Alkesh 18.03.2008 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2008 Witam Z doświadczeń moich nie polecam: 1. Ostatnio szklarz z Tarnowa Podgórnego -661 857 267(ma też zakład w Kaźmierzu) - 4 miesiące robił drzwi, fuszerka i jeszcze narzeka że musi jeździć do mnie i go to kosztuje. - zdecydowanie odradzam chyba że ktoś chce antyrame zrobić u niego. 2. Architekt - Kobryński Paweł 609 477 009 (Podolany)- adaptacja projektu - tragedia - zmiana kąta dachu według jego rysunków spowodowała że krokiew narożna przechodziła centralnie przez komin. W ramach rekompensaty zaproponwał projektowanie wnętrz ! Wole nie wiedzieć jakby to wyglądało. 3. Marmur układanie stopni na betonowych schodach - tylko numer tel. 502 198 967 - pocieli kable w ścianie gumówką - odważyli się zaproponować jeden stopień z innego nieco marmuru bo akurat się skończył - sam nie wierzyłem co słyszę. 4. ...znalazło by się paru jeszcze do ponarzekania ale to znajomi więc nie będę wymieniał (odradzam wykonastwo po znajmości (lub rodzina)... potem nawet opier... nie można chyba że macie pewniaka ) tylko ogólnie może będą czytali i jakieś wyrzuty sumienia ich najdą - dekarz - nie zbyt sympatyczny, niedociągniecia - elektryk - bardzo symapytyczny ale nie skończył wszystkiego i zdjęć się nie mogę doprosić Natomiast przy okazji polecam: 1. Instalacje c.o. c.w.u. kan. podłogówka, geberity, piece (Viessmann) - Maciej Ryster (Rokietnica) - 508 228 173 - u mnie wykonał wszystko powyższe (już 3 lata mijają) i wszystko w najlepszym porządku, szybko, dobrze i wtedy była dobra cena. Do dziś mam świetny z nim kontakt, jak mam jakiś problem pytania to zawsze jest pomocny. 2. Okna - firma A.M.B. http://www.amb.com.pl - na owe czasy najlepsza cena i jakość okien super (profile FORIS) do dziś bez zarzutu. Szybki montaż. Drobne problemy z roletami ale to ich podwykonawcy zawalili naprawę. 3. Kominek - Firma Prapol z ulicy Obornickiej http://www.prapol.com.pl. - bez zarzutu. 4. Kowalstwo artysyczne - http://www.kowalstwo.poznan.pl - może super tani nie jest ale za jakość i pomysł trzeba zapłacić bo garażowym spawaczom za inwencję w wykonaniu balustrady podziękowałem mimo że była to połowa ceny 5. Cieśla - Wojciech Pawlus (domowy 8676797 - komórki wtedy nie miał - okolice Skórzewa) - uczciwy i pracowity 6. Płytki i nie tylko (ogólnie wykończeniówka) - Waldemar Koniuszy - 501 352 990 (Rokietnica) - wysoka jakość (bardzo dużo u mnie rzeczy zrobił) i wiem że na ten rok terminów już nie ma bo coś potrzebowałem Pozdrawiam i życzę powodzenia wszytskim budującym ja mam już to za sobą choć teraz szukam wykonawcy frontowego ogrodzenia z klinkieru. Mam 4 firmy do wyboru, czekam na ostateczne oferty. Po fakcie podzielę się doświadczeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i arek 16.04.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2008 Stanowczo odradzam zakupy w TINIE a jeżeli się zdecydujecie to płaćcie tylko na budowie jak obejrzycie towar czy jest to co zamówiliście i kompletne.Uważajcie na ich zamówienie gdzie dokładnie nie jest sprecyzowane co zamawiacie. Żądajcie po wpłacie faktury abyście byli pewni co kupiliście.Ja zamówienie z TINĄ podpisałem w 29.01 ponaglany telefonami że ceny na cegły idą w górę, w marcu zamiast POROTHERMU przyjechał UNIPOR różnica niby nieduża ale dla mnie znaczna a zresztą Unior jest tańszy. Zrezygnowałem z zamówienia bo miał być Porother tak było ustalane. Kasę oddawali z oporami przez miesiąc w ratach a listem poleconym przesłali fakturę za