Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie i komfortowe domy zużywajace od 0 do 20kWh.m2 rocznie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Tomasz Brzęczkowski

    5725

  • nydar

    4235

  • Barth3z

    3808

  • perm

    2702

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kable to planuje w pomieszczeniach z płytkami a nie w całym domu.

 

Kable w płycie, czy w wylewce ?

 

Cenowo koszt podobny do działówki murowanej i otynkowanej, może trochę droższy ale za to łatwiej się instalacje prowadzi i znacznie mniej prac mokrych. Dzięki temu szybciej można w takim zamieszkać bo nie musi być sezonowany.

 

Weź Ty mnie nie rozśmieszaj tymi głupotami.

Dom być musiał sezonować, bo byś miał ścianę z silikatu na cieńkiej spoinie ?

:lol: :lol:

Ty sobie porówanaj ile wody wchodzi w beton płyty fundamentowej, a ile w klej do silikatów.

Już nie mówiąc o tym, że teraz można to na piance stawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. W tym rzecz że mój szkielet szybciej przejmie ta energię niż cegła ale nie pomieści jej za dużo a dom z cegły będzie się dłużej ładować..

 

Do szkoły !

Jak może szybciej przejmować energię materiał, który jest izolatorem i w którym przepływ tej energii jest mniejszy ?

A w stosunku do silikatu, to nawet karton-gips jest izolatorem, nie mówiąc o wełnie, czy drewnie.

 

Jak Ty możesz w ogóle wypowiadać się na tematy związane z komfortem, przyjmowaniem zysków słonecznych, skoro masz braki z fizyki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz to jakoś uzasadnić ?

 

To że dom o mniejszej akumulacji szybciej reaguje na zyski w taki sposób aby one go ogrzewały. W domu murowanym musiałoby być więcej zysków niż w domu szkieletowym aby je odczuć a pasywny dom ma się ogrzewać od zysków. między 11 a 13 godziną jak się pojawi słońce to i dom murowany i szkieletowy się od tego nagrzeją ale jak się wróci po pracy do domu murowanego to nie będzie tego czuć że świeciło słońce a w szkielecie będzie to odczuwalne bo będzie dalej ciepłe powietrze i wszystko będzie ciepłe. W murowanym ściany to wszystko zjedzą.

 

I wyjaśnić to wytłuszczone.

 

Ciężkie ściany z silki czy z betonu są zawsze zimne i zawsze się będą ładować ciepłem więc zawsze będą odbierać ciepło z powietrza.

 

QUOTE=Barth3z;7009008]Dlaczego ściany wewnętrzne stabilizują a zewnętrzne ?

 

Zewnętrzne mają izolować a nie stabilizować jeżeli to ma być dom pasywny który ma się ogrzewać zyskami. A dlaczego tak musi być? Ze względu na to że z natury temperatura dąży do wyrównania więc z ciepłego domu chce wyjść do zimnego pola. Więc jak ściana ma mieć przykładowo 50cm grubości to lepiej aby to było 50cm izolacji niż muru aby jego ucieczka była jak najmniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable w płycie, czy w wylewce ?

 

Kable mogą być w warstwie kleju

 

Weź Ty mnie nie rozśmieszaj tymi głupotami.

Dom być musiał sezonować, bo byś miał ścianę z silikatu na cieńkiej spoinie ?

:lol: :lol:

Ty sobie porówanaj ile wody wchodzi w beton płyty fundamentowej, a ile w klej do silikatów.

Już nie mówiąc o tym, że teraz można to na piance stawiać.

 

To zbuduj dom murowany bez sezonowania i zdaj relacje po paru latach jak tam się wszystko trzyma to zobaczymy. Nie ważne że jest cienka spoina, dom też musi dobrze osiąść nawet na płycie aby potem tynk nie pękał na ścianach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do szkoły !

Jak może szybciej przejmować energię materiał, który jest izolatorem i w którym przepływ tej energii jest mniejszy ?

A w stosunku do silikatu, to nawet karton-gips jest izolatorem, nie mówiąc o wełnie, czy drewnie.

 

Jak Ty możesz w ogóle wypowiadać się na tematy związane z komfortem, przyjmowaniem zysków słonecznych, skoro masz braki z fizyki ?

