dominikams 29.09.2006 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2006 Rbit, opowiedz nam trochę o tych amerykankach, skoro taki juz doświadczony jesteś. Jak sie sprawowały? Dużo jadły? Smierdziało? I co im dawałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbel 28.02.2007 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 Witajcie jestem Basia.poprosze o wsparcie ,pierwszy raz jestem na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 28.02.2007 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 Witajcie jestem Basia.poprosze o wsparcie ,pierwszy raz jestem na forum. witaj basiu potrzebujesz jakiegos wsparcia , jesli chodzi o temat dzdzownic czy tak ogolnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbel 28.02.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 Dzieki za odzew,chcialabym w sezonie działkowym założyć małą hodowlę na własne potrzeby ,nie wiem jaka powinna być ilość tych stworzonek na początek i jak to zrobić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 28.02.2007 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 tu znajdziesz podstawy (poszukaj tez w goglarce )http://ogrody.agrosan.pl/d_kalifornijska.html z tego co slyszalam , minimalna ilosc osobnikow to 2 , ale lepiej miec wiecej szybko sie rozmnazaja (od 4 do 12 mlodych ) i zyja dosc dlugo , bo do 16 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 28.02.2007 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 Rbit, opowiedz nam trochę o tych amerykankach, skoro taki juz doświadczony jesteś. Jak sie sprawowały? Dużo jadły? Smierdziało? I co im dawałeś? Sprawuja sie bardzo dobrze, sa grzeczne i nie sprawiajaj kłopotów A tak powaznie to dostały na poczatku przekompostowane resztki tak po ok 3 miesiacach w kompostowniku. Troche sie obawailem ze dostana czkawki bo miejscami to były takie mocno nadgniłe?, zbiete kawaly trawy ale doskonale dały sobie z tym rade. Zeby ograniczyć zapachy przykryłem to wszytsko ( tzn duza doniczke i taka rynne do kwiatów gdzie spedzaja zime) przykrywka ( nieszczelna tak zeby był dostep powietrza) . Generalnie przypadło im to do gustu bo po podniesieniu pokrywki zwykle lapie je in flagranti, przychówek liczny w postaci takich malych białych cienkich wijacych sie nitek widoczny przy byle grzebnieciu w ziemi. dodatko zasilam je mułem z dna oczka wodnego, który wydaje sie ze tez uchodzi za przysmak. przykrych zapachów nie zanotowano. W tej chwili zastanawiam sie jak na wiosne je odciedzić i przenieść na nowe stanowiska z te ziemie uzyć do kwiatków. Jak znajde to opublikuje "instrukcje obsługi dżdżownicy kalifornijskiej" która dostałem razem z zarodowa grupą ok 500szt jesienia kiedy wznawialem hodowle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 13.03.2007 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 znalazlem !!!! "Plan Hodowli Dżdżownica tej odmiany żyje przeciętnie 16 lat, a więc 4-krotnie dłużej od dżdżownicy dzikiej, a jej zdolności rozrodcze są 4 do 12 razy większe. Masa dorosłego osobnika wynosi około 1 grama, a każda dżdżownica pobiera dziennie ilość substancji odżywczych odpowiadającą wielkości jej wagi ciała, wydala zaś 50 % tego, co pochłonie.Dojrzałość płciową dżdżownice osiągają po 90 dniach życia. Wzrost dżdżownic ustaje w siódmym miesiącu życia. Istnieje zasadnicza różnica w zachowaniu się krzyżówki czerwonej kalifornijskiej i dżdżownicy dzikiej w środowisku, w którym żyje. Podczas, gdy dżdżownica dzika wędruje drążonymi przez siebie kanałami, to krzyżówka czerwona kalifornijska krąży przez całą dobę po elipsie. Pobiera pokarm w górnej części elipsy, po czym wędruje w dół, gdzie wydala odchody, zaś w środkowej części składa kokony z jajami. Hodowla może być prowadzona pod gołym niebem. Jeśli jest na nieutwardzonej powierzchni, od dołu należy ją zabezpieczyć gęstą siatką przed kretami naturalnymi wrogami dżdżownic. W upalne dni pokarm wymaga częstego polewania wodą, ponieważ dżdżownice zasysają go w postaci półpłynnej. W hodowli dżdżownic przyjęto jako jednostkę miary jedno łoże, które odpowiada powierzchni hodowlanej równej 2 m2. Grubość łoża powinna wynosić w granicach 20 cm. W okresie produkcyjnym żyje w nim około 100 000 osobników w różnym wieku, w tym kokony z jajami. Z doświadczeń wynika, że jedno łoże zużywa rocznie 1000 kg karmy, a produkuje około 500 kg biohumusu. Hodowlę prowadzi się sekcjami o szerokości 1m i długości będącej wielokrotnością 2 m. Dwie sekcje stanowią jeden