Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

O kominach, krótko i na temat ...


kominiarz

Recommended Posts

dokładnie...Drewno iglaste warto użyć...ale do rozpałki:)

Z racji żywic i składu chemicznego drewno to wytwarza więcej dymu i sadzy, żywica pod wpływem temperatury wycieka, strzela osadzając się na dnie paleniska, ściankach i szybie, co bardzo ciężko wyczyścić. Poza tym jak jeszcze nie jest do końca suche to w ogóle utopia. Kominiarz napisał o sadzy smolistej, twardej, który jest okrutnie ciężka w wyczyszczeniu i jak się zapali to cho cho! Są paleniska, w których można palić drewnem iglastym ( np niemiecki brunner ). Jednak zdecydowana większość palenisk nie da sobie rady ze względu na niską temperaturę spalania tego opału.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 304
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

.......Wiewiór nie ma pojęcia co pisze i nie umie czytać postów...........

 

No dobrze to napisz szerzej o tym pojęciu lub nie pojęciu:) .,to ,że się nie zgadzam z tym co pisze kominiarz.Mam takie prawo we wolnym kraju żyje.To ,że mam komin systemowy i jak na razie funkcjonuje ok i tak tez o nim napisałem.To ,że jak czytam ciebie to się nauczyłem powstrzymać się by ci z liścia ten teges :)???To ,że potrafię wydobyć z wątku te rzeczy najbardziej rażące dla pojedynczej jednostki-forumowicza???:p.To ,że nie zwracam uwagi na to jak wyrażasz swój pogląd i olewam go tak jak ty???No słucham cie mówco z płatnym profilem jeszcze.Immunitet nie trwa długo ale mimo wszystko i na niego trzeba zasłużyć.

 

p.s

sosnowa rozpałka -oszasty choćby w małej ilości w kominie nie zrobią powoli rozpierduchy sadzowej???Ile czasu mądralo potrzeba aby tymi małymi sosnowymi kawałkami komin zafajdać???Masz swoje 5 min.Albo rybki albo...............albo w ogóle albo nie pisz głupot.:cool:

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze to napisz szerzej o tym pojęciu lub nie pojęciu:) .,to ,że się nie zgadzam z tym co pisze kominiarz.Mam takie prawo we wolnym kraju żyje.To ,że mam komin systemowy i jak na razie funkcjonuje ok i tak tez o nim napisałem.To ,że jak czytam ciebie to się nauczyłem powstrzymać się by ci z liścia ten teges :)???To ,że potrafię wydobyć z wątku te rzeczy najbardziej rażące dla pojedynczej jednostki-forumowicza???:p.To ,że nie zwracam uwagi na to jak wyrażasz swój pogląd i olewam go tak jak ty???No słucham cie mówco z płatnym profilem jeszcze.Immunitet nie trwa długo ale mimo wszystko i na niego trzeba zasłużyć.

 

p.s

sosnowa rozpałka -oszasty choćby w małej ilości w kominie nie zrobią powoli rozpierduchy sadzowej???Ile czasu mądralo potrzeba aby tymi małymi sosnowymi kawałkami komin zafajdać???Masz swoje 5 min.Albo rybki albo...............albo w ogóle albo nie pisz głupot.:cool:

 

wiewiór.....jak tu napisać, żebyś zrozumiał? Chyba nie ma takiego języka.

Zarówno ja jak i koledzy z branży piszemy o rzeczach, które sprawdziliśmy, wiemy jak działają, jakie mogą być skutki takiego czy innego użytkowania czy montażu urządzeń, w których się spala opał oraz ewakuuje spaliny. Każdy wie, że nie masz o tym pojęcia a niby stoisz na straży tych wszystkich użytkowników i forumowiczów spoza branży. Nie możesz pisać, że potrafię wydobyć z wątku te rzeczy najbardziej rażące dla pojedynczej jednostki - forumowicza bo niby jak? Nonsens. Jedyne co ci wychodzi, to pisanie obraźliwych, lakonicznych postów nic nie wnoszących do dyskusji.

