Tomasz Brzęczkowski 08.10.2013 10:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Szanowny Panie - na ogół wentylacje w domach to 130m3 na 7 anemostatów nawiewnych - niecałe 20m3/h na anemostat w pokoju - nazwać "burzliwym" jest naprawdę grubą przesadą. W fabryce, kościele supermarkecie (dziesiątki czy setki ludzi) - przy kilku m wysokości i przy 70m3/h na osobę - można pisać o jakiś zaletach wentylacji wyporowej. Przy 3 m wysokości i 130m3/h na dom - to jakby Pan zabraniał sikać plażowiczom do Bałtyku by gruntu Polsce nie ubyło. Naprawdę miejmy proporcję. Poza tym jest jeszcze sprawa komfortu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 08.10.2013 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 To skąd te różnice stężenia CO2 dla WM i WW pokazane na obrazku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 08.10.2013 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 (edytowane) Ale Barth to już kompletnie nie ma o niczym pojęcia, skoro na moje wątpliwości odnośnie tego, czy aby na pewno z dwóch pokoi, gdzie w jednym jest powietrze czyste, w drugim zawiera nieco więcej pary i CO2, dodatek CO2 wywoła zwiększony przepływ, rzuca obliczenia (oczywiście nie swoje, tylko z netu ściągnięte) ciągu kominowego przy 8m kominie fi200 i -20'C na zewnątrz Co ma ciąg kominowy wywołany różnicą gęstości powietrza do ciągu Waszej udziwnionej WW, napędzanej różnicą stężeń CO2 To dowodzi, że jakakolwiek dyskusja z tym panem nie ma żadnego sensu, to w ogóle nie jest dyskusja zresztą.... Edytowane 8 Października 2013 przez Indiana_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 08.10.2013 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 niecałe 20m3/h na anemostat w pokoju - nazwać "burzliwym" jest naprawdę grubą przesadą. Skoro wg ciebie nie zaburza, więc powietrze jest uwarstwione. Jeśli jest uwarstwione (ciepłe do góry) to i WW ma sens. W fabryce, kościele supermarkecie (dziesiątki czy setki ludzi) - przy kilku m wysokości i przy 70m3/h na osobę - można pisać o jakiś zaletach wentylacji wyporowej. Przy takich obiektach i przy takiej wymianie to można mówić o skuteczności powyżej 80%. Im wyższy budynek tym bliżej do skuteczności wymiany tłokowej. Przy 3 m wysokości i 130m3/h na dom - to jakby Pan zabraniał sikać plażowiczom do Bałtyku by gruntu Polsce nie ubyło. Naprawdę miejmy proporcję. Poza tym jest jeszcze sprawa komfortu. To skąd te różnice stężenia CO2 dla WM i WW pokazane na obrazku ? PS. Stosuj porównania bardziej odzwierciedlające problem albo jego skale, bo nie wiadomo do czego się one odnosi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 08.10.2013 10:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 To skąd te różnice stężenia CO2 dla WM i WW pokazane na obrazku ? Jakie stężenia - może Pan podać? Pan sam pomierzy, bo jeszcze ślady trotylu się znajdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 08.10.2013 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Indiana, mącisz... Jeśli nie potrafisz zrozumiesz czego dotyczą przytaczane przeze mnie wyliczenia, opracowania i teorie to co ja poradzę. Widocznie nie każdemu dane jest rozumieć. Zarzucasz mi, że swoje rozumowanie opieram na opracowaniach, a tobie mam wierzyć ... bo ty tak mówisz. Zastanów się ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 08.10.2013 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Ale na moje wątpliwości, czy różnica w stężeniu CO2 wywoła jakikolwiek ruch powietrza, rzucasz obliczenia ciągu kominowego dla -20'C na zewnątrz! To jest dopiero szczyt braku zrozumienia, o co w wentylacji