Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z otwartymi ramionami - dziennik Katiuszy.


Katiusha

Recommended Posts

Same zalety :). Jest jeszcze jedna, garaż wolnostojący przy skośnym planie zagospodarowania to będzie koszmarek. Wkopanie byłoby o niebo lepsze.

Skarpa jest solidna, bo to właściwie naturalna polodowcowa górka, bardziej bym się obawiała potężnych kamorów w jej wnętrzu (okaże się przy fundamentach).

Skoro wcześniej nie chciałam garażu w ogóle, a później zostawiłam temat na ewentualne dodatkowe PnB, to tym bardziej nie powinnam robić teraz jakiś panicznych ruchów.

Czy istnieje jakieś określenie na PnB fieber ? (jak reisefiber). Bo zdaje się, że je przechodzę :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 157
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kiedyś wydawało mi się, że wszechobecna rama jest super. W ciągu roku zrozumiałam, że siła tkwi w prostocie.

Lullaby, jesteś aniołem.

Spanikowałam, przyznaję. W końcu z jakiegoś powodu dom Spechta Harpmana mnie kiedyś tak zachwycił. I to właśnie chodziło o ten wymarzony kształt i prostotę tamtej bryły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się i ja. Fajna , fajna bryła.

Wpadłam tutaj za piotrmin :rolleyes: I zgadzam się z nim całkowicie w sprawie garażu. Teraz sama go nie mam,w domu od razu żadaliśmy dwustanowiskowego. No ale, wkomponować garaż w budynek to już całkiem inna bajka , żeby dalej wyglądało wow i nie zabijało ceną.

Sama się martwię, za małą powierzchnią gospodarczą u nas, chyba za bardzo ulegliśmy architektowi, ale czas nas gonił.

 

Fajnie, że wpadłaś :). U mnie to chyba problem czasu gra największą rolę właśnie.

No i jeszcze to, że bardzo mi się podobają te okna na frontach skrzydeł i za nim w świecie nie chciałabym ich zamienić na drzwi garażowe. W tym kształcie i działce jest sporo moich marzeń zawartych. Myślę o tym garażu i każda opcja "zabija mi któreś z nich.

Zastanowiło mnie jeszcze dzisiaj, że przy kwocie 50tys na garaż używany przez 3 m-ce w roku (w moim przypadku), to równie dobrze mogłabym wydać te pieniądze na basen :). Podobna kwota, podobny czas użytkowania :). A większy ewentualny zwrot z inwestycji w wartości rynkowej :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanowiło mnie jeszcze dzisiaj, że przy kwocie 50tys na garaż używany przez 3 m-ce w roku (w moim przypadku), to równie dobrze mogłabym wydać te pieniądze na basen :). Podobna kwota, podobny czas użytkowania :). A większy ewentualny zwrot z inwestycji w wartości rynkowej :).

 

Basen extra sprawa. Dobijałam swojego architekta pomysłami w stylu basen na dachu, był bardzo za :D. Na szczęście inni domownicy byli przeciw :mad:.

Trzeba podążać za swoimi marzeniami i być przygotowanym na koszta. Projekt zmienialiśmy kilkakrotnie, od naprawdę energooszczędnej stodółki do tego co mamy.Ale jak słyszę co za fikuśny domek , to od razy widzę 20% extra dopisanego do rachunku.

 

Trzymam kciuki za szybkie zamknięcie koncepcji. Będę śledzić dziennik z przyjemnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[QUMyślę o tym garażu i każda opcja "zabija mi któreś z nich.

Zastanowiło mnie jeszcze dzisiaj, że przy kwocie 50tys na garaż używany przez 3 m-ce w roku (w moim przypadku), to równie dobrze mogłabym wydać te pieniądze na basen :). Podobna kwota, podobny czas użytkowania :).

