RK1719508166 31.03.2015 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 nie przejmuj sie - ubytki w styropianie uzupelinisz piana - mysle ze to koszt max 2-3 puszek - moze wyglada to tragicznie - ale w praktyce przykleisz , zapiankujesz zatynkujesz i zapomnisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konkretny 18.04.2015 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2015 Witam,dziś odkryłem ten wątek. Właśnie zaczęliśmy stawiać ściany w naszym Heliosie, podobnie jak Ty wybraliśmy wersje D z dachem nad garażem i lustrzane odbicie. Twój dom prezentuje sie swietnie.z tego co czytam, podobne problemy i podobne wybory, nasz projekt trochę zmieniliśmy w porównaniu z oryginałem .mam tylko pytanie , czy zmieniałeś coś z pionów wodnych? mój hydraulik poprzestawiał piony i zanim pomyślałem zalali chudziaka i po temacie.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 19.04.2015 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2015 Hehe, mało jest o heliosach w sieci. W dodatku wątki się ukrywają Ale ciesze się, że tutaj trafiłeś. Czy moja wersja Heliosa to wersja D? Nie do końca. Ja mam projekt robiony od początku, poprzestawiane łazienki na górze, budynek wydłużony o metr, z litymi stropami itp... Jak projektowaliśmy dom, to na stronach MG jeszcze nie było tej wersji niestety... Także nie wiem, jak tam są piony, tobie raczej chodzi o kanalizacyjne, choć może w nomenklaturze to tak się fachowo nazywa, jak Ty napisałeś. Jeśli masz poprzestawiane przez hydraulika, to albo coś musiał z Tobą/Wami rozmawiać o układzie urządzeń w środku, albo może jakieś nieścisłości w dokumentacji ?No bo jak, sam tak poprzestawiał, bez ugadania??? A jak już napisałeś, to mam pytanie, jakie masz wymiary belek podtrzymujących ścianę nad garażem? Może być na PW rysunek albo tutaj wymiary... Bo ja mam strasznie grube, przez co mam skopany garaż trochę... ---------------------------------------------------- Z aktualnych wydarzeń. W zeszłym tygodniu była ładna sobota, więc odkopałem częśc fundamentu koło garażu, zeszlifowałem styrodur, zaciągnąłem klejem i siatką, wcześniej kołkując styrodur 2 kołkami. Strasznie cięzko się wierci w bloczkach silikatowych F, cholernie twarde są. Jak już wywiercę dziurę, to wstrzykuję tam klej PU do styopianu, wkładam kołek, zabijam, a potem jeszcze uszczelniam klejem PU. Styrodur zeszlifowany ładnie łapie klej, nie zeszlifowany jest śliski i myślę, że po pewnym czasie by to odpadło. PO dwóch dniach zasypałem , pozostawiając xpsa zaciągniętego siatką 20 pod ziemią i 20 nad ziemią. W tą sobotę chciałem dalej pociągnąć, ale pogoda była do ... i zrobiłem tylko wschodnią stronę i część południowej. Na domu będzie 20 cm styro, więc do XPSa 8 cm doklejam styro wodoodporny 5 cm. Robię tak samo, jak wcześniej, czyli kołkuję XPSa, a potem go ścieram tarką, na to przyklejam na klej PU 5 cm styro, to zaciągnę klejem i siatką. NIe kołkuję drugiej warstwy styopianu, tylko daję porządnie kleju PU. Trzyma jak cholera. Poza tym tutaj też będzie tylko 20 cm nad ziemią, a 30 pod, więc sama ziemia będzie dociskać. Ale tak czy siak nie da się tego oderwać. Od południa będzie taras, więc tutaj kleję tyko po to styro, żeby warstwa elewacyjna miała na czym się zeprzeć. Nie zaciągnąłem tego klejem, bo w nocy byly przymrozki niestety... Dopiero w piątek będzie cieplejsza noc, przynajmniej wg pogodynek... Czeka mnie jeszcze cała południowa ściana... . Aha, nie dałem rynien razem z dachem, myślałem, że po ociepleniu będzie lepiej, rynny się nie szkodzą itp... Może i dobrze myślałem, ale jakieś spusty dachowe trzeba było zrobić, bo teraz jak jest wiatr, to woda sika na 3 metry w każdą stronę chlapiąc ścianę pięknie... Pod koniec tygodnia ma wejśc hydraulik, a pod koniec miesiąca elektryk. zobaczymy, co z tego wyjdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konkretny 20.04.2015 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) Witamwidzę, że więcej podobieństw jest w naszych projektach, wydłużyliśmy dom o 1,5metra, stropy też oba betonowe, terrivy.Co do belek, to jest z nimi problem, w tej poprzecznej przez garaż projektant zaplanował mi 16 prętów, tylko że budowlańcy powiedzieli że się nie da ich powiązać w ten sposób i zmieniają na grubsze w mniejszej ilości, jej wymiary z tego co pamiętam 