Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wielkopolska - czarna lista niesolidnych


mary

Recommended Posts

... i specjalnie wpadłeś tutaj tylko po to, aby nas o tym fakcie poinformować, tak? hmm ... :yes:

 

Cześć.

 

Tak, dokładnie. Gdybym trafił wcześniej na tego typu informację nie podjąłbym współpracy z tą firmą. Może jesteś trochę przewrażliwiony na takich, co wpadają, żeby oczerniać konkurencję. Ja konkurencją nie jestem. Zresztą w sumie to się nie dziwię. Może to tak trochę wygląda po tym moim jednym poście.

 

Niestety nie każdy ma czas na prowadzenie dziennika i galerii z budowy z Internecie i angażowanie się w dyskusje przy miliardach spraw do załatwienia irl. Zbieram mozolnie materiały i opis swoich 3 letnich doświadczeń malutkiego inwestorka, który zbudował sobie mały domek i zamierzam się nimi podzielić na stosownej tablicy, już niedługo. Pewnie dopiero to podniesie jakąś tam wiarygodność poprzednich postów.

 

Tymczasem tylko ostrzegam, że ta firma to zły wybór.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 568
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Może jeszcze dodam do Pana Witczaka....

 

Mnie Pan Witczak po spotkaniu na budowie wydał się dziwolągiem, takich właśnie niejasno wyrażających się "fachowców" starałem się unikać przez cały czas budowy domu. Czytając te opinie wnioskuję, że dokonałem dobrego wyboru nie podejmując współpracy z tym Panem.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie polecam cieślo-dekarza - zwanego przeze mnie Panem od dachu:

 

Jerzy Bobrowski z Pniew

 

problem pierwszy: doradził podniesienie dachu ale "nie zauważył" ze okap zasłonił częśc okna. później oczywiscie skazował za przycięcie dachu.

problem drugi: chciał, aby mu zapłacić za wykonanie większego metrażu dachu - po przedstawieniu mu moich obliczen z których wynikało ze dach jest mniejszy o 30 m2 (!!!) zarzekał sie ze pomylil się w obliczeniach....

problem trzeci - dla mnie najbardziej przykry: od października kiedy skończył robić dach przeciekały kominy - mówił ze przyjedzie poprawić. Do marca Pan niestety się nie pojawił (pomimo nękania go przeze mnie -pozniej nie odbierał telefonow...), a ze ciekło juz na zrobione tynki to musielismy wynająć kogoś innego do poprawek i dodatkowe koszty :(

wiadomo ze "kto nie pracuje ten się nie myli" ale należy robotę zle wykonaną poprawic!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również mam wyłącznie negatywną opinię o firmie profinbud, T.Jędrysiak. Miło do momentu podpisania umowy. Pan Jędrysiak był zawsze punktualny na umówionych spotkaniach. Po podpisaniu umowy zaczęło się. Na chwilę obecną mamy już kilka miesięcy opóźnienia i nie możemy zakończyć budowy. Odkłada rozpozcęcie prac z poniedziałku na wtorek, z wtorku na środę itd. Już w następny poniedziałek na pewno będzie na budowie. I oczywiście nie pojawia się. Unikał kontaktu z nami. Nie odbierał telefonów. Okłamywał, że za kilka dni rozpoczyna pracę. po kontakcie z hurtownią okazywało się, że w ogóle nie zamówił nigdy towaru. Oszust, kłamca, człowiek skandalicznie nie dotrzymujący terminów i lekceważący klienta. Do tego na tyle bezczelny by nie poczuwać się do zadnej odpowiedzialności finansowej za powstałe z jego winy opóźnienia. Jedynie dla ludzi o silnych nerwach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