rozładunek 1.220 zł. Oczywiście kasę za rozładunek sobie potrącili bez mojej wiedzy. Poszukuję obecnie pomocy prawnej aby sprawę skierować do sądu. Dowiadywałem się w Urzędzie Skarbowym, że bez mojej zgody nie mieli prawa wystawić mi faktury za taką usługę a po wpłacie powinni w ciągu 7 dni wystawić fakturę za zakupiony towar. Zgodzę się, że Maciek Powierza jest dobrym handlowcem ale do momentu podpisania zamówienia i przelania kasy, później klienta ma głęboko a swoją komórkę oddaje koleżance siedzącej obok, która wie niewiele.Na moją budowę nie potrafili od początku dowieźć to czego potrzebowałem. Mieli przywieźć 800 bloczków, przywieźli 750 a z ostatnią paletą zwlekali przez chyba tydzień a na końcu ją przywieźli i chyba zrzucili z samochodu - fotka palety w dzienniku. Na końcu stwierdzili, że tą jedną paletę mam sobie zamówić gdzieś na miejscu. Straciłem ponad tydzień i na szczęście ekipa zrozumiała problem i nie uciekła ale trochę mnie to kosztowało. JA STANOWCZO ICH ODRADZAM a jak zamawiajcie wymagajcie poprawnych i kompletnych dokumentów zakupu.Ten przypadek mnie nauczył jednej bardzo ważnej rzeczy, że nie należy się kierować tylko ceną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scooby 22.04.2008 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2008 UWAGA!!!Ostrzegam przed firma ze Skoków a konkretnie mówiąc to z Czekanowa (obok Wągrowca).Firma zarządza M. Witkow.... A szefem majstrów jest Norbert i Zygmunt Graczy...Oszuści i partacze jednym słowem mówiąc!!! Jestem już druga która na nich skandalicznie narzeka z osób tego forum. Ale pisząc to mam nadzieje ze już absolutnie nikt z forum nie będzie z takimi oszustami współpracować.!5 listopada mieli wejść na budowę ze względu pogody murze opóźnili sie dokładnie 4dni. A pan Z.Graczy...Wymyślił nowa umowę ze termin zakończenia prac to nie koniec grudnia tylko koniec kwietnia (o 5 miesięcy dłużej za moje 4 dni opóźnienia)Malo tego! umowa zawierała zupełnie inna treść tz ze PAn graczy... jest tylko podwykonawca a tak naprawdę podpisuje umowa z firma której nigdy nie widziałem ani nie słyszałem..Wszedł pod koniec listopada położył murłaty (2 dni kład murłaty) Prace zaczynali o 11 rozpoczynając od piwa a kończyli 15.30. Później tydzien nie przyjeżdżał jak zadzwoniłem to dowiedziałem sie ze zabrakło 4 narożnych belek( 4glownych , najgrubszych co sa narożnikami koperty) Dodam ze to on załatwiał więźbęNajpierw miała być po 920zł brutto a jak przyjechała to dowiedziałem sie place 950 i jeszcze 100zł rozładunek A zamówił 15 kubików!!! Wracając do sytuacji belek narożnych czekałem 2 tygodnie(mówił ze tartak tak długo robi...a później kolejne 2 bo nie mógł transportu załatwić.W styczniu jak juz sie pojawiły to przyszedł przymrozek (-2) o powiedział ze za zimno ze jak sie zrobi pogoda to wchodzą. Po tygodniu przyszło ocieplenie 7-10stopni na plusie nie odbierał telefonu przez tydzien po czym odebrał i powiedział ze pracownik złamał nogę i miesiąc nie robią.W miedzy czasie znalazłem sobie innego cieslo dekarza) który taniej i w 1miesiac wykonał cały dach, więźbę,folie dachówkę,okna rynny..I okazało sie ze brakuje jeszcze 3 kubików drewna...(w projekcie było 12kubików drewna) a ponoć zamówił 15 i za tyle płaciłem. Nowy ciesla powiedział mi ze ledwo 10 kubików moge mec na działce na 100% nie więcej.