30x80 cm (nie wiem czy tak zostanie), ta idąca wzdłuż domu chyba 24x60cm. U mnie te belki będą tylko częściowo wystawać reszta nad stropem, chyba tak można, a ten kwadrat w garażu pod łazienką będzie wypełniony styropianem.Oczywiście chodziło o piony kanalizacyjne , hydraulik pytał i ostatecznie zrobił mi 3 ale twierdzi że wystarczy jeden, stąd moje pytanie.Jestem na początku budowy i na razie wychodzą dopiero takie rzeczy jak ta belka i pręty...pzdrdodam jeszcze że zlikwidowałem balkon i dodałem dach nad tarasem, jak mi sie uda do dodam rzuty elewacji Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez konkretny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konkretny 20.04.2015 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2015 Ja planuję coś takiego przód tył pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 21.04.2015 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 Co do belek, to jest z nimi problem, w tej poprzecznej przez garaż projektant zaplanował mi 16 prętów, tylko że budowlańcy powiedzieli że się nie da ich powiązać w ten sposób i zmieniają na grubsze w mniejszej ilości, jej wymiary z tego co pamiętam 30x80 cm (nie wiem czy tak zostanie), ta idąca wzdłuż domu chyba 24x60cm. U mnie te belki będą tylko częściowo wystawać reszta nad stropem, chyba tak można pzdr U mnie belka wzdłuż garażu to 65/45 wys/szer, zbrojenie w projekcie 9*18 na dole i 3*18 na górze, zamienione na 16 o większej ilości, bo 18 drutu nie można było dostać. Belka wzdłuż garażu to 64/24, zbrojona 4*18 na górze i 2*18 na dole, równiez pozamieniane na fi 16... Tyko kurde czemu mi nikt nie podpowiedział, żeby te belki wyciągnąc do góry... Jak masz wyciągnięte, to ok. NA górze będziesz miał trochę jazdy z ociepleniem ściany, trzeba będzie pokminić ze styropianem. W pomieszczeniu za ścianą trzeba tak zrobić, żeby ta belka nie wystawala w nim, bo ocieplenie może się nie dać położyć. Ciekawe, czy masz ścianę na rogu tej belki, czy pośrodku. Z kolei ta belka wzdłuż to normalnie może robić za ścianę i tutaj wszystko jest ok. Aha, jak masz dach nad garażem na słupach, to też przez wyciągnięcie tej grubej belki będzie trochę ciężko je tam zmieścić, chyba, że staną na niej normalnie. dodam jeszcze że zlikwidowałem balkon i dodałem dach nad tarasem, jak mi sie uda do dodam rzuty elewacji Hmm, a skąd pomysł na daszek nad tarasem za domem? W sumie teraz przód i tył domu wygąda bardzo podobnie. A, jeszcze jedno, jakie masz wymiary daszku nad wykuszem? Powiększałeś go coś? Bo bez tego to strasznie cięzko zrobić tam rozsądnie dach, a jeszcze ciężej pogodzić go z ociepleniem wykusza ... Po prpstu ten wykusz jest taki mały, że dach bez zastrzałów się nie utrzyma, a murłąte cięzko ulokować bez połozenia jej na jakichś klockach... Zresztą na zdjęciach u mnie o tym jest... CHyba, że ja miałem aż tak słabych ciesli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konkretny 21.04.2015 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 witamnie rozumiem o co chodzi z tymi belkami, na nich bedą stały ściany, na tej 24x60 (szer24) to ściana 24 wiec nic nie będzie wystawać, a na tej 30 belka będzie wystawać 6 cm pod daszkiem nad garażem (ściana od wewnętrznej strony belki) to chyba nie problem ani dla cieśli ani w sprawie ocieplenia. co do wykuszu nic nie zmieniałem chyba wystaje na 39 cm, cieśla tez nic nie mówił, przy okazji zapytam, zobaczymy.Daszek z tylu z willi na borowej. trochę cienia latem.Jaki masz wieniec, tzn grubość nad parterem? właśnie sie okazało że mam 36 cm... trochę dużo się wydaje ale podobno przy dwóch stropach tak ma być .pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 21.04.2015 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2015 (edytowane) witam nie rozumiem o co chodzi z tymi belkami, na nich bedą stały ściany, na tej 24x60 (szer24) to ściana 24 wiec nic nie będzie wystawać, a na tej 30 belka będzie wystawać 6 cm pod daszkiem nad garażem (ściana od wewnętrznej strony belki) to chyba nie problem ani dla cieśli ani w sprawie ocieplenia. co do wykuszu nic nie zmieniałem chyba wystaje na 39 cm, cieśla tez nic nie mówił, przy okazji zapytam, zobaczymy. Daszek z tylu z willi na borowej. trochę cienia latem. Jaki masz wieniec, tzn grubość nad parterem? właśnie sie okazało że mam 36 cm... trochę