 

Słońce będzie świecić przykładowo przez godzinę i da ileś tam energii. Dom masywny pochłonie tą energię i nawet nie będziesz wiedział że było słońce. W szkielecie słonko podniesie temperaturę i dzięki temu że ściany są lepszym izolatorem to tego ciepła nie wypuści a będzie długo trzymać. Aby w obu było dobrze to w murowanym by musiało dłużej świecić słońce ale tak jak było tu pokazywane to w zimie często jak świeci słońce to krótko i szkielet lepiej to wykorzysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słońce będzie świecić przykładowo przez godzinę i da ileś tam energii. Dom masywny pochłonie tą energię i nawet nie będziesz wiedział że było słońce. W szkielecie słonko podniesie temperaturę i dzięki temu że ściany są lepszym izolatorem to tego ciepła nie wypuści a będzie długo trzymać. Aby w obu było dobrze to w murowanym by musiało dłużej świecić słońce ale tak jak było tu pokazywane to w zimie często jak świeci słońce to krótko i szkielet lepiej to wykorzysta.

 

kamilu ja głównie zajmuje się termomodernizacjami i z mojego doświadczenia powiem ci tak... u góry jak testowałem alufoxa obłożyłem 2 pokoje tym "cudem" i są one najcieplejszymi pomieszczeniami w domu. Podobnie u kilku inwestorów. Tam gdzie mam gołe ściany (tylko styro z zewnątrz) ewidentnie komfort cieplny jest dramatycznie gorszy. Od pewnego czasu jestem dużym fanem izolacji od wewnątrz oraz jak najmniejszej akumulacji. Doświadczam to, że jak pomieszczenia się nagrzeją (te izolowane od środka) to trzymają to ciepło bardzo długo. Co jest ważne... 1. Szczelność. 2. Szczelność. 3. Szczelność :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Od pewnego czasu jestem dużym fanem izolacji od wewnątrz oraz jak najmniejszej akumulacji. Doświadczam to, że jak pomieszczenia się nagrzeją (te izolowane od środka) to trzymają to ciepło bardzo długo...
To może zdradź w końcu jak termomodernizuje się od wewnątrz zamieszkały dom w całości murowany. Brzęczkowski jakoś omijał ten temat, a w końcu, jeżeli zajmujesz się tym zawodowo, to wiesz, że takich domów w Polsce jest 99%. Jak to zrobić? Zaczynając od podłogi, potem ściany, ścianki działowe i stropy. Ciekaw jestem strasznie.

 

Co do akumulacji to ja jestem wielkim jej zwolennikiem. Najbardziej komfortowe domy w jakich mieszkałem miały jej bardzo dużo. Temperatura była stała niezależnie od tego co działo się na zewnątrz. Nic to nie kosztowało. W domach bez akumulacji, w których przyszło mi mieszkać był problem nawet z otwarciem okna w zimie czy w lecie.

Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zdradź w końcu jak termomodernizuje się od wewnątrz zamieszkały dom w całości murowany. Brzęczkowski jakoś omijał ten temat, a w końcu, jeżeli zajmujesz się tym zawodowo, to wiesz, że takich domów w Polsce jest 99%. Jak to zrobić? Zaczynając od podłogi, potem ściany, ścianki działowe i stropy. Ciekaw jestem strasznie.

 

Co do akumulacji to ja jestem wielkim jej zwolennikiem. Najbardziej komfortowe domy w jakich mieszkałem miały jej bardzo dużo. Temperatura była stała niezależnie od tego co działo się na zewnątrz. Nic to nie kosztowało. W domach bez akumulacji, w których przyszło mi mieszkać był problem nawet z otwarciem okna w zimie czy w lecie.

 

Nie izoluję wszystkiego jeśli się nie da... a bardzo często się nie da. Zwykle są to tylko ściany zewnętrzne,sufity, dachy. Podłoga jak tylko jest możliwość to również. Efekty są odczuwalne a robię na superwand, eurothane czasem i pianka pe z folią al. Generalnie uszczelnia to pomieszczenia i maleje zapotrzebowanie na grzanie. Oczywiście każdy przypadek należy traktować indywidualnie.

 

Co do wyziębiania. To oczywiście w parze z izolacją od wewnątrz idzie wm z rekuperacją. Co do zajmowania się zawodowo.... to zajmuję się tym by ludzie płacili mniej za utrzymanie budynków i nie tylko skupiam się na grzaniu. Ty widzisz sens w akumulacji a ja sens w dobrej izolacji i szczelności. Na prawdę dobrze uszczelniony dom robi już dużą różnicę. Nikogo nie namawiam do takich czy innych rozwiązań bo wiem, niektórzy wolą przykleić styropian, porobić dziury w oknach za dużą kasę i grzać ile wlezie. Ja przekonałem się że "docieplając" od środka widać lepsze efekty. Wszystko co robię opieram na swoich doświadczeniach.

