Kominki Piotr Batura 20.05.2014 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 Ciężko wygoglować do czego ma posłużyć komin, który przez producenta jest oznaczony jako: z blachy nierdzewnej, do mokrego trybu pracy w temperaturach do 600oC z dopiskiem G100 czyli zalecany montaż 100mm od drewna. Czekam z niecierpliwością na odpowiedz. Teraz rozumiem. Nie możesz "wygoglować", więc nie będziesz miał na ten temat wiedzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominy 21.05.2014 00:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2014 Hmmm ... Korozja szczelinowa występuje w miejscach gdzie kondensat zbiera się odparowuje , redukuje się tlen i zaczyna zwiększać się stężenie kwasów i następuje korozja na całej powierzchni ( co ładnie obrazuje zdjęcie naszego kolegi Kominiarza ). Jedyne rozwiązanie zabezpieczające całkowicie jest konstrukcyjne pozbycie się szczelin , w niektórych systemach ( dawny SELKYRK) rury łączone były nie kielichowo tylko na styk z zapinkam ale to dotyczyło dużych średnic . Spawanie jest bezsensem ale w 100 procentach skuteczne na ten rodzaj korozji . Można stosować większe luzy ma kielichach aby ułatwić cyrkulację kondensatu, lub rowki kapilarne . I jeszcze raz z uporem maniaka powtórzę 1.4404 ma współczynnik odporności na korozję 23-24 (zależny od składu ) 1.4521 czyli nasz ukochany ferryt ( to też stal L50? ) 22,9 a 1.4301 18-20. Współczynnik ten mówi o inicjacji korozji natomiast , szybkość rozprzestrzeniania w stali bez niklu będzie większa w przypadku 1.4521 bo go nie ma niż w 1.4301 . Zaczynając dyskusje o stalach kwasowych chciałem tylko wskazać nieścisłości w niektórych stwierdzeniach 1.4521 to nie zamiennik 1.4404 ( chyba chodzi o czeski błąd bo zamiennikiem a nawet lepszą blacha od 1.4404 jest 1.4571 ) a na pewno w naszej normie 1.4571 ma symbol L50 -norma ta nie nakazuje produkcji kominów z 1.4404 - symbol L99 to nie zamiennik tylko stal niewymieniona (np wczoraj wymyślona i rewelacyjna) w normie z przyjetymi warunkami pracy wg deklaracji hutniczej . -norma nie mówi w których warunkach która stal jest lepsza - norma mówi że ma być odpowiednio dobrana -molibden podnosi odporność na korozje a nie obniża ją. co do symboli tej normy T (600) T (450) mówi w jakie temperaturze maksymalnej może być ten produkt eksploatowany w sposób ciągły - nikt nie nakazuje pracy w tych warunkach. N lub P lub H klasa szczelności , N - komin podciśnieniowy P- nadciśnieniowy H - wysokociśnieniowy W lub D komin mokry odporny na działanie skroplin mokrych D- stan suchy nie odporny na skropliny i w naszej dyskusji najważniejszy symbol Vm -oznacza że producent przyjął atest huty odporności na korozje V1 , V2 ,V3 oznacza iż producent sam sprawdzał odporność na korozję. V1-gaz V2 -olej V3 - paliwa stałe. ( V1 - 2016 naprzemiennie postępujących po sobie cykli ogrzewania i chłodzenia) Symbol L 50 czy L 20 to wszyscy wiemy. G odporny na pożar sadzy O nie odporny ( nie znaczy że po 30 minutach komin się nie rozsypie) (liczba w nawiasie ) odległość od materiałów palnych - w deklarowanej odległości od komina temperatura ma nie przekraczać zapłonu materiałów łatwopalnych norma ustala na 85 stopni. Ja tej normy nie rozumiem jako zwykły śmiertelnik. Normy to normy ktoś je wymyślił i ktoś je zmieni , fizyka to fizyka . Praktyka to nie teoria Moja praktyka z blachami jak słusznie niektórzy zauważyli to tylko wujek Google no i mam kubek z chińskiej nierdzewki - ma jakieś 8 lat codziennie traktowany kawą i płynem do mycia. Pozdrawiam P Teoretyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 21.05.2014 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2014 Normy dla kominów systemowych ceramicznych stworzył ich wynalazca. Normy dla kominów stalowych, podobnie. To dość kuriozalny