Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

R&K buduje nowy dom ZX35 ...standard PASYWNY w rozsądnej cenie


Recommended Posts

Gość Arturo72
nie a to wymyśliłem tylko w myśl domu szczelnego i WM to okna powinny być nieotwierane i to jest bardziej opłacalne. okno FIX jest tańsze o jakieś 25% więc pakowanie okien do takiego domu podraża go i traci sens zabawa w pasywność a trzeba robić tak aby było dobrze i tanio. ale jak ktoś chce to mu nikt nie zabroni tylko po co? ja wolę okna otwierane do minimum ograniczyć. powiedzcie mi jak w takim domu jest z zasięgiem w komórce? ja teraz mieszkam w domu co mury maja 0,5m i jest ciężko a dom nie jest szczelny bo to kostka z lat 70. więc przypuszczam że w pasywnym może być jeszcze gorzej.

Widzę,że dla Ciebie budowa domu to zabawa i tak to traktujesz ;)

Co żona na to,że okna będą nie otwieralne ?

Czy mieszkałeś już w domu bez otwieranych okien ?

Jesteś pewny na 1000%,że nie otwierane okna zdadzą egzamin w Twoim domu na bardzo długi czas i na 1000% nie będziesz chciał ich otwierać do końca życia ?

każdy dobrze wie że klimy to pożeracze prądu i nie chce mi się w to wierzyć że to dobre rozwiązanie.

A więc każdy kto tak twierdzi myli się.

Klimatyzator to pompa ciepła powietrze-powietrze i zużywa o COP mniej prądu niż faktycznie wydaje.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Widzę,że dla Ciebie budowa domu to zabawa i tak to traktujesz ;)

Co żona na to,że okna będą nie otwieralne ?

Czy mieszkałeś już w domu bez otwieranych okien ?

Jesteś pewny na 1000%,że nie otwierane okna zdadzą egzamin w Twoim domu na bardzo długi czas i na 1000% nie będziesz chciał ich otwierać do końca życia ?

 

A więc każdy kto tak twierdzi myli się.

Klimatyzator to pompa ciepła powietrze-powietrze i zużywa o COP mniej prądu niż faktycznie wydaje.

 

teraz mam otwierane okna bo dom stary więc czasami jak się w zimie przegrzewa bo w piecu jak się zapali to jest za gorąco i poza tym trzeba dom przewietrzyć aby jakoś życ bo nie ma nawet dobrej WG, a jak się ma reku to nie trzeba otwierać okien a jak nie trzeba to szkoda na takie kasy. w ten sposób mając 17 okien koszt ich wyjdzie do 18k a jakby były otwierane to pewnie w 30k bym się zamknął więc warto a jak jeszcze uda się same pakiety szybowe zamontować to koszty lecą na łeb i szyję. ja chcę mieć dom najcieplejszy za jak najmniejsze pieniądze wiec tam gdzie da się zaoszczędzić to trzeba to zrobić.

żonie mówiłem o nieotwieranych oknach i nic nie protestowała tylko jak zobaczyła ich rozmiary to mówiła że sam je sobie będę myć:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
teraz mam otwierane okna bo dom stary więc czasami jak się w zimie przegrzewa bo w piecu jak się zapali to jest za gorąco i poza tym trzeba dom przewietrzyć aby jakoś życ bo nie ma nawet dobrej WG, a jak się ma reku to nie trzeba otwierać okien a jak nie trzeba to szkoda na takie kasy. w ten sposób mając 17 okien koszt ich wyjdzie do 18k a jakby były otwierane to pewnie w 30k bym się zamknął więc warto a jak jeszcze uda się same pakiety szybowe zamontować to koszty lecą na łeb i szyję. ja chcę mieć dom najcieplejszy za jak najmniejsze pieniądze wiec tam gdzie da się zaoszczędzić to trzeba to zrobić.