dużo się wydaje ale podobno przy dwóch stropach tak ma być . pozdrawiam Hm, no to nei masz się co martwić ścianami, będziesz miał o niebo lepiej ode mnie, w sumie tak, jak powinno być. Ja mam to zjeb...e... A czy mam wieniec 36 cm? Nie , mam pierwszy strop 14 cm gruby, a wieniec gdzies 18 cm, a drugi strop 10 cm, a wieniec gdzies 14 cm. Ja mam lane stropy, żelbetowe, ty masz teriwe, a ona jest dużo grubsza, więc może i wieńce muszą być grubsze... B to bardziej o to chodzić może, niż o to, że masz 2 stropy Edytowane 22 Kwietnia 2015 przez Ifarrg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konkretny 01.05.2015 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2015 witamdziś zaszalowali mi strop nad garażem i zastanawiam się czy do tej belki pod sufitem w garażu zmieści się brama wraz z silnikiem , czy tam nie jest za mało miejsca na głębokość , dowiadywałeś się już może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 04.05.2015 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2015 witam dziś zaszalowali mi strop nad garażem i zastanawiam się czy do tej belki pod sufitem w garażu zmieści się brama wraz z silnikiem , czy tam nie jest za mało miejsca na głębokość , dowiadywałeś się już może? A jak ma przeszkadzać? Jak bys miał tak zrąbane, jak ja, to przeszkadza na milion procent... Ale u Ciebie nawet jakby odstawała 20 cm od sufitu, to nic sie nie dzieje. I tak nadproże masz niżej. A różnica między bramą przy nadprożu a silnikiem moze wynosic cos kolo 10 cm, czyli tyle musisz miec wyzej silnik. Tak przynajmniej zrozumialem, jak mi kolega tłumaczył... U mnie to nie wiem, jak to zrobimy... Na budowie działają hydraulicy. Przejścia miałem, bo np wode i cyrkulację górnej łazienki chcieli puszczać przez nieogrzewany garaż, kiedy łazienka jest praktycznie nad kotłownią na dole, więc można było 3x krócej, prościej i z mniejszymi stratami. Poprawiali, ale jazda była... Poprosiłem również o ułożenie rurek 5 cm wyżej, żebym mógł styro ułożyć - ja przychodze, a cała łazienka w styropianie i na tym rurki.. Jeszcze fasadowym. myslalem, ze fikne... Każdego trzeba pilnować... Materiału troszke poszło, mimo tego, ze wydawało mi się, że odległości małe. Górna łazienka - tutaj przerabiali wszystko, bo najpierw zasilanie wszystkiego szło po lewej z dołu z garazu... Droga do kuchni - wczesniej odchodza jeszcze rurki do lazienki do prysznica i do garazu do umywalki Dolna łazienka, w tle kotłownia Kotłownia - podejścia pod reku po prawej jest teraz wkute w sciane i wyciagniete do gory. Dodatkowo tam teraz bedzie stala pralka. Po lewej bedzie odkamieniacz. Tylko czy z tego mozna spuszczac wodę do oczyszczalni? Nie za słona? No i podkładanie styro pod rurki. Docelowo położe jeszcze folie i styro, przykryje drugim i bedzie ladnie w otulinie wszystko. Dziś ma być skończone wszystko, to jest pare zdjęć wrzucę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 25.05.2015 08:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2015 (edytowane) Dawno nie pisałem, wypadało by coś dodać. W połowie maja miałem tydzień urlopu, bo na budowie pojawili się elektrycy. Ja wziąłem się za ocieplanie garażu. Samemu szło szybko do momentu potrzeby stosowania rusztowań. A że ich nie miałem, musiałem coś wymyślić, bo przestawianie cały czas paczek styropianu służących za rusztowania nie było ani przyjemne, ani szybkie, ani bezpieczne. Miałem trochę europalet, postanowiłem z nich coś zrobić. Do dołu przybiłem po 3 deski, wzmocniłem poprzeczkami i tak powstały rusztowania prymitywne, ale w miarę stabilne, dające się szybko przestawiać. W sumie czego chcieć więcej? Tutaj ocieplony garaż, ale jeszcze nie dopianowany no i nie tarowany. A tutaj już starowane wszystko po pianowaniu. Właśnie tarcie styro jest chyba najgorszą robotą z tego wszystkiego. Pył leci do oczu, nosa, buzi, uszu... Wszędzie jest go pełno. Kichanie, kasłanie co kilka minut. G...a robota. Ale ta część budynku już za mną. Kleiłem na klej ceresita CT 84, ściany mam w miare równe, ale w jednym miejscu była jakaś , nie wiem, jak to nazwać, dziura? i tam powinienem dokleić ze 2 cm styro, bo kurde teraz wyszedł tam dołek lekki z powodu zagłębienia się styro za bardzo. To miejsce koło słupa żelbetowego w ścianie, gdzieś murarzom uciekła linia chyba. Trzeba będzie tam