Gość Arturo72 13.06.2014 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 (edytowane) Wyobraź sobie teraz gwałtowny spadek temp do +2 st np. Czy w domu murowanym odczujesz taki spadek ? na pewno nie . Choć z niego uciekało te 2 kWh energii na godzinę i ze szkieletu też tyle ucieka. Tylko że szkielet musi od razu włączyć ogrzewanie, a murowany może mu się uda przetrwać. Ale szkielet nie dostarczył wcześniej większej ilości energii do materiału akumulacyjnego a murowany musiał to zrobić. Włączenie ogrzewania jednocześnie w szkielecie i murowanym powoduje efekt,że w szkielecie ogrzewanie szybciej się wyłączy bo osiągnie szybciej zadaną temperaturę w domu a w murowanym ogrzewanie będzie dalej włączone ponieważ materiały akumulacyjne będą dalej "ciągnęły" do wyrównania temperatur. Przeceniacie akumulację materiałów budowlanych a nie doceniacie strat ciepła. Mam 56m3 żelbetu w podłodze czyli jakieś 160t masy akumulacyjnej,dookoła ściany z silikatu i jakoś słońce czy zyski bytowe niechętnie nagrzewają taką masę jesienią czy zimą a już o "przetrzymaniu" energii słonecznej czy bytowej w podłodze nie ma mowy. Zgodnie z Waszą teorią o akumulacji jako podstawy pasywności taka masa "nagrzana" przez słońce musiałaby wystarczyć co najmniej do połowy zimy. Czemu tak jednak nie jest ? Może u siebie mam inne słońce i inne zyski z telewizora niż w waszej wyobraźni ? Edytowane 13 Czerwca 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 13.06.2014 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 Chlopie,piszesz takie bzdury,że aż strach. Co to wg Ciebie znaczy "dom pasywny" ? Czy ze styropianu powstanie pasywniak wg Ciebie ? Ciekawe co by powiedział na taki domek http://www.popup-house.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 13.06.2014 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 może uda się z BK zrobić pasywniaka ale ja bym z tym nie ryzykował. "może" Rozumiem, że konstrukcje szkieletowe są całkiem bez szans ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 13.06.2014 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 W domu pasywnym ja osobiście wybrałbym materiał jak najmniej akumulacyjny,nie patrzyłbym na taryfy,kable zapakowałbym w kleju i grzałbym tylko kiedy potrzeba. Mówimy o pewnym domu pasywnym gdzie 15kWh/m2/rok mamy pewne a nie wydumane. CO: 15kWh x 150m2 x 60gr = 1350zł. CWU: 3000kWh x 60gr = 1800zł SUMA: 3150zł Jaki jest sens budować pasywny i grzać czystym prądem w płaskiej taryfie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 13.06.2014 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 CO: 15kWh x 150m2 x 60gr = 1350zł. CWU: 3000kWh x 60gr = 1800zł SUMA: 3150zł Jaki jest sens budować pasywny i grzać czystym prądem w płaskiej taryfie ??? Jaki sens jest wogóle budować pasywny gdzie zużycie wody do mycia będzie większe niż zużycie na ogrzewanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 13.06.2014 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 Jaki sens jest wogóle budować pasywny gdzie zużycie wody do mycia będzie większe niż zużycie na ogrzewanie ? A co ma piernik do wiatraka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 13.06.2014 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 A co ma piernik do wiatraka ? A to,że kombinujemy jak konie pod górę,żeby uszczknąć każdy W,wydajemy fortunę na rozwiązania typowo pasywne a tu takie cwu niszczy cały bilans zużycia P.S. Ja będę miał roczne zużycie c.o+cwu 3500kWh w G11 przy 0,55zł/kWh czyli 1925zł i nie widzę problemu w takim rachunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek75 13.06.2014 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 A to,że kombinujemy jak konie pod górę,żeby uszczknąć każdy W,wydajemy fortunę na rozwiązania typowo pasywne a tu takie cwu niszczy cały bilans zużycia P.S. Ja będę miał roczne zużycie c.o+cwu 3500kWh w G11 przy 0,55zł/kWh czyli 1925zł i nie widzę problemu w takim rachunku miednica do mycia zapewni rozsadne zuzycie CWU. Babciny, znany od wiekow sposob. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 13.06.2014 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 A co ma piernik do wiatraka ? zawsze można z bańki w wiatrak przypierniczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 13.06.2014 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 miednica do mycia zapewni rozsadne zuzycie CWU. Babciny, znany od wiekow sposob. Nooo i jeszcze statki z grubsza obmyć - sama rozkosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 13.06.2014 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 Ciekawe co by powiedział na taki domek http://www.popup-house.com/ powiem że jak przyjdzie trochę większy wiatr to nie bedzie do czego wracać, to że pod spodem czyli miedzy ziemia i styropianem pełno gryzoni będzie i szczury zniszczą ten dom. na pokaz to ja też mogę byle co zrobić ale zrobić coś dobrze to jest sztuka. w swoim wątku też zastanawiałem się nad BK i miałem dokładnie te same spostrzeżenia co arturo i jakoś nikt mi nie doradził że to dobry wybór tylko wszyscy pisali o akumulacji i dyfuzji pary i paru innych zagadnień z fizyki budowy, a że się na tym nie znam to pomyślałem że akumulacja nie jest zła i też może być skoro wszyscy tak pisali. mnie najbardziej by odpowiadało aby ściany zewnętrzne zrobić z BK a wew nośną z silki ale nikt mi tego nie pochwalał. więc aby nie zaśmiecać tego wątku to jak ktoś chce zapraszam do kontynuacji rozmowy do mnie. szkoda robić tutaj syf. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzes124 13.06.2014 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 Kamil nie przejmuj się... taka specyfika tego forum... zresztą nie tylko tego.Jakbyś ogłosił, że jak dom pasywny to tylko z bk, to wielu by się znalazło którzy by ci to odradzali, podobnie jak z każdym innym materiałem.Dróg do wyznaczonego celu zawsze jest wiele. Koniec końców, to ty musisz przemyśleć jak budować, z czego budować, a później tylko wybudować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 13.06.2014 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 (edytowane) w swoim wątku też zastanawiałem się nad BK i miałem dokładnie te same spostrzeżenia co arturo i jakoś nikt mi nie doradził że to dobry wybór tylko wszyscy pisali o akumulacji i dyfuzji pary i paru innych zagadnień z fizyki budowy, a że się na tym nie znam to pomyślałem że akumulacja nie jest zła i też może być skoro wszyscy tak pisali. mnie najbardziej by odpowiadało aby ściany zewnętrzne zrobić z BK a wew nośną z silki ale nikt mi tego nie pochwalał. więc aby nie zaśmiecać tego wątku to jak ktoś chce zapraszam do kontynuacji rozmowy do mnie. szkoda robić tutaj syf. Każdy materiał nada się do budowy pasywniaka. Dom pasywny powinien zużyć >=15kWh/m2/rok i to jest jedyny warunek,jakim sposobem,z jakich materiałów uzyskamy takie zapotrzebowanie nie jest istotne. Najważniejsze w tym jest poprawność budowy i jeszcze większa poprawność izolacji. Akumulacja nie jest zła ale nie jest jedynym warunkiem czy sposobem na uzyskanie w/w zapotrzebowania. Wg mnie akumulacja poprawia jedynie komfort życia w domu,bez dużych wahań temperatur no i przyczynia się do skuteczniejszego wykorzystania II taryfy w przypadku grzania prądem. Edytowane 13 Czerwca 