Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie i komfortowe domy zużywajace od 0 do 20kWh.m2 rocznie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Tomasz Brzęczkowski

    5725

  • nydar

    4235

  • Barth3z

    3808

  • perm

    2702

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dużo z tego co Barth napisał zrozumiałeś...

Za to ty wszystko zrozumiałeś z tego co napisałem ja.

Np.to

Oczywiście reszta argumentów nie ma znaczenia. W końcu każdy normalny właściciel domu zmniejsza i zwiększa nieustannie temperaturę a izolacja od wewnątrz czyli, w tym przypadku brak akumulacji jest w tym wielce pomocna. Napisz może jeszcze, że to tak ładnie wygląda, że każdy powinien sobie taka izolację sprawić. Szczególnie ci, którzy już w domu mieszkają. Powinni, bez chwili wahania wyprowadzić razem z meblami się z domu na te kilka tygodni, po to, by ekipa mogła zrobić izolację od wewnątrz.

Czy ja napisałem choć pół słowa ,że tak sie powinno robić,zacytowałem tylko fragment artykułu który sam podlinkowałeś, to ty piszesz że tak się nie powinno robić.

Możesz dać przykład kilku z tych, jak sądzę kilkudziesięciu domów murowanych, które ocieplałeś od środka? Jakie mogą być "lepsze efekty", skoro na części przegród dochodzi do kondensacji wskutek zbyt niskiej temperatury? To niezgodne z przepisami.

Możesz powiedzieć z jakimi przepisami jest to niezgodne?Proponuję czytać ze zrozumieniem,a tym bardziej odpowiadać,tu przykład

Często pozbycie się wentylacji grawitacyjnej zrobi więcej niż przyklejenie styro na zewnątrz bo wiatr nie hula już w domu.

i Twoja błyskotliwa riposta :no:

Co ma piernik do wiatraka? Jak ktoś ma przeciągi, że głowę urywa to niezależnie od rodzaju izolacji będzie miał zimno. Co ma z tym wspólnego styropian na zewnątrz?

Czytanie ze zrozumieniem tekstu,to łatwe i nie boli;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to ty wszystko zrozumiałeś z tego co napisałem ja.

 

To wyjaśnię na przykładzie gorącej herbatki,a nie zimnego piwka (każdy ma swoje ulubione trunki :D).

Wyobraź sobie zatem dwie lodówki, ale takie nietypowe, które potrafią grzać ;). Jedna z kamieniami (dom masywny z silki) i jedną bez kamieni (kamila szkielet). W obu ustawiasz temp. na 40oC i czekać aż się nagrzeją. Później obie wyłaczasz, otwierasz drzwi i wstawiasz na 5 godz. chłodną herbatkę.

Z której lodówki wyciągniesz cieplejszą herbatkę ? Z "domu z SILKI" czy z "domu kamila" ?

Edytowane przez Barth3z
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

perm Ci odpowiedział :)

Jakoś tak nie za bardzo.Sie mnie wydaje,że na zimnego browarka z kamieniami będziesz musiał dłużej poczekać i więcej energii wrzucić do lodówki, żeby był tak samo zimny jak ten z lodówki bez kamieni,fakt jak braknie prądu to browarek z kamieniami będzie zimniejszy, ale jak włączą prąd to znów dłużej będziesz czekał na zimny browar,no chyba,że prąd wyłączą na krótko,jak by to porównać do samochodu to jak lekka osobówka szybko rozbujasz i szybko wyhamujesz, ciężarówkę ciężko rozbujać,ale jak się już rozbuja to idzie,tylko spróbuj to wyhamować. A herbatka bez kamieni będzie cieplejsza;)

Tak mi się wydaje i to tylko moja opinia,a opinia jest jak dupa każdy ma swoją:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyjaśnię na przykładzie gorącej herbatki,a nie zimnego piwka (każdy ma swoje ulubione trunki :D).

