gosciu01 02.05.2004 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2004 Czy ta ziemia i dom są naprawdę moje ? Historia budowy od jednej strony. Trochę wolnego, czas na refleksję, to napiszę. Kupiłem ziemię i zbudowałem dom.Ale czy mając akt notarialny i wszczyściutko jak w zegarku, rzeczywiście jest to moje ? Zacznijmy od początku. Uff...przez te parę lat zarobiłem ciężką pracą trochę pieniążków, resztę pożyczyłem.Obowiązkowo oddałem haracz na ZUS ( po wizji 40 lat harówki i składki, może uda się kiedyś 5-7 lat pobierać emeryturę ), składkę zdrowotną na służbę zdrowia ( jak muszę, to leczę się prywatnie, np. stomatolog ), zapłaciłem podatki m.in. na : policję ( po włamaniu do mojego domu, próbę śledztwa umorzono ), szkolnictwo ( moje dziecko co by cuś się naumiało chodzi na prywatne lekcje np. j. angielski – bo w szkole „0” słownie ZERO ), drogi, którymi jeździmy ( „jaki koń jest, każdy widzi” ) itd. Kupiłem ziemię. Pozwolenie na budowę. A opłaty za każde dzieńdobry w urzędzie. Zaczynam budowę !Co słyszę w hurtowniach ?Podatek vat 22% ( wcześniej 7% na część materiałów ),Jak to pytam ?Przecież jestem osobą fizyczną, cóż mnie obchodzi jakiś tam podatek vat ?A mnie wszędzie do bólu podają te ceny netto, mówiąc że dalej to mój wybór !Czyli znów to ja płacę po raz kolejny podatek. Buduję. Zacząłem to i skończyć muszę...Opłata tu, opłata tam. Ale mury pną się do góry, no i serce rośnie.Z radością staram się sam cuś zrobić, bardziej chyba hobbystycznie. A że wprawę w tłuczeniu młotkiem mam średnią, to dom jest dosłownie własną krwią postawiony. W między czasie z gminy kwit mi przysłali. Podatek gruntowy.A o opłacie za wywóz śmieci też nie zapomnieli. Śmieci sam wywożę, a że człek ze mnie prawy, to legalnie ( broń boże do lasu !!! ).Na forum czytam, że to katastratę wkrótce zapłacimy za wartość domu. Tak myślę po cholerę się tak staram ? Dom prawię na ukończeniu, ogrodzenie od frontu trzeba postawić.No cóż, niestety, chociaż to moja ziemia, to urzędnik musi mi pozwolić.Drzewo wytnę. Posadziłem, to i wytnę bo mi teraz przeszkadza.Etam, wpierw pozwolenie, że mi wolno.Grilla sobie postawię, takiego murowanego z rusztem. Aby miło było, to zadaszę wiatą, altaną, czy jak kto woli, na fundamencie, fundamenciku przecie ...A gdzież tam, pozwolenie jest potrzebne.Oczko wodne mi w głowie, ale większe od miednicy zakopanej w ziemi.Sąsiad radzi : „lepiej Pan to zgłoś, po co mieć później problemy”. Dużo by jeszcze pisać co mi wolno a czego nie. Nawet przez chwilę nie wątpiłem, że warto było budować.Ale czy tak dużo musi być Państwa w naszym prywatnym domu ? Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYSZARD 03.05.2004 01:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2004 Smutno to czytać, ale taka jest właśnie prawda, gratuluje spostrzeżeń. Może właśnie z tego powodu siedzę poza tym już sporo lat. Czytam wiadomości i oczom nie wierzę, co jeszcze człowiek może wymyślić aby udoskonalić przepisy. A co najgorsze to nic się nie zmieni po 1 maja, być może tylko gorzej. Rozumiem Twoją irytację, a mimo wszystko często zaglądam na forum i w przyszłości właśnie w tym “okropnym świecie” chcę wybudować sobie dom. Nie załamuj się tym, tak maja wszyscy obok Ciebie. Miejmy nadzieję że to się kiedyś zmieni. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-306819 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 03.05.2004 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2004 gościu01 ale Ci sie zebrało! Chyba jesteś w depresji budowlanej. Każdy, kto buduje przechodzi przez ten kierat. I nigdy się nie zmieni., bo w każdym kraju są warunki zabudowy i inne bzdety. Spróbuj zbudować dom pod większym miastem w USA. Tam nawet narzucają Ci szerokośc drzwi wejściowych, a o architekturze nie wspomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-306871 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 03.05.2004 14:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2004 nie jest tak źle, załamany nie jestem, raczej zadowolony z faktu ( prawie ) ukończonej budowy. a ponieważ jest ciut czasu, no i ma się ku końcowi - przy piwku, zacząłem się zastanawiać co było dobre a co złe w tej prawie dwuletniej przygodzie. No i najbardziej bolały durne przepisy ignorancja i niekompetencja urzędników. Może miałem pecha własnie w tej kwestii, bo ekipę miałem na 4+/5. Co prawda później wziąłem się na sposób i dalsze prace, pozwolenia, zezwolenia i odbiory zlecałem osobom, które wiedziały jak, co i gdzie załatwić ( gaz, prąd, kominiarz ). To kosztuje troszkę więcej kasy, ale mniej nerwów i benzyny chociażby. Mam nadzieję, że zaczynający teraz budowę nie spotkają tak wielkie przeszkody, a może po prostu ja tak to odbieram ??? Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-306926 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 03.05.2004 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2004 No widzisz, już masz to za soba, a ja PRZED 2-3 lata. I co Ty bidoku będziesz teraz robił z nudów umrzesz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-306931 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.05.2004 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2004 Ja jestem wlasnie w trakcie budowy domu w USA.Przeprowadze sie juz w sierpniu , ale wlosy staja deba jak pomysle o samym podatku rocznym odnieruchomosci , 3% od wartosci domu.Nawet tu w USA jest to duzo.Nie wspomne , ze majac wlasny dom tez za wiele nie mozna.Tu to sie dopiero placi , tak ze , kiedy wrocedo Polski i bede budowac dom to raczej nic mnie juz nie zaskoczy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-307000 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 03.05.2004 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2004 No widzisz, już masz to za soba, a ja PRZED 2-3 lata. I co Ty bidoku będziesz teraz robił z nudów umrzesz Łooo !!! ściany są na biało, żona musi dobierać kolory, łazienki są nie wykończone, taras też do wykończenia, chodnik i podjazd, no i cały ogród, sterowanie domem - instalacja jest w ścianach, sam nie wiem co jeszcze... zadbałem coby się nie nudzić przez najbliższe parę lat Dotychczas szło szybko, bo robiła ekipa. Ponieważ sporo tego co niezrobione zamierzamy sami wykonać, mamy zajęcie. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-307037 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remus 04.05.2004 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2004 Czytając twoje dalsze posty trochę mi ulżyło. Już myślałem że masz jakiegoś doła, ale widzę że ogólnie jest chyba OK. Ludzie budujący, nie łamcie się. To co nie może nas zabić może nas tylko wzmocnić. Pozdrowienia wszystkim twardym budującym ludziom. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-307187 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 04.05.2004 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2004 Katastrat też u nas będzie Nie ma od tego odwrotu. Byleby nie 3%. Słyszałam o 1,5%. Chyba Bonnie korzystając z okazji Czy budujesz kanadyjczyka w USA? I czy rzeczywiście pod domy jednorodzinne można nabywać tam tylko działki uzbrojone po zęby? I czymbędziesz ogrzewaa dom. Napisz coś o budownictwie jednorodzinnym w tym kraju! Mam brata w USA, ale on nic nie buduje to i nie interesuje się Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-307329 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 04.05.2004 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2004 Prawdę pisze Gościu01 Wszędzie tylko zakazy, opłaty, pozwolenia, zgłoszenia itd. itd. Jedyne co jest naprawdę pocieszajace to jak sobie pomyślę o wspólnocie mieszkaniowej albo spółdzielni. Te zebrania ciagnące się do północy i wykrzykiwanie bzdur przez różnych pieniaczy/pieniaczki blokowe. O jak dobrze że to już nie dla mnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-307395 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 04.05.2004 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2004 Dokładnie dzisiaj nawiedziła mnie ta sama refleksjaMasz swoją działkę budowlaną a o każdą duperelę musisz pytać urzędnika.Być może gdzie indziej jest jeszcze gorzej, słyszałem że np w Niemczech w danej miejscowości masz do wyboru jedynie kilka projektów.Ale dla mnie nie jest to argument, że gdzie indziej jest jeszcze gorzej.Aby uniknąć podejrzeń - z natury jestem optymistą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-307589 