żonie mówiłem o nieotwieranych oknach i nic nie protestowała tylko jak zobaczyła ich rozmiary to mówiła że sam je sobie będę myć:lol2:

No właśnie,nie trzeba otwierać ale pytanie czy się będzie chciało i co wtedy jak się chce a nie można ;)

U mnie okna są często otwierane a mam reku.

Jeśli będziesz miał w domu 17 okien to raczej na brak kasy nie narzekasz,ja mam skromnie tylko 6 i tarasowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie,nie trzeba otwierać ale pytanie czy się będzie chciało i co wtedy jak się chce a nie można ;)

U mnie okna są często otwierane a mam reku.

Jeśli będziesz miał w domu 17 okien to raczej na brak kasy nie narzekasz,ja mam skromnie tylko 6 i tarasowe :)

 

w tym rzecz że temu ich jest to myślę o fixach. taka ilość wychodzi. ale to nie ma znaczenia bo m2 okna fix przy dużych przeszkleniach typu 1800x2300 wychodzi jakieś 360zł za 1m2 więc w tej cenie wyjdzie podobnie mur z ociepleniem i wykończeniem z każdej strony lub nawet drożej więc warto dawać duże przeszklenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...360zł za 1m2 więc w tej cenie wyjdzie podobnie mur z ociepleniem i wykończeniem z każdej strony lub nawet drożej ....

 

Jezuuuuu, chłopaku, gdzie ty mieszkasz, że w takich cenach u was gotowe ściany chodzą

 

naprawdę czas żebyś się ogarnął, bo im głębiej w las tym więcej drzew u ciebie, tyle że jakichś pokręconych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezuuuuu, chłopaku, gdzie ty mieszkasz, że w takich cenach u was gotowe ściany chodzą

 

naprawdę czas żebyś się ogarnął, bo im głębiej w las tym więcej drzew u ciebie, tyle że jakichś pokręconych ;)

 

z fixami to cena jest przesadzona ale ciekawe ile kosztuje sam pakiet szybowy. wtedy ściana z szyba to może cenowo będzie podobnie. to by trzeba było policzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z fixami to cena jest przesadzona ale ciekawe ile kosztuje sam pakiet szybowy. wtedy ściana z szyba to może cenowo będzie podobnie. to by trzeba było policzyć.

 

Pytasz jak zawsze nie wiadomo o co ;)

jaki pakiet? ile szyb? P2 czy P4? a może bez P?

 

chłopaku konkrety!!! a może ktoś będzie wiedział i ci odpowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz jak zawsze nie wiadomo o co ;)

jaki pakiet? ile szyb? P2 czy P4? a może bez P?

 

chłopaku konkrety!!! a może ktoś będzie wiedział i ci odpowie

 

jeżeli jesteśmy w wątku z z domem pasywnym to logiczne że 3szyby na południowa elewacje z Ug=0,6 lub 0,5 a na resztę 4szyby lub więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka, kilkanaście stron temu zadałem pytanie R&K z czego zabudowałby dom gdyby nie ograniczały go jego umiejętności budowlane, nie odpowiedział ale rozwinęła się ciekawa dyskusja.

Wnioskuje z niej, że:

silka jest znacznie lepszym materiałem akumulacyjnym niż BK co powoduje, że przyjmuje dłużej i więcej energii cieplnej, ale też dłużej i więcej jej oddaje, to z kolei prowadzi do tego, że gdy mamy nadmiar energii darmowej (niektóre dni wiosną i jesienią, sporo dni w lecie) to silka będzie dłużej "pochłaniać" energię, czyli dłużej mamy w domu temperatury niższe niż gdyby dom był zbudowany z materiału mniej akumulacyjnego, ale jednocześnie po ustąpieniu upałów dłużej mamy cieplej w domu. To może być zaletą w momencie gwałtowniejszych załamań pogody bo ściany "grzeją", ale może być wadą w sytuacji nadmiaru zgromadzonej energii bo długo mamy jeszcze zbyt ciepło w domu.