Wyobraź sobie zatem dwie lodówki, ale takie nietypowe, które potrafią grzać ;). Jedna z kamieniami (dom masywny z silki) i jedną bez kamieni (kamila szkielet). W obu ustawiasz temp. na 40oC i czekać aż się nagrzeją. Później obie wyłaczasz, otwierasz drzwi i wstawiasz na 5 godz. chłodną herbatkę. Z której lodówki wyciągniesz cieplejszą herbatkę ? Z "domu z SILKI" czy z "domu kamila" ?

 

Z zimnej herbaty chcesz zrobić cieplejszą? Nie rozumiem co ten przykład ma udowodnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tak nie za bardzo.Sie mnie wydaje,że na zimnego browarka z kamieniami będziesz musiał dłużej poczekać i więcej energii wrzucić do lodówki, żeby był tak samo zimny jak ten z lodówki bez kamieni,fakt jak braknie prądu to browarek z kamieniami będzie zimniejszy, ale jak włączą prąd to znów dłużej będziesz czekał na zimny browar,no chyba,że prąd wyłączą na krótko,jak by to porównać do samochodu to jak lekka osobówka szybko rozbujasz i szybko wyhamujesz, ciężarówkę ciężko rozbujać,ale jak się już rozbuja to idzie,tylko spróbuj to wyhamować. A herbatka bez kamieni będzie cieplejsza;)

Tak mi się wydaje i to tylko moja opinia,a opinia jest jak dupa każdy ma swoją:)

 

Dokładnie tak. :)

Dlatego każdy wybiera co woli. Ja preferuję coś pomiędzy, czyli lodówkę tylko z kilkoma kamieniami, którą jednak należy od czasu do czasu włączać. Taki dom czeka na zyski słoneczne, a jak ich nie ma to dogrzewa. I to w cylku dobowym, a nie kilku dniowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to ty wszystko zrozumiałeś z tego co napisałem ja.

Np.to

Całe linkowanie przeze mnie opracowanie wskazuje na potencjalne kłopoty z izolowaniem od wewnątrz. Zalecenia są tam jasne. Stosować jak nie da się od zewnątrz. To, że izolacja od wewnątrz oprócz wad ma również zalety jest dla mnie jasne. Nie jestem tępo zapatrzony w jedno rozwiązanie. Niestety wady przeważają nad zaletami. Napisz teraz co miał udowodnić fragment, który cytowałeś.

Możesz powiedzieć z jakimi przepisami jest to niezgodne?Proponuję czytać ze zrozumieniem,a tym bardziej odpowiadać,tu przykład

Obowiązujące w Polsce wymagania dotyczące minimalnej temperatury na wewnętrznej

powierzchni przegród budowlanych opracowane zostały przy przyjęciu klasycznego podejścia do zjawiska rozwoju grzybów pleśniowych, w którym przyjmuje się, że decydującym warunkiem rozwoju grzybów pleśniowych jest zawilgocenie powierzchni przegród budowlanych [3]. Zatem w celu uniknięcia porażeniem pleśniowego przegrody wystarczy aby temperatura jej powierzchni była wyższa od temperatury punktu rosy powietrza wewnętrznego. Szczegółowe wymagania w tym zakresie podane zostały w Rozporządzeniu o warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie [4]. Zgodnie z nimi temperatura wewnętrznej powierzchni przegrody si przy obliczeniowych wartościach temperatury powietrza zewnętrznego i wewnętrznego oraz obliczeniowej wilgotności powietrza wewnętrznego powinna być wyższa o co najmniej 1C od temperatury punktu rosy w pomieszczeniu. Wartość temperatury wewnętrznej powierzchni przegrody oblicza się

przy przyjęciu wartości oporu przejmowania ciepła Rs równej 0,167 m2. K/W [5]. W ramach planowanej na koniec bieżącego roku nowelizacji Warunków technicznych nie przewiduje się zmian wyżej wymienionych wymagań.

 

Inaczej mówiąc współczynnik temperaturowy fRsi nie może być zbyt niski. W domu z izolacją od wewnątrz i nieizolowanymi stropami, podłogami lub działówkami będzie zbyt niski. Nie mozna tak robić.

 

Czytanie ze zrozumieniem tekstu,to łatwe i nie boli;)
No właśnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to ty wszystko zrozumiałeś z tego co napisałem ja.