chodzi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 08.10.2013 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 (edytowane) Jakie stężenia - może Pan podać? Pan sam pomierzy, bo jeszcze ślady trotylu się znajdą. Co ma trotyl do tego? Próbujesz rozmyć temat. Nie będę co chwile wklejał tego samego obrazka, bo ty nie dowidzisz na nim stężeń CO2 ... I nie mówię tu o stężeniach zagrażających życiu tylko o różnicach jakie są przy WW i WM ! TB zacznij rozumować w temacie i skali, a nie sprowadzać do "wsadz kable do wiadra z piachem", "nasikaj do bałtyku", "wyjdź w zimie na golasa i postój na 30cm styro ..." Edytowane 8 Października 2013 przez Barth3z błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 08.10.2013 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Takie obrazowe porównania TB są dobre dla osób, które za bardzo kombinują, a jeszcze nie mając żadnych podstaw uważają się za wszechwiedzące i nieomylne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 08.10.2013 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Ale na moje wątpliwości, czy różnica w stężeniu CO2 wywoła jakikolwiek ruch powietrza, rzucasz obliczenia ciągu kominowego dla -20'C na zewnątrz! To jest dopiero szczyt braku zrozumienia, o co w wentylacji chodzi.... Co za bzdura ... Czy kiedykolwiek napisałem, że CO2 wywołuje ruch powietrza ? Ciąg kominowy odnosi się, do tego co zaznaczyłem pogrubioną czcionką (przytoczyłem twoje słowa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 08.10.2013 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 To już nie nadajesz na jednej linii z Nydarem? Przecież cały czas tylko to kwestionuję, reszta jest OK.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 08.10.2013 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 (edytowane) Takie obrazowe porównania TB są dobre dla osób, które za bardzo kombinują, a jeszcze nie mając żadnych podstaw uważają się za wszechwiedzące i nieomylne... Nie mam czasu wymyślać głupich przykładów, żebyś zrozumiał... Zauważ, że dyskusja wywiązała się od tego, że robię wentylację wyporową jaką ma nydar i że kanały będą mnie kosztować 200zł. Od tego zaczęło się twoje mącenie i czepianie się co róż czegoś nowego. Po co ? Zauważ, że ja nie neguje i nie podważam twojej wentylacji mechanicznej opartej o kanały, skrzynki rozprężne. Tak też można. Mój (nydara) sposób to porpstu inna możliwość i tyle. Ja nie podważam fizyki, ja nie uciekam do absurdalnych przykładów, żeby ukryć swoją niewiedzę. Ja szukam i bazuję na doświadczenia i opracowaniach mądrzejszych ludzi ode mnie. Edytowane 8 Października 2013 przez Barth3z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 08.10.2013 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Ja z kolei podałem swoje wątpliwości:- nawiew i wywiew w każdym pomieszczeniu powoduje zapotrzebowanie na bardzo wysoką wymianę powietrza, bo każde pomieszczenie trzeba jakby osobno wentylować. Centralne obniżenie wydajności w takim układzie do np. 100 m3/h spowoduje z kolei zaduch w niektórych pomieszczeniach. Wiosną, latek i jesienią nie ma to znaczenia, ale zimą spowoduje przesuszenie powietrza, albo problemy ze smrodem.