Podział działki

[bzoek86]

Witam Wszystkich.

 

Mam jedno pytanie co do podziału działki.

 

Mam zamiar sie budowac a moi rodzice chca podzielic swoja dziłalke i odpisac jej nam cześć. Działka ma dokłądnie 1600m. Plan był taki zeby podzielic ja na połowe i miec po 800m. Problem okazał sie w MPZP i dziłka budowlana musi miec 1000m. Trudno, bedac w gminie zpytalismy sie czy Rodzice moga zostawic sobie 600m a nam odpisza 1000m. Okazuje sie ze tak tez nie mozna. Pani powiedziała ze tak nie moze byc poniewaz Tata musi zostawic sobie 1000m? Nam wtedy zostaje 600 wiec znów problem Prosił bym o pomoc i czy to prawda ze Musi sobie zotawic te 1000m a nie 600? Jest mozliwosc tego obejacia?? z Góry dziekuje

 

Dodam jeszcze ze sa u nas działki wystawione na allegro po 500, 600, 800 itp metrów pod zabudowe jednorodzinna i nie rozumiem dlaczego tak jest;/ ?

 

Przykład:

http://allegro.pl/dzialka-pod-budowe-domu-blizne-jasinskiego-i3549989832.html

Edytowane 22 Września 2013 przez bzoek86

[Pablo_Gdansk]

Witaj,

Niestety nie wygląda to dobrze. Możesz przeczytać art. 95 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Jeśli któryś z podpunktów Ci podpasuje to w jego oparciu można wykonać podział.

[gentoonx]

1. ustanawiacie współwłasność na działkę - rodzice z tobą - notarialnie

2. budujesz dom

3. po budowie i odbiorze robicie podział wedle uznania

[bzoek86]

1. ustanawiacie współwłasność na działkę - rodzice z tobą - notarialnie

2. budujesz dom

3. po budowie i odbiorze robicie podział wedle uznania

 

 

Tak, zgadzam sie tez był taki plan i dla mnie to jest najbardziej logiczne:)

 

Tylko ta babka wyskoczyła ze mozemy wybudowac drugi dom ale pozniej nie bezie mozliwości podziału działki np. na równe cześci po 800m bo plan przewiduje 1000m pod zabudowe domu jednorodzinnego. Zalezy mi na tym zeby pozniej działki były podzielone na właścicieli a nie nie wszystko współwłasnościa;/

 

Moze ona cos nakreciła i prawidłowo jest tak jak w tych 3 punktach? Sam juz nie wiem i prosze o pomoc

[bzoek86]

Moze sens jest w tym art. tak jak było napisane pare postów wczesniej

Np. punkt pierwszy i drugi

 

Art. 95. Cel podziału nieruchomości

Niezależnie od ustaleń planu miejscowego, a w przypadku braku planu niezależnie od decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, podział nieruchomości może nastąpić w celu:

1) zniesienia współwłasności nieruchomości zabudowanej co najmniej dwoma budynkami, wzniesionymi na podstawie pozwolenia na budowę, jeżeli podział ma polegać na wydzieleniu dla poszczególnych współwłaścicieli, wskazanych we wspólnym wniosku, budynków wraz z działkami gruntu niezbędnymi do prawidłowego korzystania z tych budynków;

2) wydzielenia działki budowlanej, jeżeli budynek został wzniesiony na tej działce przez samoistnego posiadacza w dobrej wierze;

3) wydzielenia części nieruchomości, której własność lub użytkowanie wieczyste zostały nabyte z mocy prawa;

4) realizacji roszczeń do części nieruchomości, wynikających z przepisów niniejszej ustawy lub z odrębnych ustaw;

5) realizacji przepisów dotyczących przekształceń własnościowych albo likwidacji przedsiębiorstw państwowych lub samorządowych;

6) wydzielenia części nieruchomości objętej decyzją o ustaleniu lokalizacji drogi publicznej;

6a) wydzielenia części nieruchomości objętej decyzją o ustaleniu lokalizacji linii kolejowej;

6b) wydzielenia części nieruchomości objętej decyzją o zezwoleniu na realizację inwestycji w zakresie lotniska użytku publicznego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 12 lutego 2009 r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie lotnisk użytku publicznego;

6c) wydzielenia części nieruchomości objętej decyzją o pozwoleniu na realizację inwestycji w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 8 lipca 2010 r. o szczególnych zasadach przygotowania do realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych.