współpraca z profinbud T, Jędrysiak to koszmar, który na obecnym etapie (już kilkumiesięcznego opóźnienia firmy w budowie naszego domu) śni się nam po nocach. Zdecydowaliśmy się już na kontakt z adwokatem, który, jeśli nic się nie zmieni, zacznie egzekwować od pana Jędrysiaka pozostałe do wykonania elementy umowy. Do momentu podpisania umowy punktualny, miły i zaangazowany. Po podpisaniu umowy zaczęły sie opóźnmienia, ciągłe przeciąganie terminów rozpoczęcia prac, wymówki, uniki, wręcz nie odbieranie przez niego naszych telefonów. Okłamywanie w kwestii przedłużającego się oczekiwania na zamówiony towar, którego nigdy faktycznie nie zamówił (co okazywało sie po kontakcie z hurtownią). Odradzam bo jest to człowiek nie dotrzymujący terminów, lekceważący klienta, kłamiący na kazdym kroku, co wielokrotnie mu udowodniliśmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko tyle że firma ta się połączyła, albo tez w jakiś inny sposób przerodziła w firmę o pięknej nazwie Spokojna Budowa lub Marka , jednak jakość pozostała taka sama. Mieliśmy z nimi niestety tę nieprzyjemność:(( zresztą nie my jedyni, wystarczy wpisać ich w wyszukiwarce a kilku "poszkodowanych " od razu się znajdzie.

Na rozmowie w sprawei budowy mówią pięknie,roztaczają anielskie wizje a do tego robią tanie wycyeny, jednak każdy kolejny krok to już gorzej:((

 

absolutnie odradzam zlecanie temu czlowiekowi czegokolwiek na budowie.podejzewam ze zrobienie prostego wykopu przerosloby jego mozliwosci.to co powyprawial u mnie przeroslo moje dotychczasowe doswiadczenia z pseudofachowcami wielokrotnie a jest to moja trzecia

budowa-krzywe sciany,brak pionow,dekarze dokonywali codow by poskladac dach na tym co wymorowal.rury od kanalizacji zalana odwrotnie,styropian poprzyklejany tak ze rece opadaja.ostrzegam przed tym panem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma "Indeco - Centrum" pana Roberta Zamelczyka mieszcząca się w centrum meblowym Top Shopping w Komornikach - nie poleciłbym własnemu wrogowi...

Zamówiliśmy zabudowę kuchni na początku listopada 2010, teraz mamy koniec marca 2011 i widoki na skończenie naszej kuchni praktycznie żadne. Pan Zamelczyk nie odbiera telefonu już od dłuższego czasu, a gdy w końcu pojechałem się z nim spotkać... wyszedł z własnego sklepu (!!!)

No i te słowa wypowiedziane przez pracownika, już po spektakularnym wyjściu pana Zamelczyka: "ja naprawdę nie jestem panu w stanie pomóc, ja takie sceny codziennie oglądam". Dodatkowego komentarza chyba nie trzeba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
cd. jest 7.05 i mamy slupki i murki bez obudowy skrzynki elektr. i śmietnika.

Niestety mąż uwierzył zapewnieniom brata (razem prowadzą firmę) i zapłacił za całośc płotu metalowego i wymurowanie całości. Bracia zniknęli chociaż dzis mieli montować metalowe elementy. Mąż spotkał znajomą i dowiedział się, że u niej był identyczny scenariusz jak u nas. Zrobili fundament i poszli sobie. Podobno z tego włąsnie są znani, że robót nie końćzą. Zobaczymy jak to u nas się skończy.

Ale rozmawiać się z nimi nie da i naprawdę przestrzegam potencjalnych zainteresownych współpracą z tymi panami. HORROR, szkoda zdrowia i nerwów, których my niestety nie uniknęliśmy.

 

Dzień dobry,

ja również zostałam oszukana przez braci Andrzejewskich, sprawa trafiła do sądu.

Będę wdzięczna za kontakt w tej sprawie (697 660 620)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

witam, ostatnio wymieniałem drzwi w calym mieszkaniu, po przejrzeniu ofert wszystkich sklepów zdecydowalem się na Firmę Fachowiec SEK z siedziba w galerii Arkady w Poznaniu. ogolnie podejscie do kl OK ale, no wlasnie ogromne ALE do calego procesu montazu drzwi - KOSZMAR.

