kominiarz 11.09.2016 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2016 No i masz babo placek...Do chóru wdzięcznych fanów, którzy kochają ALE....dołączył Jurgonka. Darek, musisz rozebrać ten piec... Kominarzu. Nowy wpis na blogu, ze specjalna dedykacja dla Ciebie:) http://blog.kominki-batura.pl/kominek-w-domu-z-drewna/ czytałem - trochę nie na temat ... Gaśnica nikogo nie obudzi, a czujnik dymu za 15 złotych już tak. W tym roku naszym sąsiadom spalił się doszczętnie dom. Jak ogień po 3 w nocy był już w domu a oni smacznie spali właśnie czujnik wył i ich uratował od tragedii. Ale skąd takie info miało by się wziąć na Twoim blogu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 11.09.2016 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2016 Kominarzu. Nowy wpis na blogu, ze specjalna dedykacja dla Ciebie:) http://blog.kominki-batura.pl/kominek-w-domu-z-drewna/ Co prawda tekst na blogu adresowany do kogo innego ale z racji posiadania domu drewnianego przeczytałem. I hm jak by tu delikatnie napisać, niewiele zrozumiałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 11.09.2016 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2016 Co prawda tekst na blogu adresowany do kogo innego ale z racji posiadania domu drewnianego przeczytałem. I hm jak by tu delikatnie napisać, niewiele zrozumiałem. To jest ten sam tekst, który wcześniej zrozumiałeś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 11.09.2016 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2016 czytałem - trochę nie na temat ... Gaśnica nikogo nie obudzi, a czujnik dymu za 15 złotych już tak. W tym roku naszym sąsiadom spalił się doszczętnie dom. Jak ogień po 3 w nocy był już w domu a oni smacznie spali właśnie czujnik wył i ich uratował od tragedii. Ale skąd takie info miało by się wziąć na Twoim blogu?Skąd? Choćby od Ciebie...To dopiero połowa tekstu. O czujkach ma być w drugiej. Może jakieś fajne fotki masz? Chyba, że Ci serce krwawi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 11.09.2016 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2016 Skąd? Choćby od Ciebie...To dopiero połowa tekstu. O czujkach ma być w drugiej. Może jakieś fajne fotki masz? Chyba, że Ci serce krwawi... chyba Tobie - bo mi nie - ale to nie temat na publiczne dywagacje ... Fotek czujników nie mam. Chyba, że chcesz fot. pt. cały dom w ogniu to nie ma sprawy, ale ładne to nie jest. Ja po tym, co widziałem nie mogłem patrzeć na ogień ze trzy miesiące. Trauma to mało powiedziane. Dlatego warto pisać o czujnikach. Warto pisać i mówić o temacie np. żaru, który wyrzuca się z kominków - pieców beztrosko nawet w śnieg. A potem przychodzi w nocy silny wiatr i ów żar mamy z powrotem pod chałupą. Niewiele ludzi zdaje sobie z tego sprawę. A to częsta przyczyna pożarów. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 11.09.2016 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2016 (edytowane) To jest ten sam tekst, który wcześniej zrozumiałeś... Tak owszem tekst ten sam tylko kontekst nie ten sam, na balowym odpowiedziałeś na mój wpis. Wydawało mi sie że nie miałeś zamiaru straszyć właścicieli domów drewnianych. A jednak, Nie chcę się czepiać ale moim zdaniem nie ma różnicy co do domu murowanego i drewnianego chyba że ktoś jest idiotą i piecokominek postawi plecami bez żadnej osłony przy drewnianej ścianie. Mam troszkę inne zdanie na temat zagrożeń poż. w domu co nie znaczy że chowam głowę w piasek. Ps. http://muratordom.pl/budowa/dom-odporny-na-zywioly/zagrozenie-pozarem-najczestsze-przyczyny-pozarow-w-domach,177_868.html na fotce widać jak palił się dom drewniany. Edytowane 11 Września 2016 przez Remiks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 11.09.2016 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2016 (edytowane) Tak owszem tekst ten sam tylko kontekst nie ten sam, na balowym odpowiedziałeś na mój wpis. Wydawało mi sie że nie miałeś zamiaru straszyć właścicieli domów drewnianych. A jednak, Nie chcę się czepiać ale moim zdaniem nie ma różnicy co do domu murowanego i