W okresach zimnych w przypadku krótkich "okienek" z możliwością gromadzenia energii cieplnej z promieniowania słonecznego w bezpośredni sposób, ściany o większej akumulacyjności spowodują pewne oszczędności związane z wykorzystaniem tegoż ciepła nie tylko w czasie bezpośredniego promieniowania ale także pewien czas po jego ustąpieniu. Wadą będzie to, że ściany nie rozróżniają pochodzenia ciepła i równie chętnie pobierają energię wyprodukowaną sztucznie. Tyle, że nie dogrzewamy pomieszczeń gdy ściany całkowicie się rozładują, a w momencie gdy zaczyna brakować energii do utrzymania komfortu. Z powyższego wynika, że gdyby zastosować silkę i umiejętnie operować osłanianiem okien w czasie zbyt dużej ilości słońca to jest to rozwiązanie godne uwagi.

Napiszcie co uważacie? Gdzie popełniłem błąd w tej analizie? I czy te ewentualne zyski są faktycznie warte tych kilkunastu stron polemiki?

 

PS. Nie budowałem jeszcze domu, dopiero się do tego przygotowuję. Znam raczej podstawy "tradycyjnego" budownictwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
kilka, kilkanaście stron temu zadałem pytanie R&K z czego zabudowałby dom gdyby nie ograniczały go jego umiejętności budowlane, nie odpowiedział ale rozwinęła się ciekawa dyskusja.

Wnioskuje z niej, że:

silka jest znacznie lepszym materiałem akumulacyjnym niż BK co powoduje, że przyjmuje dłużej i więcej energii cieplnej, ale też dłużej i więcej jej oddaje, to z kolei prowadzi do tego, że gdy mamy nadmiar energii darmowej (niektóre dni wiosną i jesienią, sporo dni w lecie) to silka będzie dłużej "pochłaniać" energię, czyli dłużej mamy w domu temperatury niższe niż gdyby dom był zbudowany z materiału mniej akumulacyjnego, ale jednocześnie po ustąpieniu upałów dłużej mamy cieplej w domu. To może być zaletą w momencie gwałtowniejszych załamań pogody bo ściany "grzeją", ale może być wadą w sytuacji nadmiaru zgromadzonej energii bo długo mamy jeszcze zbyt ciepło w domu.

W okresach zimnych w przypadku krótkich "okienek" z możliwością gromadzenia energii cieplnej z promieniowania słonecznego w bezpośredni sposób, ściany o większej akumulacyjności spowodują pewne oszczędności związane z wykorzystaniem tegoż ciepła nie tylko w czasie bezpośredniego promieniowania ale także pewien czas po jego ustąpieniu. Wadą będzie to, że ściany nie rozróżniają pochodzenia ciepła i równie chętnie pobierają energię wyprodukowaną sztucznie. Tyle, że nie dogrzewamy pomieszczeń gdy ściany całkowicie się rozładują, a w momencie gdy zaczyna brakować energii do utrzymania komfortu. Z powyższego wynika, że gdyby zastosować silkę i umiejętnie operować osłanianiem okien w czasie zbyt dużej ilości słońca to jest to rozwiązanie godne uwagi.

Napiszcie co uważacie? Gdzie popełniłem błąd w tej analizie? I czy te ewentualne zyski są faktycznie warte tych kilkunastu stron polemiki?

 

PS. Nie budowałem jeszcze domu, dopiero się do tego przygotowuję. Znam raczej podstawy "tradycyjnego" budownictwa.

Z mojego punktu widzenia widzę to inaczej,może bardziej realniej a nie teoretyczniej ;)

Te krótkie czy dłuższe okienka to nie jest kilka h a kilkadziesiąt lub nawet kilkaset h,żeby mówić o akumulacji w silce,czy to w zimie czy to w lecie.

Kilka h słońca nie nagrzeją silikatu do tego stopnia,żeby potem przez kilkanaście czy kilkadziesiąt h korzystać z tego zimą lub przeklinać latem.

Po prostu słońce nie niesie aż tak dużej energii,żeby cokolwiek akumulować w silikacie.