 

...jeśli basen wewnątrz domu, to raczej czas użytkowania dłuuuuuższy:cool:. I choc koszt wybudowania basenu jest spory, to duzym wydatkiem jest jego utrzymanie:yes:

A tak poważnie, doskonale rozumiem Twoje dylematy z dołączeniem garażu. Oczywiście fajnie go mieć, użytkownicy zawsze podkreślają wygodę, tylko, że ta wygoda sporo kosztuje i śmiem twierdzić, że prawie zawsze psuje bryłę domu:confused:

O wolnostojącym wcale bym na Twoim miejscu nie myślała, bo jak dla mnie to nie ma sensu. Ale ten pod budynkiem,wbudowany w skarpę...gra warta świeczki.

Lully ma rację, niech architekt się nad tym pogłowi. A jeśli się z jakichś przyczyn nie uda z garażem, niech koniecznie wkomponuje pomieszczenie gospodarcze. Ciągle mam na uwadze Twój wymarzony ogród...gdzie chcesz te wszystkie ustrojstwa przechowywać?

Gdzie będzie budka ogrodnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Ale ten pod budynkiem,wbudowany w skarpę...gra warta świeczki.

Lully ma rację, niech architekt się nad tym pogłowi. A jeśli się z jakichś przyczyn nie uda z garażem, niech koniecznie wkomponuje pomieszczenie gospodarcze. Ciągle mam na uwadze Twój wymarzony ogród...gdzie chcesz te wszystkie ustrojstwa przechowywać?

Gdzie będzie budka ogrodnika?

 

Wczoraj zrodziła mi się koncepcja, że najlepiej w prawym dolnym rogu działki postawić "coś" (jak na zdjęciu) co od strony domu będzie kuchnią ogrodową albo tarasem dla babci, z zamkniętym pomieszczeniem rowerowym, ozdoby choinkowe, wózki, itp (zinwentaryzowałam dzisiaj ilość rzeczy, które trzymamy u babci na strychu i o dziwo niewiele tego, przy braku piwnicy obecnie, nauczyliśmy się nie magazynować i szybko pozbywać).

Coś jak tutaj:

Kuchnia_ogrodowa.jpg

Dodatkowo poszerzyłabym o murowaną wiatę.

Od strony budynku wyglądałoby tak (podobna lokalizacja względem budynku):

Kuchnia_basenowa.jpg

 

Budka ogrodnika ma być w lasku z tyłu za domem, tam będzie więcej pracy ogrodniczej. Domek najlepiej byłoby zrobić pod wiszącym tarasem, żeby nie psuć sobie terenu. Rowery na dobrą sprawę też mogłyby tam wylądować, bo furtkę na końcu lasku też planujemy. A stamtąd już wprost na ścieżki po okolicznych górkach....

Pomysł podziemnego garażu puściłam do architekta, zobaczymy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy istnieje jakieś określenie na PnB fieber ? (jak reisefiber). Bo zdaje się, że je przechodzę :D.

 

Nie wiem, ale taki fiberek mam przy każdym etapie i etapiku, szczególnie, że ja buduję w sposób kwantowy, a nie ciągły. A potem jak adrenalina mi spada, to normalnie tragedia.

 

Jeszcze w kwestii garażu podziemnego przy bryle - jak do niego się będziecie dostawać, oczywiście samochodem :) Bo jeśli naturalne położenie działki tego nie zapewni, to trzeba mieć rodzaj 'leja' prowadzącego do garażu a to niekoniecznie dodaje uroku działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zupełnie innej beczki.

Na ulicy, na której mamy działkę, kilka domów dalej buduje się dom mojego ulubionego wrocławskiego architekta.

Uwielbiam go za złamaną stodołę i dom z dziurą. Mniam.

http://www.paglowacki.pl/index.php?/jednorodzinne/dom-na-wisniowej/

Fajne wizualne sąsiedztwo, jupiii :)

Edytowane przez Katiusha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mam problem, obecnie niewielki, ale jakoś mi się nie klei. Na frontach od skrzydeł było fajnie podzielone okno:50\200\50 (wys. 260). Wizualnie mi się podobało. Jednak uznałam, że cenne by było, gdyby córeczka, a zwłaszcza babcia, mogły się tymi oknami przemieścić na dwór. No i się skiepściło.

Jak podzielić te okna?

Pomóżcie.

 

Podział okien.jpg

Edytowane przez Katiusha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...