Np.to

 

Czy ja napisałem choć pół słowa ,że tak sie powinno robić,zacytowałem tylko fragment artykułu który sam podlinkowałeś, to ty piszesz że tak się nie powinno robić.

Możesz powiedzieć z jakimi przepisami jest to niezgodne?Proponuję czytać ze zrozumieniem,a tym bardziej odpowiadać,tu przykład

 

i Twoja błyskotliwa riposta :no:

 

Czytanie ze zrozumieniem tekstu,to łatwe i nie boli;)

 

 

Widzę tutaj jedną rzecz, wystarczy napisać coś o izolacji od środka jaka by ona nie była i wentylacji i od razu są złe skojarzenia...czyli Tomasz Brzęczkowski :) i już chłopie masz pozamiatane :) Tymczasem cały czas powtarzam, że to co robię opiera się na moich doświadczeniach. Mówiłem ostatnio znajomym, którzy kleili styropian i wymieniali okna że jak nie zadbają o wentylację to będzie grzyb. Grzyb się pojawił, potem pytanie co zrobić mówię wentylacja to ci wsadzili nawiewniki (a proponowałem im wm z reku). Teraz twierdzą że zimno strasznie wieje więc chcą robić wm z odzyskiem ciepła. I tak to jest, mądry Polak po szkodzie... Kolejny przykład to wujek który zrobił podobnie i grzyb jak cholera w domu, a mówiłem zrobimy wentylacje, uszczelnimy dom i wyjdziesz na tym podobnie lub lepiej niż na styropianie na ściany, ale nie słuchał. Teraz też chce wentylacje robić. I tak mogę przykładów mnożyć.

 

Nie mówię że od zewnątrz nie można....można ale czy trzeba? Nie lepiej najpierw zadbać o uszczelnienie domu, prawidłową wentylację a potem sobie kleić izolację jak kto woli. Ja wolę od wewnątrz ale jak jest parcie na klejenie na zewnątrz to proszę bardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyjaśnię na przykładzie gorącej herbatki,a nie zimnego piwka (każdy ma swoje ulubione trunki :D).

Wyobraź sobie zatem dwie lodówki, ale takie nietypowe, które potrafią grzać ;). Jedna z kamieniami (dom masywny z silki) i jedną bez kamieni (kamila szkielet). W obu ustawiasz temp. na 40oC i czekać aż się nagrzeją. Później obie wyłaczasz, otwierasz drzwi i wstawiasz na 5 godz. chłodną herbatkę.

Z której lodówki wyciągniesz cieplejszą herbatkę ? Z "domu z SILKI" czy z "domu kamila" ?

Barth ja to doskonale rozumie,tyle że działa to w dwie strony dom z silki i szkielecior obydwa stoją puste i nie ogrzewane niech będzie przez 2 tygodnie,temp.na zewnątrz 5 stopni pompujesz w każdy 20 kWh w którym chciałbyś spędzić noc? Wiem,wiem zaraz padnie pytanie co by było,gdyby na zewnątrz było +25 ;) wiem co by było,bo było tak,że 23-08 tego roku po dwóch tygodniach wróciłem z urlopu,a w domu +28 jakie były temperatury między 9-08,a 23-08 tego roku można sprawdzić.Nie wiem jak będzie to wyglądało w zimie,jak kiedyś wyjadę na dłużej w zimie to się pochwalę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barth ja to doskonale rozumie,tyle że działa to w dwie strony dom z silki i szkielecior obydwa stoją puste i nie ogrzewane niech będzie przez 2 tygodnie,temp.na zewnątrz 5 stopni pompujesz w każdy 20 kWh w którym chciałbyś spędzić noc?

 

Dokładnie, to działa w dwie strony. Ja wybieram tą mniej akumulacyjną, ze ścianami zewnętrznymi izolowanymi od wewnątrz. Uważam, że stabilizację w domu jaki buduję w zupełności zapewnią mi działówki z SILKI i pseudo płyta fundamentowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1964as ładnie to opisał.