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 13.06.2014 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 Każdy materiał nada się do budowy pasywniaka. Dom pasywny powinien zużyć >=15kWh/m2/rok i to jest jedyny warunek,jakim sposobem,z jakich materiałów uzyskamy takie zapotrzebowanie nie jest istotne. Najważniejsze w tym jest poprawność budowy i jeszcze większa poprawność izolacji. Akumulacja nie jest zła ale nie jest jedynym warunkiem czy sposobem na uzyskanie w/w zapotrzebowania. Wg mnie akumulacja poprawia jedynie komfort życia w domu,bez dużych wahań temperatur no i przyczynia się do skuteczniejszego wykorzystania II taryfy w przypadku grzania prądem. według mnie w domu typowo pasywnym nie ma znaczenia która taryfa bo domu pasywnego się nie ogrzewa tylko dogrzewa albo w każdym bądź razie tak powinno być. każdy kto mówi o grzaniu w pasywnym to chyba nie wie co mówi albo wiadomo o co chodzi i jest to kwestia oczywista tylko że jak w ciągu dnia będzie pochmurno i mroźno i w domu do popołudnia nikogo nie będzie to i tak będzie trzeba dogrzewać a w nocy zazwyczaj lepiej się śpi jak jest trochę chłodniej o 1 lub 2 stopnie więc jak się ustawi temperaturę przykładowo w sypialniach 18 lub 19st i po czasie taka będzie to może ogrzewanie włączy się tylko na chwilę aż zaś będzie cieplej ale nie wiem jak to z tym dokładnie jest bo mając ogrzewanie podłogowe to zanim podłoga ogrzeje się do pewnej temperatury to minie trochę czasu i zarazem jak w ciągu dnia nie będzie potrzebna to zanim ostygnie to też trochę minie i jak nagle zacznie świecić słońce to słoneczko i podłogówka będą grzać i pewnie dość mocno. wiec ciężko jest tym sterować. fajne by było dogrzewanie nadmuchowe ale w pom gosp i łazienkach to z tym już gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 13.06.2014 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 dalej śmiecicie w wątku Konrada obiecanki-macanki każdy chce pasywny, bo tanio, bo u-ha-ha itp itd, mało kto pisze o konieczności utrzymywania wyższej temp wewnętrznej, bo ciężko się mieszka w domu bez wyraźnych źródeł promieniowania, jak wyższa temp wew to i wilgoci trzeba więcej dostarczyć coby te 40%wzgl było, a ile jeszcze innych rzeczów jest To nie takie "szklanki piwa", ale buduj, kto ci broni - tylko potem nie becz, że postawiłeś i "myślałeś", że będzie super a jest kicha, bo wtedy będziesz wiedział którego słowa źle użyłeś, a tak na ogół kończy się jak ktoś robi coś na czym się mało zna, albo wcale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 13.06.2014 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 (edytowane) dalej śmiecicie w wątku Konrada obiecanki-macanki każdy chce pasywny, bo tanio, bo u-ha-ha itp itd, mało kto pisze o konieczności utrzymywania wyższej temp wewnętrznej, bo ciężko się mieszka w domu bez wyraźnych źródeł promieniowania, jak wyższa temp wew to i wilgoci trzeba więcej dostarczyć coby te 40%wzgl było, a ile jeszcze innych rzeczów jest To nie takie "szklanki piwa", ale buduj, kto ci broni - tylko potem nie becz, że postawiłeś i "myślałeś", że będzie super a jest kicha, bo wtedy będziesz wiedział którego słowa źle użyłeś, a tak na ogół kończy się jak ktoś robi coś na czym się mało zna, albo wcale Święte słowa Przed chwilą na wątku elektryczym pisałem,że OZC liczyłem dla temp.22st.C a nie jak większość dla 21st.C. Po zamieszkaniu okazało się,że nawet 22st.C jest dla mnie za zimno i utrzymuje praktycznie cały czas 22,5st.C Także gdyby ktoś w takim przypadku liczył OZC na poziomie 15kWh/m2/rok dla temp.21st.C to z pasywniaka po zamieszkaniu okaże się kicha i zamiast pasywniaka