 

W jakich domach mieszkałeś bez akumulacji?

 

Akumulacja nic nie kosztuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężkie ściany z silki czy z betonu są zawsze zimne i zawsze się będą ładować ciepłem więc zawsze będą odbierać ciepło z powietrza.

 

 

Następna bzdura.....

Wyobraź sobie, że jak na zewnątrz temperatura spadnie (np jesienią), to od ścian z silikatu bije ciepło...

 

To zbuduj dom murowany bez sezonowania i zdaj relacje po paru latach jak tam się wszystko trzyma to zobaczymy. Nie ważne że jest cienka spoina, dom też musi dobrze osiąść nawet na płycie aby potem tynk nie pękał na ścianach.

 

To jakaś nowość ? Przecież tu jest wielu inwestorów, którzy się po 12-15 miesiącach wprowadzali....

Dom na płycie ma osiąść ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szkielecie słonko podniesie temperaturę i dzięki temu że ściany są lepszym izolatorem to tego ciepła nie wypuści a będzie długo trzymać..

 

Ty znów fizykę od nowa piszesz. Teraz nam wmówisz, że ściany szkieletowe dłużej będą trzymać ciepło.

Człowieku, czego Ty jeszcze nie wymyślisz :)

 

Wyobraż sobie, że jak masz dwa domy o o takich samych stratach, jeden z silikatu, drugi szkielet, to faktycznie słonko szybciej podniesie w szkielecie temperaturę, ale bilans energetyczny dla obydwu budynków będzie taki sam - tyle samo te słonko da oszczędności w jednym, jak i w drugim.

Tylko amplituda zmiany temperatury w murowanym będzie mniejsza - bardziej komfortowa

 

Ale jeśli tego słaneczka zacznie robić się więcej i jeszcze więcej, tym mniej komfortowo będzie robiło się w szkielecie, z uwagi na skoki temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następna bzdura.....

Wyobraź sobie, że jak na zewnątrz temperatura spadnie (np jesienią), to od ścian z silikatu bije ciepło...

 

No tak, jeszcze piach w domu leżaczek i dzięki silce mamy jak na plaży :popcorn::popcorn: tylko się nie opal:P

 

To jakaś nowość ? Przecież tu jest wielu inwestorów, którzy się po 12-15 miesiącach wprowadzali....

Dom na płycie ma osiąść ??

 

Oczywiście że jest wielu, mój wujek też kupił sobie mieszkanie w deweloperce a cały blok szybko postawili i po dwóch latach musiał już robić remont aby pozbyć się rys z ścian, ale pewnie że można. Jeżeli dom na płycie to po tych 12-15miesiącach faktycznie można mieszkać. Płyta czy nie to i tak zawsze pod naporem ścian nośnych może to pracować i w efekcie przy bloczkach na klej mogą pojawić się pęknięcia ale nie muszą, wszystko zależy od wykonania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jeszcze piach w domu leżaczek i dzięki silce mamy jak na plaży :popcorn::popcorn: tylko się nie opal:P

 

Ja Ci tylko mówię jak jest i na czym polega długookresowa akumulacja.

Której nie zaznasz.

 

 

 

Oczywiście że jest wielu, mój wujek też kupił sobie mieszkanie w deweloperce a cały blok szybko postawili i po dwóch latach musiał już robić remont aby pozbyć się rys z ścian, ale pewnie że można. Jeżeli dom na płycie to po tych 12-15miesiącach faktycznie można mieszkać. Płyta czy nie to i tak zawsze pod naporem ścian nośnych może to pracować i w efekcie przy bloczkach na klej mogą pojawić się pęknięcia ale nie muszą, wszystko zależy od wykonania.

 

Nie porównuj bloku z deweloperki ( i to pewnie z BK) do domu jednorodzinnego na płycie.

Ja miałem tynki kładzione w 8 miesięcy po rozpoczęciu robót i żadnych rys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że dom o mniejszej akumulacji szybciej reaguje na zyski w taki sposób aby one go ogrzewały. W domu murowanym musiałoby być więcej zysków niż w domu szkieletowym aby je odczuć a pasywny dom ma się ogrzewać od zysków. między 11 a 13 godziną jak się pojawi słońce to i dom murowany i szkieletowy się od tego nagrzeją ale jak się wróci po pracy do domu murowanego to nie będzie tego czuć że świeciło słońce a w szkielecie będzie to odczuwalne bo będzie dalej ciepłe powietrze i wszystko będzie ciepłe. W murowanym ściany to wszystko zjedzą.