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.05.2004 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2004 Aleksandryta tu gdzie w tej chwili mieszkam buduje sie 99% domow wszkielecie drewnianym. Nie lubie tej technologi , ale coz , nie mamjak na razie wyboru. Wczesniej mieszkalam na Florydzie i tam sie juz buduje domy z pustakow , nie powiem dokladnie z jakich , ale domy sa murowane. Jezeli chodzi o ogrzewanie to centralnenadmuchowe , zima cieple powietrze a latem klimatyzacja.Nie wiem jak jest z dzialkami i z budownictwem indywidualnym ,ale z tego co wiem to jest strasznie duzo zalatwiania .Slyszalam ,ze nawet rok i wiecej sie czeka na wszystkie permity dotyczace budowy. Przewaznie budowane sa osiedladomow przez kampanie budowlane , a Ty idziesz i tylko wybierasz,dom i za pare miesiecy mozna sie wprowadzic do zupelnie wykonczonego domu. Wlasnie co mi sie tu podoba to , ze buduja bardzo czysto i nie ma problemu z dojazdem, oswietleniem itd. wszystko jest dokladnie skonczone, lacznie z drzewami i inna roslinnoscia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-307776 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 05.05.2004 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 remx, inwestor, teraz przeczytajcie wypowiedź bonnie i naprawde nie narzekajcie, bo jak nasi ustawodawcy zaczna ściągać z przepisów budowlanych innych krajów europejskich i wprowadzać do naszego, to dopiero będzie "amerykanka" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-307939 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ElaB 05.05.2004 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 Dziewczyny - swiete slowa. Nasz przyjaciel zaczynal zalatwiac pozwolenia majac juz prawie gotowy projekt (poludniowa Kalifornia) kiedy ja w tym czasie walczylam jeszcze z projektem i architektem w Polsce. W ubieglym roku udalo mi sie przed zima postawic budynek gospodarczy i fundamenty pod dom (z mala piwniczka) a nasz przyjaciel mial dopiero uzbrojona dzialke i pozwolenia tego roku w koncu marca. Wykonujesz czesc robot - no i skrupulatny odbior. Kazdy etap putowy to odbior przez inspektorow miejskich po to by rozpoczac nastepny etap budowy. Oczywiscie wpierw dzialka uzbrojona po zeby... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-308373 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 05.05.2004 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 A spróbuj zbudować dom w Szwajcarii. Tam architektura domu ma być identyczna z architekturą miejscowości, w której stawiasz dom, no i.... schron przeciwatomowy - to jest obowiązkowe! Wniosek o zewolenie na budowę domu rozpatrywany jest przez przedstawicieli gminy na otwartym posiedzeniu, bierzesz w tym udział i jesteś przesłuchiwany i możesz zabierać głos, wtedy, kiedy Ci pozwolą. Na wydanie decyzji czeka się 1,5-2 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-308432 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 05.05.2004 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 To tylko świadczy o tym, że w innych miejscach jest jeszcze bardziej nienormalnie. A ja wolę mieć wolny wybór. Byłem w Stanach i widziałem tą unifikację.Kiedyś przez to nawet się zgubiłem.Co jest dla mnie zrozumiałe, to aby np tam gdzie jest zabudowa luźna, nie powstał blok 4 piętrowy. Albo aby w rynku wszystkie budynki stały w jednej linii. Ale trudno mi zrozumieć narzucanie kształtu i koloru kostki dojazdu i dojścia (będących już na obszarze działki) i to w obszarze luźnej zabudowy, gdzie minimalna powierzchnia działki to 2500m2. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-308474 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 06.05.2004 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2004 remx ta unifikacja w USA jest wprost pasjonująca Ale u nas z kolei jest często przechył w drugą stronę. W niektórych miejscach pod W-wą to takie gargamele zostały pobudowane i to w sąsiedztwie np. ferm kurzych albo wiejskich chat. Tragedia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18099-czy-ta-ziemia-i-dom-s%C4%85-naprawd%C4%99-moje/#findComment-309058 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.