FIRMA ARGUS - co się okazało jedyny podwykonawca Sęka, totalnie nie znająca sie na rzeczy. Listwy okołodrzwiowe przykleili tak, że odpadły po godzinie, porobili dziury w scianie na wylot, o zaslepkach wykonczeniowych nie ma juz w ogóle mowy. Dodam, że na pomiarze podali inna kwotę za usługę niz wyszla końcowa - oczywiscie byla znacznie wyższa. OGOLNIE SKANDAL, PORAŻKA, SZEF ARGUSa CHOLERNIE NIEMIŁY, BRAK SŁÓW. UCIEKAJCIE OD FACHOWCA I TYM SAMYM ARGUSA, NA KTÓREGO BĘDZIECIE SKAZANI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
Ostrzegam przed oszustami : Piotrem Stefaniakiem ( "firma" Spokojna Budowa ) oraz Sławomirem Łukaszewskim ( "firma" Zakład Handlowo-Usługowy "K&S" ) ! Ludzie ci to zwykli oszuści z wyrokami sądowymi ( w tym jedna sprawa w Sądzie w Poznaniu wygrana przeze mnie na co mam wyrok z klauzulą wykonalności ! ) . Naciągają inwestorów na zaliczki ( szczególnie p. Łukaszewski , który uważa się za "wybitnego fachowca" w dziedzinie budownictwa ) a potem znikają z budowy . Do tego zatrudniają ludzi bez umowy ( na czarno ) nie płacą im , a ludzie którzy pracują u nich to w większości przypadków osoby nie mające wiele wspólnego z budownictwem !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mój post na BIAŁEJ LIŚCIE poczytajcie.

Witam wszystkich. Moja przygoda z Panem Damianem Jarociem zaczeła się od.......Białej Listy Solidnych. stamtąd wlaśnie wzięłam jego namiary, wiedziona świetnymi opiniami .dodatkowo mój super Kierbud( też z bialej listy) mowil ze to dobry, niedrogi fachowiec . No to zadzwonilam , dostalam wycene, spotkaliśmy się, pokazaliśmy projekt , ponegocjowalismy cenę i niby wszystko mialo ruszyć. Niestety, poniewaz nie podpisalismy umowy z Panem Damianem to okazalo się ze juz potem nie starczylo dla nas miejsca- tu od razu dodaje , ze nie mialam o to pretensji bo wiadomo ze ekipa nie będzie czekala . No więc umówiliśmy się na rok 2010. Zadzwonilam, okazalo się ze sierpien, potem że wrzesien ale pomyślalam ....ok............. Spotkaliśmy się : na dzialce( zeby ją jeszcze raz obejrzec) oraz w domu , w celu podpisania umowy i ostatecznych ustaleń. Pan Damian przyszedł ale....................bez umowy..................wobec czego ustaliliśmy ze umowę przygotuję ja. Pan Jaroć z własnej inicjatywy chcial przyspieszyć wejście na budowę , bo cytuję: jest mokro i tam gdzie teraz robimy, zalało.........więc umawiamy się na czwartek na 7 rano.......z umową...... pan Damian obiecał zadzwonic w poniedzialek zeby ostatecznie potwieirdzić czy to rzeczywiście będzie czwartek czy piątek. No i zaczęło się....Od wtorku przez okrągle 2 tygodnie wykonalam niezliczone ilości telefonów do Jarocia. Oczywiscie bez rezultatu. W końcu zadzwonilam do Kierbuda , który odniósł sukces i dodzwonil sie do Jarocia a ten mu pokrętnie powiedzial ze...byl chory ........i ze zadzwoni do mnie na pewno na dzien następny. Oczywiście tak sie nie stało. Zeby było śmieszniej zadzwonilam znowu do Kierbuda i tym razem wersja Pana Damiana byla taka- nie wiem co ma zrobic, nie wyrabiam się , nie wiem czy wziąc tą robotę. no do cholery jasnej- ja rozumiem wiele, ale żeby po gówniarsku unikać telefonów, przetrzymywać ludzi bez zadnej informacji, robić z siebie niepoważnego człowieka i chować za plecami innych??????? Dodatkowo, wielokrotnie prosilam Jarocia o oddanie moich dokumentów- jakby nie bylo , kopia takiego projektu tez do cholery kosztuje.

Wniosek jest jeden- moze to i są fachowcy, tyle ze sodówa do glowy jak widac odbija każdemu...bo żaden szanujący się fachowiec nie będzie robil takiej gówniarzerii jak Jaroc.........

NIE POLECAM.........

.za to polecam swojego Kierbuda, pana Zbyszka K - o nim przeczytacie na bialej liście. fajny facet i tyle w temacie.

 

A my , na szczescie ruszamy 05.10...............oby tylko przez obsuwę Jarocia starczylo nam czasu do mrozów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Szczerze nie polecam!!!:

HORODYŃSKI ARTUR KAMIENIARSTWO (zajmuje się budowlanką)

Rynek 2, Osieczna

Firma nie wywiązała się z umowy (kapitalny remont mieszkania), mimo dodatkowego terminu.