drewnianego chyba że ktoś jest idiotą i piecokominek postawi plecami bez żadnej osłony przy drewnianej ścianie. Mam troszkę inne zdanie na temat zagrożeń poż. w domu co nie znaczy że chowam głowę w piasek. Ps. http://muratordom.pl/budowa/dom-odporny-na-zywioly/zagrozenie-pozarem-najczestsze-przyczyny-pozarow-w-domach,177_868.html na fotce widać jak palił się dom drewniany. No i właśnie o takich idiotach chcę pisać. Idiota stawiając kominek w domu z cegły, może żyć dalej w błogiej nieświadomości. W domu drewnianym ten numer nie przechodzi. Nie rozumiem, dlaczego nie widzisz różnicy? A może wydaje Ci się, że nie ma domów, w których wkład kominkowy od ściany z bala, albo płyty OSB, oddziela tylko płyta GK i arkusz wełny?! Sam rozebrałem kilka takich kominków. Ci ludzie mieli szczęście....Tylko że temu szczęściu ktoś pomógł. Dlatego Ci, którzy nie maja pewności, czy ich ściana z drewna jest dobrze chroniona, mogą o to zapytać. To jest straszenie Twoim zdaniem? Edytowane 11 Września 2016 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 11.09.2016 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2016 No i właśnie o takich idiotach chcę pisać. Idiota stawiając kominek w domu z cegły, może żyć dalej w błogiej nieświadomości. W domu drewnianym ten numer nie przechodzi. Nie rozumiem, dlaczego nie widzisz różnicy? A może wydaje Ci się, że nie ma domów, w których wkład kominkowy od ściany z bala, albo płyty OSB, oddziela tylko płyta GK i arkusz wełny?! Sam rozebrałem kilka takich kominków. Ci ludzie mieli szczęście....Tylko że temu szczęściu ktoś pomógł. Dlatego Ci, którzy nie maja pewności, czy ich ściana z drewna jest dobrze chroniona, mogą o to zapytać. To jest straszenie Twoim zdaniem? Piotr wiesz że cenię Twoją wiedzę kominkową. Tak uważam że troszkę straszysz bo z tego co piszesz można odczytać że domu drewniane same w sobie stanowią zagrożenie a tak nie jest. Moim zdaniem zabierając się za temat zagrożenia poż. na początek trzeba by sięgnąć do statystyki, potem zdefiniować źródła powstawania pożarów itp. Rozumiem że chciałeś napisać o tym na co inwestor w domu drewnianym ma zwrócić uwagę fundując sobie kominek, ale napisz to dokładnie o co chodzi a tak wychodzi jednak że troszkę straszysz;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 12.09.2016 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Piotr wiesz że cenię Twoją wiedzę kominkową. Tak uważam że troszkę straszysz bo z tego co piszesz można odczytać że domu drewniane same w sobie stanowią zagrożenie a tak nie jest. Moim zdaniem zabierając się za temat zagrożenia poż. na początek trzeba by sięgnąć do statystyki, potem zdefiniować źródła powstawania pożarów itp. Rozumiem że chciałeś napisać o tym na co inwestor w domu drewnianym ma zwrócić uwagę fundując sobie kominek, ale napisz to dokładnie o co chodzi a tak wychodzi jednak że troszkę straszysz;-)Jest grupa "balowiczów" i posiadaczy "kanadyjek", którzy koniecznie chcą udowodnić, że nie ma różnicy w paleniu ogniska pośrodku lasu i na środku zaoranego pola...Czemu to ma służyć? Moim zdaniem, każdy może bezboleśnie zweryfikować swoją instalację pod kątem bezpieczeństwa. Jest mnóstwo nowych faktów, które podważyły nawet restrykcyjne przepisy niemieckie w tym względzie... Jak jest dobrze, nic nikomu nie ubędzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 12.09.2016 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Piotr no k... i dalej nie rozumiem, może napisz na blogu drugą część to będzie bardziej jasne. Paiętaj że kominek to tylko jedno z zagrożeń. Nie jestem pewien ale chyba kominki nie są najczęstszą przyczyną pożaru w domkach, wśród przyczyn są np,: zapruszenie ognia, grzejniki elektryczne, wadliwa instalacja elektryczna itp. itd. Myślę że przed inwestycją w gaśnicę naipierw warto zainwestować w czujnik dymu, czadu, to one mają szansę nas obudzić zanim będzie za późno na cokolwiek.Ps. Porównanie z tym lasem i zaoranym polem takie sobie, nie widzę związku. A jeśli skraj zaoranego pola graniczy z lasem;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 13.09.2016 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Witam! Remiks, z całym szacunkiem, ale nie rozumiem czego nie rozumiesz.Według mnie Piotr napisał, że zaopatrzenie się w gaśnice i koce to nie wszystko. Trzeba (też - ważne słowo - iloczyn logiczny - koniunkcja) tak zbudować kominek, żeby nie stanowił zagrożenia, i że napisze jak to zrobić. Chyba, że czytaliśmy inny tekst (ja skorzystałem z linku). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 13.09.2016 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Jest grupa "balowiczów" i posiadaczy "kanadyjek", którzy koniecznie chcą udowodnić, że nie ma różnicy w paleniu ogniska pośrodku lasu i na środku zaoranego pola...Czemu to ma służyć? Moim zdaniem, każdy może bezboleśnie zweryfikować swoją instalację pod kątem bezpieczeństwa. Jest mnóstwo nowych faktów, które podważyły nawet restrykcyjne przepisy niemieckie w tym względzie... Jak jest dobrze, nic nikomu nie ubędzie.... Trzeba mieć szczęście, lub pecha, by trafić na takie grupy To wprost nieprawdopodobne, by ktokolwiek robił tak, jak pisze wyżej. Posiadaczy, czyli właściciele inwestorzy. Czyli, że sami sobie...niebywałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barakudashop 13.09.2016 08:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Do Olo75Trochę póżno na rady ,ale dzieki.Piec jest już wybudowany o konstrukcji pięciokanałowej w/g schematu ze strony http://www.pyromasse.ca/articles/5runheater.htmlSzczegółowy schemat warstw zciągnąłem z innego miejsca.Moja zmiana w piecu polegała na tym, że na tylnej ścianie powstała komora na całej szerokosci pieca i z niej jest rozprowadzane ciepłe powietrze do dwóch pokoi i łazienki.Piec był użytkowany już dwie zimy i się sprawdza bez problemu.Ma duży zapas energetyczny ,tym bardziej ,że dom jest wykonany z dużym naciskiem na energooszcędność .W zimę przy minusowych temperaturach wystarcza ok 8-10 kg drewna na dobę i jest utrzymywana temperatura pomieszczeń 21-23 st.W piecu został usunięty ruszt i palenisko otrzymuje powietrze z zewnątrz nad muchiwane na szybę drzwiczek .Jak na razie justem bardzo zadowolony ze zbudowanego samodzielnie pieca.W temacie bezpieczeństwa ma cały czas aktywny czujnik czadu ,wydaje mi sie ,że jest to podstawa w przypadku różnych spalania w domu paliw stałych.Mimo dużych obaw udało się osiągnąc zamierzony efekt. Pozdrawiam wszystkichRoman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 13.09.2016 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Witam! Remiks, z całym szacunkiem, ale nie rozumiem czego nie rozumiesz. Według mnie Piotr napisał, że zaopatrzenie się w gaśnice i koce to nie wszystko. Trzeba (też - ważne słowo - iloczyn logiczny - koniunkcja) tak zbudować kominek, żeby nie stanowił zagrożenia, i że napisze jak to zrobić. Chyba, że czytaliśmy inny tekst (ja skorzystałem z linku). Pozdrawiam Właśnie tego nie rozumiem " tak zbudować kominek, żeby nie stanowił zagrożenia, i że napisze jak to zrobić" wydawało mi się że normalny inwestor i normalny wykonawca właśnie tak to robią a reszta to margines i patologia ale widocznie się mylę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 13.09.2016 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Myślę, że powinieneś to rozwinąć. Ja nie rozumiem teraz Ciebie. Normalny inwestor to dla mnie taki, który ma święte prawo niemania bladego pojęcia o budowie kominków. Bardziej sprawa się komplikuje w kwestii normalnego wykonawcy.Każdy spec od wykończeniówki twierdzi, że buduje kominki.Ja poznałem raz takiego, co rok wcześniej był magazynierem w firmie branży spożywczej. Mam poza tym takie skrzywienie zawodowe i jak usłyszę o żaroodpornym kartongipsie albo o silikonie na 1500, to tracę wiarę w przyszłość planety.A za ognioodporną piankę poliuretanową można już właściwie prewencyjnie zabić. Na jakiej podstawie twierdzisz, że nieprawidłowo wykonany kominek to patologiczny margines? Ja widziałem właściwie tylko takie (kartongipsy, wełna leżąca na wkładzie, poklejona wcześniej taśmą plastikową itd. itp.