Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Baba buduje, czyli koncepcja na projekt domu, zanim trafi do projektanta.


Recommended Posts

Nie ma problemu.

Głębokość umiejscowienia tych rurek już mnie uspokoiła, a większość stałej zabudowy ujmę w planie, więc nie będzie problemu.

Chciałam mieć ogrzewanie w szafie w wiatrołapie, żeby w okresie jesienno-zimowym okrycia wierzchnie i buty szybciej wysychały i to tyle.

Teraz mam szafy w zabudowie i z tego co widzę, każda jest na dole mocowana do podłogi, stąd między innymi moje dylematy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wyciąg rekuperatora w szafie jest już zanotowany na czerwono w ważnych :)

Przeczytałam to w czyimś dzienniku, przepraszam, ale już nie pamiętam w czyim, mimo wszystko dziękuję za podpowiedź.

Z każdym dniem, jak czytam i notuję, tych ważnych rzeczy zrobiła się już ogromna lista.

Jeszcze trochę, to poradnik z tego wyjdzie :)

Jak wybudować dom chronologicznie, czyli poradnik rzeczy ważnych :)

W planie przestrzennym domu ciągle mam problemy z usytuowaniem pomieszczenia gospodarczego i jego wielkością. Przyszedł mi do głowy pomysł wstawienia rekuperatora na poddasze nieużytkowe. Mogłabym zrealizować plan posiadania 2 czerpni. Jednej spod połaci dachu, drugiej od strony północnej. Głównie po to, żeby latem móc korzystać z trochę chłodniejszego powietrza, a zimą z ogrzanej południowej części dachu. No i gdyby tak zrobić, byłoby trochę więcej miejsca w gospodarczym.

Rekuperator jak wiadomo, trochę hałasuje. Nie wiem, czy przy lekkim stropie, a taki mam w planach, hałas ten nie będzie się zbyt mocno przenosił w tym stropie. Może wełna coś pomoże.

:bash:

I znowu trzeba doczytać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekuperator, a właściwie powietrze może hałasować przez kanały. Stosuje się elastyczne połączenia mające na celu oddzielenie sztywnych kanałów od reku. Można też zastosować tłumiki, ale są dość drogie. Reku może przenosić drgania więc podkład elastyczny pod niego, jeśli by stał na podłodze. Dobrze dobrany reku nie powinien sprawiać kłopotów. Jeśli będzie cały czas pracować na wysokich obrotach hałas może być dokuczliwy. Wydajność i moc trzeba dobrać do konkretnej sytuacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Dezet.

Wiem, wiem :) :) :)

Już to wszystko przeczytałam w wątku o rekuperatorach. Fajnie przekazana podstawowa wiedza przez forumowych fachowców i przez użytkowników tych systemów. Jak będę trochę bliżej, to poproszę o pomoc w konkretach, czyli asolta o wyliczenia i innych o dobranie konkretnego sprzętu. Jednak nie to, jaki sprzęt wybrać, czy wspierać polski biznes, czy inne kraje, bo jeśli polskie dobre i w dobrej cenie, to ja w końcu Polka :), tylko gdzie ten sprzęt wstawić w domu, żeby potem nie żałować i nie przerabiać instalacji.

Ponieważ dom będzie parterowy, a na nieużytkowym poddaszu da się wygospodarować trochę miejsca, można by pomyśleć o wykorzystaniu go właśnie na rekuperator, czerpnie i wyrzutnie da się jakoś pospinać a kanały poprowadzić nad sufitem, skłaniam się do spiro, bo mniej hałasują i prosty montaż.

Bardziej myślę nad skroplinami z reku i ich odprowadzeniem, trzeba by specjalnie jakąś rurę w pionie poprowadzić, jeżeli tak, to muszę to wziąć pod uwagę wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dezet, nie wiedziałam, ze ta rurka może być taka "cieniutka " :) :) :)

to mnie pocieszyłeś. Może da się w jakimś peszlu puścić bezpośrednio do gospodarczego do kanalizy :)

Jak fajnie że tu jesteście :)

Tacy doświadczeni i wszechwiedzący, tylko się od Was uczyć.