sektor. Odstęp między sekcjami zaleca się 0,5 m, a miedzy sektorami 2,5 m. Można wymienić kilka celów, dla których hoduje się dżdżownice:- produkcja humusu biologicznego (mięso stanowi produkt uboczny),- produkcja mięsa dżdżownic (do przeróbki na mączkę proteinową lub do bezpośredniego skarmiania w hodowlach drobiu, ryb i dla wędkarzy),- hodowla przemysłowa dla celów ekologicznych (dżdżownice przetwarzają ścieki miejskie i wysypiska śmieci na humus, który jest przeznaczany do nawożenia ogrodów miejskich),- przydomowa hodowla w skrzynkach ekologicznych (dżdżownice przerabiają odpady pochodzenia organicznego, które powstają w gospodarstwie domowym. Otrzymuje się humus, nadwyżki dżdżownic używane są do rozsiewu na działkach, ogrodach lub jako karma dla drobiu). . W celu zmniejszenia pracochłonności przy podlewaniu, zastosowane zostały zraszacze uruchamiane przez zegar czasowy. Według naukowców amerykańskich optymalna wilgotność łóż powinna wynosić 82,5 %. W celu oceny wilgotności można posłużyć się wilgotnościomierzem lub dokonać tego sposobem praktycznym. Należy wziąć do ręki garść karmy z łoża i zacisnąć. Ściśnięty materiał powinien puścić sok, ale tylko tyle, że nie powinien on ściekać z dłoni.Łoża przykryte są włókniną, dzięki czemu dżdżownice są chronione przed ptakami, nie rozprzestrzeniają się chwasty, a pokarm zachowuje dłużej wilgotność.Karmienie dżdżownic rozpoczyna się pod koniec marca, gdy temperatura osiąga 4 stopnie C. Optymalna temperatura dla rozwoju dżdżownic powinna wynosić19 – 20 ºC w łożu. Na łoża nakłada się 5 – 10 cm warstwę obornika. Następnie co 20 dni dokarmia się dżdżownice, dając warstwę obornika o podobnej grubości. Stosowany jest obornik bydlęcy, w którym zakończony został proces fermentacji (po około 8 miesiącach leżakowania). Jeśli obornik pochodzi z bezściółowych ferm przemysłowych trzeba do niego dodać 20 – 25 % słomy w postaci sieczki. Dobry jest obornik o dużej zawartości celulozy i małej zawartości protein (koński po 5 – 6 miesiącach fermentacji, króliczy można stosować w stanie świeżym). Duża zawartość protein w karmie (jeśli fermentacja nie została zakończona) powoduje wytwarzanie toksycznych gazów zabójczych dla dżdżownic. W związku z tym,mniej przydatne są odchody świńskie , gdyż mają odczyn kwaśny i muszą być wzbogacone 30 – 40 % celulozą w postaci pociętej słomy i podane dopiero po 9 – 10 miesiącach. Kwaśny obornik drobiowy musi być dobrze przygotowany (leżakowanie około 16 miesięcy, wymieszany ze słomą, a następnie z innym obornikiem). Ocenę przydatności karmy lub podłoża można przeprowadzić na tzw. próbie50 dżdżownic. Do niewielkiej ilości ocenianego materiału wpuszcza się 50 dżdżownic, które przelicza się po 24 godzinach. Jeżeli są wszystkie, przyjmuje się, że materiał jest odpowiedni.Próba ta szczególnie jest przydatna w momencie rozpoczynania hodowli. Należy dodać, że dżdżownice kupujemy ze środowiskiem. W łożach utrzymuje się pH od 6,5 do 7,5. Współczynnik ten wynika z tego, że dżdżownice po pobraniu pokarmu neutralizują kwasy węglanem wapnia wydzielanym przez gruczoły. Aby ułatwić ten proces, stosuje się według potrzeb węglan wapnia (kreda) w ilości ok. 100 g na m2 i zrasza. W celu określenia pH w łożu lub w karmie należy zaopatrzyć się w kwasomierz. Kiedy na jesieni występują przymrozki około –5 ºC łoża o grubości 25 – 30 cm przykrywa się luźną słomą, a następnie warstwą słomy prasowanej. Tak przygotowane łoża pozostawia się do wiosny. Nie wolno łóż okrywać folią, ponieważ brak dostępu powietrza grozi uduszeniem dżdżownic" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 14.03.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Dzięki za info - też się przymierzam do zakupu dżdżownic Skąd brałeś, z Allegro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 14.03.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Tak się przymierzyłam, że już zakupiłam, i chyba właśnie jadą do mnie - pan miał dziś wysłać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 15.03.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Dzięki za info - też się przymierzam do zakupu dżdżownic Skąd brałeś, z Allegro? Kupiłem z Alegro , 500 sztuk . Przyjechało w 4 pojemniczkach plastikowych w doskonalej formie. W tej chwili zimuja na poddaszu przerabjajac kompost i szlam z oczka na humus. Na wiosne wypuszcze je na zewnętrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woj 15.03.2007 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Na przetwarzanie wszystkiego co wyrzucamy do kompostownika bardzo dobre są mikroorganizmy,sa to bakterie które świetnie wszystko rozkładaja,wystarczy popsikać roztworem ,namnozonych bakterii.Takich samych mikroelementów używa się w przydomowych oczyszczalniach scieków.