- wyrzut zużytego powietrza otwartymi kanałami na strych jest błędem projektowym z dwóch powodów: ochrony p-poż (bardzo ułatwia rozprzestrzenianie się ognia) oraz z uwagi na nieuniknione nieszczelności dachu, które będą powodowały spory spadek sprawności odzysku ciepła. Z biegiem lat, w miarę powstawania kolejnych dziur, coraz większy- dopisywanie bzdurnych teorii, że otwarte kanały spowodują samoczynne zasysanie zanieczyszczonego powietrza na strych bardziej niż czystego, są dość żałosne. Jeszcze jak w układzie ma być rekuperator, to już w ogóle śmiech na sali. I tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 08.10.2013 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 To już nie nadajesz na jednej linii z Nydarem? Przecież cały czas tylko to kwestionuję, reszta jest OK.... Indiana, postaram się opisać to jak to robi TB. Porównajmy dwa miejsca w których chciałbyś się wykąpać: wolnopłynąca rzeczka (rzeczka to pomieszczenie z WW) oraz basen (pomieszczenie z WM). Przez oba te "zbiorniki" przepływa czysta woda z taką samą przepływnością (jest to nawiew świeżego powietrza). Nagle ktoś Ci nasikał do rzeczki i do basenu (CO2). Gdzie prędzej pójdziesz się wykąpać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 08.10.2013 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Złe porównanie. WM wykonana zgodnie ze sztuką to X rzeczek, płynących powoli od pomieszczeń czystych do brudnych. U ciebie to 2X rzeczek, płynących niezależnie przez każde pomieszczenie. Trzeba tego 2X więcej dogrzać, wyniesie to z domu 2X więcej wilgoci (będzie za sucho), a i jeszcze w razie małego pożaru masz gwarancję rozniesienia go na cały dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barth3z 08.10.2013 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Ja z kolei podałem swoje wątpliwości: - nawiew i wywiew w każdym pomieszczeniu powoduje zapotrzebowanie na bardzo wysoką wymianę powietrza, bo każde pomieszczenie trzeba jakby osobno wentylować. W moim przypadku (układ pomieszczeń) wystarczy jeden centralny nawiew, ponieważ salon, jadalnia i kuchnia jest jednym pomieszczeniem. W pozostałych pomieszczeniach (gabinet, łazienka, wiatrołap, spiżarnia) będzie wywiew jak w typowej WM. Taka realizacja wentylacji w moim domu jest wentylacją wyporową, ale nie odbiega zbytnio od typowej WM. Na piętrze również będę miał jeden centralny nawiew na korytarz a odległość od nawiewu do wyciągów w pokojów nie przekroczy 8m co też nie stanowi problemu. Centralne obniżenie wydajności w takim układzie do np. 100 m3/h spowoduje z kolei zaduch w niektórych pomieszczeniach. Wiosną, latek i jesienią nie ma to znaczenia, ale zimą spowoduje przesuszenie powietrza, albo problemy ze smrodem. To prawda, że 100m3/h na cały dom to zbyt mało, żeby z proporcji zapewnić skuteczną wentylację np. w sypialni. To jest to, co sam zarzucałem nydarowi, ale ja to rozwiązałem poprzez zastosowanie samosterowalnych kratek (higro do łazienek i CO2 do salonu). - wyrzut zużytego powietrza otwartymi kanałami na strych jest błędem projektowym z dwóch powodów: ochrony p-poż (bardzo ułatwia rozprzestrzenianie się ognia) Tu masz rację. Jest to na minus w stosunku do pełnych kanałów WM. oraz z uwagi na nieuniknione nieszczelności dachu, które będą powodowały spory spadek sprawności odzysku ciepła. Z biegiem lat, w miarę powstawania kolejnych dziur, coraz większy Z tym się nie zgodzę. - dopisywanie bzdurnych teorii, że otwarte kanały spowodują samoczynne zasysanie zanieczyszczonego powietrza na strych bardziej niż czystego, są dość żałosne. Jeszcze jak w układzie ma być rekuperator, to już w ogóle śmiech na sali. Ciepłe powietrze idzie do góry, a że te ciepłe przeważnie jest powietrzem zużytym to tak to działa. A to, że u nydara nie ma rekuperatora, to w zimie może to pracować na samej grawitacji (bez wentylatorów). Ja osobiście uważam, że szkoda tego ciepła i warto zastosować rekuperator, dlatego będę te powietrze zaciągał z poddasza do rekuperatora za pomocą wentylatora. Drugi wentylator będzie na nawiewie. Oba będę ustawione tak, aby nie robić