Odnośnie twojego p.s. ... bez komentarza:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno, bardzo się cieszymy, że twój systemowy komin funkcjonuje! Tak jak napisał Piotr Batura, na pewno bardzo dbasz o opał, swój KZPŁW , jego instalację oraz komin, twoja obudowa z KG i wełny też na pewno świetnie się spisuje:lol2: Naprawdę idealny klient! Ale oprócz ciebie są tysiące innych, którzy potrzebują pomocy i rady branżystów, którzy się na tym znają a Ty myślisz o sobie i swoim kominie a nie o innych? Dla mnie taka postawa to czysta hipokryzja!!

pzdr serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiewiór.....jak tu napisać, żebyś zrozumiał? Chyba nie ma takiego języka.

Zarówno ja jak i koledzy z branży piszemy o rzeczach, które sprawdziliśmy, wiemy jak działają, jakie mogą być skutki takiego czy innego użytkowania czy montażu urządzeń, w których się spala opał oraz ewakuuje spaliny.

 

No to teraz Daniel za fantazjowałeś..... okrutnie...

Branża czyli w sumie 3 do 5 w porywach reklamowych, piszących.

Praktycznie to tak jakby tu na forum branży kominkowej nie było wcale.

No ale tak myślę, że Ci co faktycznie w realu budują kominki i mają coś w tym temacie do powiedzenia, po prostu nie mają czasu, bo pracują... zawodowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz Daniel za fantazjowałeś..... okrutnie...

Branża czyli w sumie 3 do 5 w porywach reklamowych, piszących.

Praktycznie to tak jakby tu na forum branży kominkowej nie było wcale.

No ale tak myślę, że Ci co faktycznie w realu budują kominki i mają coś w tym temacie do powiedzenia, po prostu nie mają czasu, bo pracują... zawodowo.

 

Prawdopodobnie NURT ma zupełną rację. Dawniej więcej branżystów pisywało.

Nawet Wojtek jest nieobecny na forum od dłuższego czasu...

To daje do myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze to napisz szerzej o tym pojęciu lub nie pojęciu:) .,to ,że się nie zgadzam z tym co pisze kominiarz.Mam takie prawo we wolnym kraju żyje.

 

Możesz się nie zgadzać masz do tego prawo, Twoja sprawa i Twój wybór.

Różnica jest jedynie taka, że Ty nie znasz się na tych sprawach dorabiając sobie filozofię na podstawie jednego komina, a ja mam troszkę większe możliwości ponieważ analizuje dziesiątki jak nie setki takich przypadków na bieżąco.

 

Kominy ceramiczne jak pisałem wcześniej to bardzo dobry produkt, a że pękają wewnątrz podczas wysokich temperatur to całkiem inna sprawa. Niektóre sprawy należy usystematyzować, musi być także większa wiedza o tych kwestiach dostępna publicznie, nie może być mowy, że inwestor np. pan Miecio kupuje na składzie budowlanym produkt pod tytułem komin systemowy i instaluje go w swoim nowym domu z myślą, że jest niezniszczalny, niepalny, odporny na wszelkie zło itd. bo akurat wyłącznie o tym powiedział sprzedawca. Musi wiedzieć, że ma wybrać taki a nie inny system do tego urządzenia, bo ten lub tamten się do tego absolutnie nie nadaje, musi wiedzieć o co zapytać, jak przejść bezpiecznie przez dach, na co zwrócić szczególną uwagę, musi również wiedzieć, że ma możliwość zastosowania innego rozwiązanie technicznego niż ma w projekcie, bo akurat projektanta to w danym momencie nie interesuje i projektuje jedną markę i jeden system wszędzie, o to chodzi, aby tego nie bagatelizować i nie budzić się później z ręką w nocniku, kapujesz ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaleca się korzystać z drewna iglastego, żywica brudzi zarówno komin jak i urządzenie grzewcze, choć pewnie w małych ilościach nie stanowi to żadnego problemu. Komin można zanieczyścić w sposób uniemożliwiający jego eksploatację, twardego kreozotu nie da się usunąć poza czyszczeniem mechanicznym. Na zdjęciu zalany komin od kominka, brak możliwości oczyszczenia (sadza smolista – twarda) wędzenie w kominku mokrym drewnem przynosi takie efekty.