#kubiki (w tym krokwie, 1belka narożna, wszystkie słupy) przyjechały po 3 dniach na budowę.ale to juz załatwiałem sam.Oszust Zygmunt i Norbert Graczy... z firmy z Czekanowic Wykasowali za 15kubikow drewna a przywieźli niecałe 10 do dnia dzisiejszego nie otrzymałem faktury za to drewno choc dopominałem sie przez ostatni miesiąc. Sprawa Zakończy sie w sadzie, wstępnie rozmawiając z prawnikiem "sytłacja jest jasna , kwestia czasu tylko" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plootto 23.04.2008 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Nie polecam firmy AQUA ze Swarzędza (a może to już Jasin)?Nr telefonu: 0604-282-720Moje kontakty z tym panem zaczęły się na początku pozytywnie. Przyjechał na budowę, przedstawił projekt, oferował całą obsługę (podłączenie do kanalizy wychodzącej z budynku, zbudowanie studni chłonnej itd). Początkowo nie mogliśmy się zdecydować, bo wybór firm duży. Pan dzwonił, dopytywał się, widać, że zależało mu. W końcu podjęliśmy rozmowy, uzgodniliśmy cenę.Umawialiśmy się wstępnie na dany dzień na wykonanie prac. Wcześniej miała być podpisana umowa. Dzwonię kilka dni wcześniej, ale się okazuje, że pan nie może teraz bo jest gdzieś w Polsce. Ok, umawiamy się na kolejną sobotę na montaż. Proszę, aby wcześniej wzór umowy został wysłany na maila. Mija dzień, dwa na maiu cisza. Dzwonię i dopominam się o umowę. Dostaję, ale ogólną dotyczącą jakieś innej oczyszczalni.W środę dzwonię uzgodnić na którą godzinę umawiamy się w sobotę - okazuje się, że niemożliwe, pan zapomniał, że się umawialiśmy, ekipę już mu gdzieś wysłali. Ok, znowu się umawiamy na montaż na kolejną sobotę. Ale jestem już zdrzaźniony. Proszę o przesłanie umowy, ale takiej już "mojej" bez niepotrzebnych załączników i zapisów. Cisza... mija weekend. Dzwonię w poniedziałek i stanowczo stwierdzam, że jeśli do wtorku nie otrzymam umowy to traktuję jako wycofanie się z ustaleń. Potwierdzamy sobie, że sobota jest aktualna.Mija wtorek, nie ma umowy. Dzwonię dziś z głupia frant udaję, że mi się poczta zepsuła i nie wiem, czy wysłali umowę - tak oczywiście, wysłali itd... hm... aż żal mi tego człowieka... Pytam się, na którą godzinę umawiamy się więc w sobotę... i tu zaczynają się kolejne schody - my się nie umawialiśmy, nie umawia się z nikim przed podpisaniem umowy itd.Żałuję, że tyle czasu poświęciłem dla tej beznadziejnej firmy. Dodam jeszcze, że te oczyszczalnie to są niemieckie. Wyżej opisany pan daje gwarancję bodajże na 3 lata, gdzie na stronach niemieckich dają 10 lat.Ok, umawiam się więc na kolejną sobotę. Proszę o dosłanie ostatecznej umowy, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebar_sebar 07.05.2008 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Z powodu Wiesława Mierzbiczaka moja budowa właśnie została oficjalnie wpisem w dziennik budowy WSTRZYMANA.... Dostał ultimatum naprawy bardzo licznych poważnych błedów i niechlujstwa już na etapie więżby a potem foliowania i układania dachówki... Rozumiem że któś jest czaruś i czegoś nie umie, ale ten facet jest chamski (nie odbiera telefonów przez miesiąc), kłamie, naciąga na wpłate zaliczek, niszczy materiał mu powierzony...i włącza swą piłe łąńcuchową zanim jego głowa pomyśli (mówiąc delikatnie) Daje mu szanse choć wiem że mentalnie ten człowiek nie jest rozwinięty na tyle by wykonać prace ciesielsko-dekarskie na ocene choćby dostateczną... Co do odzyskania pieniędzy przez Ciebie... Ja kieruje sprawe do sądu po 1 czerwca i za punkt honoru obieram sobie poinformowanie jak najwiekszej liczby osób o jego niechlujstwie, nieuczciwości i brak elementarnej wiedzy. Wytocze najwieksze armaty przeciwko temu facetowi, bo takich ludzi trzeba z branży budowlanej