przypadek, by tworzyć oddzielne normy dla rodzaju materiału a nie celu i przeznaczenia wyrobu. Ale tak to już jest w tym współczesnym światku. Zszedł na psy i dla kasy wielu ludzi sprzeda własną matkę. Temat dotyczy kominków. Lansowanie przez Kominiarza przypadków rdzewienia w środowisku gazowym, jest tak samo pokrętne jak Twoje wywody na temat rzekomego braku różnicy w jakości poszczególnych gatunków stali nierdzewnych. Z punktu widzenia praktyki kominkowej, trudno na razie powiedzieć, czy stal na zakręcie wytrzyma tyle co przed zakrętem...Czasu trzeba... 1.4404 wytrzymuje już 20 lat. Gatunki oszczędnościowe dopiero testuję, choć powód tych testów jak wiesz, nie wynika z mojego wyboru. Głównym problemem jest ZMIANA PROPORCJI FERRYTU do innych, szlachetnych gatunków. To trochę tak jak ze złoconymi kranami. Mają się świecić w chwili sprzedaży... Gratuluję zdolności marketingowo socjotechnicznych (kubeczek do kawy...) P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 21.05.2014 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2014 Normy dla kominów systemowych ceramicznych stworzył ich wynalazca. Normy dla kominów stalowych, podobnie. To dość kuriozalny przypadek, by tworzyć oddzielne normy dla rodzaju materiału a nie celu i przeznaczenia wyrobu. Ale tak to już jest w tym współczesnym światku. Zszedł na psy i dla kasy wielu ludzi sprzeda własną matkę. P. Normy dla celu i przeznaczenia materiału..... Norma na stal do metalowych klamek wewnętrznych Norma na stal do metalowych klamek zewnętrznych itp...... itp.... A końcowo przecież: stosowanie się do norm nie jest wymogiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominy 21.05.2014 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2014 "Lansowanie" przez Kominiarza przypadków korozji jest faktem tak samo prawdziwym jak stosowanie kominów nigdy nie przebadanych do palenia w kominkach ( teoria cienkiej blachy od której odkleja się sadza) - sam czasem tej teorii używam . Kominek z paliwem w postaci drewna nie ma szans na chemiczne zniszczenie stali austenicznych , gorzej jeśli chodzi o temperaturę jaką kominek może wyprodukować (migracja atomów chromu do powierzchni stali , zubożenie warstw i korozja międzykrystaliczna takie ładne kolorki na kolankach świadczą o początkach tej korozji.)Jest ona długotrwała i jak kolega Piotr zauważył w gatunkach 1.4404 molibden mocniej związuje chrom i trzeba większej energii do wyrwania go z ziaren w 1.4301 nie ma molibdenu szybciej nabierze kolorków. Testujemy 1.4404 20 lat i się sprawdza , zobaczymy czy się sprawdzi 1.4301 . Gorzej że pożar sadzy spowoduje zniszczenie blach cienkich jakie by nie były i tu kolega Kominiarz ma rację pomimo iż kolega Kominkarz zrobił już tysiące takich kominków, należy stosować kominy 1 mm lub 0,8 mm . a i kolorki blach żaroodpornych 1.4828 nastąpią później . Tylko tych norm to już nikt nie chce przestrzegać . Co do kasy , matki to i Land Rover jest już bardziej z plastiku niż ze stali... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominy 21.05.2014 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2014 A jeszcze jedno a ile jest żelaza w stali 1.4404 ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 21.05.2014 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2014 "Lansowanie" przez Kominiarza przypadków korozji jest faktem tak samo prawdziwym jak stosowanie kominów nigdy nie przebadanych do palenia w kominkach ( teoria cienkiej blachy od której odkleja się sadza) - sam czasem tej teorii używam . Kominek z paliwem w postaci drewna nie ma szans na chemiczne zniszczenie stali austenicznych , gorzej jeśli chodzi o temperaturę jaką kominek może wyprodukować (migracja atomów chromu do powierzchni stali , zubożenie warstw i korozja międzykrystaliczna