Przyznam szczerze, że budownictwo zaczyna mnie strasznie wciągać, na razie w teorii, ale jak w końcu zrozumiem, jak zbudowany jest dom i co w nim spełnia jaką funkcję, to może uda mi się wybudować go przynajmniej dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Pisałaś o wyborze ogrzewania. My zdecydowani jesteśmy na ogrzewanie panelami na podczerwień, znalazłam tą informację u Iwonki i Mariusza, oni mają takie ogrzewanie, bylismy u nich zobaczyc je na własne oczy. Latwy i nie drogi montaż i nas to przekonało, nawet komina nie będziemy mieli w naszym domu. Tu link do informacvji o tym ogrzewaniu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?209788-Ogrzewaj%C4%85cy-dom-Panelami-na-podczerwie%C5%84/page46

Rekuperator tez zaplanowalismy, ale doczytałam u Ciebie, że dobrze, go w wiatrołapie wywiew zamontować w szafie, chyba super pomysł, bo zastanawiałam się nad tym po co mi wywiew we wiatrołapie, bo bedzie podciągać zimne powietrze przez drzwi. Ale skoro w szafie to ma sens, bo ten ciąg nie będzie wtedy bezpośrednio przy drzwiach wejściowych a i ciuchy będą wietrzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te panele na podczerwień i teoretycznie ogrzewanie wszystkiego wokół promieniowaniem jakoś mnie nie przekonuje. Trzeba mieć solidnie zaizolowany dom, a co jak zbraknie prądu bez innego alternatywnego źródła ciepła? Pomieszczenie wyziębi się bardzo szybko, bo nie wierzę, że np. meble będą oddawać "zgromadzone" ciepło do otoczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dezet, słowa: "tak to właśnie widzę" dotyczyły wywiewu z szafy w wiatrołapie, u mnie ogrzewanie będzie podłogowe, tylko jeszcze nie wiem, czy w płycie, czy na płycie. Inwestycja w rurki czy kable, to nie są aż znowu tak wielkie pieniądze, piec i tak musi być, kwestia tylko jaki?

Muszę policzyć źródło energii a właściwie jego podpięcie pod dom. Prąd tak, czy inaczej zawsze musi być w domu, ale gaz, to już drugie alternatywne źródło prądu. Tak więc, jeśli koszt założenia (podciągnięcia gazu, a mam go po drugiej stronie drogi przy działce (droga szutrowa)) nie będzie jakiś niebotyczny, to uważam, że dla wygody i bezpieczeństwa można się pokusić o ten gaz.

Jakoś plączą mi się jeszcze te piece od gazu. Raz czytam, że komin potrzebny, raz że nie, piec do niskotemperaturowego ogrzewania, czyli tam jak planuję, może chyba spalać gaz bez komina.

Tak, czy nie?

I czy istnieją takie piece na gaz, które jednocześnie ogrzewają dom i służą do CWU?

Jak się w tym odnaleźć?

Kurcze, tyle trzeba mieć wiedzy, zanim się zaprojektuje dom, a ja mam coraz mniej czasu.

Może jest na forum jakiś doradca od wyborów ogrzewania i instalacji z tym związanych, który jednocześnie wylicza koszty takich instalacji, zapotrzebowanie energetyczne domu, koszty ich utrzymania i eksploatacji? Oczywiście komercyjnie, za rozsądną cenę :)

Czytałam dużo o asolcie, opinie ma super fachowca od wyliczeń zapotrzebowania energii, ale mi chyba najpierw potrzebny doradca od ogrzewania.

Ech, życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piec gazowy gdzieś spaliny musi wyrzucać, wiec komin jest potrzebny. Z tym, że nie musi być murowany.

W przypadku pieca gazowego kondensacyjnego (z zamkniętą komorą spalania) o mocy do 21 kW spaliny można usuwac poziomym przewodem koncentryczno spalinowym przez ścianę. Ja tak mam.

 

Piec może być jednofunkcyjny (czyli ogrzewa CO, przełącza się, dogrzewa cwu, przełącza się ogrzewa CO) powiązany z wymiennikiem ciepła (pojemność od 80 l wzwyż). Woda od CO ogrzewa wodę na potrzeby cwu w zbiorniku (wężownicą lub poprzez wymiennik płytowy).

 

lub dwufuncyjny - jednoczesnie grzeje wodę na potrzeby CO i cwu. Ma mniejszą wydajność, jeśli odkręcisz krany w kilku miejscach. Może być przepływowy lub z jakimś małym zbiorniczkiem (30-80l). Zalea się go do skompaktowanych instalacji (gdzie punkt czerpania wody jest blisko pieca)

 

Jednofunkcyjny jest bardziej popularny, bo w domkach jednorodzinnych instalacje są rozbudowane, poza tym łatwiej regulowac wydajnośc i temp. wody. Mozna zamontowac cyrkulację. Dwufunkcyjne stosuje się raczej w mieszkaniach.

 

 

Zasadniczo wiedze zdobywa się na studiach a nie na forum. Dlatego dom projektuje architekt a nie inwestor :)

 

Zapotrzebowanie energetyczne liczy na forum asolt i w zasadzie architekt, który projektuje dom (mnie liczył). Zajrzyj do odpowiednich wątków.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, szukam, szukam i czytam codziennie.