eliminować... Poinformuje gmine, mieszkańców Tarnowa.. - niech wiedzą jaki "fachowiec" u nich mieszka. Tworze właśnie strone "reklamującą" dokonania Dach-Bud Wiesława Mierzbiczaka W przypadku chęci kontaktu podaje maila: [email protected] Dzięki za słowa otuchy:) Można powiedzić, że "spadliśmy na cztery łapy" po tej porażce, szybciutko udało nam sie znaleźć inną ekipę, kupiliśmy brakujący materiał i działamy dalej. Właśnie wczoraj zaczęli kłaść dachówki:) A po p.Mierzbiczaku pozostały tylko złe wspomnienia i pieniądze do odzyskania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scooby 07.05.2008 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Z powodu Wiesława Mierzbiczaka moja budowa właśnie została oficjalnie wpisem w dziennik budowy WSTRZYMANA.... Dostał ultimatum naprawy bardzo licznych poważnych błedów i niechlujstwa już na etapie więżby a potem foliowania i układania dachówki... Rozumiem że któś jest czaruś i czegoś nie umie, ale ten facet jest chamski (nie odbiera telefonów przez miesiąc), kłamie, naciąga na wpłate zaliczek, niszczy materiał mu powierzony...i włącza swą piłe łąńcuchową zanim jego głowa pomyśli (mówiąc delikatnie) Daje mu szanse choć wiem że mentalnie ten człowiek nie jest rozwinięty na tyle by wykonać prace ciesielsko-dekarskie na ocene choćby dostateczną... Co do odzyskania pieniędzy przez Ciebie... Ja kieruje sprawe do sądu po 1 czerwca i za punkt honoru obieram sobie poinformowanie jak najwiekszej liczby osób o jego niechlujstwie, nieuczciwości i brak elementarnej wiedzy. Wytocze najwieksze armaty przeciwko temu facetowi, bo takich ludzi trzeba z branży budowlanej eliminować... Poinformuje gmine, mieszkańców Tarnowa.. - niech wiedzą jaki "fachowiec" u nich mieszka. Tworze właśnie strone "reklamującą" dokonania Dach-Bud Wiesława Mierzbiczaka W przypadku chęci kontaktu podaje maila: [email protected] Dzięki za słowa otuchy:) Można powiedzić, że "spadliśmy na cztery łapy" po tej porażce, szybciutko udało nam sie znaleźć inną ekipę, kupiliśmy brakujący materiał i działamy dalej. Właśnie wczoraj zaczęli kłaść dachówki:) A po p.Mierzbiczaku pozostały tylko złe wspomnienia i pieniądze do odzyskania! o to tak Jak Pan GRACZYK!!! tez ostrzegam przed nim i bede to robil jrszcze wiele razy i na roznych tematach chyba ze dostane tyle ile chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
druti 11.05.2008 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Jesli chodzi o plytki to ja z kolei zdecydowanie odradzam GIANTA na Krzywoustego i Obornickiej Kupilem u nich cala mase plytek - i z czescia z nich nie bylo problemu. Z czescia jednak byl i obsluge oraz tempo oceniam poki co negatywnie. Kupilem u nich min. 35m2 gresu o wysokim polysku, ktory zabezpieczony jest woskiem na czas transportu. Plytki przed polozeniem wygladaly super i po polozneiu tez - swiecily sie jak , no powiedzmy, jak lustro . Przed fugowaniem zmywa sie z nich ten wosk. Po zmyciu wosku okazalo sie, ze plytki sa miejscami matowe a miejscami maja polysk - generalnie w zaleznosci od sztuki sa albo w paski albo w ciapki. Wychodzi na to, ze plytki trzeba skuc, bo zaraz po umyciu wyglądają jak mniej wiecej podloga w Plazie pod koniec dnia w grudniową sobotę(wszyscy kupuja prezenty), kiedy to przeszlo po nich 50 tys ludzi. GIANT wysłal do mnie rzeczoznawcow coby sie upwenic, ze plytki sa dokladnie wyczyszczone z wosku. Rzeczoznawcy osobiscie zmyli kilka plytek, ale po ich interwencji nic sie nie zmienilo - plytki wygladaja jak w oborze GIANT niby obiecal pokryc koszty - ale trwa to za wolno i podchodzi do tego jakby chodzilo o zamiecenie i zmycie podlogi a nie o zakurzenie polowy chaty na skutek skuwania plytek.Jak wspomnialem mowimy o 35m2 Zdecydowanie omijac GIANTA!I bezwzglednie unikać ich gresow - towar niby wyglada ok ale są to zwyczajne smieci! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martuszek 19.05.2008 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2008 OSTRZEGAM przed Panem Waldemarem Wolffem Pan rozpoczął współpracę ze mną w lutym - pozostawił po sobie 1/3 płytek w łazience na ścianie, połowę konstrukcji pod GK na poddaszu, niedokonczone tarasy, puszki po piwie, no i ludzi, którym nie zapłacił. Podobno zajął się kierowaniem robotami, ale nie ma uprawnień - z wykształcenia jest strażakiem. Ma talent narracyjny - znak rozpoznawczy. ps. opowiada, że choruje, ale co tydzień ma inną przypadłość albo zepsute auto....[/b]Z nowości - zlikwidował ponoć firmę, a majątek przekazał Panu Szymonowi Weissowi, z którym działa "zespół w zespół". Pewnie myśli, że miał sp. z o.o. albo S.A. Acha - Panowie działają razem i są siebie warci. Ten drugi poprawiał po tym pierwszym prawie 2 miesiące i tylko płytki ścienne w łazience 8 m2. Dodam, że nie zadążył skończyć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amos 24.05.2008 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 Witam Wszystkich, Szukam ludzi, którzy budują, budowali lub będą budować poprzez Firmę Profinbud z Suchego Lasu. Właściciel Grzegorz J. buduje u mnie w tragiczny sposób. Każdy etap budowy kończy się fuszerką. Chciałbym na tym forum poznać ludzi, którzy mają z nim kontakt i dowiedzieć się czy tylko u mnie prace trwają miesiącami a efekty są opłakane bo pazerność tego Pana przekracza wszelkie granice. Naciąga ludzi podpisując umowy, w których oferuje niską cenę wykonania za metr kwadratowy ale tak naprawdę ma wiele ukrytych kruczków w umowie tak, że na końcu podpisujący nie wie, że płaci za byleco bardzo duże pieniądze. Raty ustala tak, że na początku płaci się dużo tak, że bierze pieniądze na przyszłe prace a później w zasadzie mu już nie zależy na kończeniu budowy bo swój zysk już dawno zabrał od naiwnych klientów. Chciałbym przestrzec jego przyszłych klientów aby nie dali się nabrać na piękne słowa i wysoką kulturę oraz ukryte koszty w umowie i jednocześnie dowiedzieć się ilu takich klientów jest w okolicach Poznania naciągniętych przez tego Pana. A może jest chociaż jeden zadowolony klient ? Dodatkowo chciałbym na tym forum umieszczać zdjęcia docelowo wszystkich fuszerek, jakie zrobił aby ustrzec jego obecnych i przyszłych klientów. Piszcie czy macie podobne doświadczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom_gaz 27.05.2008 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 Firma bardzo nie solidna ma siedzibę w Chybach koło Poznania. Od dwóch lat się z nią bujam - nie opisuję szczegółów.Nazywa się Agro-Moto , kiedyś -Olza-Glass , Unikać Stanisława Olzackiego i innych. Tragedia. Niestety ktoś mi ich polecił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 27.05.2008 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2008 nie opisuję szczegółów. A szkoda . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amos 31.05.2008 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2008 Ostrzegam przed Firmą PROFINBUD z Suchego LasuWłaściciel stara się funkcjonować jak Developer. Metody działałania : 1. Szuka osób z małym doświadczeniem budowlanym2. Przygotowuje umowę w taki sposób by koszt za metr wyszedł nisko ale dopiero w trakcie budowy okazuje się, że w cenie są same buble a czasami już wycofane ze sprzedaży3. Oznacza to, że trzeba ciągle coś domówić, kupić droższego bo inaczej z domu wyszłaby stodoła z cienkimi tynkami, bez ocieplenia, z krzywymi ścianami i sufitami, przewodami elektrycznie położonymi po przekątnej.4. Płatności podzielone na etapy w taki sposób, że w każdej płaconej racie są już ukryte pieniądze na kolejny etap. Dodatkowo płatności są tak ułożone, że jak zapłacisz za połowę budowy to tak jak byś zapłacił za 3/4 umowy. W efekcie nie zależy mu na kończeniu5. Oznacza to, że w połowie budowy przestaje mu zależeć na budowie i zaczyna się zwlekanie opóźnianie, brak zainteresowania budową6. Sądziłem, że jak będę miał Developera to wszystko będzie dopilnowane a okazuje się, że ten Pan wrzuca jakąś podfirmę i dalej go nic nie interesuje. Sami musimy się douczać i egzekwować dobrą pracę tych Firmę, które najczęściej są trzeciego rzutu.6. Właściciel kończąc pobliskie budowy zrzucił wszystkie swoje śmieci na moją działkę - masakra Jesteśmy wykończeni psychicznie i Fizycznie. Opóźnienie budowy kilka miesięcy. Na budowie nic się nie dzieje miesiącami. Każdy kolejny miesiąc to podwyżki i nasze straty z powodu nie zakupienia płytek, osprzętu itp. Czy spotkaliście się z Tą Firmą ? Macie podobne doświadczenia?Pozdrawiam i ostrzegam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielinski 08.07.2008 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2008 Instalatorstwo wod-kan-gaz Ożarek - Pobiedziska. Gość potrafi się roześmiać w nos przez telefon, na pytanie (2 miesiąc) kiedy przyjedzie i przykręci (dosłownie) dwa termometry monitorujące temperaturę podłogówki. Oczywiście wziął zapłatę za całość. Ten drobiazg miał dokonczyć "za chwilę". Geri o n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kate i Marcin 25.07.2008 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2008 Czy ktoś z Was zna może firmę Jardam-bud z święciechowa? Firma buduje domy w stanie surowym nie zamkniętym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 28.07.2008 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Do czarnej listy dopisuję BAUBART WIESŁAW BARTKOWIAK - stolarz z Obornik. Co zostało zamówione, a co przyjechało - zapraszam do obejrzenia w galerii. Być może Niemcy, którzy podobno cały czas składają u niego zamówienia, nie zwracają uwagi na takie szczegoły jak 11 (słownie: jedenaście) sęków na drzwiach wejściowych czy silikon na każdym możliwym łączeniu. Wszystko fajnie, ale nie za taką cenę, proszę pana!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk07 28.07.2008 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 Oglądałem zdjęcia i ocena stolarza wydaje mi się "trochę" przesadzona, nie wnikając w sam kształt drzwi - o gustach sie nie dyskutuje - to z załączonych zdjęć nie można raczej wyciągać wniosków przynajmniej o rażących wadach. Chyba że dopiero "na żywo" coś mocniej widać. Poza tym jak przyjdzie kotek albo piesek i będzie chciał się dostać do środka to myślę, że te zarzucane niedociągnięcia i tak stracą na znaczeniu Do czarnej listy dopisuję BAUBART WIESŁAW BARTKOWIAK - stolarz z Obornik. Co zostało zamówione, a co przyjechało - zapraszam do obejrzenia w galerii. Być może Niemcy, którzy podobno cały czas składają u niego zamówienia, nie zwracają uwagi na takie szczegoły jak 11 (słownie: jedenaście) sęków na drzwiach wejściowych czy silikon na każdym możliwym łączeniu. Wszystko fajnie, ale nie za taką cenę, proszę pana!