takie ładne kolorki na kolankach świadczą o początkach tej korozji.)Jest ona długotrwała i jak kolega Piotr zauważył w gatunkach 1.4404 molibden mocniej związuje chrom i trzeba większej energii do wyrwania go z ziaren w 1.4301 nie ma molibdenu szybciej nabierze kolorków. Testujemy 1.4404 20 lat i się sprawdza , zobaczymy czy się sprawdzi 1.4301 . Gorzej że pożar sadzy spowoduje zniszczenie blach cienkich jakie by nie były i tu kolega Kominiarz ma rację pomimo iż kolega Kominkarz zrobił już tysiące takich kominków, należy stosować kominy 1 mm lub 0,8 mm . a i kolorki blach żaroodpornych 1.4828 nastąpią później . Tylko tych norm to już nikt nie chce przestrzegać . Co do kasy , matki to i Land Rover jest już bardziej z plastiku niż ze stali... Pozdrawiam 1.Brak oklejania się sadzą cienkich rur to nie teoria tylko praktyka. 2.Nie ma norm by stosować blachę 0,8 mm i 1,0 mm - to tylko zalecenia niektórych producentów. Wcale się tym zaleceniom nie dziwię 3.Przebadano do palenia w kominkach i nadano certyfikaty blachom cieńszym niż 0,5 mm. 4.W blasze 1.4404 powinno być tyle żelaza, że magnes się na takiej blasze nie utrzyma;) 5.Pożar sadzy to zjawisko które należy traktować w kategorii katastrofy budowlanej ze wszystkimi konsekwencjami... 6.Ile czasu potrzeba by przepalić 0,2 mm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 22.05.2014 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2014 (edytowane) A jeszcze jedno a ile jest żelaza w stali 1.4404 ?? Jak się odejmie od 100% wszystkie składniki stopowe i całą resztę, która się zamknie pewnie w 1%, reszta to żelazo - żelazo w większości postaci austenitu (właściwie składnika roztworów stałych), odmianie alotropowej "gamma", niemagnetycznej, odporniejszej na korozję itd. Generalnie zawartości żelaza się nie pamięta, bo to cała reszta, bo to przecież stal. Po co pytasz? A inna sprawa to jakość norm. Erraty do errat, rozczulające teksty typu: błąd w tekście oryginalnym, winno być... Trochę to wygląda na nakololaniepisane bo kasa do 14-ej. Jeszcze dopiszę... Stale nierdzewne pojmuję jako nie stricte nierdzewne, ale samopasywujące. Nierdzewne to jest tylko złoto i platyna. Czyli kolorki to pasywujące (uszczelniające, zobojętniające) produkty korozji, które nie pozwalają na postępowanie procesu wgłąb. Za nierdzewne uważa się przecież metale, które w mig łączą się z tlenem - np. aluminium czy cynk. Tylko, że "u nich" warstwa tlenków nie puchnie i nie odpada, a stanowi "impregnat". To tak bez patrzenia w definicje, intuicyjnie. Edytowane 22 Maja 2014 przez Wojtek_796 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominy 22.05.2014 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2014 1.Brak oklejania się sadzą cienkich rur to nie teoria tylko praktyka. 2.Nie ma norm by stosować blachę 0,8 mm i 1,0 mm - to tylko zalecenia niektórych producentów. Wcale się tym zaleceniom nie dziwię 3.Przebadano do palenia w kominkach i nadano certyfikaty blachom cieńszym niż 0,5 mm. 4.W blasze 1.4404 powinno być tyle żelaza, że magnes się na takiej blasze nie utrzyma;) 5.Pożar sadzy to zjawisko które należy traktować w kategorii katastrofy budowlanej ze wszystkimi konsekwencjami... 6.Ile czasu potrzeba by przepalić 0,2 mm? 1. Masz rację bo widziałeś , ale to jest kategoria religii -wierze albo nie wierzę 2 i 3 Tak masz rację - ale grubsza blacha jest bezpieczniejsza, a elastyczne rurki Pu.... czy D.c są atestowane w macierzystych krajach nawet jako wkład w kominie i na pewno nie wytrzymają pożaru sadzy - patrz 5 który jest katastrofą budowlaną. 