Czy słońce padające tylko i wyłącznie na podłogę czy wylewkę nagrzeje ją do tego stopnia,żeby mogła oddawać te ciepło przez X czasu ? Oczywiście,że nie,podobnie jest z silikatem.

Do akumulacji ciepła powinna służyć wylewka lub bufor ciepła gdzie ilość energii dostarczonej jest nieporównywalnie większa niż ze słońca.

A z resztą w domu pasywnym akumulacja nie jest wg mnie do niczego potrzebna.

 

Czy to BK czy silikat,wrażenia z użytkowania domu będą podobne,silikat dlatego ponieważ jest tańszy niż BK i można na nim wszystko powiesić ot i cała tajemnica.

Akumulacja w silce jako "bufor przetrzymywania energii" jest rzeczą zdrowo przesadzoną.

 

Jako przykład podam grzanie kominkiem.

Odpalony słabym wsadem i nie dokładany i po ok.2h w salonie z 22.st.C zrobiło się 25st.C.

Ciekawostka jest taka,że pomimo takiej temperatury po następnych 2h temperatura z 25st.C spadała do 22st.C czyli do temperatury wyjściowej czyli nic nie zostało zakumulowane ponieważ ilość dostarczonej energii była zbyt mała,żeby można było mówić o akumulacji a przecież otoczony jestem silikatem a i mega grubą płytą fundamentową.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie co uważacie? Gdzie popełniłem błąd w tej analizie? I czy te ewentualne zyski są faktycznie warte tych kilkunastu stron polemiki?

 

Dokładnie tak, aczkolwiek nie poruszyłeś najważniejszej kwestii jaką jest "naładowanie" silki i wylewki w nocy w drugiej taryfie, gdzie w ciągu dnia nie przewidziałeś zysków słonecznych. To powoduje stratę lub wymaga jakiegoś inteligentnego systemu potrafiącego uwzględniać prognozę dnia następnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka, kilkanaście stron temu zadałem pytanie R&K z czego zabudowałby dom gdyby nie ograniczały go jego umiejętności budowlane, nie odpowiedział ale rozwinęła się ciekawa dyskusja.

Wnioskuje z niej, że:

silka jest znacznie lepszym materiałem akumulacyjnym niż BK co powoduje, że przyjmuje dłużej i więcej energii cieplnej, ale też dłużej i więcej jej oddaje, to z kolei prowadzi do tego, że gdy mamy nadmiar energii darmowej (niektóre dni wiosną i jesienią, sporo dni w lecie) to silka będzie dłużej "pochłaniać" energię, czyli dłużej mamy w domu temperatury niższe niż gdyby dom był zbudowany z materiału mniej akumulacyjnego, ale jednocześnie po ustąpieniu upałów dłużej mamy cieplej w domu. To może być zaletą w momencie gwałtowniejszych załamań pogody bo ściany "grzeją", ale może być wadą w sytuacji nadmiaru zgromadzonej energii bo długo mamy jeszcze zbyt ciepło w domu.

W okresach zimnych w przypadku krótkich "okienek" z możliwością gromadzenia energii cieplnej z promieniowania słonecznego w bezpośredni sposób, ściany o większej akumulacyjności spowodują pewne oszczędności związane z wykorzystaniem tegoż ciepła nie tylko w czasie bezpośredniego promieniowania ale także pewien czas po jego ustąpieniu. Wadą będzie to, że ściany nie rozróżniają pochodzenia ciepła i równie chętnie pobierają energię wyprodukowaną sztucznie. Tyle, że nie dogrzewamy pomieszczeń gdy ściany całkowicie się rozładują, a w momencie gdy zaczyna brakować energii do utrzymania komfortu. Z powyższego wynika, że gdyby zastosować silkę i umiejętnie operować osłanianiem okien w czasie zbyt dużej ilości słońca to jest to rozwiązanie godne uwagi.

Napiszcie co uważacie? Gdzie popełniłem błąd w tej analizie? I czy te ewentualne zyski są faktycznie warte tych kilkunastu stron polemiki?