 

Na prawdę nie wiem co chcesz osiągnąć pisaniem w którym bronisz zaciekle dużej akumulacji a sam z tego zrezygnowałeś dając styro od środka. Skoro im większa akumulacja tym lepiej to czemu sam tego nie zrobiłeś? Czemu w domu masywniejszym potrzeba większej mocy grzewczej? jak zmieniłem w OZC działówki z szkieletowych na silkę to moc wzrosła o 2W/m2. Jednym słowem w domu masywniejszym musisz mocniej grzać aby był taki sam efekt jak w domu szkieletowym. Przy małych potrzebach domów audytor OZC nie jest zbyt dokładny. Jeżeli się stawia na pasywność i aby dom mógł być grzany zyskami to jego pojemność cieplna nie powinna być zbyt duża bo zyski mają łatwiej ogrzać dom a przez pojemność cieplną będzie to utrudnione. Wiec rozwiązanie takie że ściany zewnętrzne są izolatorem a działówki ewentualnie akumulują jest w tym przypadku najbardziej rozsądne. Twój domek to spełnia więc będzie łatwiej ogrzewać zyskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawdę nie wiem co chcesz osiągnąć pisaniem w którym bronisz zaciekle dużej akumulacji a sam z tego zrezygnowałeś dając styro od środka. Skoro im większa akumulacja tym lepiej to czemu sam tego nie zrobiłeś?

 

Kamil, nigdzie nie pisałem, że jestem za dużą akumualcją. Wręcz przeciwnie, uważam, że jest problematyczna. Jestem za optymalną akumulacją.

 

Czemu w domu masywniejszym potrzeba większej mocy grzewczej?

 

bo musisz uzupełnić pojemność cieplną nie tylko powietrza, ale również ścian. Dłużej to trwa niż w domu o małej masie akumulacyjnej, ale po naładowaniu dłużej trzyma.

 

Jednym słowem w domu masywniejszym musisz mocniej grzać aby był taki sam efekt jak w domu szkieletowym.

 

Ale tylko na "starcie".

 

Przy małych potrzebach domów audytor OZC nie jest zbyt dokładny.

 

Też tak sądzę, ale w przeciwieństwie od ciebie uważam, że wartości zapotrzebowania dla domów pasywnych są zaniżone. Mój dom wg obliczeń asolta (po zmianach jakie dokonałem) powinien osiągnąć 8-9kWh/m2/rok.

 

Jeżeli się stawia na pasywność i aby dom mógł być grzany zyskami to jego pojemność cieplna nie powinna być zbyt duża bo zyski mają łatwiej ogrzać dom a przez pojemność cieplną będzie to utrudnione.

 

A jest odwrotnie.

 

Wiec rozwiązanie takie że ściany zewnętrzne są izolatorem a działówki ewentualnie akumulują jest w tym przypadku najbardziej rozsądne. Twój domek to spełnia więc będzie łatwiej ogrzewać zyskami.

 

Tu chodzi o to, żebym nie ładował ciepła w ściany zewnętrzne. W nocy, lub w ciągu dnia jak jestem w pracy nie potrzebuję grzania. Naładowane ściany zewnętrzne generują w tym czasie większe straty niż układ ze ścianami zewnętrznymi izolowanymi od wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Kolejny przykład to wujek który zrobił podobnie i grzyb jak cholera w domu, a mówiłem zrobimy wentylacje, uszczelnimy dom i wyjdziesz na tym podobnie lub lepiej niż na styropianie na ściany, ale nie słuchał. Teraz też chce wentylacje robić. I tak mogę przykładów mnożyć. ,,

 

Jak to czytam to nóż w kieszeni się otwiera. Absurd goni absurd. Uszczelnienie domu i wentylacja ma zastąpić izolację. Głupota do kwadratu .

To co Ci opisywałem ze spadkiem temp. w domu z lat 90-tych to przykład na szczelny dom z podwójnej cegły ,z czego dwie ściany to sąsiedzi z + min.17oC ,Dach i dwie ściany zewnętrzne . Wentylacja można powiedzieć z rekuperatorem o sprawności 90% . Mimo tego po 8-iu godzinach temp .z +22oC spadła do 18,8 po 8-iu godz.