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zakrzewianka 28.07.2008 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2008 mk07 nie ulega wątpliwości, że to, co pokazał (w galerii kiepskie zdjęcie na stronie 2) oraz to, co przywiózł, to dwie zupełnie różne rzeczy. Poza tym nie został wybrany, ponieważ był najtańszy, lecz dlatego, że miał zrobić drzwi najlepsze. Za drzwi frontowe 8 tys. oraz za ogrodowe 4 tys - ta cena chyba trochę zobowiązuje, prawda? Ale to oczywiście moja prywatna opinia i można przecież wyrzucać pieniądze w błoto, jeśli ktoś lubi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muriel 06.08.2008 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Pozwolę sobie przytoczyć fragmenty ze swojego dziennika i jeszcze jedna uwaga do tych, co są przed wykańczaniem....... mieszkamy od ponad miesiąca, i rzeczą której najbardziej żałuję, jest pożałowanie pieniędzy a dobrych szpachlarzo-malarzy. Miało być tanio - i ładnie. A jest MASAKRYCZNIE. Codziennie chodząc po domu patrzę na swoje spier..... ściany, mówili, że się przyzwyczaję i po kilku dniach przestanę zauważać, ale gdzie tam. Co paskudniejsze miejsca Mąż przystawił mi szafami, na inne stwierdził, że powieszę sobie obrazki.... ale nie o to przecież chodzi. Naszemu szpachlarzowi od siedmiu boleści powiedziałam, że jakbym chciała mieć tynk strukturalny, to bym kupowała właśnie taki, a nie gładź szpachlową czy jak się to tam nazywa no i wniosek jest taki ze mieszkam w ślicznym nowiutkim domku i.... zbieram na remont bo mam twarde postanowienie zrobienia ścian jeszcze raz, tak żeby było faktycznie ślicznie. stanowczo odradzamy kontakty ze szpachlarzo-malarzem: SŁAWEK SADOWSKI. Pomijając kupę pieniędzy wyrzucona na poprawki.... (bo gość "artystycznie" "poprawiał" gipsem już nawet po farbie), i niedokończone to wszystko co miał dokończyć - jak wziął kasę tyle go widzieli Masakra do kwadratu jeśli chodzi o jakość. Niestety przekonuję się o tym bardzo wręcz bolesnie każdego dnia rozglądając sie po domu od jakichś dwóch tygodni mamy też zrobiony podjazd i ścieżkę z łupka granitowego. Łupek ze Strzegomia - polecamy. Firma układająca go - GRANIT z Poznania - NIE POLECAMY i dorzucę jeszcze kuchnie MOLTE na Dziadoszańskiej (tu szerszy opis partactwa - patrz dziennik) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finis 11.08.2008 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2008 Ostrzegam przed firmą : Janiak Kompleksos. Przy Lesie ul .Mokra 5 62-002 Suchy Las Nie rzetelna , nie terminowa , nie wierzcie w żadne słowo tej pseudo firmie , szukają frajerów na zasadzie " znajdzie się głupi to zapłaci " fatalne wykonywane prace wykończeniowe , po prostu słynny " Czerny sen inwestora " . OSTRZEGAM !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hybris 12.08.2008 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2008 finis, czy nie uważasz (albo w twojej wersji: "czy nieuważasz...";), że powinieneś swój wpis wzbogacic o obszerniejszy opis? wpadasz na forum muratora, traktując je jako arenę dla swojej zemsty, za wszystkie niegodziwości, które doświadczyłeś ze strony wykonawcy. wymachujesz karabelą krzycząc "bij!kto w boga wierzy!", jednak ani słowa o przyczyie, o powodzie dla tak krwawej rozprawy. i pamiętaj, że jak napiszesz co masz do napisania, to podpisz się imieniem i nazwiskiem/logiem Firmy, żeby wykonawca miał szansę podjęcia ew. polemiki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.