wychodzi energooszczędny I dlatego wszelkie teorie,wyliczenia i wyobrażenia mają się nijak do rzeczywistości,chyba,że ktoś wyliczenia i teorie przekłada ponad komfort życia w domu i jest zmuszony marznąć i myć się we wiaderku byleby bilans na papierku zgadzał się z licznikiem Druga sprawa,że mam niezbyt przyjemne wrażenia z próby grzania jakbym był w systemie taryfowym czyli grzanie tylko w nocy od 22-6. Owszem,akumulacja płyty działa czyli trzyma energię ale o godz.19.00 mimo 22,7st.C w domu było nam zimno gdzie przy grzaniu normalnym przy 22,4st.C było czasami za gorąco. Edytowane 13 Czerwca 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 13.06.2014 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 a przy odczuciu zimna ma znaczenie czy ma się dom pasywny czy nie? czyli że w domu typowo pasywnym jak będzie 20st to będzie ciepło mimo że w zwykłym domu o tej samej temperaturze będzie odczuwać się chłód? jest coś takiego możliwe? czy taka sama temperatura w pokojach w różnych domach może być inaczej odczuwalna pod względem komfortu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 13.06.2014 23:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 dalej śmiecicie w wątku Konrada obiecanki-macanki każdy chce pasywny, bo tanio, bo u-ha-ha itp itd, mało kto pisze o konieczności utrzymywania wyższej temp wewnętrznej, bo ciężko się mieszka w domu bez wyraźnych źródeł promieniowania, jak wyższa temp wew to i wilgoci trzeba więcej dostarczyć coby te 40%wzgl było, a ile jeszcze innych rzeczów jest To nie takie "szklanki piwa", ale buduj, kto ci broni - tylko potem nie becz, że postawiłeś i "myślałeś", że będzie super a jest kicha, bo wtedy będziesz wiedział którego słowa źle użyłeś, a tak na ogół kończy się jak ktoś robi coś na czym się mało zna, albo wcale słowa dobre ale tak można powiedzieć o wszystkim więc bardziej sprecyzuj o co Ci chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 13.06.2014 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 (edytowane) a przy odczuciu zimna ma znaczenie czy ma się dom pasywny czy nie? czyli że w domu typowo pasywnym jak będzie 20st to będzie ciepło mimo że w zwykłym domu o tej samej temperaturze będzie odczuwać się chłód? jest coś takiego możliwe? czy taka sama temperatura w pokojach w różnych domach może być inaczej odczuwalna pod względem komfortu? Nie ma znaczenia czy dom pasywny czy nie,znaczenia ma osobnik ludzki czy będzie mu zimno czy nie,mi/nam było zimno przy temp.22,7st.C i nie grzaniu od 12h. Przy 20st.C w domu bym marzł zdecydowanie i nie wyobrażam sobie takiej temperatury w domu a w kufajach dla idei nie mam zamiaru chodzić. Sterownik mam ustawiony tak,że pon.22st.C włącza się ogrzewanie.Taka temperatura jest ustawiona od godz.2.00,do 2.00 jest ustawione min.22,5st.C Czym się różni 20st.C w domu pasywnym od 20st.C w domu energooszczędnym ? Czy wtedy będzie cieplej niż w domu energooszczędnym ? Czasami mam wrażenie,że dzieci z przedszkola piszą na tym forum... Edytowane 13 Czerwca 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamilb1987b 13.06.2014 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2014 przy oknach może być bardziej zimno. tylko że myślałem że w domu pasywnym jak jest 20st to ma się wrażenie że jest ciepło i więcej nie trzeba. bo ponoć jak ogrzewanie idzie równomiernie po całym pomieszczeniu to jest inne odczucie tej temperatury. można powiesić na ścianie termometr i będzie wskazywał 22st i będzie się mówić że zimno a w domu pasywnym powinno przy 20st być ciepło i przyjemnie. nie jestem pewny więc pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.