Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Helios - zmagania z budową domu


Recommended Posts

Odświeżam dziennik. W połowie przyszłego tygodnia mamy zacząć budować piętro. Mogłoby być wcześniej, ale wykonawca coś musi skończyć...

 

Zastanawiam się, czy kupić silikatu połówkowego 1/2 NP 24? Wcześniej wykonawca do naroży używał zwykłej dwunastki działowej z zamkami po obu stronach wąskich. 1/2 NP 24 ma zamki po szerokich stronach, dlatego ładnie się zapina za pełny silikat. Tyle, że to produkt żadko stosowany i drogi (u mnie w okolicy sprzedawcy golą więcej, niż za pełną 24 N) . A może kupić zwykłej połówkowej bez zamków? I tak chyba będzie lepsza, niż ta z zamkami po złej stronie...

 

ja jestem zwolennikiem cegły, silikaty ani inne gloczki betonowe-gazobetonowe itp... nie przekonuja mnie ani troche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 170
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A mnie nie przekonuje wysokie promieniowanie cegły :)

Silikat przyjamniej jest zdrowy, ciezki i świetnie wygłusza

 

No właśnie, to wygłuszanie mnie m.in. przekonało do silikatu. A także jego pojemność cieplna i brak problemów z wierceniem itp. Choć oczywiście ma i wady, jak choćby ciężar, więcej transportów, droższe ocieplenie itp...

 

Elfir i resza, czy też mieliście szpary między cegłami, jak wychodziło łączenie? Cały czas mi te szpary nie dają spokoju, niby dużo dżwięku nimi nie przejdzie, ale jakoś nie tak wg mnie powinnio wyglądąć... Zrobię zdjęcie dziś może...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja musze zapiankować te szpary, w cegłach, bo mnie to razi w oczy... Styro będzie jedna warstwa, od wewnątrz GK klejone do ściany beżpośrednio, albo tynk. Szpary zakleje z zewnątrz klejem, ale najpierw od wewnątrz zaznaczę miejsca, gdzie wcisnąć pianę, bo jak nie będzie prześwitu, to już nie będzie tego tak ładnie widać... Kurde, ale przecież można by to zrobic od razu bez prześwitów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiem, dlatego wspomniałem o zaprawie. Są szczeliny, gdzie zaprawa by nie weszła, ale spokojnie przejechanie klejem dałoby efekt zamknięcia spoiny. Zamki są po to, żeby nie dawać w spoiny pionowe kleju, ale jak łączysz ścianę w narożu, czy schodza się z dwóch stron, to trzeba coś dociąć i tam właśnie u mnie są szczeliny.

 

No nic, poradzę sobie z nimi w ten czy inny sposób. Ale tak, jak napisałem, ja bym tak robił, żeby ich nie było :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę jeszcze nad jednym - czy nie dać na ścianę dzieląca garaż od kotłowni i łazienki ścianki z betonu komórkowego? Co myślicie? Czy izolacyjność z 12 cm ściany z betonu kom. będzie dużo lepsza niż z silikatu o tej samej grubości? Docelowo pewnie i tak to obłożę jakimś tynkiem czy cienkim styro, ale zastanawiam się, czy sam BK dużo pomoże? Garaż ma być nieogrzewany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może i powinien, ale nie będzie niestety. Za późno na to teraz, bo fundamenty i tak juz zalane, ściany postawione itp... Żałuję, że nie obłożyłem fundamentu od środka styro, ale coż.

 

Tak czy owak mam garaż w bryle. Wyciągnę jakieś rurki od ogrzewania, ale nie będę na razie podłączał. Garaż troszke ogrzeje sie od ścian. Ale chciałbym, żeby tego troszkę nie było za dużo, stąd właśnie pytanie o to, czy warto zastąpić silikat BK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No dobra, czas najwyższy, by coś więcej napisać, bo w sumie piętro już wybudowane, a nie ma żadnego wpisu. Relacja teraz będzie miała mniej zdjęć, bo i mniej szczegółów było. A więc po kolei

 

Sobota 05.07.2014

 

Załadowaliśmy pierwszą partie cegły na strop.Żeby w poniedziałek tego nie musieć robić z samego rana i żeby praca rozpoczęła sie bez zbędnych opóźnień. Cegłę ciągnąłem sam, trochę ciężko się to robi, gdy wazy ponad tonę paleta...