położyć więcej kleju po prostu... Podczas gdy ja zajmowałem się klejeniem, elektrycy działali przy prądzie. Tutaj rozdzielnia w fazie początkowej. a tu już uzbrojona, ale brakuje jeszcze bezpiecznika do pompy, domofonu oraz podlicznika 3F Rozdzielnia jest podtynkowa, ale osadzona na cegłach, bez kucia. Przypuszczalnie kucie w niej spowodowałoby podziurawienie niezłe, a że na tej ścianie i tak będzie 5 cm styropianu, to prawie w całości zakryje on rozdzielnie, która ma 7 cm głębokości bodajże. W koło zrobię jakąś dodatkową opaskę i będzie ok. Mam nadzieję. I trochę o kablach i sposobie ich układania Kable w przejściach były układane w twardych peszlach, a poza nimi przypinane do ściany zaraz nad podłogą Tam, gdzie nie będzie podwieszanego sufitu, kable zostały wkute w stropy. Mam plan dac samą gładź na sufity, bo są równe i bez tynkowania powinno się dac to zrobić Podejście pod koncik TV itp. Część gniazdek będzie do Eth, SAT W kuchni 4 obwody gniazdkowe: 1 obwód, lodówka i dwa gniazdka nad blatem, 2 obwód kuchenka mikrofalowa (i ew piekarnik) oraz zmywarka, 3 obwód gniazdka nadblatowe, okap, 4 obwód kuchenka indukcyjna, no i oczywiście światła. A dlaczego nie mam osobnych na zmywarkę, lodówkę itp? Hmm, a trzeba? Co to da? Kuchnia zapięta jest na 4 obwodach puszczona pod 3 rózne róznicówki i 3 rózne fazy. Myślę, że nie ma szans zbytnich, żeby coś się działo. Mętlik kablowy przy wyłącznikach schodowych przy klatce schodowej... i ciut mniejszy przy kuchni. Ale w sumie mniejszy dlatego, że przy schodach jest główne okablowanie, a tutaj tylko wyłaczniki. W garażu też trochę kabli jest, choć myślałem, że tam nie będzie tego tyle potrzeba. Kabelki siłowe do gniazda 400v oraz do agregatu na wypadek wojny i koniecznosci jego używania . Kran tymczasowy Obwody w kotłowni i garazu są puszczone dużo wyżej, niż w normalnych pomieszczeniach 3 pętle linki do oświetlenia trepów listwami led w przyszłości W salonie będzie podwieszany sufit. A to miejsce mnie zastanawia, bo kable są ułożone na kominie od kominka, który będzie albo i nie będzie uzywany. Ale pewnie czasami będzie. I wydaje mi się, że ten kabel musi chyba stąd zniknąć. Musze o to dopytać. A tutaj wychodzi nam pstryk na kominie i nie wiem, jak go zrobić... Wprawdzie tutaj pójdzie jeszcze GK i zabudowa, więc może jakaś płyciutka puszka się zmieści.. Bo komina wolałbym nijak nie ruszać... A teraz już pomijając elektrykę - zastanawiam się, jak pod takim kłębowiskiem rur, otulin, peszli dać folię na chudziaka? Rury od wody mogę podnieść, peszle od prądu na siłę też. Ale co z rurkami od kanalizy? One są przykręcane do podłoża i poziomowane? na rury kłaść folie??? Musze jeszcze wymyślić, jak położyć rury do OC, bo wszędzie na planowanej trasie mam kolizję z rurami od wody albo kanalizy... Myślę też, ja zrobić daszek przed wejściem? W pierwotnym projekcie tam była żelbetowa płyta, ale ją wywaliłem, bo nie chciałem takiego jakby balkonu wychodzącego z domu, który trzeba porządnie ocieplić itp. Wymyśliłem, że tam będzie podbitka. Ale teraz się zastanawiam, czy może dac tam płytę OSB i potem styropian i ładnie otynkować? Poradzicie? Edytowane 25 Maja 2015 przez Ifarrg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilkazozz 09.06.2015 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2015 podoba mi się podbitka otynkowana. Nie tylko na ganku, ale wszędzie. Podobno dużo roboty i wychodzi drożej, ale ładnie się prezentuje jak jest w kolorze elewacji. Gratulujemy postępów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 14.07.2015 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2015 Ehh, ostatni miesiąc praktycznie nic się nie działo. NIe miałem czasu nawet palecem ruszyć na budowie... Od Fightera juz jakiś czas temu przyszły 4 rolki siatki caparola, paczka pianek tytana, listwy okapnikowe, okienne i narożniki. Wykułem też przepusty pod sufitami do rur rozprowadzających powietrze. Ciężko się kuje w silce, choć ta moja jest drążona... Trzeba najpierw dobrze ją poprzewiercać, a potem po kawałeczku odłupywąać Tutaj działania jednego sierściucha, który upodobał sobei róg domu do ostrzenia pazurów... Przyszły równiez kołki i zaślepki, zakołkowałem ścianę. Nie kołkowałem całej, tylko w koło okien i narożniki, a także co drugi rząd styropianu. Garaż jest od strony