Ile to badziewie traci to sobie policz. I błagam nie wypisuj idiotyzmów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak by było po założeniu WM, ale mój stary dom zrobił się cieplejszy po wymianie okien, niż po doklejeniu styropianu. Obie operacje były przeprowadzone osobno - najpierw okna, a w drugim roku styropian i zdecydowanie więcej korzyści było z okien - szczelnych i o mniejszym U. Styropian też zrobił swoje, ale nie jestem pewien, czy więcej by nie dała zmiana wentylacji.

 

Tyle, że to działa tylko do pewnego momentu. Wyeliminowanie konwekcji pozostawia jeszcze przewodzenie i promieniowanie. Ograniczenie temperatury elewacji zmniejszy promieniowanie i przewodzenie jednocześnie, więc warto montować izolację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,Kolejny przykład to wujek który zrobił podobnie i grzyb jak cholera w domu, a mówiłem zrobimy wentylacje, uszczelnimy dom i wyjdziesz na tym podobnie lub lepiej niż na styropianie na ściany, ale nie słuchał. Teraz też chce wentylacje robić. I tak mogę przykładów mnożyć. ,,

 

Jak to czytam to nóż w kieszeni się otwiera. Absurd goni absurd. Uszczelnienie domu i wentylacja ma zastąpić izolację. Głupota do kwadratu .

To co Ci opisywałem ze spadkiem temp. w domu z lat 90-tych to przykład na szczelny dom z podwójnej cegły ,z czego dwie ściany to sąsiedzi z + min.17oC ,Dach i dwie ściany zewnętrzne . Wentylacja można powiedzieć z rekuperatorem o sprawności 90% . Mimo tego po 8-iu godzinach temp .z +22oC spadła do 18,8 po 8-iu godz.

Ile to badziewie traci to sobie policz. I błagam nie wypisuj idiotyzmów.

 

Co to znaczy wentylacja można powiedzieć z rekuperatorem 90%? Czemu ci się nóż otwiera? Temu że ludzie siedzą w grzybie?! Czy ja piszę że uszczelnienie i wentylacja zastąpi izolację?! Wybacz ale wszędzie piszę o tym, że od izolacji trzeba zaczynać, przynajmniej jak budujemy nowy dom, to na tym nie warto oszczędzać... Co do tej szczelności domu z lat 90 tych...to też pytanie co masz na myśli pisząc o tej szczelności? Spadła do 18,8 w jakich pomieszczeniach, wszędzie? Ile jest izolacji w dachu?

 

W czym widzisz absurd? Gdzie idiotyzmy. Chyba podjadę i zdjęcia Ci porobię jak ładnie grzybek kwitnie tu i tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak by było po założeniu WM, ale mój stary dom zrobił się cieplejszy po wymianie okien, niż po doklejeniu styropianu. Obie operacje były przeprowadzone osobno - najpierw okna, a w drugim roku styropian i zdecydowanie więcej korzyści było z okien - szczelnych i o mniejszym U. Styropian też zrobił swoje, ale nie jestem pewien, czy więcej by nie dała zmiana wentylacji.

 

Tyle, że to działa tylko do pewnego momentu. Wyeliminowanie konwekcji pozostawia jeszcze przewodzenie i promieniowanie. Ograniczenie temperatury elewacji zmniejszy promieniowanie i przewodzenie jednocześnie, więc warto montować izolację.

 

 

Raz jeszcze...popadamy ze skrajności w skrajność.... Jak budujemy nowy dom to warto dać jak najwięcej izolacji we wszystkich przestrzeniach. Pamiętajcie że piszę tutaj o starszych domach gdzie czasem pewnych rzeczy się nie da zrobić! Jak pisałem o minimum 20cm styropianu w podłodze to też ktoś pisał że fanaberia....teraz nawijka będzie że izolacja nie potrzebna czepiać to się niektórzy lubią namiętnie

 

Co do WM, to ja wiem jak było jak założyłem WM z reku tu gdzie mieszkam:

 