[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 15.03.2007 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Mam już dżdżownice - nie liczyłam ich co prawda, tylko przywitałam, trochę się pobawiłam z nimi, przełożyłam do plastikowego pojemnika z dziurami na dole (wyłożyłam go namoczonymi tekturowymi rurkami po papierze toaletowym, który wyciągnęłam z kosza w łazience i innymi namoczonymi papierami,ale nie gazetą), dowaliłam im trochę resztek z kuchni (np. nadpsute jabłko, jakiś ryż który był już nie tego i miałam go dać psu, (wtedy był jeszcze ok), ale ponieważ pies zjadł już coś innego, to ryż został dla dżdżownic. Dostały też skorupkę jajka. Miały zapas żarcia z paczki, więc jak się z nim uporają, to moje resztki powinny się już dla nich nadawać. W instrukcji przeczytałam, że tylko na początku resztki powinny być przefermentowane, a potem można już dawać świeże. Muszę im zafundować jakiś większy pojemnik, bo na razie to im trochę ciasno. Ale zapomniałam dzisiaj Mam nadzieję, że nie będą mi miały tego za złe W ogóle to ja uwielbiam dżdżownice, mam to od zawsze Lubie też żaby i myszy - ale zwłaszcza tych ostatnich nie zamierzam hodować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wacława 19.03.2007 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Oj wciągnął mnie ten wątek o dżdżownicach. Chyba też sobie kupię!!!!!!!!! I wierzę, że nie będą marudziły na jedzonko tak jak dzieci!!!!!!!!!! Już lubię te stworzonka................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 19.03.2007 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 A ja też lubię dżdżownice. Tak przyjemnie drapią jak "chodzą" po dłoni, a jakie to śmieszne uczucie jak się próbują przecisnąć między palcami! A tak na poważnie to chyba sobie Kalifornijki sprawię, ale jak rozpoznam że to emigrantki a nie tubylki? I co, jak przyjadą? chop siup z nimi do kompostu niech se żyją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 19.03.2007 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Ameryka, Ameryka..I soczek w mikserze zrobić można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 19.03.2007 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 Mnie tam nie drapią - ale faktycznie łaskoczą, jak łażą między palcami Mirek - a fuj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 20.03.2007 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2007 A tak na poważnie to chyba sobie Kalifornijki sprawię, ale jak rozpoznam że to emigrantki a nie tubylki? quote] Na powaznie to nie wiem. a nie powaznie to powinny mieć amerykański akcent , kowbojki i co charakterystyczne jak siedza to trzymaja nogi na stole i na powitanie mówia hi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 20.03.2007 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2007 A tak na poważnie to chyba sobie Kalifornijki sprawię, ale jak rozpoznam że to emigrantki a nie tubylki? I co, jak przyjadą? chop siup z nimi do kompostu niech se żyją? Te kalifornijskie mają inny kolor - taki właśnie czerwonawy. Najlepiej kup od sprawdzonego sprzedawcy (na Allegro najłatwiej). Dostaniesz też instrukcję, co tam z nimi robić A do kompostownika można jak najbardziej, tylko teraz może im być za zimno i mogą podsypiać , chyba że jakoś go okryjesz (generalnie w kompostowniku jest wyższa temp. niż na dworze), ale w sumie zaraz wiosna i będzie cieplej U mnie na razie mieszkają w domu. Jak będzie zrobiony kompostownik, to tam właśnie wylądują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 21.03.2007 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2007 dzięki. Swoją drogą dżdżownice to akie fajne stworzonka. jak byłam dzieckiem to po deszczu wychodziłam na dwór i ratowałam dżdżownice z kałuż. Jedna za drugą. W sumie do dziś mi zostało ale już nie ratuję tak często - brak czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 11.06.2007 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Podciągam, jako temat wysokobiałkowy, o wszechstronnym zastosowaniu ;D http://images12.fotosik.pl/77/3a1ddb68dbd2f2b8.jpg http://images21.fotosik.pl/366/0f4fd243a194eb43.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.