wschodniej, połozony nisko. W ogóle bym nie kołkował, ale żeby sobie potem nie pluć w brodę, troszkę jednak kołków dałem... Na zdjęciu nie jest dokończone jeszcze. Przed wbiciem każdego kołka wpsikiwałem do środka piankę , dopiero wtedy wkładałem kołek i wbijałem trzpieć. Potem z boku jeszcze wpsikiwałem pod kołek piankę , żeby uzupełnić styropia tam, gdzie wiertło go za dużo wydarło. Również pod dekielem dawałem trochę piany. Trzeba było potem raz czy dwa razy dopchnąc go do styro. Tu już zaślepione i starte - nie widac prawie zaślepek Na 3 podejścia zaciągałem tą ścianę - samemu długo schodzi, bo trzeba się naskakać po rusztowaniu, urobić kleju, dociąć siatkę itp... Nie zacieram gąbką, zostawiam jak umiem najgładziej. Mam nadzieję, że uda się w tym roku położyć strukturę. Aha, nie zostawiajcie białego styro długo na słońcu, bo ten pył żółty trzeba z niego później zestrzeć, a to jest jeszcze gorsze, niż tarowanie styropianiu , bo pył drobiejszy i jest go więcej... No i to, co najfajniejsze - mamy wreszcie prąd! Już nie musze biegać i wymieniać akumulatora od alarmu Dziwna sprawa, bo licznik miaj już nabite na sobie 5,6 kWh. A tak swoją drogą to już miesiąc temu by prąd był. Tylko jakiś pajac z PGE podobno do mnie dzwonił, a że nie odebrałem, to olał sprawę i przez miesiąc się nie odzywał. Dodzwonić się do nich nie da, a że nie miałem kiedy, to nie pojechałem na miejsce, bo szanowni pracują tylko do 15 a wtedy to i ja pracuję.. Cieć powiedział, ze dzwonił, a wiem, że nie, bo tylko mój numer byl podany... Na punkcie obsługi klienta kobietki wstają, kłaniają się, ogólnie mizdrzą jak mogą, ale dopóki klientem nie jesteś, to mają cię w duszy... Monopoliści... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 02.11.2017 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 (edytowane) Taaaak... To kiedy był ostatni post? W lipcu 2015 roku.. Nieźle... Ale teraz w przyspieszonym tempie może uda się skończyć ten "dziennik". WENTYLACJA We wrzesniu 2015 roku zostały przywiezione rury, skrzynki itp - wszystko zakupione z firmy Termokontrol za pośrednictwem lokalnego dystrybutora z małopolski. NIestety w świętokrzyskim takiej rury nie znalazłem w sprzedazy, albo była ona bardzo droga. 4 wiązki po 50 metrów, nie było zwykłej, to dostałem posrebrzaną za niewielką dopłatą. Wyciąg w garderobie na piętrze oraz przebicie do wyciągu w łazience Tutaj widać, że z podłogi jeszcze jest doprowadzenie powietrza z dolnej skrzynki rodzielczej do górnej, ale jeszcze nie podłączone. A tu już rozprowadzenie rur na strychu. Rury kładłem na betonie, w koło nich układając styropian. były to rury fi 70, więc wystawały nad pierwszą 5 cm warstwę styropianu, a do drugiej już nie dostawały, więc było kupę zabawy w uzupełnianiu tych ubytków. Do tego wykorzystywałem m.in. kawałki styropianu elewacyjnego. Wszystko ciąłem ręcznie skonstruowaną maszynką do cięcia styropianu skonstruowaną z druta żaroodpornego, ramy drewnianej oraz zzasilacza 12v z lamki nocnej. Nad ruram zatem jest ok 18 cm styropianu, a między rurami wstrzyknięta jest pianka PU. Tutaj szacht przygotowany już troszkę do obudowy płytami z GK i już połączone dolna i górna skrzynka rozdzielaczowa. Na sam koniec skrzynka oraz przewody doprowadzające powietrze w dolnej łazience. Tutaj był największy mętlik z rurkami. Przewody, skrzynki, uchwyty - wszystko montowałem sam, bez jakiejkolwiek pomocy osób trzecich (najciężej było wnieśc po drabinie cały zwój na strych ) Zuzyłem jedną i troszkę taśmy aluminiowej, każde złącze owijając minimum 3-4 razy w koło, tak przy łączeniach rur jak i przy skrzynkach. tasma alu trzyma super. DO tego zużyłem jedną niecałą taśmę metalową. Na strychu nie wierciłem nigdzie chyba taśmy, więc została jeszcze jedna cała nie ruszona. Jak ktoś ma jakies pytania dotyczące montażu, służe pomocą. Sam wszystko robiłem, więc zetknąłem się na własnej skórze z problemami wszelakimi Robota w miarę prosta, a kasa zaoszczędzona. Za 200 mb rury, 3 skrzynki rozdzielaczowe, 12 skrzynek docelowych jedno, dwu lub trójdzielnych, taśmy, anemostaty, wejścia do czerpni i wyrzutni i inne pierdoły zapłaciłem 4200 zeta. Edytowane 2 Listopada 2017 przez Ifarrg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 03.11.2017 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 Izolacja