 

20140705_190845.jpg

 

Poniedziałek 07.07.2014 Start

 

Urlop wzięty, ekipa przyjechała, mieli nową maszynę do silki, w któej nie chciała ruszyć pompka do wody. Na poprzedniej budowie wszystko śmigało, tutaj niet. . NIestety godzinę walczyliśmy z prądami, aż w końcu zadzwoniłem po kolegę. Okazało się, że mój teść troszkę inaczej podłącza fazy do wtyki. Gdy już wszystko ruszyło, dalej szło płynnie. O godz. 15.30 było pomurowane tyle.

 

20140707_152237.jpg

Chłopaki się nie spieszyli, bo był straszny skwar, kazałem im polewać cegły wodą, bo temp. prawie 30 stopni w cieniu była... NIe wszystko polewali, a ja do tej pory mam wątpliwości, czy aby dobrze zrobiłem, że w ogóle zgodziłem się na murowanie w takiej temperaturze na klej...

 

Środa 09.07.2014

* nie mam zdjęć, bo musiałem iśc do pracy. Rano znów był kłopot z prądem, bo ekipa wkłądając wtyke wypchnęła bolce i trrzeba było to poskładać, co tez trochę czasu zajęło..

 

O godzinie 13.30 dom wyglądał juz tak:

PÓŁNOC

20140709_133233.jpg

 

POŁUDNIE

20140709_133413.jpg

 

WSCHÓD

20140709_133455.jpg

 

ZACHÓD

20140709_133310.jpg

 

A to popodpierany strop o godzinie 17:00 po dosyc spokojnym deszczu, ale z bardzo poważnie wyglądającej chmury, której widok dał mi do myślenia, ile z tego podpierania i blatów na nim leżących zostanie po jej przejściu...

 

20140709_170348.jpg

 

20140709_170409.jpg

Edytowane przez Ifarrg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek 10.07.2014

 

Zbrojenie to niby nuda... Niby, bo jak fachowcy mają wyobraźnię, to wszystko potrafią urozmajcić... Uzgodniłem wszystko na początku, zapowiedziałem, że drutu jest tyle i więcej nie będzie i że zbrojenie rozdzielcze ma być z Fi6 a nie wg ich widzimisię... Pojechałem do miasta po szpilki do dachu i małe zakupy. Wracam i zamieram... Cały strop zrobiony jest z kratki fi10... A Pany do mnie, że tego drutu to jednak braknie... Wszystkie kolory tęczy na mnie wyszły chyba. Zapowiedziałem, że drutu nie będzie więcej, jeden strop rozbieramy i dajemy fi 6 na rozdzielcze, a jak będzie trzeba, to i na drugi strop też rozbierzemy... Majster do mnie, że to w rysunkach jest źle rozpisane... Wiecie, nie chce mi się wszystkiego opisywać, ale poprostu krew mnie zalała... Ile trzeba zrobić budynków, żeby umieć czytać rysunki??? Ja umiem po jednym, ale edukowałem się u 3 osób. A majstry po staremu, bo tak się zawsze robi...

 

To po co ja wydaje kase na architekta, skoro fachman może mi to zrobić za frytasa?? Oczywiście nie licząc 1000 zł wydanego więcej na drut. No ale przecież oni za niego nie płacą.... Śmiać mi się chce, ale nadal jak to piszę, to jestem zły, jak piernik. Jak ktoś się nie zna choć trochę, niech lepiej nie buduje... Choć wtedy przynajmniej nie będzie się denerwować. Albo wynajmować sobie kogoś do pilnowania, bo to i tak zwróci się z tym, czego majstry użyliby niepotrzebnie... Wrrrrr

 

Po odjeździe ekipy rozłożyłem wszystkie wiązania górne, żebym wiedział, ile czego może braknąć. Powkładałem przewiązania górne, porozbierałem miejsca, gdzie były pokładzione złe druty... Bo bez tego i tak by brakło drutu... Z budowy zszedłem o zmroku, ale przynajmniej wiedziałem, czego mogę się spodziewać na drugi dzień... Chociaż może powinienem im to zostawić i niech sami robią, jak są niedoedukowani,,, Albo po prostu im sie nie chce robić dobrze, tylko robią, jak im lepiej...

 

----------------------

 

No ale nic, pozbroili, przezbroili co było trzeba i jakoś drutu starczyło... Choć i tak poszło go dużo za dużo... Zostało mi koło domu kilkanaście fi 6...

20140711_095514.jpg

 

20140710_162847.jpg

 

W prawym górnym rogu widać kawałek przezbrojonego stropu z fi 10 na fi 6...

