Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z otwartymi ramionami - dziennik Katiuszy.


Katiusha

Recommended Posts

Elfir, DorkaS, martahp, lullaby... To ja Wam wszystkim dziękuje za rady. :hug:

Brakuje mi już świeżości spojrzenia.

 

Poradzicie mi jeszcze z tymi salonowymi, czyli w środku patio?

(te okna są z kolei na przeciwległej ścianie salonu takie same, jest taki szklany przestrzał), mają po 6m, na razie jest opcja:

1. 200/200/200 środkowe otwierane

2. 135/330/135 otwierane boczne

Edytowane przez Katiusha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 157
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Taaaak :hug: Trafiłaś w 10, bo to moja główna inspiracja :D.

Chociaż znalazłam go już po tym, jak narysowałam w zeszycie w kratkę rzut w tym kształcie i wysłałam do architekta :).

A później piszczałam z radości nad tym odkryciem tygodniami, bo ja dokładnie TO miałam w głowie, kiedy kupowaliśmy działkę.

Nawet salon z oknami na przestrzał sobie taki sam wcześniej ubzdurałam.

Tylko łazienkę z wielgaśnym oknem później zżynałam :), teraz okno jest na całą ścianę, a na jego tle ma być wanna wolnostojąca z widokiem na drzewa.

Edytowane przez Katiusha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Nie byłam w stanie sobie wyobrazić, ze już na etapie projektu może być tak źle.

 

W telegraficznym skrócie:

1. Strzeżcie się, brońcie rękami i nogami przed jakąkolwiek współpraca w firmą ARDE HAUS!!!

Z tą firmą mieliśmy umowę na projekt, oni podnajęli podwykonawcę. Termin wykonania umowy 15.08.2013.

Firma dostała wezwanie do wykonania umowy z wyznaczoną datą na 22 listopada. Oczywiście projekt nie powstał.

Ponieważ z drugim architektem nie udało mi się wtedy podpisać umowy (rozciągnęło nam się to w czasie), pozwoliłam pierwszym na wyznaczenie dodatkowego terminu.

Byłam tak zajęta innymi sprawami, że wolałam, żeby tamci dokończyli już bez mojego udziału, niż zaczynać od początku.

Oczywiście nie dokończyli w terminie, nie odbierają telefonów itd. Umowa została wypowiedziana parę dni temu.

To jest mocny skrót, bo właściwie powinnam pisać samymi bardzo brzydkimi słowami o tym, co się działo.

Nie będę ciskać jadem tutaj. Gdyby ktoś kiedyś guglał o opinie na temat ARDE Haus i zastanawiał się nad nimi, to błagam napiszcie do mnie na priv :). Ustrzegę Was przed życiowym błędem, bo nieterminowość i niewywiązanie się z umowy jest jednym z wielu problemów w tej współpracy.

 

2. W międzyczasie okazało się, że będę musiała zmienić tytuł bloga :). Projekt w obecnej postaci nie dostałby PnB, ponieważ architekt przegapił zapis o układzie kalenicowym w planie.

Kurwa.

A to oznacza, że żadne U otwarte do przodu nie ma szans na naszej działce.

 

3. Nowi architekci, z którymi spotykam się jutro, to biuro wrocławskie (w listopadzie były pierwsze rozmowy).

Ich projekty są odkrywcze w wielu obszarach, czasem kontrowersyjne. Potrzebuję takich nowych sił do rozpoczęcia kolejnego roku i kolejnego projektu.

I potrzebuję błyskotliwców, którzy zmierzą się z moim popitolonym planem i jednocześnie moimi specyficznymi oczekiwaniami, które są dokładnie na przekór temu planowi :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katiusha, szkoda...Trochę wiem, jak się czujesz, bo ja też mam dokładnie przemyślany projekt domu w głowie, ba, własnie sobie przygotowuję wizualizację wnętrz i niestety ciągle pojawia się coś, co przeszkadza w urzeczywistnieniu planów. :(

Jednak naprawdę wierzę w to, że to dzieje się po coś. I będzie lepiej, niż w pierwotnych założeniach.

Może dobrze się stało, że ta beznadziejna współpraca się zakończyła na takim etapie. Skoro architekt już na wstępie przeoczył tak ważne aspekty, to lepiej nie myśleć, co byłoby dalej :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drimeth, Lullaby, Martahp... Kobiety... dziękuje wam za ocieplinowe słowa. Fajnie, że tu jesteście :).

