Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z otwartymi ramionami - dziennik Katiuszy.


Katiusha

Recommended Posts

Będziemy się spieszyć jak tylko się da :)

 

Okna już prawie mamy wybrane ale jak masz polecaną firmę z Łodzi to poproszę namiary... warto jeszcze porównać bo ceny za okna nas powaliły (mamy ponad 100m2 szyb). Do tynku niestety jeszcze nie doszliśmy - no i mamy grafit więc z tego co piszesz będzie trochę prościej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 157
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tynki nie wyszły póki co z fazy koncepcji :).

Temat zawiesiliśmy na kołku ku uciesze ekipy tynkowej. Przekonali nas, że najpierw ziemia, bruki itp, a dopiero wtedy elewacja, to się nie ubrudzi.

Zyskali dzięki temu trochę czasu na poszukiwanie tej czerni :). Bo zanim ogarnę płoty, chodniki i podjazdy...

 

Aktualnie kończy się układanie podłogówki i GWC, a za tydzień wylewki i tarasy.

Edytowane przez Katiusha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir... a rozeznawałaś może temat takich ogromniastych płaskich płyt betonowych wpuszczanych w trawę lub żwir?

Jakoś nie mogę namierzyć wykonawców albo sposobu na taki efekt?

[ATTACH=CONFIG]319401[/ATTACH]

 

Sa wylewane na miejscu z betonu architektonicznego z włóknami zbrojącymi i zacierane polerką. A na koniec być może jest żywica nakładana

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa wylewane na miejscu z betonu architektonicznego z włóknami zbrojącymi i zacierane polerką. A na koniec być może jest żywica nakładana

 

Złota kobieta z Ciebie. A masz jakiś konkretnych wykonawców pod pachą?

Bo Ci od betonu architektonicznego, do których się zwróciłam, kończyli rozmowy na formacie 120x60.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój raj za oknem.... :)

Co by się nie działo pod górkę i jakie by nie były kłody pod podłogi, te drzewa osładzają wszystko.

Od miesiąca w domu wszystko ma odcień zieleni, jest gęsto i jakoś poświatowo

Muszę powstrzymywać się od bieli, bo będzie sino.

Ale jednak pięknie :).

 

IMG_2818.jpg

 

P.S.

Tydzień temu na działkę wpuściliśmy 5 świeżuteńkich, własnoręcznie wyhodowanych motyli rusałka osetnik. To już nasza wiosenna tradycja, hodowle zaczynamy w urodziny córki :). W tym roku w końcu mieliśmy gdzie je wypuścić. Na własnych, najprawdziwszych prywatnie pokrzywach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złota kobieta z Ciebie. A masz jakiś konkretnych wykonawców pod pachą?

Bo Ci od betonu architektonicznego, do których się zwróciłam, kończyli rozmowy na formacie 120x60.

 

Niestety nie.

Lafarge ma w ofercie duże płaszczyzny z betonu pod nazwą Artevia

http://www.lafarge.pl/wps/portal/pl/3_A_3_B_1-Innowacyjne_Detail?WCM_GLOBAL_CONTEXT=/wps/wcm/connectlib_pl/Site_pl/AllProductDataSheet/AllProductConcrete/ProductDatasheet+Exemple_1278588137341/ProductDatasheet

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Przeczytałem że wykonawcy przekonali cię o kolejności wykonania prac tynkarskich czyli najpierw kostka a potem tynk .Jeśli mogę doradzić to nie rób tego za żadne skarby .Nie da się uniknąć pobrudzenia kostki a czyszczenie jeśli się uda będzie bardzo trudne . Poczytaj o tych którzy dali się tak jak ty namówić na takie rozwiązanie i w dużej większości są niezadowoleni .

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za cenną radę, w ogóle nie wzięłam tego pod uwagę. Natychmiast wykonałam telefon do ekipy, ze chcę próbkę czerni widzieć do piątku :).

 

 

Można by jeszcze pokombinować z tematem..., bo u mnie przy samym budynku kostki nie będzie, jedynie opaska z otoczaków (które można wysypać później) i tarasy w większości miejsc (od przodu i od tyłu po całości oraz w podcieniach).

Kostka i podjazd będą od budynku oddalone o jakieś 20 metrów (nie mam garażu w budynku). Będzie oczywiście jakiś łącznik między wejściem a podjazdem, ale to bardziej jakieś płyty wpuszczone w trawę (beton, duży libet) niż lity chodnik i pewnie nie uda mi się tego zrobić teraz.

 

Z kolei powinnam się chyba zaniepokoić ewentualnym ubabraniem tych podłóg w podcieniach i tarasach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam jeszcze taki case... może ktoś pomoże.

Będę robić płoty murowane prawdopodobnie, ale tylko na kilku małych fragmentach, bardziej jako kontrapunkt do zielonego płotu . W większej części chciałabym, żeby te murki poprzetykane były żywopłotem albo donicami z jakąś roślinnością. Generalnie nie mam się przed czym zasłaniać od przodu i chciałabym jak najbardziej czerpać z widoków. W dodatku żaden płot panelowy mi się nie podoba.

Potrzebuję więc płotu, który nic nie zasłoni.

Jedynie w części byłby murowany lub żywopłot, żeby kadrować widoki i stworzyć intymność od strony sąsiadów (poprosili o to).

Pytanie jest takie, co pokłaść między murki, żeby "zasiatkowało" przejścia psom, ale żeby później zostało "wchłonięte" przez roślinność.

Jednak żeby na kilka lat wzrostu roślinności nie szpeciło.

 

Efekt do jakiego mniej więcej zmierzam:

ea5351b0f06d47152ebbb59250d0806f.jpg

 

 

Home-01-850x485.jpgglass-fencing-01.jpg

 

 

I druga rzecz:

co może być ogrodzeniem ładnym, ale niewidocznym i niezasłaniającym ( od frontu działki)?

Poza płotem z luster :)

design-mirror-fence.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mamy raczej regres z całą budową. Zajmowałam się do tej pory spięciem wnętrz, żeby wprowadzić się we wrześniu i odpuściłam na razie otoczenie.

 

Miały już być montowane drzwi wewnętrzne w tamtym tygodniu, za moment przychodzi całe wyposażenia łazienek, ekipa do łazienek zamówiona na lipiec, lampy w toku, a tu nagle...

okazało się, że ekipa źle wylała wylewki, za nisko.

Za nisko są dlatego, że powstaje próg do hsa i listwy podkuwane na ścianach wiszą sporo nad docelową podłogą.

Dolać będzie można je dopiero za miesiąc, jak obecna wyschnie.

A do tego czasu stoimy ze wszystkim, co we wnętrzu: nie mogę montować drzwi, nie mogę zamawiać mebli i okładzin ściennych, luster, ani szklanej ściany, bo nie można zrobić pomiarów, jeśli wylewki mają nieprawidłowy poziom.

 

Od 2 tygodni mam więc depresję, obraziłam się na budowę, odpoczywam od stresu.

Za chwilę się pozbieram i z racji przestoju we wnętrzach, zajmę się pewnie tym, co zewnętrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...