Z tymi studiami to bym polemizowała :) Dane mi było ukończyć 3 wydziały, ale żebym do końca była przekonana, że tam zdobyłam najwięcej swojej wiedzy?

Praktyka weryfikuje wiedzę. W każdej dziedzinie najbardziej ceni się praktyków. Nie, żebym negowała zdobywanie wykształcenia na uczelniach, ale różnie to z tą wiedzą bywa.

Absolutnie ufam fachowcom w konkretnych dziedzinach, jednak muszę też wiedzieć o czym do mnie mówią, a uwierz mi, trudno się przekłada specjalistyczną wiedzę na język zrozumiały dla ludu :) (wiem coś o tym)

Do niedawna byłam chyba totalnym ignorantem budowlanym :) :) :)

Sytuacja się zmieniła, więc i moja postawa również.

Czy to błąd czytać, pytać, rozumieć? Dlatego jestem na forum i korzystam z jego wiedzy, dlatego pytam.

Nie chciałabym nikogo tu obrażać, bo nie po to tu jestem, ale też nie chcę, aby ktoś robił personalne wycieczki w moim kierunku.

Wielu moich znajomych ma domy, ale nikt nie jest zadowolony z tego, co mu wybudowano. Zachwyt szybko mija, po kilku miesiącach pierwsze wtopy związane z funkcjonalnością, (no bo tak architekt doradził, a my to jednak wolelibyśmy chyba inaczej) po kilku latach następne wtopy związane z ogrzewaniem, instalacją, wielkością okien itp.

Nie marudzę, nie narzekam na fachowców, chcę się ustrzec wielu błędów, chcę wiedzieć, o czym będą ze mną rozmawiać, chcę rozumieć i być przekonaną, czego chcę od mojego domu. Przecież to ja za niego zapłacę :)

To trochę tak jak z kupnem samochodu. Wybrać należy mądrze, czasem nie ten, który nam się podoba, tylko ten, który jest najtańszy w eksploatacji, ale...

można też sporo czasu poświęcić na zdobycie wiedzy na temat i znaleźć model, który będzie nam odpowiadał i pod względem wizualnym i ekonomicznym, trzeba wiedzieć, co to jest silnik DISI, żeby się nie zdziwić, że się do niego nie zakłada gazu :)

Sorki za wywód, toż to oczywista oczywistość :) :) :)

Dzisiaj już wiem, że jak sobie położę rurki ogrzewania w płycie, to będę mieć jej dużą akumulacyjność, ale i ogromną bezwładność. Zanim przebrnęłam przez wątek płyta fundamentowa, a było tego ponad 300 stron, nie miałam o tym pojęcia.

Dziękuję Panowie za obszerną wiedzę w temacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wybierając samochód uczysz się zasady działania wtrysku? Czy starcza ci wiedza, że wtrysk jest lepszy?

Na forum masz wiadomości podane chaotycznie - jak nie wiesz, czego konkretnie szukać to, się po prostu pogubisz w gąszczu alternatyw.

I to widac po twoich pytaniach. Skonczy się to tym, że bedziesz chciała mieć "wszystko".

To widać w pytaniach o ogrzewaniu. Prąd czy gaz? a co tańsze, a co lesze, a co będzie jak prądu nie będzie? (nota bene bez prądu piec gazowy i tak nie ruszy). To nie tak się wybiera!

Jak masz okolicę gdzie są długotrwałe problemy w dostawie prądu, to wybierasz piec na paliwo stałe (chociażby kominek). Jak przerwy sa krótkie (po kilka godzin do jednego dnia) to wybiera się taką technologię budynku, by zmagazynować ciepło w ścianach. Jak przerwy to krótkie techniczne wyłączenia po kilkanaście minut, to nie bierze się ich pod uwagę tylko co najwyżej montuje zasilacz UPS.

Teraz przykład, gdy wybierasz prąd. To, co konkretnie bedzie źródłem ogrzewania (grzejnik akumulacyjny, panele na podczerwień, przewody w podłodze, nawiew, PC) powinno wynikać bezpośrednio z kształtu budynku, technologii budowania i planowanego stopnia skomplikowania infrastruktury a także czasu, który przebywa się w domu (dotyczy taryfy noc-dzień)

 

Dlatego uważam, że kolejnośc powinna być taka:

idziesz do architekta i przedstawiasz mu zarys (planowany koszt budowy, warunki na działce, dostepnośc mediów, planowaną wielkosc i ilosć pomieszczeń, kondygnacji). Na tej podstawie architekt pomoże ci skonkretyzowac twe plany i wówczas mozna konsultować konkretne pomysły i rozwiązania na forum.