1. Inny komfort cieplny.

2. Mniej za ogrzewanie.

3. Niższa wilgotność.

4. Koniec z przeciągami.

5. Zdrowsze dzieciaki (tak to chorowały mi co chwilę)

Edytowane przez oszczednyGrześ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem ostatnio znajomym, którzy kleili styropian i wymieniali okna że jak nie zadbają o wentylację to będzie grzyb. Grzyb się pojawił, potem pytanie co zrobić mówię wentylacja to ci wsadzili nawiewniki (a proponowałem im wm z reku). Teraz twierdzą że zimno strasznie wieje więc chcą robić wm z odzyskiem ciepła. I tak to jest, mądry Polak po szkodzie... Kolejny przykład to wujek który zrobił podobnie i grzyb jak cholera w domu, a mówiłem zrobimy wentylacje, uszczelnimy dom i wyjdziesz na tym podobnie lub lepiej niż na styropianie na ściany, ale nie słuchał. Teraz też chce wentylacje robić. I tak mogę przykładów mnożyć.

Grzegorzu, tak jak Ty ja również posiadam dom stosunkowo nie dawno wybudowany. Tak jak Ty kombinuję na wiele sposobów aby kosztu ogrzewania ograniczyć do minimum, nie silę się na uzyskanie jakiegoś "pasywniaka" bo na to już za późno, jednak wiele błędów w miarę możliwości chciałbym poprawić. Ale np. odzysk ciepła z szarej wody od lat paru sprawdza się znakomicie. Jednak, piszesz o przykładach z własnego podwórka grzybkach. Jednego nie mogę zrozumieć. Ty piszesz o mnożeniu przykładów o grzybkach a ja na swoim podwórku nie mogę znaleźć ani jednego. A dom jest ocieplony od zewnątrz i to cienką warstwą izolacji bo jej jest tylko 15 cm. Posiadam tylko jeden komin wentylacyjny w którym jest tylko jeden otwór wentylacyjny na cały dom. Do nie dawna mieszkaliśmy w 5 osób, przy powierzchni 130m2.

Mierzę cały czas poziom wilgotności, która to jest w granicach 20-35% przy temp w granicach 21-23 stopnie. Mierzę również temp. ścian, która to zawsze jest o około 1 stopień mniejsza niż temp. powietrza. Na styku ścian fundamentowych i samego fundamentu temp, jest taka sama jak ścian przy suficie.

Dla czego ja nie mam grzyba po mimo takiej konstrukcji i tak kiepskiej wentylacji grawitacyjnej. Możesz mi to wytłumaczyć?

I jeszcze jedno, w naszych rozważaniach pojawia się tem nieszczęsny grzybek:

Mówiłem ostatnio znajomym, którzy kleili styropian i wymieniali okna że jak nie zadbają o wentylację to będzie grzyb.

To może sprecyzujmy gdzie on urośnie:

Na zimnej ścianie od wewnątrz, gdzie od zewnątrz nie ma żadnej izolacji?

Na ścianie od wewnątrz gdzie od zewnątrz jest izolacja?

Zakładając, ze wentylacja w obu przypadkach jest grawitacyjna, czy możne jeszcze w innych przypadkach, które nie opisałem a o których nic nie wiem, a więc w jakich?

Edytowane przez kolektor1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz barth, Ty masz domek z izolacją od środka to jest dobre, ja chcę zrobić szkielet ale dać podwójnie płyty gk i wełnę drzewna aby zwiększyć pojemność cieplną i będzie ta sama co u Ciebie to mój pomysł jest zły. Nie zauważasz jakiejś paranoi? Stwierdzam to co Ty że ściany zewnętrzne powinny izolować a nie akumulować to ja jestem zły a Ty dobry pewnie tylko temu że nie robisz szkieletu a jednak masz dom murowany ale mimo to i tak uważam że jak już robić dom aby ściany zew. były izolatorem to zrobić konstrukcję szkieletową niż to co Ty masz. Jednak domy szkieletowe się robi nie od wczoraj i jak się go dobrze zrobi to jest wszystko ok. Twój domek to można powiedzieć jakaś nowość, rewolucja, nie pod względem ocieplenia od środka tylko robieniu działówek i to jeszcze masywnych nie powiązanych z konstrukcja ściany zewnętrznej domu. Jak na mój gust to będzie psuło akustykę takie rozwiązanie i też wytrzymałość będzie mniejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...