 

 

Jedna uwaga. Konieczna z tytułu wyrażanych przeze mnie opinii nie dyskryminujących drewna z powodu gatunku. Opinię oczywiście podtrzymuję, ale z komentarzem. Drewno iglaste nie jest problemem podczas naturalnego procesu spalania drewna, czyli procesu w którym pojawia się cykl uwalniania gazów w temperaturze powyżej 600 stopni C. W tej temperaturze dopala się wszystko co złe w drewnie z sadzą włącznie. Taki sposób palenia cechuje tylko doskonałe jakościowo i zaawansowane technicznie urządzenia, do których chyba warto zaliczyć również komin. . Wkłady kominkowe nie są do tego rodzaju paliwa przeznaczone i tylko doświadczony zdun czy kominkarz, może określić które urządzenia można ewentualnie do spalania drewna iglastego (w wysokiej temperaturze) przeznaczyć i jak to osiągnąć. Może się oczywiście zdarzyć i to dość często, że 800 stopni pojawia się przypadkiem w urządzeniach do tego nie przeznaczonych. Tak jak i użytkownicy, którzy nie potrafią temperatury 600 stopni przekroczyć mimo chęci (Fidelis :))

 

Drewno to bardzo narowisty partner w paleniu. Samo czytanie forum nie do pełnej wiedzy na temat procesów zachodzących podczas jego rozpadu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Na zdjęciu zalany komin od kominka, brak możliwości oczyszczenia (sadza smolista – twarda) wędzenie w kominku mokrym drewnem przynosi takie efekty.
Dziękuję za informację. Brudu nie boję się, jeśli da się go usunąć. Pytam, bo w minionym sezonie paliłem brzeziną wymieszaną z sosną (b. suche pocięte palety po budowie). Latem oczyściłem komin można powiedzieć "do kości" :) i nie widzę niczego zdrożnego. W kominie!

PS. Zdjęcie wygląda jak podtuningowany obraz jakiejś odległej galaktyki :) Ale to jakieś ekstremum, jakaś totalna ignorancja.... masakra.

Edytowane przez Fidelis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Są paleniska, w których można palić drewnem iglastym ( np niemiecki brunner ). Jednak zdecydowana większość palenisk nie da sobie rady ze względu na niską temperaturę spalania tego opału.

pzdr

a w tych przystosowanych paleniska nie odkłada się, bo w całości się wypala? Czy tak? Jeśli chodzi o temp. versus ilość generowanej sadzy, to nie zauważyłem specjalnej różnicy w palenisku. Brudzi tak samo jak drewno iglaste. Może sadza ma kolor nieco ciemniejszy... Edytowane przez Fidelis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Kominy ceramiczne jak pisałem wcześniej to bardzo dobry produkt, a że pękają wewnątrz podczas wysokich temperatur to całkiem inna sprawa.

 

Jak temu zaradzić? "Starać się" budować jednak komin "tradycyjny" z wkładem stalowym? Czy każdy odpowiedni, sensownie dobrany ale z głową?

 

(...)

Niektóre sprawy należy usystematyzować, musi być także większa wiedza o tych kwestiach dostępna publicznie, nie może być mowy, że inwestor np. pan Miecio kupuje na składzie budowlanym produkt pod tytułem komin systemowy i instaluje go w swoim nowym domu z myślą, że jest niezniszczalny, niepalny, odporny na wszelkie zło itd. bo akurat wyłącznie o tym powiedział sprzedawca. Musi wiedzieć, że ma wybrać taki a nie inny system do tego urządzenia, bo ten lub tamten się do tego absolutnie nie nadaje, musi wiedzieć o co zapytać, jak przejść bezpiecznie przez dach, na co zwrócić szczególną uwagę, musi również wiedzieć, że ma możliwość zastosowania innego rozwiązanie technicznego niż ma w projekcie, bo akurat projektanta to w danym momencie nie interesuje i projektuje jedną markę i jeden system wszędzie,