ani podciśnienia ani nadciśnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mistalova 08.10.2013 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 W moim przypadku (układ pomieszczeń) wystarczy jeden centralny nawiew,... A ni hu hu. Jeden centralny nawiew nie wystarczy. Przerobiłem w ten sposób swoją WM na WW i za cholerę to nie zadziałało. Na "goły nos" było wyrażnie czuć gorsze powietrze w sypialni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 08.10.2013 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 A ni hu hu. Jeden centralny nawiew nie wystarczy. Przerobiłem w ten sposób swoją WM na WW i za cholerę to nie zadziałało. Na "goły nos" było wyrażnie czuć gorsze powietrze w sypialni... Mozesz wrzucic rzuty i opisac gdzie byl umieszczony ten centralny nawiew? Ile nawiewal i ile nawiewa normalnie wentylacja jak juz wrocisz do typowego z niej korzystania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 08.10.2013 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 (edytowane) Barth: Ale po tym co napisałeś, to wychodzą kolejne, jeszcze poważniejsze problemy z dystrybucją powietrza: - jeśli będzie 1 centralny nawiew do salonu, i ze trzy otwory wyciągowe na strych z tego kompleksu pomieszczeń gdzie jest nawiew - czyli: kuchnia, salon, jadalnia, a wszystkie pozostałe pomieszczenia (łazienka, WC, gabinet) również będą miały takie same otwory w suficie, to nietrudno się domyślić, że z tych trzech pomieszczeń oddalonych od nawiewu będą przepływy rzędu max. 5,10 m3/h, co jest zdecydowanie za mało - powietrze pójdzie po najmniejszej linii oporu i poleci tylko przez salon. Jeśli zastosujesz jakieś przepustnice czy przewężenia, aby zdławić przepływ przez salon/jadalnię, powietrze znajdzie kolejny skrót - prosty zasys przez nieszczelności dachu, których na pewno nie braknie.... Za ten czas, który poświęciliśmy tu na dyskusję, spokojnie byś zmontował porządną wentylację w tańszej wersji: nawiew centralny jest od biedy OK, ale wyciągi trzeba "skanalizować" - wystarczy skrzynka rozprężna i: - 2 wyciągi fi80 z kuchni (aby dało się łatwo zwiększyć opór na anemostacie) - po 1x wyciąg fi80 z wiatrołapu i jadalni (tu może trzeba przemyśleć 2x) - po 1x wyciąg fi 100 w WC, łazience i gabinecie Skrzynka rozdzielcza robiona na zamówienie kosztuje do 500zł zależnie od systemu, w taniej wersji można to zrobić na fleksach, koszt tego zmieści się w 1000zł. A będzie chodziło po bożemu, wydajności wentylacji w każdym pomieszczeniu będą takie jakie sobie ustawisz, i masz swoją wentylację - działającą według zasad WW Edytowane 8 Października 2013 przez Indiana_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 08.10.2013 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Ale Barth to już kompletnie nie ma o niczym pojęcia, skoro na moje wątpliwości odnośnie tego, czy aby na pewno z dwóch pokoi, gdzie w jednym jest powietrze czyste, w drugim zawiera nieco więcej pary i CO2, dodatek CO2 wywoła zwiększony przepływ, rzuca obliczenia (oczywiście nie swoje, tylko z netu ściągnięte) ciągu kominowego przy 8m kominie fi200 i -20'C na zewnątrz Co ma ciąg kominowy wywołany różnicą gęstości powietrza do ciągu Waszej udziwnionej WW, napędzanej różnicą stężeń CO2 To dowodzi, że jakakolwiek dyskusja z tym panem nie ma żadnego sensu, to w ogóle nie jest dyskusja zresztą.... Ty się mylisz celowo czy naprawdę nie kumasz? Nie jest pędzone CO2. Bzdurzysz.. WM mieszająca to taki myk marketingowy wspierający istnienie rekuperatora.Mieszać,mieszać aby uzasadnić potrzebę kupna rekuperatora 500 czy 300m3/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.