 

Kamil, wszystko na odwrót.

 

Ciężkie ściany z silki czy z betonu są zawsze zimne i zawsze się będą ładować ciepłem więc zawsze będą odbierać ciepło z powietrza.

 

To, że wydaje Ci się, że ściana z silki jest zimniejsza od np. drewnianej to nie wina różnic temperatur między nimi, tylko przewodzenia materiału. Zawsze silka bedzie w dotyku zimniejsza od np. panela drewnianego, mimo że oba materiały maja tą samą temperaturę.

 

Zewnętrzne mają izolować a nie stabilizować jeżeli to ma być dom pasywny który ma się ogrzewać zyskami. A dlaczego tak musi być? Ze względu na to że z natury temperatura dąży do wyrównania więc z ciepłego domu chce wyjść do zimnego pola. Więc jak ściana ma mieć przykładowo 50cm grubości to lepiej aby to było 50cm izolacji niż muru aby jego ucieczka była jak najmniejsza.

 

Nie tak. Ściany zewnętrzne zaleca się izolować od wewnątrz, tylko wtedy, gdy planujesz obniżać temperaturę wewnątrz domu. Dzięki takiej izolacji masz mniejsze straty oraz szybszą reakcję systemu na ponowne włączenie ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty znów fizykę od nowa piszesz. Teraz nam wmówisz, że ściany szkieletowe dłużej będą trzymać ciepło.

Człowieku, czego Ty jeszcze nie wymyślisz :)

 

Ja mówię że mój szkielet o grubości ściany zewnętrznej 50cm będzie dłużej trzymał ciepło od tej samej ściany murowanej z styropianem. Popatrz sobie na termosy. blachy jest tam minimum a przestrzeń wypełniona jest izolacją. Szkoda że producenci takich pojemników są głupi i nie wpadli na genialny pomysł aby zamiast samej izolacji to dać wkład z betonu i potem dać izolację dzięki temu byłby lepszy termos a beton jest tańszy od izolacji.

 

Wyobraź sobie, że jak masz dwa domy o o takich samych stratach, jeden z silikatu, drugi szkielet, to faktycznie słonko szybciej podniesie w szkielecie temperaturę, ale bilans energetyczny dla obydwu budynków będzie taki sam - tyle samo te słonko da oszczędności w jednym, jak i w drugim.

Tylko amplituda zmiany temperatury w murowanym będzie mniejsza - bardziej komfortowa

 

Ale jeśli tego słaneczka zacznie robić się więcej i jeszcze więcej, tym mniej komfortowo będzie robiło się w szkielecie, z uwagi na skoki temperatury.

 

Aby dom murowany z silki miał taką samą stratę ciepła co mój szkielet to musiałby mieć 43cm styropianu więc sporo. Aby zminimalizować chociaż trochę grubość ściany to trzeba byłoby dać silke o gr.18cm a jak by się dało to najlepiej 15cm ale to chyba tylko w domu parterowym by mogło być. Dodatkowo okna byś mógł montować tylko w ociepleniu aby je wypośrodkować w ścianie by to jakoś sensownie wyglądało. Wiesz dobrze że taki montaż tani nie jest. W sumie taka ściana wyszłaby drożej niż mój szkielet. ja patrzę na to pod względem aby domu nie ogrzewać sztucznie tylko aby sam mógł to zrobić. W murowanym bez ogrzewania będzie dyskomfort a w szkielecie bez ogrzewania będzie cieplej bo ściany nie będą kraść tego ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że wydaje Ci się, że ściana z silki jest zimniejsza od np. drewnianej to nie wina różnic temperatur między nimi, tylko przewodzenia materiału. Zawsze silka bedzie w dotyku zimniejsza od np. panela drewnianego, mimo że oba materiały maja tą samą temperaturę.

 

 

Dokładnie tak - dlatego na nieogrzewanej podłodze te fragmenty, gdzie jest panel wydają sie cieplejsze niż te, gdzie jest ceramika - a mają taką samą temperaturę.

Ale już po rozpoczęciu grzania ceramika wydaje się dużo cieplejsza od paneli, mimo iż faktyczna różnica między nimi to 0.5C na rzecz ceramiki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...