podłogi i stropu Na strychu i na piętrze styropian układałem bez żadnej izolacji przeciwwilgociowej. Na dole położyłem 2x folie PE atestowaną 0,3 mm. Folia po rozłożeniu miała 6m szerokości, więc każde pomieszczenie udało się zrobić w jednym kawału. Jednak że sam dół ma 100 m2, a zawsze jakieś kawałki trzeba zrobić, to trzeba było na dole folię położyć z zakładem. Trochę o samej folii. Folia kupowana na folnet.pl 100 m2 takiej folii 0.3 wbija w ziemię, jak się ją weźmie na ramię. Miałem porównanie ze zwykła folią 0.3, kupioną na miejscu w Kielcach i powiem jedno - nie ma porównania Nie da się oszukać , jak ktoś już miał 0.3 prawdziwą w ręku, to 0.3 nieatestowana ta, którą ja miałem, to był szmelc 2x lżejszy. Folia niby atestowana, ale w dwóch miejscach miała dziurki, wyglądające jakby były przegrzane. Nie zmienia to jednak mojego zdania, że to była na prawdę porządna folia. Czy to roztropne kłaść folię na chudziaka? U mnie pod chudziakiem fundament jest zasypany kruszywem, więc podciągać nie będzie, dodatkowo dom jest wyniesiony ponad teren o jakiś metr. Gdybym miał złe warunki wodne, nie położyłbym folii, ale dał papę. Czy folia na samym chudziaku się nie dziurawiła? Nie, bo chudziak był zacierany mechaniczną ściągaszką, więc był na prawdę równy, a wszystkie wystające kamienie poskuwałem młotkiem świecąc na chudziak halogenem, a potem dwukrotnie odkurzając powierzchnie odkurzaczem przemysłowym. Mimo to i tak parę wystających gdzieś łebków nieskutych albo zabłąkanych skutych kamyczków się trafiło, ale nie przerywały one folii. Chodząc później po folii na kolanach nie wyczułem nigdzie ostrych fragmentów, a łączna grubość 2 warst wynosi 0.6 mm, więc myślę, że wodę powstrzyma. Gdybym miał zlecic układanie styropianu ekipie, również nie położyłbym folii, bo na milion procent nie znalazła by się tak dokładna, jak ja . Mnie się chciało wszystko dobrze sprawdzić , poskuwać, bo to moje i dla mnie. I nie dziwię się ekipie, że tego tak by nie zrobili, bo wiem, ile czasu mi to zajęło... Folię podkładałem pod rurki, wcześniej wyjmując wszystkie haki je trzymające i zaślepiając te dziurki pianką. Przecięcia folii były tylko tam, gdzie rurki przechodziły przez ścianę. Do garażu poszła taka sama foli w dwóch warstwach, tylko że tam nie było styropianu dawane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 03.11.2017 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 (edytowane) Ocieplenie stropu i podłóg Z ociepleniem było kupe zabawy, ponieważ chciałem jak najbardziej szczelnie, a że na podłogach dawałem 5cm styropianu, to ułożenie np na strychu 25 cm, czyli 5 warstw, było niezłą zabawą w puzzle. Tak jak i układanie między rurkami Ale po kolei. Ocieplanie zacząłem od strychu, bo tam szło najwięcej styropianu, który zalegał mi w pomieszczeniach na dole. Tak jak pisałem wcześniej, 5 warstw po 5 cm. Teraz zrobiłbym 2 po 10... Początkowo miało byc 4 warstwy, ale uznałem, że warto rurki od rekuperatora przykryć grubiej, niż 13 cm, a dwa, że grubsza warstwa styropianu pozwalała mi przykryć wieniec. mój dach jest 4spadowy, na stropie spartych jest 8 słupów na podwalinach. Dobrze, że podwaliny miały po 10 cm, to po dwóch warstwach nie musiałem już sztukować jakichś kawałków. Ale tak czy inaczej położyć tyle warstw to trochę czasu trzeba. Plusem 5 cm styro jest fakt, że dobrze się go cięło drutem oporowym... Tutaj pierwsze 4 warstwy. Do tego momentu szło ok, bo nie było słupów, te widac już dalej... Tutaj widać już 5 warstw styropianu rozłożonych. Strych posprzątany. Przy cięciu drutem nie ma tych uprzykrzających życie kuleczek styropianowych, jest dużo mniej bałaganu. W głębi widać, że murłata jest już słabo widoczna. Z tego, co sobie teraz przypomniałem, to nie kładłem 5 cm kawałków na wieniec, ale dawałem tam 10 cm kawałki docięte na grubość wystającego wieńca, a ostatnią warstwą styro 5 cm dojeżdzałem do tych kawałków. Tym samym wykorzystałem do maksimum odpadki pozostałe po elewacji, która na tym etapie była już po części zrobiona. W chwili obecnej na murłacie leżą jeszcze kawałki wełny mineralnej i schodzą aż na wylewkę (która też już jest) tym samym łącząc ocieplenie stropu z ociepleniem elewacji. Kolejnymi pomieszczeniami, które ocieplałem, to było piętro. Tutaj położyłem 5 cm styropianu zwykłego (nie