Jak bez błedów ułożyc kostkę na tarasie betonowym.

[Kavior]

Witam.

Mam wylany betonowy taras wylany bezpośrednio na gruncie. Muszę go w końcu wykończyć. Postawilem na kostke brukowa. Płytek sie obawiam, wiadomo odpadna, kwestia czasu. Najwiekszym problemem jest dla mnie wysokosc tarasu. Mam 4-5cm od tarasu do odplywu w oknach. Mysle nad kostką brukowa grubosci 4cm i mininalna grubosc podsypki z piasku. Taras wylany jest z bardzo malym spadkiem. Wysokosc tarasu od gruntu dochodzi do 30cm. Jak ostatni rzad kostki zakotwic do betonu by z czasem kostka nie zjechala na trawnik? Palisada odpada. Niestety musze ciac koszty maksymalnie. Myslalem by na pionowej czesci tarasu przykrecic plaskownik stalowy ktory by wystawal ponad na grubosc kostki i by pelnil role opornika, obrzeza dla niej. Mozna tak? Skuwanie tarasu odpada. Dom juz kupilem z takim bublem i coz z tym zrobic musze Podobaja mi sie tarasy takie gole betonowe tylko idealnie zatarte ale wiadomo co z nimi warunki zewnetrzne zrobią. Na zywice itp mnie niestety nie stac.

[m.trybulec]

Jak nie chcesz skuwać tarasu i ponosić kosztów to raczej jesteś skazany na płytki. Na kostkę jest za mała przestrzeń między powierzchnią wylewki a brzegiem okna (drzwi?). Kostka musi być osadzona stabilnie na warstwie ostrego piasku (zarówno podłoże jaki samą nawierzchnię stabilizuje się wibratorem płytowym). Nie zrobisz tego na 1 cm warstwie. Poza tym musisz mieć perfekcyjne odprowadzenie wody z wylewki pod kostką – inaczej woda zniszczy ci taki taras w jedną zimę.

[WRC20]

Kiepska sytuacja, bo faktycznie żeby położyć kostkę będziesz musiał skuwać betonowy taras. Samej podsypki pod kostkę - z ostrego piasku musiałbyś mieć minimum z 3 cm, a najlepiej koło 5, a to już masz ten sam poziom który masz przy oknach. Inaczej po pewnym czasie całą kostka Ci się zacznie rozpadać, bo warstwa pod nią będzie za mała. Woda podostaje się w fugi pomiędzy kostką i zacznie wypłukiwać podsypkę. Po pewnym czasie ściągniesz kostkę od tak. Pozostają Ci tylko i wyłącznie płytki jakieś dosyć grube.

[Tomektz]

Zaraz zaraz ale jak sie układa polbruk to daję się podsypkę z cementem która moim zdaniem wytwarza podłoże nie za bardzo przepuszczalne dla wody to dla czego wylany beton miał by być złym podłożem, teraz kwestia utrzymania kostek (nadmieniam iż mam taki sam problem i pomysł co Kavior) ja kombinowałem przykleić na klej dwa pierwsze rzędy kostek oczywiście na grzebień aby woda spływała a całość dobrze zagruntować i ubytki zabezpieczyć klejem oczywiści mrozo odpornym