Zagospodarowanie działki 12 ar

[stejan]

Witam serdecznie,

 

posiadam działkę ~12 ar (30x42m) którą postanowiliśmy trochę zagospodarować. Ma polegać to na kilku rzeczach:

- postawiliśmy tymczasowe ogrodzenie (żerdzie drewniane + siatka leśna),

- chcemy zasiać trawę na całym areale, tak aby kilka razy w miesiącu przejechać kosiarką, zamiast patrzeć jak wszystko zarasta chwastami. Póki co, skutecznie blokuje nas pogoda - od kilku dni nie przerwanie leje

- posadzeniu kilku drzew, tak aby powoli już mogły sobie rosnąć i cieszyć oko.

 

W przyszłości, w zależności od środków, może jakiś domek gospodarczy, studnia? Zobaczymy.

 

Jakich informacji na początek chciałbym od Was zasięgnąć? Chodzi mi o punkt ostatni - drzewa.

 

Działka jest szeroka na 30, a głęboka na 42 metry. Planujemy (hehe, jak to brzmi kiedyś postawić na działce parterówkę, więc liczę, że jakieś 20 metrów (6-7m linia zabudowy + 13m dom) zgubie. Zostaje kolejne 20m za domem do zagospodarowania. Teren, zwłaszcza przy ogrodzeniu, może już zostać na dłużej takim, jakim go teraz przygotuje - z prostej przyczyny: to co z tyłu nie zostanie już raczej unicestwione przez maszyny, materiały do budowy, itd. Inaczej sprawa wygląda z przednią częścią działki, ale tym się na razie nie przejmuje, a raczej - przejmuje się mniej

 

Wracając do meritum - drzewa.

Mam ojca, zapalonego ogrodnika amatora, który ma zapał do pracy (czasem aż za duży...) i wyliczył, przyjmując, że działka ma 30 metrów, a większość drzew rozrasta się na ok 3m u podstawy, zostawiając po 1,5m z każdej strony od ogrodzenia, że potrzebuję 10 drzew w rzędzie. Będą to same iglaki: świerki, sosny. Dziś bądź jutro postaram się o dokładne odmiany, wraz z mapką - w którym miejscu jakie drzewo.

Zacząłem teraz nieco czytać w internecie i zaczynam mieć obawy, czy 3 metrowy odstęp to wystarczająca przerwa na rozrost drzew?! Nie powinno być więcej?

 

Druga rzecz - proponuje mi drugi rząd drzew - coś takiego jak na mojej amatorskiej mapce z załącznika Kropki to drzewa, rzecz jasna.

Drzewa posadzone na przemian, na taką mijankę z tymi z pierwszego rzędu. Nie wiem, nie znam się, ale pierwszy raz widzę coś takiego szczerze mówiąc. Wiadomo, chcemy ograniczyć trochę tego areału, tylko nie jestem przekonany jak to będzie wyglądało.

 

Hm, na szybko teraz zrobiłem dwa rzędy drzew http://gardenpuzzle.pl/ i źle to nie wygląda Jakoś zaczynam oswajać się z tą myślą

 

Trochę uprzedzam, i trochę nie po kolei, bo drzewa już zasadzone, ale zawsze jeszcze coś tam można zamieszać Jakie drzewa warto by było posadzić na pierwszej od ogrodzenia linii by tworzyły ładne tło i odgradzały od sąsiadów?

Edytowane 5 Czerwca 2013 przez stejan

[stejan]

Nikt nic nie pomoże?

[Elfir]

A w czym, skoro już sobie posadziłeś?

Sosna dorosła ma i ponad 10 m średnicy. Ale po wielu latach

[stejan]

Elfir, poradzić sobie poradziłem, tylko pytanie czy właściwie?

To, że drzewa posadzone, nie oznacza, że nie mogę ich przesadzić.

[Elfir]

myślę, że jak puściśz te rośliny na żywioł to za 20 lat będziesz mieć mnóstwo cienia w ogrodzie.

[stejan]

Co oznacza wg Ciebie puszczenie ich na żywioł? To co zrobiliśmy jest lekkomyślne???

[Elfir]

To duże rośliny i posadzone gęsto. Zimą, w południe roślina o wysokości 5 m rzuca cień na 8 m (kąt padania promieni 30 stopni). Cień jest dłuższy rankiem i o zachodzie. A 5 m świerk czy sosna osiągną po 15 latach lub wcześniej. Docelowo to będzie 10-12 m. Czyli zacienione pozostanie ponad 50% pow. działki nie wliczając cienia domu.

[Elfir]

Poza tym za jakiś czas sąsiedzi mogą mieć pretensje, że zacieniasz ich działki.

 

Jak sadzisz wysokie liściaste to przynajmniej zimą nie ma problemu z za dużym cieniem.

Ale wysokie iglaki dawałabym tylko przy granicy od ulicy czy od pól, łąk.

[stejan]

Hmm, myślę, że pisząc o cieniu jeszcze należałoby wziąć pod uwagę ułożenie działki wobec stron świata oraz nasadzenie tych drzew wobec słońca właśnie. Tak czy owak, zwróciłaś uwagę na ciekawy problem. Nie brałem tego wcześniej pod uwagę.

Napisałaś, że posadzone są gęsto. Jaki w takim razie należałoby przyjąć odstęp między nimi?

[Elfir]

Żywopłoty sadzi się gęsto (dla swierków np. co 1m), ale się je strzyże, by nie rosły za wysoko.

 

Natomiast sosny w duzym zagęszczeniu szybko zaczną pozbywac się dolnych gałęzi, które bedą niedoświetlone i wystrzelą w wysoki pień.

 

Natomiast dla swobodnego wzrostu drzew raczej nie sadzi się takich szpalerów na małych działkach. Raczej pojedyncze wysokie przetykane mniejszymi gatunkami.