W żadnym wypadku proszę nie wypłacać żadnych pieniędzy przed ukończeniem prac!. Po większej zaliczce Pan Horodyński zjawił się po 4 tygodniach po to aby popracować przez 2 dni. Okazało się że, właściciel w międzyczasie znalazł większą robotę i nie miał czasu skończyć mieszkania. Przyjeżdżał po godzinach razem z zmęczonymi pracownikami.

Przez 3 miesiące nic nie zostało zrobione prawidłowo, na ścianach gładź do poprawy, cieknące rury, źle wykonana instalacja elektryczna, krzywe ściany, krzywo położone kafelki które trzeba było zrywać!!! Żenada.

Właściciel nie umie doradzić w zakupie materiałów, podejmuje się prac o których nie ma pojęcia. Podjął się wymiany instalacji elektrycznej, instalacja została źle wykonana, położono złe kable, nie wymieniono puszek, źle podłączono kable. Całość musiał poprawiać elektryk, poza tym pracownik zerwał plombę legalizacyjną z licznika energii narażając mnie na dodatkowe koszty oraz nerwy.

Pan Horodyński nie jest osobą słowną, przez 3 miesiące kłamał pisząc sms-y, że będzie dzisiaj, nie odbiera połączeń telefonicznych, nie odpisuje na smsy oraz nie odbiera listów poleconych. Ładnie mówi, zachwala widać u niego ładny bajer to podstawa :(

 

Zamiast wykonanego remontu mam poszargane nerwy, znarnowany czas oraz pieniądze.

 

Radze omijać oszusta szerokim łukiem !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Zdecydowanie odradzam korzystanie z jakichkolwiek usług firmy

 

 

Andrzej Zopf

ciesielstwo - dekarstwo - stolarstwo

ul. Rakojedzka 61, 62-085 Skoki

tel. 691 068 035

 

 

 

dach wykonany poprawnie, ale:

- przeciekające, źle uszczelnione opierzenie i złe pokrycie membrany wokół komina nie interesowało już wykonawcy po skasowaniu zapłaty

- za nisko osadzone okno dachowe również nie zajmowało myśli pana Zopfa, który po zainkasowaniu należności po prostu ...

nie odbiera telefonów zarówno od inwestora, jak i kierownika budowy lub po przypadkowym odebraniu bezceremonialnie rozłącza się.

W zestawieniu z fachowcami (jednego polecałem już na Białej Liście, innych zamieszczę tam wkrótce), z jakimi miałem do czynienia na mojej budowie, człowiek ten wypada, jak zwykły niepoważny gówniarz, mimo że liczy sobie dobrze ponad 50 lat. Ponieważ jest on ponoć stałym wykonawcą dachów dla jednej z firm ogólnobudowlanych ze Skoków, budującej systemem developerskim (polecanej zresztą na Białej Liście), potencjalnym klientom owej firmy radzę sprawdzić, czy dach będzie wykonywał pan Zopf. O poprawkach jego fuszerek można bowiem zapomnieć.

Edytowane przez Egon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim podam nazwę firmy, chciałbym zapytać czy jest jakiś skuteczny sposób na wyegzekwowanie od firmy budowlanej wykonania napraw gwarancyjnych niedoróbek i usterek wykrytych w krótkim po zakończeniu ich prac czasie?

Mam umowę na której widnieje 5-cio letni okres gwarancji, a tymczasem nie minęło pół roku a właściciel zachowuje się jakbyśmy byli dziećmi - nie odbiera telefonów, a jak już odbierze - obiecuje, że wszystko zrobi jak najszybciej, że będzie na koniec tygodnia..., później znowu nie odbiera...

 

Co mi zostaje?

Sąd?

Czy wziąć inną firmę i wysłać mu fakturę?

 

Dodatkowo czas mnie goni, ponieważ w domu pracuje inna firma, która zamyka poddasze, a tymczasem jedną z usterek jest przeciekające opierzenie przy kominie...

 

Podejrzewam, że wielu z Was pewnie ma lub miało podobnie, więc może i jakiś sposób...