7) wydzielenia działki budowlanej niezbędnej do korzystania z budynku mieszkalnego;

8 ) wydzielenia działek gruntu na terenach zamkniętych.

Edytowane 22 Września 2013 przez bzoek86

[gentoonx]

w twoim przypadku punkt1.

[bzoek86]

Mam nadzieje ze to się uda:) Niedługo będę musiał wybrac sie do gminy z tym art i zobacze co teraz ta pani powie:)

[bzoek86]

Kurcze, mam jeszcze watpliwosci z ta budowa drugiego domu. Nie jestem pewien ale chyba wczesniej sie pomyliłęm i ta Pania powiedziała ze nie da sie wybudowac drugiego domu na działce poniewaz nie spełnia wymagan MPZP i na jeden dom jest 1000m wiec na dwa byo by 2000 (działka ma 1600). Wstrzymam sie jeszcze z wizyta i prosze o pomoc bo chce zebrac jak najwiecej informacji:)

 

1 Podział nieruchomości juz mam załtwiony art 95. (Wspołwłasność, budowa, podział)

2. Teraz Budowa drugiego domu na działce 1600m ?????

Edytowane 23 Września 2013 przez bzoek86

[szeszol]

Kurcze, mam jeszcze watpliwosci z ta budowa drugiego domu. Nie jestem pewien ale chyba wczesniej sie pomyliłęm i ta Pania powiedziała ze nie da sie wybudowac drugiego domu na działce poniewaz nie spełnia wymagan MPZP i na jeden dom jest 1000m wiec na dwa byo by 2000 (działka ma 1600). Wstrzymam sie jeszcze z wizyta i prosze o pomoc bo chce zebrac jak najwiecej informacji:)

 

1 Podział nieruchomości juz mam załtwiony art 95. (Wspołwłasność, budowa, podział)

2. Teraz Budowa drugiego domu na działce 1600m ?????

 

a MPZP określa ilość budynków / obiektów na działce ? Jeśli nie to czemu miałoby się nie dać... kwestia interpretacji tego co jest napisane (lub nie) w MPZP. U mnie było określone jeden obiekt kubaturowy na działce, działka za mała na podział i dało się.

 

W tym przypadku to trzeba by zwrócić uwagę na dopuszczalną powierzchnię zabudowy, linie zabudowy, odległość między budynkami, miejsca postojowe - bo tu można się przejechać... a i raczej nie polecam "Pani powiedziała" - lepiej mieć to na piśmie, bo teraz Pani powiedziała, a potem Pani się zapomni i będzie problem

[choina]

Trochę dziwna sprawa bo widywałem w sprzedaży działki budowlane, które miały mniej niż 1000 m2. Przyznam że dziwny MPZG.

[hary2006]

Pewnie działki które widujesz były wydzielone przed okresem obowiązywania MPZP. Mieliśmy ten sam problem, pomógł miejscowy geodeta, zna te panie w urzędach plus wszytskie triki, które pomagają obejśc niektóre zapisy. U nas też po pierwszej wizycie w urzędzie byliśmy zdołowani że nie uda się wydzieli działki-panie kazały rozbierac tescia garaż, aby zapewnic drogę dojazdową. Efekt jest taki że od roku już mieszkamy w nowym domu. To taka moja propozycja, zaproście najpierw geodetę, który to będzie dzielił

[bzoek86]

Dziekuje, napwno umówimy sie z geodeta i zapytamy czy uda sie podzielic działkę zeby nam pod zabudowe zostawic 1000m a rodzicom pod wybudowany dom 600. Zobaczymy co na to geodeta.

 

Mój plan nie okresla ilości budynków

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY

§ 3. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:

2) zabudowie jednorodzinnej - rozumie się przez to jeden budynek mieszkalny jednorodzinny lub ich zespół, wraz z przeznaczonymi dla potrzeb mieszkających w nich rodzin budynkami garażowymi i gospodarczymi,

[mxzgb]

Witam. mam nietypowe pytanie. Rodzina mieszkająca obok chce podzielić działkę na 2 synów. Nic w tym dziwnego ....ale wyszło na to że mój dom stoi na ich działce!!!!