akustycznego). W takim styro dobrze trzymały się spinki od podłogówki (choć był to styro 80tka, teraz kupiłbym twardszą setkę, bo jednak z 8tki spinki przy szalejącym wężu od mixa trochę odpadały) Styropian to swisspor dach podłoga. W każdej paczce była jedna płyta grubsza i jedna cieńsza, którą musiałem ścinać, żeby nie było schodków. Gdzieś w fabryce przy krajaniu musiała się przesunąć jedna struna i powodowała takie rzeczy. Na dole i strychu poprostu z takich płyt zrobiłem jedną warstwę, tutaj tego było za mało i trzeba było ścinać. Między płyty wciskałem trochę pianki dla połączenia płyt i wypełnienia większych ubytków. Połączyła ona płyty i nie sprężynowały już one, nie wstawały. Potem piankę ściąłem i wyszedł równy stół. Tutaj jeszcze zdjęcie ocieplenia podłogi łazienki z głupotą, którą popełniłem. Mianowicie w szpary między rurkami od wody wsypałem piasek... Pod rurkami jest nieogrzewany garaż... Wyczytałem o tej głupocie gdzieś na necie , bo niby równo wtedy wychodzi ... No równo, ale to jedyny plus... Teraz dałbym normalnie piankę, przykrył folią, przycisnął deską i też by było równo, a do tego cieplej... Nic, trzeba będzie ocieplić sufit w garazu... Na sam koniec ocieplanie dołu. Tutaj zdjęcia z łazienki, za nią pomieszczenie techniczne.. Masa rureek, docinek itp... Kupa zabawy... Tutaj tez dobrze, że był styropian 5tka w sumie, bo musiałbym żłobić w 10tce rowki. A tak to dosunięcie styro do rurki i wypełnienie pianką później i gotowe. Wszystkie rurkiod wody na dole poszły na 5 cm warstwę styropianu. Ma to ograniczyć ucieczkę ciepła z wody do gruntu. Mój hydraulik oczywiście nigdy tak nie robił... Ale się uparłem więc zostało po mojemu, tylko poszło parę kolanek więcej. Teraz zimną wode zostawiłbym na podłodze, a ciepłą dał nawet wyżej, niz na 5 cm. Byłoby jeszcze więcej zabawy, ale zimna woda byłaby zimna, a ciepła dłużej taka, jak potrzeba... A tak to rurki są koło siebie, a zimna woda się ogrzewa.. Tutaj podłoga ze styro się tworzy. Widać, jak stosowałem przesunięcia. Nie ma mowy o mostkach termicznych w postaci szpar. I sorki za koszmarną jakość zdjęć, ale to stary aparat był... Podejście pod odpływ w łazience. Na prawdę było kupę zabawy z orządnym i szczelnym ułożeniem styropianu. Wszystko po to, żeby było ciepło i żeby nie było problemu z pękająca wylewką (o czym później). To jest ta sama podłoga, co 4 zdjęcia wyżej, z już ostatnią warstwą styro. Tutaj również musiałem troszkę pościnać, choć na tym fragmencie był już inny styropian, bo była to Genderka 100. I właśnie po tym,jak ją kupiłem pożałowałem, że nie wziąłem 100 wszędzie. Na prawdę widac i czuć różnicę i przy cięciu i przy chodzeniu... Edytowane 3 Listopada 2017 przez Ifarrg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 03.11.2017 13:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 (edytowane) Wylewki Tak jeszcze kilka słów o wylewkach. Ja wylewki miałem robione w 3 etapach. Góra pod koniec października 2015, dół w maju 2016, a garaż, strych i balkon w sierpniu też 2016. Piasek brałem gdzieś spod warszawy (bo akurat miałem taką możliwość), był to piasek wiślany, niepłukany. Czasami trafiały się tam większe kamienie, które zapychały mixa, ale ogólnie było to fajny gruby piasek. Piasek był mieszany z dwoma workami cementu CEM II/B-M (V-LL) 42,5 R z nowin. Gość od wylewek twierdził, że ten cement jest za mocny i że 2 worki to stanowczo za dużo. Ale ja mam mieć ogrzewanie podłogowe i nie chciałem, żeby posadzka była dupna, a do tego dążył mój wykonawca. Do drugiej posadzki nie chciał przyjść za bardzo, jak będzie ten cement, bo jemu się ciężko ściąga i musi szybko robić i ogólnie za mocną masę daję. Ale przyszedł, zrobił, marudził jeszcze bardziej niż wcześniej... Najlepiej zgarnąć kasę za rozrównanie piasku z domieszką cementu... Po tych wylewkach przyszedł do mnie kolega, który zrobił w domu anhydryt. Miauczał przed zobaczeniem moich wylewek, że to gówno jest itp i tylko anhydryt. Jak wszedł, zobaczył to stwierdził, że on zrobił anhydryt, bo był kiedyś u kogoś i widział, jak taka posadzka się ścierała, jak piasek wyłaził i robiły się dziury.... Dobrze, że zostałem przy moich dwóch workach, bo u mnie wszystko gładziutkie i nigdzie dziurki sie nie porobiły. Na strych dawałem już cement CEM II 32,5 R bo tam się nie chodzi i słabszy nieco. Do garażu znów CEM II/B-M (V-LL) 42,5 R, tak jak i na balkon... A, właśnie, wylewki na balkonie. To przykład, że jak się nie chodzi za duszą komuś i się go nie pilnuje, to potem się żałuje... Na balkon układałem 2 cm styrodur, a na niego 5 cm jeszcze. 