 

Pozdrawiam

i mam nadzieję, że jednak wszystko uda mi się załatwić i nazwa tej firmy tu nie padnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie polecam firme od wszystkiego SZYM BUD p. Robert Szymczak z Gniezna zam. ul. Cienista lub ul. Mieszka I (jezdzi fordem focusem na numerach PGN ...) tel. 791400887 - telefon i samochod moze zmienic ale nazwiska raczej nie. Zreszta telefony zmienia czesto - wiadomo dlaczego. Jest to totalny partacz bez ekipy ktory łapie ludzi chyba po drodze z Gniezna do Poznania - napisze co sknocił: gipsokartony - krzywe i pekaja, kafelki krzywe , fugi - tragedia, ocieplenie zewnetrzne - krzywe i do poprawki. Facet lubi brac zaliczki i nie pojawiac sie na budowie przez kilka dni. Juz kilku inwestorow wyrzucilo go z budowy m.in. z Kicina, Siekierek, Gowarzewa i Puszczykowa i kto we ilu budów kolo gniezna - wied UWAGA NA NAZWISKO ROBERT SZYMCZAK Z GNIEZNA !!!!!!! PARTACZ DO 3 POTEGI.

 

PODPISUJĘ SIĘ POD POWYŻSZYM KOMENTARZEM W 1000 % !!! PAN ROBERT CENOWO JEST BARDZO ATRAKCYJNY ALE NIECH TO WAS W ŻADEN SPOSÓB NIE ZWIEDZIE. CENA DO JAKOŚCI I DO DALSZEGO POSTĘPOWANIA Z KLIENTEM TO NAWET WYGÓROWANA. ROBILI U NAS OCIEPLENIE ZEWNĘTRZNE ORAZ KŁADLI WEŁNĘ (PIERWSZĄ WARSTWĘ) NA PODDASZU. WEŁNA OK ALE OCIEPLENIE MASAKRA. NIE MA ŚCIANY ŻEBY BYŁA WPORZĄDKU. PRZY WYJŚCIU NA TARAS I PRZY WEJŚCIU DO DOMU SUFITY UCIEKAJĄ NA OK 5-6 CM. SŁUPY SĄ TRĄCONE, DOOKOŁA OKIEN NIE MA KĄTÓW NAD BRAMĄ GARAŻOWĄ JEST WIELKI BRZUCH (POPRAWIANY JUŻ ZRESZTĄ PRZEZ PANA ROBERTA A I TAK JEST ŹLE) NA KAŻDEJ ŚCIANIE FALE DUNAJU, LISTWA OKAPNIKOWA POŁOŻONA TAK, ŻE NA ELEWACJI ZROBIŁO SIĘ COŚ W CHARAKTERZE ZJEŻDŻALNI, GARAŻ POZOSTAWIŁ W STANIE GORSZYM NIŻ NIEJEDNA KOMÓRKA DLA ZWIERZĄT, WYKUSZ JEST KRZYWO (JUŻ ZRESZTĄ TEŻ POPRAWIANY) I WIELE JESZCZE INNYCH MANKAMENTÓW. MATERIAŁ OCZYWIŚCIE BYŁ NASZ, CO CIEKAWE NA DOM O POWIERZCHNI 200 M2 PAN ROBERT ZUŻYL 3,15 TONY KLEJU (PRODUCENT PRZEWIDUJE MAKSYMALNE ZUŻYCIE KLEJU NA KLEJENIE I NA SIATKĘ 8 KG / M2 CO DLA 250 M2 ELEWACJI WYNOSI 2 TONY A CIEKAWE CO SIĘ STAŁO Z RESZTĄ CZYLI 1,15 KLEJU????) U MOJEGO SĄSIADA ROBIŁ SZPACHLE ŚCIAN WEWN. NA PIERWSZY RZUT OKA WSZYSTKO OK ALE KIEDY KOLEJNY FACHOWIEC PODŚWIETLIŁ TO HALOGENEM TO NIC TYLKO WOŁAĆ O POMSTĘ DO NIEBA. TO CO ZOBACZYŁAM TO BYŁ JAKIŚ KOSZMAR!!! JAK JUŻ PISAŁAM WIEDZA I WYKONANIE NA POZIOMIE MNIEJ WIĘCEJ MOIM (CZYLI KOBIETY PRACUJĄCEJ W BIURZE). PAN ROBERT WPRAWDZIE ZALICZEK WIELKICH NIE BRAŁ, ALE PROSIŁ O PŁATNOŚCI TYGODNIOWE ZA WYKONANĄ PRACĘ W TYGODNIU. ZGODZILIŚMY SIĘ I TO BYŁ NASZ BŁĄD. NALEŻAŁO NAJPIERW DO KAŻDEGO KAWAŁKA ELEWACJI ZAWOŁAĆ KIEROWNIKA. W KOŃCU KIEROWNIK PRZYJECHAŁ, WYTKNĄŁ MILION MANKAMENTÓW, KTÓRE PAN ROBERT MIAŁ POPRAWIĆ. OCZYWIŚCIE ZAPOWIEDZIELIŚMY, ŻE TO JUŻ NA JEGO KOSZT I TO ON MA KUPIĆ BRAKUJĄCE MATERIAŁY. WZIĄŁ COŚ NA POCZĄTEK WYKONANIA TYCH POPRAWEK Z HURTOWNI, W KTÓREJ SIĘ ZAOPATRUJEMY I MAMY TAM RACHUNEK OTWARTY, POWIEDZIAŁ, ŻE TO POKRYJE I... NAGLE ZEPSUŁ MU SIĘ SAMOCHÓD I TYLE GO WIDZIELI!!!!!!!!!! W MIĘDZYCZASIE USTALIŁ JAKIEŚ DWA TERMINY POJAWIENIA SIĘ U NAS NA BUDOWIE, OCZYWIŚCIE ŻADNEGO NIE DOTRZYMAŁ CAŁY CZAS CHOWAJĄC SIĘ ZA ZEPSUTYM SAMOCHODEM. UCIECZKA PANA ROBERTA Z NASZEJ BUDOWY MIAŁA MIEJSCE GDZIEŚ POD KONIEC MAJA LUB NA POCZĄTKU CZERWCA DOKŁADNIE JUŻ NIE PAMIĘTAM. WCZEŚNIEJ JESZCZE 1 TELEFON NA 10 ODEBRAŁ TERAZ JUŻ BOI SIĘ ODBIERAĆ. WCZORAJ NAPISAŁAM MU SMS, ŻE KOŃCZĘ Z NIM WSPÓŁPRACĘ, POPROSZĘ O PRZELANIE KWOTY 3500,00 ZŁ (TO MINIMUM ZA MATERIAŁ I ROBOCIZNĘ ABY POPRAWIĆ JEGO PARTACTWO) ALE OTRZYMAŁAM ODPOWIEDŹ, ŻE MAM IŚĆ DO SĄDU I GO NIE STRASZYĆ. MAŁO TEGO SZANOWNY PAN ROBERT DO DZIŚ NIE BYŁ ŁASKAW ZWRÓCIĆ MI KLUCZA DO MOJEGO DOMU. ZATEM OGŁASZAM, IŻ JEST TO PARTACZ JAKICH MAŁO I DO TEGO ZŁODZIEJ PIERWSZEJ WODY!!!! NIECH NIKOGO WIĘCEJ NIE NABIERZE!!! MOWA O PANU ROBERCIE SZYMCZAKU ZAMIESZKAŁYM W GNIEŹNIE PRZY UL. MIESZKA I NAJPRAWDOPODOBNIEJ. OBECNIE DZIAŁA CHYBA TEŻ POD FIRMĄ ŻONY ALBO KOGOŚ: Szymczak Agnieszka Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Mieszka I 42 /3 62-200 Gniezno - woj. wielkopolskie tel. 791 400 887 ...

POWYŻSZY NUMER JEST STARY. JA ZNAM DWA INNE: 793200694 TEN JUŻ JEST WYŁĄCZONY I OBECNY, KTÓRY JESZCZE DZIAŁA: 517674408. PAN ROBERT JEŹDZI STARYM GRANATOWYM FORDEM KOMBI NA NUMERACH PGN.... OSZUST OSZUST I ZŁODZIEJ!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Chciałbym również wszystkich przestrzec przed tym d... iem. Przed robotą milusi i w ogóle , a po zabraniu kasy nawet nie odbiera tel. Układał mi dachówkę i orynnowanie i wszystko było ok. dopóki nie padało. Po ulewach jakie miały miejsce miesiąc temu wciąż dach przecieka. Byli czterokrotnie niby coś tam poprawiali ale nic nie poprawili bo wciąż cieknie. Skasowali kupę siana a ja stoję z robotą. Nie mogę ułożyć ocieplenia ani nidy bo wszystko mi zgnije. Nie wiem jak tego człowieka zmusić do naprawy. Najgorsze jest to że robił z polecenia mojego kolegi i nie podpisałem z nim umowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...