 

 

Zachwyt szybko mija, po kilku miesiącach pierwsze wtopy związane z funkcjonalnością, (no bo tak architekt doradził, a my to jednak wolelibyśmy chyba inaczej) po kilku latach następne wtopy związane z ogrzewaniem, instalacją, wielkością okien itp.

Ale tych informacji też na forum nie znajdziesz - jeden będzie chwalił swoje okna inny przeklinał, jeden lubi kuchnię otwartą inny zamkniętą. Bo to są kwestie indywidualne, na które tylko tylko ty możesz sobie sama odpowiedzieć. Kto jest winny tego, że inwestor wybrał 15 lat temu jako ogrzewanie olej opałowy? W dniu wyboru olej był tani, a potem cena poszybowała w górę. Można przeklinac więc wybór oleju, ale czy dało się przewidzieć, że to będzie nietrafiona inwestycja? Poza tym technologia robi skoki jakościowe. To, co dziś jest nowoczesne za 10 lat będzie przestarzałe. Pójdziesz w gaz, a za 5 lat wejdą na rynek tanie i wydajne panele fotowoltaiczne, i okaże się, że prąd będzie tani. Czy wybór gazu będzie wówczas wtopą? A może gaz łupkowy okaze się eldorado? Nie jesteś tego w stanie przewidzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, wielkość domu i ilość kondygnacji jest już ustalona.

Parterówka ok 120m z poddaszem nieużytkowym o lekkim stropie bez kominów, z silikatów na płycie. Taka stodoła, jak to mówią forumowicze. Rozkład poszczególnych pomieszczeń i funkcjonalność domu, to nie problem, na razie tylko jedno pomieszczenie stanowi dla mnie zagadkę, tzw kotłownia czy jak kto woli pom. gospodarcze, jego wielkość trzeba ustalić po ustaleniu źródła ogrzewania i wszystkich innych urządzeń potrzebnych do obsługi domu. Bez tego ani rusz. Wstępnie mamy obgadane sprawy z projektantem, a ponieważ cały czas czekam na warunki zabudowy na działce, to mam chwilę, żeby się czegoś dowiedzieć. Widzisz, ja chyba nie jestem jakimś odosobnionym przypadkiem, wielu ludzi rozważa źródło energii do ogrzania domu.

U mnie wszystkie obsługowe odpadają ze względu na nasz styl życia i pracę zawodową. Praktycznie cały dzień nie ma nas w domu, życie zaczyna się dopiero wieczorem, dlatego albo prąd, albo gaz.

Jak doprowadzę gaz do domu, to nie odcina mi to drogi do prądu, gdyby kiedyś zaszła taka potrzeba, jak zrobię kable, to już gazem ogrzewania nie podgrzeję, dlatego skłaniam się do wodnego ogrzewania podłogowego raczej na płycie niż w płycie i podłączeniu się do gazu.

Skoro piec na gaz nie musi mieć zwykłego komina, tylko wyprowadzony ze ściany, to czemu nie?

Gaz zawsze można zastąpić piecem na prąd, odwrotnie, to już trochę lipa, jak działka zagospodarowana i trzeba się przekopać z instalacją do domu.

Tak więc chyba stanie na tym, że ogrzewać będę gazem, przynajmniej pierwsze 15 lat :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już wiesz że masz dom o dużej akumulacyjności cieplnej (silikaty + płyta) - czyli wybieraj sposób ogrzewania pod te warunki. Piec na paliwo stałe będzie nadywdajny przy dużej akumulacyjności (będzie przegrzewał). Nie ma was w ciągu dnia w domu, więc możecie korzystać z drugiej taryfy. Stąd logicznym się wydaje wybór PC z dużym buforem wodnym pracującej głownie w nocy i dogrzewającej w przerwie taryfy dziennej. Albo jakiś grzejników akumulacyjnych.

 

Ja wybrałam gaz, bo cały dzień pracuję w domu i zużycie energii elektrycznej jest większe w ciągu dnia i taryfa dzień-noc byla nieopłacalna.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, tyle trzeba mieć wiedzy, zanim się zaprojektuje dom, a ja mam coraz mniej czasu.

Może jest na forum jakiś doradca od wyborów ogrzewania i instalacji z tym związanych, który jednocześnie wylicza koszty takich instalacji, zapotrzebowanie energetyczne domu, koszty ich utrzymania i eksploatacji? Oczywiście komercyjnie, za rozsądną cenę :)

Czytałam dużo o asolcie, opinie ma super fachowca od wyliczeń zapotrzebowania energii, ale mi chyba najpierw potrzebny doradca od ogrzewania.