Już się nie wściekam. Tak, jak piszecie, cieszę się bardzo, że te babole wyszły na etapie projektu i nie podpisałam umowy na budowę przede wszystkim. Oj wtedy byłoby niewesoło.

A teraz... nowe życie. Podobno w głowie nowych architektów jest iście japoński minimalizm :), wierzą, że będę zachwycona.

No i skoro z "U" nici, to pewnie pójdzie to w stronę typowego atrium. Może o to od początku chodziło :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez myślę, że dobrze się stało jak się stało. Mam dokładnie takie samo doświadczenie-straciliśmy ponad rok na współpracy z pewnymi "architektami". Najpierw się nie śpieszyli, potem pani miała depresję, a na koniec mieli pretensje, że wprowadzam zmiany, wymyślam! Chyba nie muszę dodawać, że po to ich zatrudniłam, żeby zrobić projekt indywidualny, a nie adaptacje gotowego projektu? I bardzo dobrze wyszło, że ich pogoniłam:) Edytowane przez koktajl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koktajl :), rany jak podobnie :).

Ciągle słyszę, że mam za wysokie wymagania, że się nie da, że cuduję, wymyślam. Od koncepcji, kiedy przestałam "wymyślać", minęło już kilka miesięcy, a konstrukcji nie było, argumenty podobne.

Kiedy z kolei w elementach budowlanych chciałam wymieniać rynny plastikowe na "lepsze", usłyszałam od prezesa owej firmy, że to nie jest hotel 5-gwiazdkowy :D.

To był argument koronny za niepodejmowaniem współpracy. Chyba się panu pomyliło, kto jest zleceniodawcą :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy z kolei w elementach budowlanych chciałam wymieniać rynny plastikowe na "lepsze", usłyszałam od prezesa owej firmy, że to nie jest hotel 5-gwiazdkowy :D.

To był argument koronny za niepodejmowaniem współpracy. Chyba się panu pomyliło, kto jest zleceniodawcą :).

 

hahah no takich głupot jak żyje nie słyszałam :D żeby nie można było u siebie za własne pieniądze zrobić tego co się chce:) mam nadzieje, że na do widzenia zrobiłaś mu kółeczka na czole...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)usłyszałam od prezesa owej firmy, że to nie jest hotel 5-gwiazdkowy :D.

 

Faktycznie, tak stwierdzić może tylko idiota:jawdrop:

 

Przypomniała mi się historia z zakupów, gdy byłam nastolatką. Ekspedientka w pewnym sklepie poproszona o podanie produktu stwierdziła, że....to jest bardzo drogie I SOBIE POSZŁA. :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się historia z zakupów, gdy byłam nastolatką. Ekspedientka w pewnym sklepie poproszona o podanie produktu stwierdziła, że....to jest bardzo drogie I SOBIE POSZŁA. :wave:

takich sprzedawców- idiotów jest na pęczki:) założe sie ze przynajmniej połowa z nas miał/a kiedyś takie doświadczenie:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonawca remontu budynku w którym mieszkam / dach, tarasy. balkony / zdjął beztrosko rynny, wylewki na tarasach etc.

12 lipce spadł deszcz. W ten sposób miałem zalane prawie całe mieszkanie.

Właściciel firmy remontującej zobowiązał się naprawić szkody. Podpisał stosowną umowę.

Teraz ma pretensję do nas , że żądamy rzetelnego pomalowania ścian i naprawy instalacji elektrycznej.

Uważa , że wykorzystujemy go.

Nic nie zmienia się w PRL - u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie zaczęłam budować, a moje spostrzeżenia n.t. branży budowlanej są fatalne. Tak jakby właśnie zatrzymali się mentalnie kilkadziesiąt lat temu i z maksymą "wykonawca nasz pan" forsują swoje nieprzystosowanie do rynku. Chociaż z tyłu głowy ciągle mam wątpliwość, czy to nie rynek im na to pozwala. Również w innych branżach spotykam się z tym, że wykonawcy dostosowują swoje działania do oczekiwań "większości", które nie są wygórowane. Mam jednak wrażenie, że jedynie w branży budowlanej nie ma odpowiedników droższych, ale przeznaczonych dla tej bardziej wymagającej mniejszości.

Błagam, ześlijcie mi przedstawicieli tych najbielszych z białej listy :).

 

Monita_ta ten temat doskonale podsumowała u siebie wczoraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...