4. A tu poczekam jeszcze chwile . (Austenit - składnik stopów żelazo-węgiel , ma większą rozpuszczalność pierwiastków niż ferryt - polecam wykres fazowy układu żelazo -cementyt) 6. A to jest obszerny temat - w kominku pewnie całe nasze życie , gaz warunki łagodne ze 20 lat , warunki ciężkie z halogenkami - 1 sezon , olej napędowy zależy od składu paliwa i dobieramy do tego paliwa stal 1.4301 potem 1.4404 jak i ta nie da rady 1.4539 (superaustenit) albo pancerfausta -NiCr22Fe20Mo7Cu2 tylko po co - dla spełnienia norm? Pozdrawiam P.Teoretyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 22.05.2014 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2014 Co do religii...Czyżbyś przestał być moim wyznawcą?! Grubsza blacha jest bezpieczniejsza o czas jaki potrzeba na zniszczenie dodatkowej grubości. To ma znaczenie przy czarnej blasze. Żeliwne centymetrowe polecam...Pożar sadzy który zniszczy inox o,2 mm, będzie tak samo destrukcyjny dla blachy 0,8, pod warunkiem, że oba produkty nie są zrobione z marchwi... Daj spokój z gazem i wszystkimconiekominkowe, bo nie zamierzam się doktoryzować...(gdzieś to słyszałem...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominy 22.05.2014 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2014 Jak się odejmie od 100% wszystkie składniki stopowe i całą resztę, która się zamknie pewnie w 1%, reszta to żelazo - żelazo w większości postaci austenitu (właściwie składnika roztworów stałych), odmianie alotropowej "gamma", niemagnetycznej, odporniejszej na korozję itd. Generalnie zawartości żelaza się nie pamięta, bo to cała reszta, bo to przecież stal. Po co pytasz? A inna sprawa to jakość norm. Erraty do errat, rozczulające teksty typu: błąd w tekście oryginalnym, winno być... Trochę to wygląda na nakololaniepisane bo kasa do 14-ej. Jeszcze dopiszę... Stale nierdzewne pojmuję jako nie stricte nierdzewne, ale samopasywujące. Nierdzewne to jest tylko złoto i platyna. Czyli kolorki to pasywujące (uszczelniające, zobojętniające) produkty korozji, które nie pozwalają na postępowanie procesu wgłąb. Za nierdzewne uważa się przecież metale, które w mig łączą się z tlenem - np. aluminium czy cynk. Tylko, że "u nich" warstwa tlenków nie puchnie i nie odpada, a stanowi "impregnat". To tak bez patrzenia w definicje, intuicyjnie. Święta racja - potoczne rozumienie techniki kominowej jest odmienne od metalurgii i materiałoznawstwa .Wygrałeś pluszowego kominiarza. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 03.06.2014 14:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 Nie doczekałem się niestety odpowiedzi do czego służy ten komin. Dlaczego??? Ponieważ nie ma takiej aplikacji. Ba... napiszę więcej. My instalatorzy systemów kominowych, inwestorzy nowopobudowanych i remontowanych budynków mamy obowiązek doboru odpowiedniego systemu ewakuacji spalin. Jak to zrobić? Do tego właśnie służy opis na etykiecie. To producent komina ma obowiązek robienia badań i bierze za to odpowiedzialność. Przedmiotowa etykieta jest nieprawidłowa. Podam kilka przykładów: jeżeli ktoś sprzedaje i produkuje komin z dopiskiem L20 jako kwasoodporny do mokrego trybu pracy z dopiskiem W (wet) T600 wcale nie jest mistrzem biznesu tylko ma swoich klientów za głupków, którzy wg niego są ciemni i tak ten produkt kupią... jeżeli producent danego komina oznacza swój produkt symbolem G100, który oznacza nic innego jak odporność na pożar elementów łatwopalnych usytuowanych 100 mm od tegoż systemu to sam delikatnie pisząc jest niepoważny. Załóżmy kupujemy ten produkt i podłączamy nim piec wolnostojący typu koza – czytamy 100 mm od naszej boazerii na ścianie i tak zgodnie z opisem podłączamy. I co? Mamy pożar ! Na logikę, jak certyfikujemy dany system kominowy na pożar sadzy gdzie temperatura wewnątrz kanału jest 1000oC to musimy wprowadzić do wnętrza tego systemu 1100oC i grzać go min. 30 minut. Jaka temperatura będzie na zewnątrz jednościennego elementu kominowego w odległości 100mm??? 