Ech, życie.

 

Jezeli znamy zapotrzebowanie domu na ciepło i projektowe obciązenie cieplne budynku oraz obliczone koszty ogrzewania róznymi nośnikami (audyt energetyczny) to wtedy mozemy pomysleć o sposobie ogrzewania. Parametry cieplne budynku determinją wybór ogrzewania nie odwrotnie !!! Ozc na początek, to podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj asolt, czujny jak wilk :) :)

Wszystko to bardzo mądre co piszesz, kłaniam się nisko i szacun ślę wielki :)

Tylko jak policzyć OZC, jak się jeszcze projektu nie ma, a żeby projekt był, to muszę wybrać źródło ogrzewania, żeby zamknąć ostatecznie wielkość kotłowni.

Wiem już że wodna podłogówka, że rekuperator + glikolowiec, że 120m* że 20-30cm styro szarego na ścianach, 30-50wełny w dach, 10-20 styro pod płytę i 10cm styro na płytę. Okna 0,9-0,8 montowane na kotwach w warstwie ocieplenia, montaż warstwowy przez niektórych zwany ciepłym.

Jak będę mieć projekt domu, to uderzę do Ciebie o wyliczenia, będzie można jeszcze coś poprawić albo popsuc w izolacji :)

Teraz muszę posłuchać rad na temat: gaz czy prąd? Wiem, że i to i to da radę. Koszt ogrzewania mojego domu porównywalny będzie z rachunkiem jaki płacę teraz za ogrzewanie 47 metrów czyli obecnie 1537zł za 2012rok

Ani ceny prądu ani gazu nie będą stabilne, więc nie ma jak wyliczyć tego na lata, dlatego to taka trudna decyzja.

Zaznaczam jeszcze, że jesteśmy ciepłolubni ok 22stopnie w domu a 18-19 w sypialni :)

Może ktoś doradzi, a co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj asolt, czujny jak wilk :) :)

Wszystko to bardzo mądre co piszesz, kłaniam się nisko i szacun ślę wielki :)

Tylko jak policzyć OZC, jak się jeszcze projektu nie ma, a żeby projekt był, to muszę wybrać źródło ogrzewania, żeby zamknąć ostatecznie wielkość kotłowni.

Wiem już że wodna podłogówka, że rekuperator + glikolowiec, że 120m* że 20-30cm styro szarego na ścianach, 30-50wełny w dach, 10-20 styro pod płytę i 10cm styro na płytę. Okna 0,9-0,8 montowane na kotwach w warstwie ocieplenia, montaż warstwowy przez niektórych zwany ciepłym.

Jak będę mieć projekt domu, to uderzę do Ciebie o wyliczenia, będzie można jeszcze coś poprawić albo popsuc w izolacji :)

Teraz muszę posłuchać rad na temat: gaz czy prąd? Wiem, że i to i to da radę. Koszt ogrzewania mojego domu porównywalny będzie z rachunkiem jaki płacę teraz za ogrzewanie 47 metrów czyli obecnie 1537zł za 2012rok

Ani ceny prądu ani gazu nie będą stabilne, więc nie ma jak wyliczyć tego na lata, dlatego to taka trudna decyzja.

Zaznaczam jeszcze, że jesteśmy ciepłolubni ok 22stopnie w domu a 18-19 w sypialni :)

Może ktoś doradzi, a co.

 

Jak nie ma projektu to policzyć sie nie da. Ale mysle ze projekt juz jest w fazie koncepcyjnej, to mozna juz policzyć.

Z danych jakie tu podałas bardzo bym sie zastanowił nad celowoscią kotła gazowego. Moim zdaniem wartosc isc w prad w róznej postaci. Z gazu bym calkowicie zrezygnował i zastosował:

1) wodna podłogówka

2) bufor z grzałkami dla 100% taryfy lub

3) kocioł elektryczny (zajmuje mało miejsca ale nie wykorzysta 100% taryfy - koszt z buforem porównywalny) lub

4) pompa powietrze woda nieduzej mocy (ok 5-6 kW) od razu załatwiamy problem cwu

 

Oszczednosci wynikłe z rezygnacji z gazu przeznaczyłbym na :

1) lepsze docieplenie lub

2) lepsze okna lub

3) rezygnacje z bufora lub kotła elektr. na dopłatę do pompy ciepła

 

Szczególowe obliczenia opłacalnosci poszczegolnych opcji ogrzewania i wariantów ocieplenia po dokładnych obliczeniach ozc.

I to by było na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...