Posiadam akt własności na działkę (429/3) Działka ta 30 lat temu została podzielona na działki 429/4 ,429/5 ,429/6 ,429/7 ...Oczywiście POSTANOWIENIE sądowe posiadam.Teraz okazuje się że ta rodzina posiada działkę o numerze 429/8 ... Brak jakiegokolwiek wpisu w księdze wieczystej. Po prostu działka nr 429/3 wyparowała powstała 429/8 . Dziś po przeglądaniu dokumentów okazuje się że w wyżej wymienionym postanowieniu sądowym o podziale działek jest wpisany nr Aktu własności Powiedzmy numer ( 1667/245/75) Posiadam ten dokument .... jest to kopia ale dwie cyfry są zamienione na te które teraz występują oficjalnie w dokumentach znalezionych w internecie dotyczących mojej działki. Numer 1667/245/75 zamieniono na 1677/245/75 . Widać iż druga i trzecia cyfra są przebite na maszynie (66 na 67) Oczywiście widać także stare cyfry oryginalne z mojego aktu własności .... Zastanawia mnie gdzie jest działka 429/3 i skąd wzięła się działka 429/8 ..... Dodam iż na mapce wykonanej w latach 90 tych ktoś coś dopisał widać to jakby z 3 zrobiono 8 ... .Co można zrobić ????? Jak to wyjaśnić ?

 

Proszę o pomoc Marcin

 

Dodam także że w tym podziale wykonanym 30 lat temu nie ma nazwiska tej rodziny.

Edytowane 3 Grudnia 2014 przez mxzgb

[Elfir]

myślę, że ktoś źle odczytał cyfrę 3 .

 

Zaglądałeś do swojej KW?

[mxzgb]

Witam, tak w KW jest moja tylko działka 429/5

[mxzgb]

Próbuję odszukać w internecie strony w której znajdę KW dla tej powstałej działki 429/8. Jak ci ludzie weszli w jej posiadanie i kiedy. Wiem że to zaniedbanie jest z naszej strony ,nikt nigdy nie sprawdzał KW. Dopiero wyszło to na jaw kilka dni temu gdy pojawił się geodeta...

[aglig]

Witam. mam nietypowe pytanie. Rodzina mieszkająca obok chce podzielić działkę na 2 synów. Nic w tym dziwnego ....ale wyszło na to że mój dom stoi na ich działce!!!!

Posiadam akt własności na działkę (429/3) Działka ta 30 lat temu została podzielona na działki 429/4 ,429/5 ,429/6 ,429/7 ...Oczywiście POSTANOWIENIE sądowe posiadam.Teraz okazuje się że ta rodzina posiada działkę o numerze 429/8 ... Brak jakiegokolwiek wpisu w księdze wieczystej. Po prostu działka nr 429/3 wyparowała powstała 429/8 . Dziś po przeglądaniu dokumentów okazuje się że w wyżej wymienionym postanowieniu sądowym o podziale działek jest wpisany nr Aktu własności Powiedzmy numer ( 1667/245/75) Posiadam ten dokument .... jest to kopia ale dwie cyfry są zamienione na te które teraz występują oficjalnie w dokumentach znalezionych w internecie dotyczących mojej działki. Numer 1667/245/75 zamieniono na 1677/245/75 . Widać iż druga i trzecia cyfra są przebite na maszynie (66 na 67) Oczywiście widać także stare cyfry oryginalne z mojego aktu własności .... Zastanawia mnie gdzie jest działka 429/3 i skąd wzięła się działka 429/8 ..... Dodam iż na mapce wykonanej w latach 90 tych ktoś coś dopisał widać to jakby z 3 zrobiono 8 ... .Co można zrobić ????? Jak to wyjaśnić ?

 

Proszę o pomoc Marcin

 

Dodam także że w tym podziale wykonanym 30 lat temu nie ma nazwiska tej rodziny.

Tutaj nie ma co pisać po forach tylko trzeba znaleźć geodetę (zapłacić mu), żeby ustaliłstan faktyczny, grzebiąc w archiwach starostwa i księgach wieczystych. Ty samnie jesteś w stanie tego zrobić.

[mxzgb]

Ale ten geodeta który się pojawił sam powiedział że coś tu (śmierdzi) Poprostu zrobił swoje wytyczył działki , od nas też dostał pieniążki i tyle .Nie wnikał w papiery. Powiedział nam tylko że geodeta który zajmował się tym 30 lat temu za pieniądze robił wszystko.