Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Patriotyzm Zakupowy


akimenes

Recommended Posts

Staram się, nawet z uwzględnieniem skali miasta/województwa, a nie tylko kraju.

Ale czasem jest trudno.

 

Przyznam, że do niedawna nie zwracałem na to uwagi, ale zmieniłem nastawienie po takim tekście:

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,12924076,Florek__Dlaczego_Polacy_maja_byc_gorsi_niz_Niemcy_.html

 

Tylko tak:

kupuję cement z pobliskiego Ożarowa, to kupuję w firmie z Irlandii

kupuję płyty Nida, to we francuskim Lafarge

Ytong z Ostrołęki, ale firma z Niemiec(?)

 

W sumie do tej pory jestem pewien polskiego pochodzenia styropianu (Termoorganika z Mielca), okien z Rzeszowa (ale już profile niemieckie), drzwi wejściowych (od sąsiada stolarza), więźby z Rzeszowa, folii z Rzeszowa, profili z Ostrowca i piasku z Wisły.

Dachówka czeska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli polskie będzie miało odpowiednią jakość i cenę, to oczywiście. Jeżeli jednak mam płacić więcej lub kupować bubel tylko dlatego, że polskie, to sorry, już płacę podatki, vaty i wystarczy wspierania rodzimej gospodarki. Może jedyne, co warto, to faktycznie wspierać produkcję nie polską ale lokalną. Zyskuje się koszty transportu, logistyki a dodatkowo lokalna firma płaci lokalne podatki, z których mooooże lokalne władze coś tam lokalnie zrobią ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry, już płacę podatki, vaty i wystarczy wspierania rodzimej gospodarki

A jakie to wsparcie dla gospodarki? Nie wiem w jakiej branży pracujesz, ale dla żadnej z kilku branż w których pracowałem płacenie podatku VAT nie było wsparciem. Wręcz przeciwnie.

 

Kupując produkt polski dajesz pracę rodzinie/sąsiadowi/znajomym, podwyższasz im pensję i rozwijasz polską gospodarkę. Kupując niepolskie rozwijasz cudzą gospodarkę, pobudzasz cudze zatrudnienie i zwiększasz cudze pensje. Polecam tekst, który linkowałem powyżej - wywiad z polskim producentem okien. Nie o to chodzi, żeby kupować zły i drogi produkt, tylko z tego względu że jest polski.

Po prostu jak mamy wybór porównywalnych produktów w podobnych cenach, to kraj pochodzenia mógłby być czynnikiem decydującym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, jeżeli mamy wybór porównywalnych produktów, to.... jak mam wiedzieć, że coś jest polskie? Lokalne rozpoznam. Po adresie producenta np. Ale ogólnie polskie? Wedel na przykład? Cały zysk transferowany za granicę. nawet godło "teraz Polska" czy jakoś podobnie niewiele znaczy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nazwa zaczyna się od Swiss albo Austro to przynajmniej nie ma wątpliwości :)

Leci czasem w TV reklama "niemieckie domy pasywne". Może niektórym imponuje takie hasło, ale wolałbym "polski dom pasywny".

 

Z tymi firmami lokalnymi masz rację. Najlepiej jak wiadomo kto, co, jak i z czego. I jasne, że nie wszystko się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...