20140711_095521.jpg

 

20140711_095600.jpg

 

Kratka pod słupki trzymające więźbę dachową

20140711_095608.jpg

 

Piątek 11.07.2014,

 

Godzina 11, przyjazd betonu na budowę, godzina 13, zakończenie lania stropu. Wyliczone 18.5 m3 betonu, przyjechały dwie gruszki, ja kazałem jednemu z ekipy zbić jakąś ramkę, żeby jak w razie czego zostanie betonu, żeby można tam było wlać resztkę, bo poprzednie 2 razy musiałem kombinowac co zrobić z pozostałościami. No to zbił, jak z jakiejść starej gładkiej fi6 zrobiłem prowizoryczne zbrojenie i lejemy beton.

Wylaliśmy na strop obie beczki, okazuje się, że jeszcze trzeba wybrać z kosza z pompy i...

 

... nadal mało. No to zrobili jeszcze betoniarkę i wtedy starczyło. NIe wiem, jak dawniej ludzie zalewali stropy, ale wymagało to nie lada energii, chłopstwa i ogólnie samozaparcia. Teraz bzyk pompą kilkadziesiąt minut i gotowe, wystarczy kilka osób, ale żeby wtargać te betoniarke i kilka taczek na górę, potrzeba było sporo czasu i siły zużyć. Kara za przezbrojenie mi stropu ;P

 

O Godzinie 17 strop już trochę związał,

 

20140711_181604.jpg

 

mogłem więc wyryć na brzegu datę i godzinę. Wyryć palcem oczywiście ;)

20140711_181619.jpg

 

No i symboliczne zdjęcie symbolicznej wiechy zrobionej przez ekipę ;)

20140711_181656.jpg

 

Sobota 12.07.2014

Cały dzień praktycznie pięknie lało, ale pod wieczór ucichło. Sprawdziłem pogode i okazało się, że niedziela i dalej tydzień będą ciepłe i słoneczne... Nie chciało mi się, ale poszedłem poprzykrywac strop (bo na działce nie mam wody z wodociągu jeszcze). Patent z przykrywaniem sprawdził się na poprzednim stropie, powstała tylko jedna rysa w miejscu, gdzie nie miałem czym strop przykryć. Reszta utrzymała się super. Teraz powinno być podobnie

 

Zdjęcie z 14.07.2014

Nawrzucałem na strop desek, ścinkó itp, żeby przy wietrze folia nie pompowała się od dołu, bo to wysusza również beton. Na około ułożyłem obwódkę z dech, dzięki czemu folia jest dobrze przyciśnięta dookoła.

 

20140714_204946.jpg

Edytowane przez Ifarrg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. A ja w swoim "Heliosie" wykonałem tynki maszynowe wewnątrz. Jeśli ktośdecyduje się na robienie takich, polecam tynk super lekki - cementowo wapienny z Diliny Nidy. Jest to tynk z bardzo drobnym ziarnem, na gotowo wygląda jak gładź. Ja zostawiam bez gładzenia, bo naprawdę jest niemal jak po gipsowaniu. Niedługo na swoim profilu załącze zdjęcia. Pozdrawiam wszystkich budujących. Załączajcie wiecej swoich zdjęć.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?189680-projekt-HELIOS-pracownia-MG-PROJEKT/page5&highlight=helios

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo, mplk. Fajnie , że wpadłeś.

 

Mam do Ciebie, ale też do innych pytanie. NIe dograłem tematu z podbitką dachową, tzn wg mnie wykonawca dachu miał zrobić wszystko, wg wykonawcy bez podbitki. I jestem trochę w kropce. Wykonawca twierdzi, że gdy będzie robiona elewacja, to wtedy zrobi się podbitkę. Tyle, że ja nie wiem, kiedy to będzie robione, a okleić ściany planuje sam (a ile mi z tego wyjdzie, to jeszcze zobaczę, bo nie mam rusztowań... ) Także chciałbym mieć podbitkę już teraz.

 

Ale pytań jest kilka

 

1. Kiedy lepiej robić - teraz, wraz z dachem, czy później, przy elewacji ?

2. Podbitka, czy nadbitka? I jak w ogóle nadbitka będzie wyglądała na takim typie dachu

3, Z czego - drewno wiem, że dobre, ale drogie. Co innego wchodzi w grę, żeby to ładnie wyglądało i miało swoją wytrzymałość na odpowiednim wysokim poziomie?

4. Może jednak drewno? Boje się tylko konserwacji, bo jakoś sobie nie wyobrażam konserwowania dachu nad dachem, a tak mam nad garażem właśnie. Ale inny, niż mój wykonawca twierdzi, że ma jakąś francuską farbę, która ma 8 lat gwarancji na słońce, a gdy nie jest wystawiona na jego działanie (a na moim dachu nie będzie, to spokojnie może sobie stac, aż się człowiekowi znudzi, czyli bardzo długo i nic jej się nie stanie.

 

I bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...