... a i wiedza praktyczna zaszczepia również odporność na wszelkie "naleciałości marketingowe" sprzedawców... bo różnie z tym doradztwem bywa... vide projekty :)

Edytowane przez Fidelis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Wkłady kominkowe nie są do tego rodzaju paliwa przeznaczone i tylko doświadczony zdun czy kominkarz, może określić które urządzenia można ewentualnie do spalania drewna iglastego (w wysokiej temperaturze) przeznaczyć i jak to osiągnąć. Może się oczywiście zdarzyć i to dość często, że 800 stopni pojawia się przypadkiem w urządzeniach do tego nie przeznaczonych. Tak jak i użytkownicy, którzy nie potrafią temperatury 600 stopni przekroczyć mimo chęci (Fidelis :))

 

Drewno to bardzo narowisty partner w paleniu. Samo czytanie forum nie do pełnej wiedzy na temat procesów zachodzących podczas jego rozpadu.

To w końcu zdarza się co do reguły, czy "może się OCZYWIŚCIE zdarzyć i to dość często"? Myślał pan nad doktoratem z komina? Mam koleżankę, która zrobiła na ASP z czajnika, ale w rozmowie (nota bene bardzo ciekawej) nie przekracza płynnej granicy filozofii :) Nie wiedzieć czemu, lektura pana kwiecistych postów przypomina mi (z wyjątkami) opowieść brata-studenta z laborki z techniki świetlnej, kiedy wykładowca zapytał jak zwiększyć strumień świetlny wiszącej powyżej głów typowej oprawy lampy jarzeniowej. Studenci zaczęli kombinować, wchodzić w rozwiązania na poziomie molekuł, spinów, kształtu lustra odbłyśnika itd. po czym wykładowca oznajmił, że można poprosić sprzątaczkę, aby przetarła je szmatą z odrobiną ludwika przy najbliższej okazji... to zagranie wykładowcy na długo dało do myślenia myślącym studentom.

Jeśli wkłady nie są przeznaczone to nie są przeznaczone, i wiedza tajemna zduna mało tu pomoże.

Bez problemu "JAKOŚ" wypalałem na szybie sadzę w niższej temp. Tak więc, w imieniu niższej temp. - przepraszam :)

 

Samo czytanie forum nie do pełnej wiedzy na temat procesów zachodzących podczas jego rozpadu.

... ale dopiero - mam rozumieć - czytanie forum uzupełnione lekturą pana postów, zduna, co się zowie, daje wiedzę pełną i pełne wyobrażenie... czy tak? :)

Edytowane przez Fidelis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

3. Czynności, o których mowa (czytaj czyszczenie kominów) wykonują osoby posiadające kwalifikacje kominiarskie.

 

A następnie:

 

4. Przepisu ust. 3 nie stosuje się przy usuwaniu zanieczyszczeń z przewodów dymowych, spalinowych i wentylacyjnych budynków mieszkalnych jednorodzinnych oraz obiektów budowlanych budownictwa zagrodowego i letniskowego.

 

Jaka jest to ochrona przeciwpożarowa, tego nie wiem, może Pan Minister się wypowie...

 

Pan minister zadbał - na to wygląda - o wykonywanie prac przez uprawnione osoby w obiektach użyteczności publicznej.

W budynkach "mieszkalnych" czynności należy też wykonywać, ale można to zrobić we własnym zakresie. Odbiera to chleb "ludziom z uprawnieniami", ale ułatwienie wydaje się być słuszne.

Tak to rozumiem ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz, zaraz jak wpadnie w kominek w systemie bezwyczystkowym to OK, ale wyczystka jest punktem newralgicznym i często się zapomina o jej istnieniu, a to błąd, jak już jest trzeba tam zaglądać regularnie.

 

w tym przypadku (patrz foto) dobrze, że to była akurat kotłownia, a nie np. sypialnia w wyczystką, na której często stoi komoda, szafka itp.

po drzwiczkach widać co tam się na powierzchni tej blachy działo...

Na marginesie: jak można usuwać sadzę - "urobek" po czyszczeniu komina bez wyczystki? Oczywiście, kiedy mam wlot rury z kominka pod kątem 90 st.