500oC – 700oC ??? W takim przypadku na pewno nie zaszkodzi napisać G300 – G500 panie producencie. Warto też zmienić opis na etykiecie i wycofać ze sprzedaży elementy nieprawidłowo oznaczone... dlaczego??? ponieważ to zagraża bezpieczeństwu ludzi i mienia !!! Ps. jak zwykle dołączam kilka fotek tzw. kominów „kwasoodpornych” po kilku latach eksploatacji wierząc, że coraz mniej inwestorów a szczególnie z FM da się zrobić po prostu w konia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 03.06.2014 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 Dla przykładu pokazuję jak się mają kominy wewnątrz wykonane z 1.4404 po kilku – kilkunastu latach. Całkowity brak korozji szczelinowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominy 03.06.2014 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2014 Tak Panie Kominiarzu masz Pan rację ,a co mówi norma :W trakcie badania komina sprawdzane jest bezpieczeństwo oddziaływania komina na elementy palne konstrukcji budynku. Producent deklaruje,jaką zachować minimalną odległość komina od elementów palnych w warunkach normalnej eksploatacji. Temperatura w deklarowanej odległościod elementów palnych (w przykładzie l OO mm) nie może być wyższa niż 85°C. Oczywiście bezpieczne odległości rzędu 100 czy 200 mm (przytemperaturze spalin 450°C czy 600 ) od elementów palnych są możliwe do osiągnięcia jedynie przez kominy izolowane. Dla jedno ściennych nieizolowanych wkładów kominowych przyjmuje się, że odległości od elementów palnych nie powinny być mniejsze niż 450 mm. I uzbrojony w tą wiedzę kominiarz nie może pojedynczej rury zamontować w odległości mniejszej niż 450 mm od boazerii bo ryzykuje pożarem i sprawą w sądzie. zerknijmy na etykietę jedynie słusznego systemu Pana Kominiarza Np Easinox http://kominiarze.pl/edit_show_image.php?id=538 poznaje Pan etykiętę I co ona nam mówi ta etykieta że w kominie ta rura nie jest odporna na pożar sadzy - O 50 (a odległość od materiałów łatwopalnych wynosi 50 mm !!!!!!)a jako przyłącze cudownie jest odporna na pożar sadzy G 400. a co mówi katalog - system przeznaczony do paliw stałych (drewno pelet) Czyli wniosek z drewna nie ma sadzy w kominie tylko na przyłączu i nie ma pożaru sadzy w kominie tylko jest w przyłączu. a co nam mówi symbol V2 na etykiecie że komin jest do OLEJU .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 04.06.2014 07:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Tak Panie Kominiarzu masz Pan rację ,a co mówi norma : W trakcie badania komina sprawdzane jest bezpieczeństwo oddziaływania komina na elementy palne konstrukcji budynku. Producent deklaruje, jaką zachować minimalną odległość komina od elementów palnych w warunkach normalnej eksploatacji. Temperatura w deklarowanej odległości od elementów palnych (w przykładzie l OO mm) nie może być wyższa niż 85°C. Oczywiście bezpieczne odległości rzędu 100 czy 200 mm (przy temperaturze spalin 450°C czy 600 ) od elementów palnych są możliwe do osiągnięcia jedynie przez kominy izolowane. Dla jedno ściennych nie izolowanych wkładów kominowych przyjmuje się, że odległości od elementów palnych nie powinny być mniejsze niż 450 mm. I uzbrojony w tą wiedzę kominiarz nie może pojedynczej rury zamontować w odległości mniejszej niż 450 mm od boazerii bo ryzykuje pożarem i sprawą w sądzie. zerknijmy na etykietę jedynie słusznego systemu Pana Kominiarza Np Easinox http://kominiarze.pl/edit_show_image.php?id=538 poznaje Pan etykiętę I co ona nam mówi ta etykieta że w kominie ta rura nie jest odporna na pożar sadzy - O 50 (a odległość od materiałów łatwopalnych wynosi 50 mm !!!!!!) a jako przyłącze cudownie jest odporna na pożar sadzy G 400. a co mówi katalog - system przeznaczony do paliw stałych (drewno pelet) Czyli wniosek z drewna nie ma