5 cm zostało mi z ocieplenia fundamentów, a w zasadzie wymieniłem 2 worki 8 cm na 2 worki 5 cm z myślą o balkonie. Balkon był robiony po garażu, już na sam koniec dnia. Wylewkarz położył beton, zatarł, ale nie wniósł smigła, nie wygładził, a dodatkowo, co najgorsze, nie przeciął wylewki.. Skutek? Dwa pęknięcia na 1/3 z każdej strony balkonu... balkon ma 6 metrów na 1,5 metra... Gdyby naciał, to by nie pękło... Na balkon chciałem położyć żywicę, takie spękanie powoduje, że jest to teraz utrudnione ... Dodatkowo brak użytego śmigła powoduje, że jest nierówno... Jakbym chodził za dupą, to bym nie przeoczył... Jeszcze jedna historia związana z wylewkarzem. U mnie układałem ja sam styropian. u innego gościa ta sama ekipa od wylewek. Mnie zajęło to kilka (około 5) dni na samym dole, kolega ma 170 m2 parterówkę, kładł chyba 10 cm w dwóch warstwach. Ułożyli to w jeden dzień i jeszcze tego dnia trochę połozyli betonu... Ja przy każdej rurce się starałem, utykałem styropian, wypełniałem pianką, dopilnowałem nacięć dylatacyjnych, przykryłem foliami na tydzień. Efekt? Zero pęknięć. U niego ich receptura na beton, ich układanie styropianu, jego pielęgnacja (a raczej jej brak). Efekt? Kilkanaście pęknięć w różne strony... A cenę za położenie posadzki ze styro powiedzieli taką samą, jak u mnie... Kolega nie zaryzykował i nie położył płytek na posadzce, teraz w salonie ma panele... Bo przecież deski tym bardziej na to się położyć nie da... Każdego trzeba pilnować ale też trzeba coś wiedzieć albo mieć ochotę się nauczyć... Edytowane 3 Listopada 2017 przez Ifarrg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 21.12.2018 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2018 (edytowane) O, więcej niż rok minęło od ostatniego wpisu, ale to dlatego, że jak się człowiek już wprowadził, to się odechciało pisać TO teraz troszkę o PODŁOGÓWCE Podłogówkę układałem sam, pierwszy raz w życiu (i na razie jedyny) z rur PERT firmy Kan-Term. Te rury nie mają wkładek alu (jak sama nazwa wskazuje) są bardzo elastyczne, znaczy dają się łatwo kształtować, tylko potrzeba trochę więcej spinek do ich utrzymania na miejscu, ponieważ nie zapamiętują kształtu, tak jak alupexy. Podłogówke układałem ze zwojów 600 metrowych - zwój ciężki jak cholera, ale za to bez jakiegokolwiek łączenia w podłodze wyszło i zero odpadów również, ponieważ tak dobrze wyszły pętle Na cały dom poszło 1550 mb rury. Podłączone wszystko w 21 pętlach do dwóch rozdzielaczach 11 pętli na parterze i piętrze. Dodatkowo do rozdzielacza podłączony również grzejnik w łazience na górze (na dole brakło miejsca, więc jest wpięty w główną nitkę, ale nie ma potrzeby jego załączania, więc pewnie zostanie tak, jak jest już zawsze W progach rury dawane były w peszlach, ponieważ tam była dawana dylatacja. Rury układane w odstępach mniej więcej co 10 cm łazienki i większość góry, a na dole ciut szerzej, bo tam wszędzie płytki. Dół nagrzewa się sporo szybciej. Dolny rozdzielacz już z izolacjami. Musiałem przejśc przez próg, dlatego kilka pętli poszło pod ścianami W kuchni dałem zasilanie i powrót pod szafkami ale odstęp 30 cm . Podobno dzieki temu nawet ew. wilgoć za szafką szybciej odparowuje. W łazienkach są dopływy liniowe, ale osadzane były później, już po wylewkach. Zrobiłem pod nie podejścia i dałem max daleko, jak tylko można rurki ogrzewania To dolna łazienka upchana na maxa Pamiętam, że skończyłem ją po 2 w nocy, bo coś mi siadło na zmysły i uciałem rurke o 50 cm za mało i musiałem odpinać połowe pętli... Tutaj już ogólny rzut na całość. Myślę, że jak na pierwszy i jedyny raz, to wyszło na prawde nieźle Edytowane 24 Grudnia 2018 przez Ifarrg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regius 21.12.2018 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2018 @Ifarrg, niestety zdjęcia wcięło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 21.12.2018 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2018 bo złe linki wkleił.Plik powinien kończyć się .jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.