Edytowane przez Fidelis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz Daniel za fantazjowałeś..... okrutnie...

Branża czyli w sumie 3 do 5 w porywach reklamowych, piszących.

Praktycznie to tak jakby tu na forum branży kominkowej nie było wcale.

No ale tak myślę, że Ci co faktycznie w realu budują kominki i mają coś w tym temacie do powiedzenia, po prostu nie mają czasu, bo pracują... zawodowo.

 

to nie fantazja...nie ważne ilu jest tu branżystów, ważne jakich. Np Piotr Batura, doświadczony i sprawdzony zdun i kominkarz, założyciel szkoły dobrego kominkarstwa, autor wielu tekstów w czasopismach branżowych. Dalej forest natura, duży autorytet wśród zdunów, znawca tematu, autor wielu tekstów w czasopismach branżowych i inni mający po kilkadziesiąt bądź kilkanaście lat doświadczeń z tematem i ciągle ciągle się uczących na różnych szkoleniach.

To prawda, że czasami mamy różne zdanie, dochodzi do przepychanek słownych ale świadczy to o tym, że zależy nam! Z resztą ciężko napisać coś idealnie, gdy jest sam opis problemu postawiony przez forumowicza. Stąd małe nieporozumienia. Jestem pewien jednak, że jak byśmy spotkali się przy jednym kominku to pod względem technicznym bardzo szybko byśmy doszli do porozumienia, wizualnie zaś to każdego sprawa indywidualna.

Może czasami piszemy trochę niezrozumiale dla forumowicza, używając określeń czy stwierdzeń dla nas oczywistych a dla innych nie to jednak naszym głównym celem jest troska o bezpieczeństwo, jakość wykonania, popularyzacja urządzeń opalanych drewnem czego wynikiem jest ciepło, ekonomia, ekologia i ten klimat....

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w tych przystosowanych paleniska nie odkłada się, bo w całości się wypala? Czy tak? Jeśli chodzi o temp. versus ilość generowanej sadzy, to nie zauważyłem specjalnej różnicy w palenisku. Brudzi tak samo jak drewno iglaste. Może sadza ma kolor nieco ciemniejszy...

 

w swoim poście napisałem, że większość palenisk nie da rady sobie z iglakami ze względu na niską temperaturę spalania tego opału. Wiele wkładów ( nie piszę o kotłach co ) nie uzyskuje wysokiej temperatury spalania wewnątrz paleniska z racji materiału z jakiego został wykonany ( szczególnie wnętrze paleniska), to jak jest rozwiązane dostarczenie powietrza do spalania do paleniska itd w dużym skrócie. Piotr napisał o temperaturze 600 stopni i wyżej...wtedy drewno się spala łącznie z sadzą a więc praktycznie całkowicie. I są takie paleniska do tego przeznaczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan pisze o tzw. smolakach, łuczynie, łuczywie itd...? Ja miałem na myśli "normalne" drewno iglaste. Ale palone "z głową" - na ile oczywiście się da.

 

pisząc o rozpałce to tak. Są różne rozpałki i sposoby rozpalania - zależy od posiadacza kominka. Aby robił to tylko z głową. Ja używam drobniutkiej sosnowej, żywicznej rozpałki, ponieważ przerabiam duże ilości między innymi tego drewna i mam tego pod dostatkiem. Wystarczy kilka " łuczyw" i się pali. Nie ma to żadnego wpływu na zabrudzenie paleniska czy komina. Tak trochę dla zobrazowania i z żartem....( aby tylko nie urazić tych co palą papierosy ). Mój znajomy ma jakiś tam kominek i będąc u niego zauważyłem taką rzecz. Na dworze był siarczysty mróz , w domu stara się nie palić ale że na dworze zimno to sposobem na poskromienie chęci było otworzenie drzwiczek wkładu i palenie przy drzwiczkach, co powodowało, że dym papierosowy był pochłaniany przez kominek. Takie palenie fajek przy kominku bardziej zaszkodzi instalacji niż co jakiś czas użyte łuczywo nomen omen ciut większe od papierosa:cool:

pzdr serdecznie:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...