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 13.09.2016 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Myślę, że powinieneś to rozwinąć. Ja nie rozumiem teraz Ciebie. Normalny inwestor to dla mnie taki, który ma święte prawo niemania bladego pojęcia o budowie kominków. Bardziej sprawa się komplikuje w kwestii normalnego wykonawcy. Każdy spec od wykończeniówki twierdzi, że buduje kominki. Ja poznałem raz takiego, co rok wcześniej był magazynierem w firmie branży spożywczej. Mam poza tym takie skrzywienie zawodowe i jak usłyszę o żaroodpornym kartongipsie albo o silikonie na 1500, to tracę wiarę w przyszłość planety. A za ognioodporną piankę poliuretanową można już właściwie prewencyjnie zabić. Na jakiej podstawie twierdzisz, że nieprawidłowo wykonany kominek to patologiczny margines? Ja widziałem właściwie tylko takie (kartongipsy, wełna leżąca na wkładzie, poklejona wcześniej taśmą plastikową itd. itp.). Wojtku w dziedzinie kominków jestem amatorem jednak zbudowałem piecokominek w domu drewnianym posiłkując się wiedzą z wielu źródel od Ciebie i Piotra też. Na jekiej podstawie twierdzę że nieprawidłowo wykonany kominek to patologiczny margines, ano na żadnej. Czy Twoja wypowiedź ma sugerować że ta patologia to norma w świecie kominkowym? Moje czepialstwo do Piotra ma odniesienie do wątku "czym ogrzewać dom drewniany", moim zdaniem Piotr źle kwalifikuje domy drewniane sugerując że są one źródłem zagrożenia poż same w sobie i tym samym troszkę straszy (może i slusznie) ich mieszkańców. Ps A może to mi wyjaśnisz jakoś "Jest grupa "balowiczów" i posiadaczy "kanadyjek", którzy koniecznie chcą udowodnić, że nie ma różnicy w paleniu ogniska pośrodku lasu i na środku zaoranego pola" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 13.09.2016 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Tak lekko w temacie... Blisko kolegi KOMINIARZA jest pobudowany drewniany dom , szkieletowy obity drewnem na zewnątrz i wewnątrz , komin systemowy obłożony płytą gipsową a płytki pod kominek położone na płycie OSB. Jak którejś nocy "się rozświeci " na cała okolicę to zapewne " z powodu kominka".... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 13.09.2016 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Troszkę denerwuje mnie ostatnio robienie przez "branżystów" idiotów z normalnych urzytkownikow. Płytki na OSB pod kominkiem, tak nie najlepszy pomysł ale jakie tam temperatury się pojawią i czy kawałek blachy pod kozą na grewnianej podłodze jest lepszy? Komin systemowy obłożony KG troszkę chory pomysł ale można sporo czasu czekać na "rozświecenie" jeśli użutkownik nie dopuści do pożaru sadzy;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 13.09.2016 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 (edytowane) Czy przed pożarem sadzy, uchroni regularne czyszczenie komina ? Edytowane 14 Września 2016 przez dbx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 14.09.2016 05:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2016 Wojtku w dziedzinie kominków jestem amatorem jednak zbudowałem piecokominek w domu drewnianym posiłkując się wiedzą z wielu źródel od Ciebie i Piotra też. Na jekiej podstawie twierdzę że nieprawidłowo wykonany kominek to patologiczny margines, ano na żadnej. Czy Twoja wypowiedź ma sugerować że ta patologia to norma w świecie kominkowym? Moje czepialstwo do Piotra ma odniesienie do wątku "czym ogrzewać dom drewniany", moim zdaniem Piotr źle kwalifikuje domy drewniane sugerując że są one źródłem zagrożenia poż same w sobie i tym samym troszkę straszy (może i slusznie) ich mieszkańców. Ps A może to mi wyjaśnisz jakoś "Jest grupa "balowiczów" i posiadaczy "kanadyjek", którzy koniecznie chcą udowodnić, że nie ma różnicy w paleniu ogniska pośrodku lasu i na środku zaoranego pola"Wyjaśnienia już były, a główny przedstawiciel tej grupy to Ty. Wojtek rzadko wdaje się w takie dysputy jak wiesz. Skoro podjął temat, może dopuścisz możliwość swojego błędu w rozumowaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.