temu, malowaliśmy na żółtym i wyszedł taki szaroniebieski, naprawdę wydaje się niebieski a nie szary. Ciekawa jestem, czy Wam też tak wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 24.05.2013 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 Hej, tak, pomalowaliśmy pierwszą warstwę, jeszcze czeka nas druga, bo w między czasie mieliśmy trochę innych spraw do załatwienia. Na razie kolor jest typowo szary, w niektórych miejscach leciutko przebija żółty (bo malowałam wieczorem, gdzie nie było dobrego oświetlenia, stąd konieczność drugiej warstwy), ale nie wchodzi w niebieski. Ale mamy słabo oświetlony przedpokój bez okien, więc możliwe, że w pełnym świetle wygląda to inaczej. Jak skończę malowanie to wrzucę foty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ferrieha 25.05.2013 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 (edytowane) Skończyliśmy podbój przedpokoju farbą, jeszcze tapeta i na końcu sufit - kolejność trochę nie ta, ale nie szkodzi. Po prostu zabrakło taśmy malarskiej, żeby oklejać sufit, a i tak musimy go odmalować, więc góra nierówna, wyrównamy białą farbą. Wygląda to tak: Ta niezrobiona ściana jest pod tapetę Tapetkę przymierzyłam do koloru, wygląda to fajnie Nie pisałam wcześniej (chyba ), ale wybraliśmy farbę na ścianę w salonie: http://www.trops.home.pl/allegro/fotki/fashion5.jpg Dekoral Fashion, kolor energia. Farba w wiaderku jest w rzeczywistości jaśniejsza i bardziej ceglasta, co jest na plus, natomiast nałożona na ścianę (kawałek na próbę) jest dokładnie taka, jak na próbniku. Mam nadzieję, że po wyschnięciu będzie jednak jaśnieć do koloru wiaderkowego - nie zdążyliśmy tego zaobserwować, bo nie było czasu Edytowane 25 Maja 2013 przez ferrieha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.