 

PS. Nie budowałem jeszcze domu, dopiero się do tego przygotowuję. Znam raczej podstawy "tradycyjnego" budownictwa.

 

wahania temperatury takiej ściany w realnym użytkowaniu nie pozwalają na proces tak rozciągnięty w czasie jak piszesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie, to ścian nie grzanych (z silki czy czegoś innego) nie naładujesz wylewką. Promieniowaniem nie padającym bezpośrednio na nią też bo rozgrzane powietrze energii wiele nie niesie. To jest tylko bardzo ciekawy bufor spłaszczający piki temp. i wilgotności.

 

Może rzeczywiście samej silki to w małym stopniu dotyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem.

Masywna ściana zawsze będzie miała bardzo zbliżoną temp. do temp. wewn. Ściana z lekkich materiałów może być chłodniejsza.

Cieplejsza ściana to większe straty.

Kolejna sprawa jest taka, że masywna ściana na fundamencie więcej energii odprowadzi do gruntu niż lekka.

 

myślę, że ze względu na to, że en. cieplna jak wszystko w przyrodzie "idzie" tam gdzie jej łatwiej, to w tym przypadku jeśli mówimy o dobrze zaizolowanej termicznie ścianie i fundamentach/płycie ciepło przechodzić będzie do wewnątrz. W przeciwnym razie ogrzewanie podłogowe nie miałoby sensu ze względu na jeszcze większą deltę temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równie ważne ściany , a nawet ważniejsze. Bywa że po drugiej stronie ściany jest i -10oC a pod posadzką grubo powyżej +10oC.

No i najważniejszy dach ,bo zimą temp. nieboskłonu - 50oC nie jest rzadkością .

W kolejności -priorytecie , dach,ściany, posadzka.

Zakładam,że prawdą jest,że izolacja przepuszcza tyle ciepła ile wynika z lambdy i gradientu. Jeżeli ta teza nie jest prawdziwa to moje pisanie psu w doopę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kszhu, nydar - zgoda Panowie

 

zmieniając temat, co myślicie o montażu okien w ten sposób w xps:

pakiet w XPS.jpg

(zerżnąłem to kiedyś chyba od Barth3z, mam nadzieję, że nie ma nic przeciwko)

 

oczywiście sprawa dotyczy osób zdecydowanych na fixx, nie chcę poruszać tematu częstotliwości mycia okien czy komfortu wykonywania tej czynności. Interesują mnie koszty, dostępność, energooszczędność, technologia i trudności w montażu

 

Barth3z - masz tak u siebie? ktoś ma? podzielcie się opiniami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam tak bo mam typowe fixy ale jestem za z drobną modyfikacją - żadnego pocieniania ścian i przesuwania pakietu ku zewnątrz, po prostu montaż na ścianę.

dlaczego tak uważasz? wydaje mi się, że lepiej jednak montować tak jak na rysunku ze względu na dłuższą drogę jaką musi pokonać ciepło

pakiet w XPS.jpg vs

pakiet w XPS_2.jpg

o ile dobrze Cię zrozumiałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

izolacja pakietów w xpsie to pomysł czołgisty ale bardzo ciekawy. tak jak wcześniej pytałem to zależy jaka cena za sam pakiet szybowy. ma ktoś może namiary na kogoś, czy producenta samych pakietów szybowych? bo producenci okien to przeważnie szyby sprowadzają z jednego źródła, profile z innego i całość łączą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popytaj właśnie u producentów okien.

Pakietu w tak dobrych cenach jak ma producent okien to od producenta pakietu raczej nie kupisz a też z tym od okien dogadasz się na "promocyjne wstawienie za 1zł" (sam sobie wstawisz) więc 8% VAT.

U=0,3 to ~500zł/m2.

 

Mozesz zakupic pakiety Pilkingtona u jednego z dealerow, ja mialem cene ok. 180 zl/m2 dla pakietu U=0.5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...