sadzy w kominie tylko na przyłączu i nie ma pożaru sadzy w kominie tylko jest w przyłączu. a co nam mówi symbol V2 na etykiecie że komin jest do OLEJU . Pozdrawiam Easinox przynajmniej nie rdzewieje Ma jeszcze jedną zaletę: poprawnie wypełnioną etykietę. Można...? można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominy 04.06.2014 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Dyskusja merytoryczna została wyczerpana:(Brak słów - tylko nachalne promowanie jedynie słusznego producenta z Francji (Easinox WG z blachy 1.4301 ,uznanie 1.4404 w grubości 0,8 za komin żaroodporny) brak refleksji nad powtarzanymi bredniami 1.4404 = 1.4521 , molibden = korozja , korozja szczelinowa ehh....wycieczki personalne . Bardzo mi przykro , miałem nadzieję nawiązać kontakt merytoryczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 04.06.2014 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Rozumiem Twoje podejście, nie deprecjonował bym takich kominów gdybym ich coraz częściej nie spotykał. Jakie jest zdziwienie i rozczarowanie klientów jak po trzech – czterech latach mają system kominowy zardzewiały. Dlaczego jeździmy niemieckimi, japońskimi czy francuskimi samochodami? Ponieważ chcemy mieć coś fajnego i w dobrej jakości. Kominy stalowe są dobre i długowieczne ale nie z dopiskiem na etykiecie L20 lub L99. Trzeba promować tych, co nie nabijają swoich klientów w butelkę. Dziś są takie czasy, że mało kogo obchodzi - czy dany materiał na budowę jest krajowy, czy zagraniczny. Trzeba zrobić raz dobrze i zapomnieć. Dlatego z całą odpowiedzialnością polecam kominy wszystkich firm, które produkują ze stali L50 – 1.4404 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominy 09.06.2014 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 hmmm ... Darco ma 1.4404hmmm... Tarnawa ma 1.4404hmmm... Jeremias ma 1.4404hmmm... Wadex ma 1.4404hmmm... MkŻary ma 1.4404hmmm... Jawar ma 1.4404hmmm... Dinak ma 1.4404hmmm... Kominus ma 1.4404hmmm...Schidel chyba nie ma już stalowych kominówno i nasz producent Poujoulat też ma 1.4404 Proszę oto lista Producentów do promowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 09.06.2014 14:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2014 hmmm ... Darco ma 1.4404 hmmm... Tarnawa ma 1.4404 hmmm... Jeremias ma 1.4404 hmmm... Wadex ma 1.4404 hmmm... MkŻary ma 1.4404 hmmm... Jawar ma 1.4404 hmmm... Dinak ma 1.4404 hmmm... Kominus ma 1.4404 hmmm...Schidel chyba nie ma już stalowych kominów no i nasz producent Poujoulat też ma 1.4404 Proszę oto lista Producentów do promowania Cieszę się, że wróciłeś. Oficjalnie w katalogu wszyscy mają. Nie wszyscy z ww. listy stosują. Wytłumacz mi proszę, dlaczego tak się dzieje? System także do zastosowań w kominkach gazowych. Czas eksploatacji – 1 sezon (jeden sezon) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowy122 19.06.2014 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2014 Chciałbym jeszcze wrócić do tematu ocieplania wełną wkładu stalowego żaroodpornego do kominka. Zorientowałem się w tematyce i asortymencie: najlepiej pasowałoby otoczyć wkład matą z wkładem ALU i to wszystko omurować, mata taka ładnie dopasowuje się do walcowatego kształtu komina. Jednak czy jest sens inwestować w takie rozwiązanie ? Dokładnie chodzi mi o to czy jeśli użyję tradycyjnej wełny skalnej i zamuruje szacht to wełna taka nie skruszeje z czasem ? Z drugiej strony myślę, że skoro wkłady ceramiczne są otoczone zwykła wełną i nic się nie dzieje to i chyba w przypadku stalowego wkładu kominowego będzie tak samo ??? Mógłbym wcale nie ocieplać tego wkładu ale jeśli nie będę palił w kominku a będzie mróz to może mi przemarzać ten komin, tak mi się wydaje... Liczę na jakąś radę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.